... delikatne, subtelne, białe kwiatuszki.
Dzięki Lemon Ross, która skomentowała mój poprzedni post o trawach w zachodzącym słońcu, dowiedziałam się, że uzyskałam na tych zdjęciach fajny efekt Bokeh. Podając za Wikipedią: Bokeh (wym. boke) pochodzi od japońskiego słowa bo-ke lub boke oznaczającego rozmycie. Miękkie rozmycie wyodrębnia z tła główny motyw fotografii, nie odwracając od niego uwagi niepotrzebnymi szczegółami.
Efekt ten często wykorzystywany jest w portretach i zdjęciach sportowych.
Cieszę się, że się znowu czegoś nowego nauczyłam. Podoba mi się to. TUTAJ więcej przykładów.
Lubię te zdjęcia, lubię tę chwilę, kiedy je robiłam. Czułam, że powstanie coś niezwykłego.
Twórczej soboty życzę wszystkim. :)
Ajajaj, te też są piękne!!! Budyń, budyń, kocham budyń! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńLubisz te zdjęcia i chwilę, w której powstały i cieszysz się sobą robiącą te zdjęcia. Powiało dobrym wiatrem.
Ja też tak chcem! Świetnie to wyszło. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńojejku, ja też tak kcem :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia, ja też takie robię, tylko że brzydsze ;P
( jakoś trudno żyć bez budyniu;)))
Anko, wejdź do mnie, zobaczysz, co narozrabiałam;)
UsuńŚliczne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTutaj osiągnełaś inny efekt niż poprzednio ,tamte były bardziej akwarelowe, a te bardziej zblizone do grafiki . Najbardziej podoba mi się biały kwiat na pomarańczy ,jest bardzo orginalny .Byłby z tego bardzo ciekawy obraz.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy efekt jest także na ostatnim zdjęciu.
Ach jeszcze jedno takie zdjęcia, jak te poprzednie to ja też robię ,takiego efektu jak na tych nie dalo mi się osiągnąć,ale będę nad tym pracować ;)
UsuńNa pierwszym zdjęciu widać, jakie były tego wieczora warunki. Gdzieś w oddali zachodziło na pomarańczowo słońce. Zaczęłam robić zbliżenia wprost pod nie... I tyle :)
UsuńTylko tyle i aż tyle :)
UsuńTeż robię takie zdjęcia! Tylko efekt mam trochę inny;)
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńAle ladne efekty bokeh! A ja takich nie umiem robic. Buuuuuuuuu...........
OdpowiedzUsuńI bardzo tez pozdrawiam oraz zycze przyjemnego likendu.
Niedobrze mi od nadmiaru budyniu, ale brne do przodu.
Dzielna dziewczynka! Tak trzeba...
UsuńBardzo ciekawe zdjęcia, podobają mi się. Muszę też spróbować, ale to chyba nie dla mnie, bo mam aparat kompaktowy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też mam aparat kompaktowy, więc tylko jeden obiektyw. Swoim aparatem efekt rozmycia tła uzyskuję zoomem . Im większy zoom, a obiekt jak najdalej od tla, tym większe rozmycie.
UsuńNoo...
OdpowiedzUsuńBo jak to skomentować bez ściągawki? ;)
Miłego dnia i fajnych efektów. :)
Też podoba mi się ten efekt :), choć oczywiście nie wiedziałam, że ma jakąś nazwę ;)
OdpowiedzUsuńA takie kwiatuszki mam na działce. Lubię je, bo są ślicznie zwykłe :))
Miłych weekendowych chwil! :*
Napisałaś: "Lubię te zdjęcia, lubię tę chwilę, kiedy je robiłam." I to widać na każdym zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPiękne są! Zupełnie niezwykłe te na tle lampy!
OdpowiedzUsuńImpresjonistka jestes! :))))
OdpowiedzUsuńp.s. czy odpowiedza zalicza sie do stricte budyniowych ?
Nie, wykazałaś się kreatywnością. Brawo!
Usuń(wczoraj zdaje się nie odpowiedziałaś na moje pytanie...)
A ja tam nie byłam w końcu o zachodzie robić zdjęcia... Może dziś się uda... bardzo ładny efekt uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńśliczne...
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że moją "ślepotę" przy robieniu zdjęć jakoś fachowo nazwano...;o)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię, też od niedawna znam fachowy zwrot, choć znałam pod nazwą "bliki" ;)
OdpowiedzUsuńPiękne bokeh, piękne zdjęcia, takie klimatyczne :) Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńŁo Jezusiczku jakie to piękne jest :)
OdpowiedzUsuńChyba jestem do tyłu bo nie kapuje .... Co z tym budyniem ?
Fakt, jesteś do tyłu. :)
UsuńUdały się zdjęcia i to bardzo. :))) Zachód słonca daje świetne, ciepłe światło. Więcej takich zdjęć poproszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ale mnie zaszczyt kopnął! Nigdy bym nie przypuszczała, że zostanę wspomniana w Twoim wpisie :D A zdjęcia magiczne! Uwielbiam takie ciepłe klimaty :) Naprawdę wyjątkowe fotki!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Wyjątkowe!
OdpowiedzUsuń...lubię takie zdjęcia, a sobota była twórcza...
OdpowiedzUsuń