Pies jest w siódmym niebie, wszak to wodołaz
(ale taki, co umie pływać tylko po warszawsku - brzuchem po piasku).
Miłego tygodnia!
PS. Jeśli ktoś myśli o kotku, ma dla niego miejsce w sercu, w domu i w życiu, to już za chwilę, będą do zaopiekowania się dwa słodziaki: kocurek i koteczka szylkretka.
I ich mama - bardzo miła.
(ale taki, co umie pływać tylko po warszawsku - brzuchem po piasku).
Miłego tygodnia!
PS. Jeśli ktoś myśli o kotku, ma dla niego miejsce w sercu, w domu i w życiu, to już za chwilę, będą do zaopiekowania się dwa słodziaki: kocurek i koteczka szylkretka.
I ich mama - bardzo miła.
piękna wiewióra na zdjęciu!
OdpowiedzUsuńhej hej nie wiesz nawet jak pragnę wiosny i nosić moją kolorową torbę, która teraz przemaka;<
obserwuje!
U Was już bardziej wiosennie,
OdpowiedzUsuńu nas śnieg jeszcze leży niestety :-(
Aniu ja tez wiosnę czuję, dzisiaj choć zdecydowanie mroźny wiatr rano mnie wywiał na wylot, to słoneczko tak zachęcająco świeciło, że mimo wszystko było wiosennie:)
OdpowiedzUsuńMoja Kaja choć to podobno nie pis wodny to uwielbia wodę i wszystko co mokre włącznie z błockiem, ostatnio położyła się w wielkiej kałuży nie mogąc ochłodzić się w Odrze pełnej kry przy brzegach, pozdrawiam wiosennie...oczywiście!
A u mnie śnieg i słońce na przemian... :). Zdjęcia śliczne... Już takie przedwiosenne...
OdpowiedzUsuńWitaj!!! Wpadam z rewizytą, dziękuję za miły komentarz, tym bardziej że Twoje zdjęcia są rewelacyjne;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPies to po prostu mega słodziak! :D
OdpowiedzUsuńA wrocławską Odrę uwielbiam :)
nawet nie wiesz jak bardzo mi brakowało tego niebieskiego nieba przez ostatnie miesiące! oby chmury już nie wracały!
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńpiesek przepiękny, labrador golden ? też mam tylko że retriever ;D
Rufi jest golden retriverem, znaczy to podobno "złoty aporter" a aporter z niego jak z koziej d... trąba, za przeproszeniem oczywiście:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe komentarze i pozdrowienia!
Piękne zdjęcia Aniu :-)
OdpowiedzUsuńWidać, że piesek miał frajdę na całego.
Nasze psy przypadłyby sobie do gustu, oba bardzo lubią kałuże :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch, ale śliczne zdjęcia :) Od razu weselej robi się na serduszku, kiedy można zobaczyć, że wiosna zbliża się już małymi kroczkami :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ! Odra chyba urzeka w każdym mieście - moim również :)
OdpowiedzUsuńMam juz dwóch mruczków, także z wielkim sercem, ale miejsca brak...
lovewithmasterpiece.blogspot.com
Na zdjęciach widać, że wiosna tuż, tuż.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Czy to jaz Bartoszowice na drugim zdjęciu ?
OdpowiedzUsuń