Podnoszę poprzeczkę - Kaprysia w 100 słowach, a ja w 100 zdjęciach. :-)
Prawda jest taka, że nie skończyłam posta o Goplance.
Weekend spędziliśmy na wsi i po powrocie nie miałam już siły.
Przed Wami więc 100 energetycznych i optymistycznych zdjęć Rufiego i jego koleżanki.
Proszę o wyrozumiałość i cierpliwość.
Zaczynamy:
Zaczął się nowy tydzień.
Życzę Wam, aby był dla Was taki, jak dla tych psiaków na zdjęciach. :-))
Przeniosłam licznik na górę po prawej, żeby było łatwiej go znaleźć. Dziękuję wszystkim za umieszczenie mojego banerka u siebie. Miło mi go oglądać. :-)
Poniedziałki są fajne! A już szczególnie w maju, przyznajcie sami. ;-)
Moje góry: http://babskaamatorskagrupafotograficzna.blogspot.com/2013/05/gory-i-chmury.html
Właśnie takich energetycznych fotek potrzebowałam tego sennego, zimnego, deszczowego (i zdołowanego) poniedziałkowego poranka ;-))) Buziaki Aniu dla całej Rodzinki ludzko-futrzastej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć jak psy się tak bawią :) Miłego poniedziałku!
OdpowiedzUsuńpsy podczas zabawy to piękny widok!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
naprawde jest 100?
OdpowiedzUsuńteż mnie się coś wydaje, że Anka nas wkręca
UsuńTaaa, Wam też się coś nie zgadza? Myślałam, że to moja nieudolność matematyczna... ;)
Usuńale Wy drobiazgowe i małostkowe jesteście, fstyt!
Usuńwystarczy 4 razy popatrzeć na każde z tych 25-ciu i będzie równo 100
:P
Hm, no to ja właściwie już nie mam się co czepiać, bo jeśli na Twój sposób kalkulować, to widziałam chyba z 200 zdjęć. :)
UsuńViki, piąteczka Blogovinko ;-)
Usuńno ja tesz bardzo ceniem vikowe podejscie do zycia :)))
UsuńRybciu, my umiemy dodawać, a Fiki to nawet mnożyć potrafi!
Usuńjaki ten Rufi ruchliwy !! ;) swietne zdjecia, zabawy psie sa swietne na kazda pore a z rana daja usmiech na caly juz dzien!
OdpowiedzUsuńnie lubię poniedziałków ale zdjęcia tak fajnie bawiących się zwierzaków są na pewno dobrym początkiem dnia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dobrały się idealnie:)
OdpowiedzUsuńMiłego Anko
buziaki BlogowiANKO :*
OdpowiedzUsuńtak mi się to określenie dla Ciebie teraz podoba, prawie jak Blogo_sławiona Boginko:PPP
albo Blog_osławiona :PPP
Tylko się nie rozpędzaj z tymi "sławionymi", bo będę musiała coś narozrabiać zgodnie z prawem zachowania równowagi ;)
UsuńLubię patrzeć na bawiące się zwierzaki.
OdpowiedzUsuńJak się szybko przesunie zdjęcia to mamy fajny filmik :)
Anka
Bardzo optymistyczny post :) Bawiące się psiaki to piękny widok :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Toż to sama radość od rana! Anko ile uśmiechu na mojej twarzy się pojawiło :)))
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten białasek :)
To panienka ;-)
UsuńPrzeczytałam byłam, że to koleżka ;))
UsuńCzyi Rufi ma dziewczynę! :D Ciekawe co na to koty!
Ka-pi-tal-ne! :) Nie zgadzają mi się co prawda rachunki, ale nigdy nie byłam dobra w liczeniu, więc to pewnie z tego powodu. ;)
OdpowiedzUsuńPo trzykrotnym obejrzeniu zdjęć stwierdzam, że najbardziej podoba mi się zdjęcie 12. :)) Ucałowania dla Rufika.
Dobrego tygodnia!
A mnie się podoba buziak - 4 od dołu. ;)
Usuń...a najlepsze są poniedziałki trzynastego....
OdpowiedzUsuń;))
Pasują do siebie :).
OdpowiedzUsuńTakim to dobrze:D
OdpowiedzUsuńPrzymknęłam oko i zobaczyłam podwójnie, czyli liczna się zgadza:) Co to za akcja"Twój banerek" na naszych blogach? Bo może i na moje poleci?
OdpowiedzUsuńZobacz tu: http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/2013/05/apanie-licznika-przypomnienie.html
UsuńDobrana para!
OdpowiedzUsuńDziewczyny już policzyły zdjęcia i podyskutowały na temat ilości, więc ja nie muszę:) Zgodnie z doktryną materializmu dialektycznego ilość ma przechodzić w jakość; u Ciebie jest odwrotnie - jakość rekompensuje ilość:):):)
Ninka.
I jeszcze o tulipanach - przepiękne! A ja najbardziej lubię te drobniejsze, które kwitną na początku czerwca i najlepiej w dużych kolorowych bukietach:)
UsuńNinka.
Pięknie się wybiegały!
OdpowiedzUsuńDla mnie 100 słów to za mało, ale już 100 zdjęć by wystarczyło do opowiedzenia tego, co się dzieje :)
pozdrowienia i uściski!
Fantastyczną frajdę miały oba psiaki, a jaki to doskonały trening odchudzający dla Rufiego. Super!!!!
OdpowiedzUsuńTy co za piękność Sobie ruf przygruchał :)
OdpowiedzUsuńRafal veel lipton_ER
Ładne, wesołe zdjęcia,aż miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Świetne zdjęcia, pieski mają się dobrze.
OdpowiedzUsuńLicznik ok .
Licznik super, gratuluję.. ja może za kilka lat będę się mogła taką cyfrą pochwalić ;)
OdpowiedzUsuńA psiaki przefajne! Ile w nich energii! Z chęcią zaczerpnę jej aby przeżyć ten deszczowo zimny poniedziałek (choć majowy).
Kasiu, o liczniku piszę w związku z tym: http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/2013/05/apanie-licznika-przypomnienie.html
Usuń:)
Pięknie się bawią i nie zastanawiają się czy to poniedziałek czy inny dzień. Myślę,że dla Rufiego świetna zabawa może być codziennie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super psia zabawa :-))
OdpowiedzUsuńBiszkopcik i beza:) Bardzo ładnie się bawią, ale mam wrażenie, że Rufi ma momentami dość:)
OdpowiedzUsuńaz sie zmeczylam ;)))) na koncu relacji bylam rozbawiona ;))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie beztroskie życie mieć, marzenie. Mój psiur rasy Kundelburry też uwielbia się wyszaleć. Wszystkie psy to jego kumple, byle było z kim pobiegać.
OdpowiedzUsuńJoanna
Wesołego tygodnia Aniu.
OdpowiedzUsuńZdjęcia kapitalne.
Pieski wspaniale uchwycone na beztroski igraszkach. Rufi słabeusz.
Cóż a radość niekiełznana...
OdpowiedzUsuńEhh... jak ja im zazdroszczę... u mnie tak zimno, że nawet nosa nie mam chęci z domu wytknąć...
Radości na cały tydzień Anko ;-)))
Wniosek dla mnie taki: zaglądać "Za drzwi" rankiem. Cała radość z psich igraszek została na wieczór, a mogła umilić cały dzień.
OdpowiedzUsuńAleż radosne!!!
OdpowiedzUsuń