A co tam na KOCYKU słychać?
Pod poprzednim postem z tego cyklu Rafał - Lipton ER napisał:
coś widzę, że koty są częściej rezydentami "RufiKotca" :) niż on sam :)
Rafał vel lipton_ER
i w ten sposób stał się autorem dzisiejszego tytułu.
Będę wykorzystywać Wasze pomysły po kolei.
Pierwsza część cyklu KOCYK jest TU (klik).
Mam zle skojarzenia ze slowem KOTZ, bo po niemiecku znaczy to ni mniej ni wiecej jak RZYG. Pozostane wiec, jesli pozwolisz, przy kocyku :)))
OdpowiedzUsuńPierwsza??? Nie wierze!
Usuńjaki to uniwersalny blog - człowiek języków obcych może się też pouczyć :)
Usuńteż wolę kocyk!
Zmieniłam jedną literkę, żeby Cię, droga Pantero, nie raziła nazwa i zauważyła też zdjęcia :)
UsuńTeż wolę kocyk, z powodu, jak wyżej ;) Ciekawe, ile wypadłoby Czasorufika, jakby tak policzyć, choćby na zdjęciach, na ilu jest Rufik z kocykiem :))
UsuńOj dziewczyny, nie narzekajcie już. Przecież napisałam, że każda z kolejnych serii zdjęć z kocyka będzie miała inny tytuł wybrany z tych zaproponowanych przez Was. Dziś chciałam po prostu uhonorować Rafała, który wciąż bierze udział w wymyślaniu imion, tytułów i sypie dobrymi pomysłami na lewo i prawo.
UsuńRafał, nie przejmuj się tymi marudami!
:))
Jakimi marudami? Powiedzialam, co wiedzialam :)))
UsuńA zdjecia, owszem, przeslicznej urody. Przeciez wiesz o tym sama, czy tez mam za kazdym razem osobno sie zachwycac? ;)
No pewnie, że za każdym razem! Też coś! Co za pytanie!
Usuń:)))
To teraz juz wiem! :)))
UsuńKocyk często zmienia właściciela i Ruficzek chyba najmniej z niego korzysta. Rufi to wzór łagodności i spokoju.Dużo głasków dla niego i pozostałego towarzystwa.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwiętej cierpliwości Rufi...:o)
OdpowiedzUsuńJak zwał, tak zwał, ważne że zwierzaki mają "punkt kontaktowy". Kto wie, jaką one stosują strategię w okupowaniu kocyka.
OdpowiedzUsuńBiedny Ruficzek! Coś jest w tym przysłowiu, że gdy się ma miękkie serce to trzeba mieć twarde boki.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Rufi nawet się nie przejmuje że kocyk przejęły koty - jak zwykle pogodny i uśmiechnięty :)
OdpowiedzUsuńRufikowy kocyk przypomniał mi czasy spotkań pod trzepakiem.:)
OdpowiedzUsuńKto pierwszy, ten miał szanse na lepszą miejscówkę...:)
Ruficzek jakiego ma misia pięknego! :)
OdpowiedzUsuńKocyk - "the meeting place" ;)))
"Kocyk - miejscem spotkań". Co ci to przypomina? :)
UsuńNo masz! :)
UsuńOczywiście, że miasto spotkań! :)))
Usuńa tak przy okazji... koniecznie obejrzyjcie tego cfaniaka http://joemonster.org/filmy/58322/Beagle_sam_w_domu
Usuńdo końca trzeba oglądać ;)
:D
UsuńNie do uwierzenia!
UsuńJa samym krzesłem byłam zadziwiona, a co dopiero cała reszta... :)))
UsuńCwaniaczek :),masz rację Gosia aż nie do uwierzenia .
UsuńRufik - dobrze wychowany, uprzejmy i uczynny!
OdpowiedzUsuńOaza cierpliwości i spokoju:))) Głaski dla niego!
Pozdrawiam;)
A może Rufi prowadzi jakiś tajny biznes i"robi"kasę na...wypożyczaniu tegoż kocyka?:)))
OdpowiedzUsuńKoty podkradają co smaczniejsze kąski z pańskiego stołu i odpalają kocykowy haracz Rufikowi. To się nazywa "kotcowe".
UsuńPozdrowienia i głaski dla mieszkańców kocyka.... fajny misiaczek:):) Agnieszka z Lublina
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają na tym kocu :D i jeszcze miś do kompletu :D ah jakie pozy jakie miny :)
OdpowiedzUsuńTen miś to "robal" - przejęliśmy nazwę od Damy Kier z http://wwwtrembil.blox.pl/html. :)
UsuńTak też sobie pomyślałam że to robal .Rufiemu do twarzy z tym robalem , dwa misie :)
UsuńOj biedny Ruficzek. Ale misia ma pięknego!
OdpowiedzUsuńOd razu przypomniał mi się ten filmik: http://m.youtube.com/watch?v=G2vfq-KTx8Q.
Ta wieczna walka o miejsce na własnym posłaniu :)
Filmik - superowski!
UsuńPopłakałam się...
UsuńJa też, Mój też, zwłaszcza turlaliśmy się przy basecie.
UsuńTo ten, co chciał się zmieścić w takim malutkim posłanku?
UsuńTak! Ja tez płakałam ze śmiechu, to jeden z moich ulubionych filmików 😊
UsuńHokus jak porcelanowa figurka, lśniące futro, szlachetny profil (za Rufim w smudze światła) i te długie łapeczki - cudo. Poza tym najlepiej kontrastuje z kocykiem, więc ma fory w sesjach foto ;o) Rufi i miś - słodkie.
OdpowiedzUsuńTeraz nosi jeszcze czerwoną obróżkę, bo zaczął wychodzić, więc wygląda jak gwiazdor. :)
UsuńJeju, ile to się zwierza pomieści na (niedużym przecież) kocyku. Takie rzeczy to chyba tylko u Rufika. :)
OdpowiedzUsuńRuch jak u nas na wsi na Kozim Rynku w Sylwestra.
OdpowiedzUsuńKocyk spotkań wymiennych, super kocyk. :) Wszyscy korzystają z ciepłego miejsca naprzemiennie w zależności od potrzeby. Bardzo miły kocyk i jego współwłaściciele łącznie z miśkiem przytulanką. :)
OdpowiedzUsuńHokusik wychodzi a daleko się wybiera i czy szybko wraca? :)
Dopiero wczoraj pierwszy raz był poza domem, więc na razie nie wyszedł z ogródka i oby tak zostało. :)
UsuńGosianka uwaga na obróżkę ,Kotka mojej bratowej powiesiła się na obróżce :(
UsuńTo jest taka gumka rozciągliwa, specjalna dla kotów, mam nadzieję, że jest bezpieczna. Musi ją mieć, bo ma tam adresówkę.
Usuń...kurcze tak pacze i pacze, i może bym się położył a Rufi kocyka użyczy...
OdpowiedzUsuńMnóstwo konstelacji i konfiguracji. Hokusik najpiękniej pozuje do sesji no i kolorystycznie najlepiej wygląda. A może by tak drugi kocyk stworzonkom zafundować? Tylko wtedy pewnie wszystkie gniotłyby się na jednym, a drugi leżał pusty:) Najbardziej wzruszające jak Rufik chociaż jednym półdupkiem usiłuje zmieścić się na SWOIM kocyku...
OdpowiedzUsuńCiekawe doświadczenie, spróbuję i zobaczymy co z tego wyniknie. :)
UsuńCo za czarodziejski kocyk i jaka harmonia na nim panuje, a moze jest grafik używania kocyka. Dla mnie najpiękniejsza jest szerokodoopna Amisia leżąca centralnie na kocyku, a Rufi na boczku obok. Maria
OdpowiedzUsuńkocyk, piękny
OdpowiedzUsuńale jaką ja mam piękne torebkie!!
:))
:*
Najsłodziej wygląda książę Kajtuś zwinięty jak kociątko...
OdpowiedzUsuńNa kocyku bez zmian, Rufik dalej jest uprzejmy dla kotków. Z niego jest prawdziwy dżentelmen. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńi podtrzymuję to co napisałem :) to będzie chyba proszę, Anki bardzo długa seria zwarzwszy, że propozycji przyszło "pierdylion i jedna", ale fajnie też że każdą z nich postanowiłaś docenić :) Dziękuję w imieniu własnym i dopowiem, że jeszcze mi tu chmurek komiksowych brak :)
OdpowiedzUsuńRafał vel lipton_ER
Urocze:)
OdpowiedzUsuń