A co tam na KOCYKU słychać?
Pod poprzednim postem z tego cyklu Rafał - Lipton ER napisał:
coś widzę, że koty są częściej rezydentami "RufiKotca" :) niż on sam :)
Rafał vel lipton_ER
i w ten sposób stał się autorem dzisiejszego tytułu.
Będę wykorzystywać Wasze pomysły po kolei.
Pierwsza część cyklu KOCYK jest TU (klik).
Strony
- Strona Główna
- Pokój Przemian 2021
- Pokój Przemian 2020
- Pokój Przemian 2019
- Pokój Przemian 2018
- Pokój Przemian 2017
- Pokój Przemian 2016
- Pokój Przemian 2013 - 2015
- Bawialnia
- Spis Powszechny Zwierzaków
- Blog Amisi
- Wiersze i cała reszta
- Projekt MOST 2016
- Bajki Białej Kury
- Edukacja
- Kuchnia
- Czytelnia
- Gabinet
Mam zle skojarzenia ze slowem KOTZ, bo po niemiecku znaczy to ni mniej ni wiecej jak RZYG. Pozostane wiec, jesli pozwolisz, przy kocyku :)))
OdpowiedzUsuńPierwsza??? Nie wierze!
Usuńjaki to uniwersalny blog - człowiek języków obcych może się też pouczyć :)
Usuńteż wolę kocyk!
Zmieniłam jedną literkę, żeby Cię, droga Pantero, nie raziła nazwa i zauważyła też zdjęcia :)
UsuńTeż wolę kocyk, z powodu, jak wyżej ;) Ciekawe, ile wypadłoby Czasorufika, jakby tak policzyć, choćby na zdjęciach, na ilu jest Rufik z kocykiem :))
UsuńOj dziewczyny, nie narzekajcie już. Przecież napisałam, że każda z kolejnych serii zdjęć z kocyka będzie miała inny tytuł wybrany z tych zaproponowanych przez Was. Dziś chciałam po prostu uhonorować Rafała, który wciąż bierze udział w wymyślaniu imion, tytułów i sypie dobrymi pomysłami na lewo i prawo.
UsuńRafał, nie przejmuj się tymi marudami!
:))
Jakimi marudami? Powiedzialam, co wiedzialam :)))
UsuńA zdjecia, owszem, przeslicznej urody. Przeciez wiesz o tym sama, czy tez mam za kazdym razem osobno sie zachwycac? ;)
No pewnie, że za każdym razem! Też coś! Co za pytanie!
Usuń:)))
To teraz juz wiem! :)))
UsuńKocyk często zmienia właściciela i Ruficzek chyba najmniej z niego korzysta. Rufi to wzór łagodności i spokoju.Dużo głasków dla niego i pozostałego towarzystwa.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwiętej cierpliwości Rufi...:o)
OdpowiedzUsuńJak zwał, tak zwał, ważne że zwierzaki mają "punkt kontaktowy". Kto wie, jaką one stosują strategię w okupowaniu kocyka.
OdpowiedzUsuńBiedny Ruficzek! Coś jest w tym przysłowiu, że gdy się ma miękkie serce to trzeba mieć twarde boki.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Rufi nawet się nie przejmuje że kocyk przejęły koty - jak zwykle pogodny i uśmiechnięty :)
OdpowiedzUsuńRufikowy kocyk przypomniał mi czasy spotkań pod trzepakiem.:)
OdpowiedzUsuńKto pierwszy, ten miał szanse na lepszą miejscówkę...:)
Ruficzek jakiego ma misia pięknego! :)
OdpowiedzUsuńKocyk - "the meeting place" ;)))
"Kocyk - miejscem spotkań". Co ci to przypomina? :)
UsuńNo masz! :)
UsuńOczywiście, że miasto spotkań! :)))
Usuńa tak przy okazji... koniecznie obejrzyjcie tego cfaniaka http://joemonster.org/filmy/58322/Beagle_sam_w_domu
Usuńdo końca trzeba oglądać ;)
:D
UsuńNie do uwierzenia!
UsuńJa samym krzesłem byłam zadziwiona, a co dopiero cała reszta... :)))
UsuńCwaniaczek :),masz rację Gosia aż nie do uwierzenia .
UsuńRufik - dobrze wychowany, uprzejmy i uczynny!
OdpowiedzUsuńOaza cierpliwości i spokoju:))) Głaski dla niego!
Pozdrawiam;)
A może Rufi prowadzi jakiś tajny biznes i"robi"kasę na...wypożyczaniu tegoż kocyka?:)))
OdpowiedzUsuńKoty podkradają co smaczniejsze kąski z pańskiego stołu i odpalają kocykowy haracz Rufikowi. To się nazywa "kotcowe".
UsuńPozdrowienia i głaski dla mieszkańców kocyka.... fajny misiaczek:):) Agnieszka z Lublina
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają na tym kocu :D i jeszcze miś do kompletu :D ah jakie pozy jakie miny :)
OdpowiedzUsuńTen miś to "robal" - przejęliśmy nazwę od Damy Kier z http://wwwtrembil.blox.pl/html. :)
UsuńTak też sobie pomyślałam że to robal .Rufiemu do twarzy z tym robalem , dwa misie :)
UsuńOj biedny Ruficzek. Ale misia ma pięknego!
OdpowiedzUsuńOd razu przypomniał mi się ten filmik: http://m.youtube.com/watch?v=G2vfq-KTx8Q.
Ta wieczna walka o miejsce na własnym posłaniu :)
Filmik - superowski!
UsuńPopłakałam się...
UsuńJa też, Mój też, zwłaszcza turlaliśmy się przy basecie.
UsuńTo ten, co chciał się zmieścić w takim malutkim posłanku?
UsuńTak! Ja tez płakałam ze śmiechu, to jeden z moich ulubionych filmików 😊
UsuńHokus jak porcelanowa figurka, lśniące futro, szlachetny profil (za Rufim w smudze światła) i te długie łapeczki - cudo. Poza tym najlepiej kontrastuje z kocykiem, więc ma fory w sesjach foto ;o) Rufi i miś - słodkie.
OdpowiedzUsuńTeraz nosi jeszcze czerwoną obróżkę, bo zaczął wychodzić, więc wygląda jak gwiazdor. :)
UsuńJeju, ile to się zwierza pomieści na (niedużym przecież) kocyku. Takie rzeczy to chyba tylko u Rufika. :)
OdpowiedzUsuńRuch jak u nas na wsi na Kozim Rynku w Sylwestra.
OdpowiedzUsuńKocyk spotkań wymiennych, super kocyk. :) Wszyscy korzystają z ciepłego miejsca naprzemiennie w zależności od potrzeby. Bardzo miły kocyk i jego współwłaściciele łącznie z miśkiem przytulanką. :)
OdpowiedzUsuńHokusik wychodzi a daleko się wybiera i czy szybko wraca? :)
Dopiero wczoraj pierwszy raz był poza domem, więc na razie nie wyszedł z ogródka i oby tak zostało. :)
UsuńGosianka uwaga na obróżkę ,Kotka mojej bratowej powiesiła się na obróżce :(
UsuńTo jest taka gumka rozciągliwa, specjalna dla kotów, mam nadzieję, że jest bezpieczna. Musi ją mieć, bo ma tam adresówkę.
Usuń...kurcze tak pacze i pacze, i może bym się położył a Rufi kocyka użyczy...
OdpowiedzUsuńMnóstwo konstelacji i konfiguracji. Hokusik najpiękniej pozuje do sesji no i kolorystycznie najlepiej wygląda. A może by tak drugi kocyk stworzonkom zafundować? Tylko wtedy pewnie wszystkie gniotłyby się na jednym, a drugi leżał pusty:) Najbardziej wzruszające jak Rufik chociaż jednym półdupkiem usiłuje zmieścić się na SWOIM kocyku...
OdpowiedzUsuńCiekawe doświadczenie, spróbuję i zobaczymy co z tego wyniknie. :)
UsuńCo za czarodziejski kocyk i jaka harmonia na nim panuje, a moze jest grafik używania kocyka. Dla mnie najpiękniejsza jest szerokodoopna Amisia leżąca centralnie na kocyku, a Rufi na boczku obok. Maria
OdpowiedzUsuńkocyk, piękny
OdpowiedzUsuńale jaką ja mam piękne torebkie!!
:))
:*
Najsłodziej wygląda książę Kajtuś zwinięty jak kociątko...
OdpowiedzUsuńNa kocyku bez zmian, Rufik dalej jest uprzejmy dla kotków. Z niego jest prawdziwy dżentelmen. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńi podtrzymuję to co napisałem :) to będzie chyba proszę, Anki bardzo długa seria zwarzwszy, że propozycji przyszło "pierdylion i jedna", ale fajnie też że każdą z nich postanowiłaś docenić :) Dziękuję w imieniu własnym i dopowiem, że jeszcze mi tu chmurek komiksowych brak :)
OdpowiedzUsuńRafał vel lipton_ER
Urocze:)
OdpowiedzUsuń