czwartek, 9 maja 2013

Dech zapiera!


Mniszków słoneczka złote,
ptaki rozświergotane,
białe kropki stokrotek
i bluszczyk kurdybanek,
koty rozleniwione
i psiaki rozbiegane
- wszystko w majowy dywan
pięknie skomponowane -
i ta niewielka stopa
w pantofelku z koronki
tak ładnie pasująca
do rozświetlonej łąki...

Autorką wierszyka jest Ninka, która napisała go zainspirowana oglądnięciem filmiku poniżej. Dziękuję bardzo, bardzo serdecznie!












Gorąco zachęcam do oglądnięcia filmiku z dźwiękiem 
(autorem i wykonawcą muzyki jest oczywiście Wrocławski, za wyjątkiem słyszalnych na początku dźwięków szalonego pilarza, grasującego gdzieś w pobliżu podczas kręcenia tych scen).
Można przy nim odpocząć, uśmiechnąć się do siebie, zatrzymać na chwilę pośrodku dnia,
by dać sobie wytchnienie. Na mnie tak działa.
 Pasjonaci i miłośnicy angielskich trawników proszeni są o przygotowanie sobie relanium, 
pewnie ciężko im będzie patrzeć na to szaleństwo chwastów. 
Cóż jednak, skoro angielskie trawniki są taaaakie nudne...  
Czasem myślę sobie, czym, my ludzie, zasłużyliśmy sobie na tyle piękna... Aż dech zapiera!
Dziękuję ci, mniszku pospolity. 
Jesteś zachwycający w swojej mlecznej żółtości. 





Zdjęcia są z telefonu. Mam ich jeszcze dziesiątki, tak że proszę nie narzekać, że za dużo! ;-)

PODPIS

65 komentarzy:

  1. Piękna wiosna (wreszcie...)ale jeszcze piękniejsze zwierzaki:)Z przyjemnością obejrzałam.
    Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Żółto mi i majowo! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo piękne są trawniki z kwitnącymi mniszkami i stokrotkami! Może to i chwasty, ale bardzo dekoracyjne; niestety, Mniszki zdecydowanie tracą urodę, gdy stają się dmuchawcami. Mimo że same w sobie są ładne, to trawnik już nie.
    Filmik z dźwiękiem obejrzę później, muszę sobie podłączyć słuchawki. Tzn. komputerowi, oczywiście:)
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I...mocno mnie zainspirowało;

      Mniszków słoneczka złote,
      ptaki rozświergotane,
      białe kropki stokrotek
      i bluszczyk kurdybanek,
      koty rozleniwione
      i psiaki rozbiegane
      - wszystko w majowy dywan
      pięknie skomponowane -
      i ta niewielka stopa
      w pantofelku z koronki
      tak ładnie pasująca
      do rozświetlonej łąki...
      Ninka.
      P.S. Z pewnością nie ustrzegłam się usterek, ale jakieś 40 minut temu wzięłam od syna słuchawki.
      Ninka.

      Usuń
    2. Ninko!! :-)))))))))))))))) Dziękuję!!
      Piękny wierszyk, wspaniała pamiątka i nagroda za siedzenie na tworzeniem filmiku;-))
      Zaraz go wkleję w post ;-)

      Usuń
    3. Aniu, Ninko, obu Wam mogę rzec jedno: pantofelek ujmujący. :))

      Usuń
    4. Przyznam, że kiedy obejrzałam filmik bez muzyki wydał mi się uroczy, ale dopiero oglądany z dźwiękiem wywołał te słowa, które jakoś tak same się ułożyły. Bardzo się cieszę, że Ci się spodobał. To właściwie miało być takie moje podziękowanie za nastrojowy film z piękną muzyką.
      Ninka.

      Usuń
    5. Ninko, wierszyk jest uroczy, jeszcze raz dziękuję. Nie ma nic milszego dla mnie, niż świadomość że ktoś ogląda moje wypociny i ma z tego radość. :-)

      Usuń
  4. W Zaścianku też się zaczęło w końcu "kolorowić"...:o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu niebianskie widoki! Faktycznie zapiera dech w klatce z piersiami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniszkowe nasycenie...
    Lubię ten mniszkowy czas :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie jest:) mlecze, bez, jabłonie, ach ach i jeszcze raz ach!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale pięknie relaksowo obrazowo i muzycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. A jak pięknie Rufi wygląda na tle mniszkowego morza! Szaleństwo!

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie!
    Przed oknem kuchennym mam taki widok tylko mini
    i żółciutką forsycję do kompletu:)
    Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne, cudowne! Uwielbiam wiosenną przyrodę! Ile się na to czekało :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Noo, fajn... Ja tam uwielbiam jego żółtość mniszka pospolitego, niechby nawet z dwa miesiące nam panował miłościwie. U mnie też właśnie się rozszalał na dobre. :)

    A taniec Amisi - mmmm! :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ochotę opie... panów co u nas się trawnikami przy budynku opiekują. Koszą je tak namiętnie aby tylko kilka stokrotek nie pojawiło się na nich przez 2 dni, nie wspomnę już o męczącym hałasie z kosiarek, kos elektrycznych i odkurzacza do liści. :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny widok. Tez taki mialam. Wczoraj przyszli panowie z kosiarkami...
    Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
  15. ...ktoś mnie uprzedził zdjęciami mniszka, jest pięknie i żółto...

    :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Mam rozumieć, że widziałaś moje filmowe dzieło?

      Usuń
    2. Tak właśnie:) i usmiechnelam się na widok pantofelka :)))

      Usuń
    3. Wiedziałam, że to będzie strzał w dziesiątkę, zostawienie go na filmie :)

      Usuń
  17. Masz rację! Faktycznie dech zapiera taki kwiecisty dywan.... Cudny!

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowne obrazki, my tez- z naszym kroliczkiem w szczegolnosci- uwielbiamy mniszki. Najwspanialszy relaks na swiecie. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło Cię widzieć, Basiu, po dłuuugiej nieobecności. :)

      Usuń
  19. Piękne są te trawniki :) mam nadzieję, że nikt ich nie kosi.

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudo! U nas biało od dzikich stokrotek, ale właśnie przyjechali panowie z cięzkim sprzętem i będą zakładać dreny na trawnikach czyli za chwilę ani trawy ani stokrotek nie będzie...:(
    Za mało Kajtka i Amisi proszę Pani na tym blogu...:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny żółty dywan,wiosna jest najpiękniejsza:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Niebo widziałam! Po tej rajskiej łące biegał mój Bosiu,który poszedł do lepszego psiego świata.Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy po tej dokładnie łące? Jesteś z moich okolic, Basiu?
      Witam Cię Za Moimi Drzwiami :-)

      Usuń
  23. Na mojej łące też teraz żółto od mleczy. Bujne to wszystko i pachnące. Zjadam po kilka łodyg mniszka lekarskiego dziennie a z liści i z pokrzyw z dodatkiem szczypiorku robię pyszną sałatkę! Samo zdrowie!W telewizji ostatnio pokazywali 96 latka, który zajada sie tymi zielonościami na codzień od lat i proszę, do jakiego wieku szczęsliwie dożył!
    Miłego dalszego ciągu dnia Aniu!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to raczej odpada, za dużo psów w okolicy, strach byłoby to jeść, ale jadłam u koleżanki sałatkę z pokrzywy. Z dużą ilością czosnku i świetną oliwą była przepyszna!
      Dlaczego jedzenie lodów nie powoduje że dożywa się takiego wieku w zdrowiu, buuuuuuuuu

      Usuń
  24. Mniszki kiedy kwitną są cudowne. Trochę mniej kiedy zamieniają się w dmuchawce; za to tyle frajdy sprawiają dzieciom. Nigdy nie zapomnę wagarów koło Warty Bolesławieckiej, na koniach ze stajni, w której jeździła koleżanka z klasy i naszego galopu przez łąkę pełną mniszka. Konisko moje miało całe nogi żółte :)

    OdpowiedzUsuń
  25. śliczny filmik! A jaka dobra jakość! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mniszki w tym roku wyjątkowo obrodziły,nie co roku jest ich tak dużo ,stokrotek też.Słonecznie na niebie i ziemi to lubię.
    Kajron na tym zdjęciu wygląda jak Mefisto albo satyr.Fajnie mieć za płotem taką łąkę.
    Byłam dzisiaj w ogrodzie botanicznym,zachęcam do wizyty ,żabie gody prawie pod moimi stopami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko mój aparat wróci z naprawy, nie zniosłabym, że go nie mam :(

      Usuń
  27. Zdjęcia piękne! Rzeczywiście dech zapiera! U nas jest ich mało, na szczęście udało mi się uzbierać na miodek majowy :)
    Pozdrawiam słonecznie z centrum Polski!

    OdpowiedzUsuń
  28. Rozmarzyłam się te złote pola mniszków!!U mnie tez panuje mniszek i kurdybanek, stokrotki ale nie jest to takie złote morze.Z kurdybankiem mam śmieszne wspomnienie,gdy zakładałam ogród jeszcze nie bardzo znałam się na roślinach.Pewnego dnia kupiłam roślinkę pt.bluszczyk kurdybanek w doniczce w naszej kwiaciarni i dumna pokazałam tą zdobycz mojej przyjaciółce, a ona popatrzyła na mnie i powiedziała po co kupowałaś ja to wyrzucam i możesz mieć tego ile chcesz.Bluszczyk kurdybanek używany jest w ziołolecznictwie.
    Rozpisałam się,ale ten piękny wierszyk przywołał wspomnienia...

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne zdjęcia, wiosna na całego. Filmik i muzyka takie uspokajające. U mnie niestety pies nie ma możliwości pobiegania po łąkach. To znaczy ma, ale to kosztuje 50 zł. :( Po drugiej stronie ulicy, daleko od osiedla mamy las i łąki. Niestety, wypuszczenie psa na łąkę grozi mandatem. Straż miejska jest tam prawie bez przerwy.
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękne zdjęcia, wiosna to cudowna pora roku, lubię jej kolory i fantastyczne promienie słońca:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Znam ten park.Nie wiedziałam że tak go zażółciło:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Tak! Mnie też ten widok zachwyca, jednak nasza wiosna jest piękna, sielsko, anielsko...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam to samo ! Co dzień podziwiam mniszki i te nieogolone jeszcze trawniki i się zachwycam :-)) Zawsze sobie obiecuję że jutro to na pewno wezmę aparat i zrobię parę fot ;) Mam nadzieję że zdążę przed koszeniem . Nie cierpię wykoszonych równiutko trawników :(

    OdpowiedzUsuń
  34. Mniszek pospolity, ale przecież również lekarski.
    Jeśli nie do jedzenia, to do patrzenia - też działa :))

    Muzyka bardzo piękna.

    OdpowiedzUsuń
  35. Czy te "słoneczka' nie mogą kwitnąć dłużej? Piękne, majowe dywany, a muzyczkę zafundowałam sobie na dobranoc, relaksująca.

    OdpowiedzUsuń
  36. Kwintesencja wiosny, czyli jajecznica ze szczypiorkiem:)I pomyśleć,że na działce prowadzę z nimi wojnę podjazdową. Bezskuteczną oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyśl, że mój trawnik jest zaraz obok tego parku....

      Usuń
  37. Ależ tam pięknie :))) Aż miło popatrzeć, i faktycznie można się zatrzymać. Tak mało mam ostatnio takich chwil....

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...