Lubić Ośno Lubuskie nie jest łatwo (w przeciwieństwie do jego okolicy), mimo że to miasteczko ma wielki potencjał: piękne położenie wśród lasów, sympatyczne, nieduże jezioro, urokliwe kamieniczki, ładny kościół św. Jakuba z XIII w. i piękny kamienny bruk na ulicach. Musi jednak jeszcze dużo wody upłynąć w rzece, zanim zniknie z niego brud, swąd palonego w piecach niewiadomoczego, rozwalające się rudery, zawalone płoty, odpadające tynki i psy wałęsające się bez opieki.
Tu lepsza jego twarz:
Tam jest fajne SPA:-)
OdpowiedzUsuńTak, Afrodyta SPA - super miejsce.
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię Ośno i jego okolice też :)
OdpowiedzUsuńKonwalio, ja też, ale marzy mi się że jest odmalowane, czyściutkie i błyszczy jak klejnot, którym niewątpliwie mogłoby być;-)
OdpowiedzUsuńW Ośnie nie byłam, a lubuskie to moje województwo ;).
OdpowiedzUsuńDomy i bruk przeurocze - zdecydowanie moje klimaty :)