Oto Kayron.
Zwany też Kajtkiem, Kajtusiem, Kajusiem, Kayroneczkiem, Kajtuńkiem
i równie często Kochaniem, Słoneczkiem, Brzusiem, Cycusiem,
Skarbem i Najsłodszym Maleństwem.
Jeśli w domu słychać: łobuzie, bandyto, to też wiadomo, że to do niego.
Kajtek ma jasno ukształtowany charakter. To król. Przyjmuje hołdy.
Nie przyjmuje odmowy. Nie znosi zwłoki. Nie daruje krzywego spojrzenia.
Amisię długo ustawiał po kątach, w końcu, po latach, toleruje.
Profilaktycznie raz na jakiś czas jej przyleje.
Czasem ma dobry humor i wtedy domaga się pieszczot po brzuszku.
Czasem ma jeszcze lepszy humor i wtedy zaszczyca kogoś z nas,
kładąc mu się na piersi.
Nie wolno wtedy zbyt się kręcić, bo może prysnąć,
a kto by chciał pozbawiać się takiej przyjemności!
Czesać się sobie nie życzy i nie ma siły, żeby go przekonać.
Nikogo i niczego się nie boi, zwłaszcza psów.
Rufiego podporządkował sobie od początku.
Niepodzielnie rządzi w domu.
Jesteśmy tu po to, aby dbać o niego, usługiwać mu i napełniać mu brzuszek.
On w zamian za to - jest.
To absolutnie uczciwa wymiana!
Nie przyjmuje odmowy. Nie znosi zwłoki. Nie daruje krzywego spojrzenia.
Amisię długo ustawiał po kątach, w końcu, po latach, toleruje.
Profilaktycznie raz na jakiś czas jej przyleje.
Czasem ma dobry humor i wtedy domaga się pieszczot po brzuszku.
Czasem ma jeszcze lepszy humor i wtedy zaszczyca kogoś z nas,
kładąc mu się na piersi.
Nie wolno wtedy zbyt się kręcić, bo może prysnąć,
a kto by chciał pozbawiać się takiej przyjemności!
Czesać się sobie nie życzy i nie ma siły, żeby go przekonać.
Nikogo i niczego się nie boi, zwłaszcza psów.
Rufiego podporządkował sobie od początku.
Niepodzielnie rządzi w domu.
Jesteśmy tu po to, aby dbać o niego, usługiwać mu i napełniać mu brzuszek.
On w zamian za to - jest.
To absolutnie uczciwa wymiana!
Baaardzo dostojny kocurek:) a ile w nim rozwagi, mądrości i dystansu... to w kotach cenię najbardziej, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny Pan Kot. Osobowość wyjątkowa bije z Jego pięknych i mądrych oczu!
OdpowiedzUsuńno tak, esencja kociej osobowości...
OdpowiedzUsuńI ja składam hołd Kayronowi. Majestatyczny. Z pewnością ma tego świadomość, więc władza jego musi być niepodzielna.
OdpowiedzUsuńJest niepodzielna. Nawet przez zero:-)
Usuń