Wspominałam, pisząc o moich ulubionych starociach, o obrazie, jaki zrobiłam
ze starych guzików. Podobał się Wam, a i ja go bardzo lubię - głównie
za przyjemność, jaką dała mi praca nad nim.
Dziś pochwalę się jeszcze jednym moim tworem, nad którym pracowało mi się jeszcze milej.
Robiliśmy półki w garażu. Zostały z tego kawałki deseczek, niemal kwadraty.
Jednocześnie trwały w ogrodzie jesienne porządki, przycinanie, cięcie, piłowanie
rozrosłych przez lato drzew i krzewów. Mieliśmy pełno gałęzi o różnym przekroju.
Większość z nich, za sprawą kolorowych słojów, była piękna.
Poprosiłam MójCiOnego, aby mi wyciął z nich talarki.
Ułożyłam je na deseczkach. Dodałam trociny. Przykleiłam.
Wiszą na klatce schodowej już z 8 lat. Są niedoskonałe, surowe, ale ulubione.
Mówcie, co chcecie, ale to na pewno mi się w życiu udało. :)
Gdyby ktoś chciał to powtórzyć, to mam tu schemat. Proszę. :)
Dlaczego nagle wzięło mnie na chwalipięctwo, okaże się niebawem. :)
Słonecznego, cudownego weekendu!
Rzeczywiście piękne :)! I bardzo oryginalne...
OdpowiedzUsuńDlaczego "niedoskonałe"?
OdpowiedzUsuńTo Twój własny, doskonały pomysł i jeśli od ośmiu lat ozdabia mieszkanie, to znaczy, że jesteś z niego zadowolona. I o to chodzi. Pozdrawiam
udało Ci się wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu:*
Tere-fere schemat. A poza tym, phi,powiększyłam sobie i nie widzę niedoskonałości. Więc się nie kryguj, pomysłowy Dobromirze w damskim wydaniu. :)
OdpowiedzUsuńDobrego weekendu. :)
Pogłaski dla wszystkich czworonożnych. ;)
Wyglądają prześlicznie i bardzo oryginalnie. NA dodatek zrobione włąsnoręcznie!
OdpowiedzUsuńNo i daja ogromne pole dla wyobrażania sobie co na nich widać :)
Złapałaś mnie- faktycznie, nie pamiętam, kiedy zaglądałam ostatnio do prywatnej poczty będąc pod mylnym wrażeniem, że wszyscy znajomi piszą już tylko na służbowy... A tam taka niespodzianka! Dziękuję!!! Jeżeli mi czas dzisiaj pozwoli to naskrobię co nieco:)))
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością powiesiłabym Twoje obrazki u siebie na korytarzu, do tego stopnia, że w poniedziałek zaplanowałam przegląd naszych "drewnianych" zapasów i przydasi w magazynie...
Niepospolity pomysl na dekoracje sciany, zaiste rzadko spotykane kompozycje, a efekt niezwykly i unikatowy. Nikt na swiecie nie ma czegos takiego. Zdolna jestes nieslychanie!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego weekendu dwu i czworonoznym czlonkom rodziny.
oryginalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie razem wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńdobre chwalenie nie jest złe :)
OdpowiedzUsuńOooo to naprawdę jest piękne, bardzo lubię takie wytwory "coś z niczego", świadczy to o niespożytej wyobraźni twórcy, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńWitam słonecznie :)
...po prostu pikne...
OdpowiedzUsuńSUPEROWE !!!
OdpowiedzUsuńale cuda u Ciebie!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł jesteś twórcza nie łatwo jest stworzyć coś interesującego z "niczego".Czekam na dalsze pomysły i chwal się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne są, też chcialabym byc taka kreatywna, podziwiam i zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam "drzewne" kompozycje...:o)Piękną masz klatkę schodową...:o)
OdpowiedzUsuńzdolna bestyja z Ciebie! świetnie to wygląda, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńUważam że nie tylko to ci się udało.
OdpowiedzUsuńLubię drzewa,drewno a te twoje są szczególnie piękne ,twoje kompozycje także.
Ładne i w dodatku oryginalne, nie widziałam jeszcze takich :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńCiekawe kształty i można sobie zrobić na ich podstawie psychoanalizę - co widzę na obrazku ;-)))
OdpowiedzUsuń