Haha, świetne. :D Podobają mi się te komiksy, fajna sprawa. Rozumiem sytuację ze ślimaczkiem, moje Bydlę w ostatnie wakacje położyła pod kuchenkę ropuchę (o dziwo nietkniętą!) i wgapiała się w rodzinkę, co by tu się z nią pobawić znaleziskiem. Zwierzątko ostatecznie wróciło na wolność, czego nie można powiedzieć o masie żuczków, które wpadły moim psom w łapki. ;) Pozdrawiamy serdecznie, Marta & Brygada :)
Hahaha, szybcy i wściekli :) Pewnie z powodu upałów, bo nawet mój energiczny Mefisto ostatnio na spacerze też zachował się jak pierdoła. Spotkaliśmy malutka myszkę z taką ładniutką brązową pręgą na grzbiecie, też trochę zakręcona kręciła się jak kupal w ubikacji przed samym nosem Mefisto. A ta sierota popatrzył na nią, ziewnął i kuźwa satelitów wypatrywał! Przypomniało mi się też, jak przed laty jechałem swoim dawnym, ponad dwudziestoletnim "maluszkiem" i słuchałem Judas Priest "Painkiller". W momencie, gdy Halford śpiewał wers "Szybszy niż laserowy pocisk", próbowałem energicznie ruszyć na skrzyżowaniu, maluszek zakaszlał, zapierdział, zatelepał się i zgasł :) Strasznie się wtedy śmiałem, mając ciągle w uszach:
"Faster than a lazer bullet Louder than an atom bomb Chromium plated boiling metal Brighter than a thousand suns"
"Jest szybszy niż laser, Potężniejszy niż bomba atomowa, Opancerzony chromem, wrze Jaśniejszy niż tysiąc słońc!"
Pozdrowienia dla mega szybkiego opancerzonego ślimaczka!
:)) Ślimak potrafi być szybki i przebiegły, idzie sobie powoli, powoli, stracisz go na chwilę i przepadło...Moje psy udaja, że czegoś takiego jak slimak w ogóle nie ma:)
Dwie pierdoły, hihihi. Fajne!
OdpowiedzUsuń:-)))
OdpowiedzUsuńLubię spokojne kotki i pieski :-))
Ale żeby zaraz pierdoły ??
Super, bardzo zabawne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjak zwykle się uśmiałam. słodziaki z tych twoich pupili :)
OdpowiedzUsuńale super komiks :D Te "pierdoły" są najlepsze :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Słodziaki futrzane :-)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
pierdoły mnie rozwaliły:)))..zakochana jestem w tych szybkościoruchowych pierdołach:))
OdpowiedzUsuńFajne ale pierdoły najlepsze. Uchichrałem się.
OdpowiedzUsuńUśmiałam się,
OdpowiedzUsuńświetne
Może i pierdoły, ale jakie słodkie:)
OdpowiedzUsuńlubię to! :)
OdpowiedzUsuńto lubię:))
OdpowiedzUsuńHi hi hi! Ślimaczek! Im uciekł!
OdpowiedzUsuńNinka.
Buahahaha :)
OdpowiedzUsuńWymiękłam :D
OdpowiedzUsuńBo ślimaczki tak szybko uciekają... :) Hi hi hi :D... :) Kochani są :).
OdpowiedzUsuńDwie pierdoły! Boskie!
OdpowiedzUsuńPękam ze śmiechu :D
Niewdzięcznik? To zdecydowanie zbyt łagodne określenie na tego ślimaka-potwora bezdusznego :-)))))
OdpowiedzUsuń:-))
UsuńRozumiem ich rozżalenie,hahahaha...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Haha, świetne. :D Podobają mi się te komiksy, fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńRozumiem sytuację ze ślimaczkiem, moje Bydlę w ostatnie wakacje położyła pod kuchenkę ropuchę (o dziwo nietkniętą!) i wgapiała się w rodzinkę, co by tu się z nią pobawić znaleziskiem. Zwierzątko ostatecznie wróciło na wolność, czego nie można powiedzieć o masie żuczków, które wpadły moim psom w łapki. ;)
Pozdrawiamy serdecznie,
Marta & Brygada :)
Popłakałam sie :-))))))) Mina kota na dwóch pierwszych zdjeciach - bezcenna :)))))))
OdpowiedzUsuńCudne to!!
bez szkoly aktorskiej a talent we krwi...cudowne kociaki
OdpowiedzUsuńSkąd Ty wenę czerpiesz, podziel się proszę :))
OdpowiedzUsuńMam trzy futrzaste muzy:)
Usuńna koncu parsknęłam smiechem:) - oj masz talent Kochana:))) uwielbiam tu zagladac:)
OdpowiedzUsuńHahaha, szybcy i wściekli :) Pewnie z powodu upałów, bo nawet mój energiczny Mefisto ostatnio na spacerze też zachował się jak pierdoła. Spotkaliśmy malutka myszkę z taką ładniutką brązową pręgą na grzbiecie, też trochę zakręcona kręciła się jak kupal w ubikacji przed samym nosem Mefisto. A ta sierota popatrzył na nią, ziewnął i kuźwa satelitów wypatrywał! Przypomniało mi się też, jak przed laty jechałem swoim dawnym, ponad dwudziestoletnim "maluszkiem" i słuchałem Judas Priest "Painkiller". W momencie, gdy Halford śpiewał wers "Szybszy niż laserowy pocisk", próbowałem energicznie ruszyć na skrzyżowaniu, maluszek zakaszlał, zapierdział, zatelepał się i zgasł :) Strasznie się wtedy śmiałem, mając ciągle w uszach:
OdpowiedzUsuń"Faster than a lazer bullet
Louder than an atom bomb
Chromium plated boiling metal
Brighter than a thousand suns"
"Jest szybszy niż laser,
Potężniejszy niż bomba atomowa,
Opancerzony chromem, wrze
Jaśniejszy niż tysiąc słońc!"
Pozdrowienia dla mega szybkiego opancerzonego ślimaczka!
Ślimaczka nie pozdrowię, bo uciekł:(
UsuńHistoria z maluszkiem przednia, banan na twarzy gwarantowany:-)))))
Aaa..., jesli o mnie chodzi, to jestem... :-)
OdpowiedzUsuńTo nigdzie już nie uciekaj!
UsuńUwielbiam te komiksy :D
OdpowiedzUsuńDoborowe towarzystwo- gdybym była kotem, chętnie bym z nimi przebywała a gdyby mój kot Tadeusz był mniej leniwy, pewno też by do nich przystał:))
OdpowiedzUsuń:)))) nie wytrzymam, jeszcze się śmieję :))))))
OdpowiedzUsuńHe, he he KOCHAM TE TWOJE SCENKI !!!!! Jesteś niesamowita!!!
OdpowiedzUsuńPodsumowanie Kajtka jest boskie:))))
OdpowiedzUsuńMoże i pierdoły, ale kochane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)) Ślimak potrafi być szybki i przebiegły, idzie sobie powoli, powoli, stracisz go na chwilę i przepadło...Moje psy udaja, że czegoś takiego jak slimak w ogóle nie ma:)
OdpowiedzUsuńcudne one są, wszystkie trzy!!! :)
OdpowiedzUsuńUciekł im slimaczek, pierdołom jednym, ha haaaa
OdpowiedzUsuńJolaś