Przepiękne zdjęcia Gosiu, jesteś mistrzem obiektywu. Piękna jest ta nasza, polska jesień. Żeby jeszcze tylko to serce tak nie bolało ... Kajtusiu, czekamy na ciebie kochanie ...
Jestem. Tak sobie mysle ze sie nie meldowalam ale zaczne bo pewnie dla Ciebie to tez duzo znaczy. Postanowilam zaczipowac mojego niewychodzacego kota, tak na wszelki wypadek. Trzymaj sie.
Gosiu i ja jestem. Tak mi smutno:(... na wyjeździe nie było dnia w którym bym nie myslała o Kajtusiu, miałam nadzieję że po powrocie zastanę dobre wiadomości... WRACAJ KAJTUSIU, CZEKAMY!!!
Dziś jest Dzień Bloga i Blogerów. Oprócz uniwersalnych życzeń, które rano pojawią się na blogu, Tobie Gosiu najserdeczniej życzę, aby to dzisiaj był ten szczęśliwy dzień. Moja wiara w odnalezienie Kayronka nie gaśnie nawet na chwilę.
Niech się telefon urywa! Niech wśród tych dzwoniących będzie ten jeden z najważniejszą wiadomością! Życzę Wam tego z całego serca. Julita
OdpowiedzUsuńjestem....
OdpowiedzUsuńJestem... i nawet nie wiem co mądrego mogłabym napisać. Kajtusiu, daj się znaleźć. Tęsknimy tu za tobą.
OdpowiedzUsuńZaraz 20.00- czarownice, do dzieła.
Joanna
jestem,
OdpowiedzUsuńHanka
Jestem.A z L
OdpowiedzUsuńJestem.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia Gosiu, jesteś mistrzem obiektywu. Piękna jest ta nasza, polska jesień.
OdpowiedzUsuńŻeby jeszcze tylko to serce tak nie bolało ...
Kajtusiu, czekamy na ciebie kochanie ...
jestem, Gosiu.
OdpowiedzUsuńKajtusiu, czekamy na ciebie!
Jestem i niezmiennie proszę o "czarowanie". Takie z całych sił !
OdpowiedzUsuńNiech ten Kajtuś już wróci!
Czekamy i nawołujemy.
OdpowiedzUsuńJestem. Tak sobie mysle ze sie nie meldowalam ale zaczne bo pewnie dla Ciebie to tez duzo znaczy. Postanowilam zaczipowac mojego niewychodzacego kota, tak na wszelki wypadek. Trzymaj sie.
OdpowiedzUsuńJestem
OdpowiedzUsuńNinka.
jestem, czarujmy!
OdpowiedzUsuńwracaj!
OdpowiedzUsuńGosiu i ja jestem. Tak mi smutno:(... na wyjeździe nie było dnia w którym bym nie myslała o Kajtusiu, miałam nadzieję że po powrocie zastanę dobre wiadomości... WRACAJ KAJTUSIU, CZEKAMY!!!
OdpowiedzUsuńZ daleka ale to bez znaczenia,mocno pragnę powrotu Kayrona ....Danuta
OdpowiedzUsuńJestem.Wszyscy tu na Kayronka czekamy.
OdpowiedzUsuńAsia
Jestem, czekam i proszę wróć Kayronku.
OdpowiedzUsuńKatarzyna3
Zagłębie nawłoci...
OdpowiedzUsuń:*
I ja jestem i całą swoją mocą przywołuję Kajusia.
OdpowiedzUsuńTaki smutny komentarz u mnie napisałaś, wiem, że serce Ci pęka, przytulam Cię mocno...
Kochane jesteście, dziś mi jeszcze smutniej niż zwykle. :(
OdpowiedzUsuńIdę odpocząć, pa, dobranoc.
DZIĘKUJĘ
Niedoborze sie kończy, jakiś zly czas. Ale po złym przychodzi dobre. Trzymamy sie tej myśli!
OdpowiedzUsuńDobranoc.. Ja dzis nie zasne..
OdpowiedzUsuńPowodzenia w twojej misji, Basiu!
UsuńMoże ostatni dzień sierpnia będzie lepszy. Oby!
OdpowiedzUsuńTrzymamy mocno kciuki za powrót Kayronka
OdpowiedzUsuńMarta i 4 ogony - Wrzesień, Klucha, Tośka i Glutek
KAYRONKU cała Polska CIĘ szuka wracaj. eva.s.
OdpowiedzUsuńO 20.00 byłam myślami. Kayronku kochanie gdzie jesteś? Czas do domku.
OdpowiedzUsuńBardzo trudne to czekanie :(...
OdpowiedzUsuńCzasem też trochę odpoczywaj ... to potrzebne.
OdpowiedzUsuńUściski!
Dobrej nocy Gosiu, jutro nowy dzień, nowe wiadomości, wszystko przed nami. Spełni się to, czego tu wszyscy pragniemy <3
OdpowiedzUsuńDziś jest Dzień Bloga i Blogerów.
OdpowiedzUsuńOprócz uniwersalnych życzeń, które rano pojawią się na blogu, Tobie Gosiu najserdeczniej życzę, aby to dzisiaj był ten szczęśliwy dzień. Moja wiara w odnalezienie Kayronka nie gaśnie nawet na chwilę.
Gdzie jesteś, kotku?
OdpowiedzUsuńWróci, na pewno wróci...
OdpowiedzUsuń...jak ta wieś spokojna i piękna i ile chaszczy do fotografowania. :)) Kayron wróci, musi, innej opcji nie ma...
OdpowiedzUsuńw końcu zadzwoni TEN telefon, mocno w to wierzę! i za to trzymam kciuki
OdpowiedzUsuń