Używacie naszych cudnych kalendarzy?
Kalendarza Biała Kura?
Biała Kura Vintage?
A Piękne Kotki?
Ufam, że macie z nich frajdę i umilają Wam codzienne dni.
Czas leci, połowa roku za nami, trzeba pomyśleć nad kolejną edycją. Bo macie ochotę na kolejną edycję? Zakładam, że to oczywista oczywistość i stąd mój wniosek o burzę mózgów. Rzućcie pomysłami. Piękne Kotki powstaną, bo to najprostsze, co może być, natomiast jak w tym roku ma wyglądać Biała Kura? Nie przyjmuję odpowiedzi, że tak samo! To zbyt proste i to zawsze możemy zrealizować. Ten pomysł już jest. Szukamy innych!
Oczywiście chciałabym wykorzystać talent Hany, zdolności Mariji też się pewnie przydadzą, ale brakuje świeżego, innowacyjnego pomysłu!
Do boju, Dziewczyny i Chłopaki!
Jest gorąco, burza nam się przyda, nawet jeśli to tylko burza... mózgów. :)
Przypominam okładki.
Moze, zamiast rysunkow, jakies wydzieranki-wycinanki-witraze? Moze niech kazdy, kto ma choc troche talentu w rencach zrobi jedna strone (miesiac) jakakolwiek dostepna technika, a Marija wgra w to po kotecku?
OdpowiedzUsuńA gdyby zebralo sie wiecej niz 12 (13 na okladke), to droga glosowania wybralibysmy najfajniejsze.
UsuńPomysł zapisuję, z tym, że okładka powinna jednak, wg mnie zawierać podziękowanie i wytłumaczenie idei jaka przyświeca temu kalendarzowi, czyli gromadzeniu funduszy na pomoc dla zwierząt z naszego blogowego kręgu.
UsuńJedno nie przeszkadza drugiemu, ale nie musi byc to okladka z czyjakolwiek praca, a tylko np. zdjecie kota (albo piesa?) :)))
UsuńŻe co? Że i zdjęcie, i podziękowanie? He, he to ty nas nie znasz. My z Haną lubimy duuuużo pisać. :))) Pamiętasz okładkę ubiegłoroczną?
UsuńChyba tegoroczna. Pewnie, ze pamietam, ale tekst mozna umiescic na tle zdjecia przeciez.
UsuńAniu, nie wykluczam, ale wydaje mi się, że tam wiele się dzieje i bez zdjęcia. Dodałam okładki dla przypomnienia. :)
UsuńJs mam w domu Biala Kure, rysunki sa swietne, ale dla mnie za male zdjecia kotkow, poprosze wieksze w przyszlym roku:):):):) Piekne kotki sa u siostrzenicy i sa cudne:):)
OdpowiedzUsuńWiększe kotki - zapisane.
UsuńTak dla kalendarzy i dla pomysły Pantery! Ja też od razy pomyślałam o jakimś kolażu - to mogłoby być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPomysł Pantery całkiem, całkiem....można by pomyśleć i rozwinąć.
OdpowiedzUsuńMam obydwa i delektuję się jak należy. Może by tak do kotków wpleść kurzy motyw? A może fobię z kotkiem? Kotek jako remedium?
Zapisane.
UsuńGdyby udało mi się namówić córkę i narysowała by kilka rysunków? Mogłyby być cudowne rysunki Hany i Mai na przykład :)) Jak rysuje można podejrzeć na jej blogu na przykład http://odsasadolasa.blogspot.com/2015_01_01_archive.html ale rozsypane są po całym blogu.
OdpowiedzUsuńI na pewno jakieś fajne pomysły się pojawią dodatkowe, można by je połączyć tworząc sieć ciekawych różnorodnych a wielobarwnych ilustracji, co da radość dla oczu w Grudniu Styczniu podczas zimowych miesięcy.
Dodajmy do tego wesołe krótkie wierszyki, naszych poetek nadwornych, dla każdego miesiąca i byłoby to naprawdę fajne i wesołe oraz barwne. :))
Bardzo dobre pomysły. Wierszyki też, musiałyby być wpisane w zdjęcie, bo zdaje się nie ma tam dodatkowego miejsca na tekst, a drukarnię mamy sprawdzoną - ceny dobre i jakoś też. :) Sprawdzę potem jak jest z tym zdjeciem.
UsuńPiszę się na pisanie wierszyków, mam nadzieję, że chętnych będzie więcej; jeśli pomysł Pantery przejdzie, to chętnie spróbuję stworzyć na konkurs jakąś prace plastyczną jako tło dla kotka.
UsuńNinko, Ty możesz brać się za wierszyki (częściowo już przecież są) dla moich tymczasków. Tylko musimy uzgodnić których i czy będą na zdjęciach razem czy pojedynczo, czyli muszę wybrać pierwsze zdjęcia do Pięknych Kotków.
UsuńJeśli oddamy projekt drugiego kalendarza w "ręce ludu" to nie da się skoordynować tego. Niech więc Twoje wierszyki będą w pięknych kotkach, ok?
Ok :)
UsuńNinko, już możesz myśleć nad wierszykami dla Szuszu (Antka), Balbinki, Korduli, Misia i Lali (zdjęcie z serii: na drapaku) i Kawki.
UsuńBo jeszcze będą Makiełki z Kubusiem od Joasi, ale nie wiem czy wszystkie razem, czy tylko Kubuś (Klusek), no i ostatnie: Kola, Jola, Keny i Leny - raczej wszystkie na jednym zdjęciu. Wszystkie zdjęcia i info znajdziesz w Pokoju Przemian. :)
ja bym dała duże kotki, a Hana dorysowałaby każdemu "czaderskie" skarpety :)) wszystkich powinno zadowolić, bo to przecież na Skarpetę ma być! (elaja - z doskoku pracowego)
OdpowiedzUsuń"duże kotki" nie oznacza "wyłącznie dorosłe", o duże zbliżenie na fotkach chodzi ;)
UsuńGosia, a moje "skarpety" pomijasz milczeniem, bo pomysł niewart komentarza, czy nie zauważyłaś? ;) elaja
UsuńHa, zmyliło mnie, że jest jakby odpowiedź na komentarz, bo napisałaś dwa pod sobą. :) Zauważyłam i uważam, że to świetny pomysł!
UsuńJolko M, czy mogłabyś zapisać dla nas wszystkie (sensowne) pomysły?
Zapiszę, zapiszę, pani prez. :)
UsuńTo jest fajowy pomysł!
UsuńGosiu, a moze nasze koty? Wiekszosc czytelniczek Twojego bloga dala dom jakiejs biedzie. Niech wszyscy zobacza jakie cuda z nich wyrosly.
OdpowiedzUsuńMoniko, tylko, że martwię się, że kalendarz ma tylko 12 stron?
UsuńChyba, żeby z trzy rodzaje kalendarzy... eeee, jednak nie, bo im więcej tym cena niższa, a to ważne.
Pisałam ale się skasowała wiec jeszcze raz....
UsuńTak mi na myśl przyszedł Mefisto z tawerny. .. wsparł skarpete jak i dzięki pomocy skarpecianej przemówi było lżej i mógł się zajmować nim mają c choć trochę wsparcia od nas.... taki Mefisto w skarpetkach. ..
Ale nie wiem co na to Przemek. Trzeba by może spytać. ... ale
Tak mi przyszedł na myśl jak przeczytałam komentarz.
Tez przygarne łam bide od kiedy was znam, ale czytelniczki mają blogi wiec tam zdjęcia są. :)
A jak nie mają muszą złożyć i się podlinkowac u ciebie na stronce :)
Bardzo szanuję Przemka, żal mi Mefista, ale nie chcę abyśmy z żalem patrzyli na zwierzęta które odeszły. Kartka z kalendarza na który patrzy się cały miesiąc musi nastrajać pozytywnie.
UsuńW sumie racja.
UsuńAle tez coś w tym jest bo Mefisto do niego wrócił w innym kocie :)
...a może za miast kotów damy i piesy i króliki i chomiki i inne zwierzęta - przecież jesteśmy ZWIERZOLUBNI... :))
OdpowiedzUsuńOjej, ten pomysł wydaje mi się zbyt rozbudowany. Zobacz w spisie zwierzolubnych ile mamy zwierzaków. Nie da się ich wszystkich ująć. :)
UsuńKalendarz Piękne Kotki jest zarezerwowany dla moich tymczasków, na to co znajdzie się w Białej Kurze 2 jesteśmy otwarte, ale może nie aż tak. :)
Pomsły Pantery i Eli są dobre:) A może 12 uroczych Kur ubranych stosownie do pory roku ? A przy każdej jeden kotek - każda kokotka ma swego kotka ;)
OdpowiedzUsuńZapisane!
UsuńHrehrehre, Sonic, dobre!
UsuńKokotka ma kotka? A to aby nie zbyt dwuznaczne? :)))))))))))))))))))))))))))) A tak serio - podoba mi się :)
UsuńNinko, bo my jesteśmy taaaaak wielowymiarowe, że dwuznaczne to już na pewno ;)
UsuńA może zgodnie z miesiącami i porami roku? Np. grudzień, kociaki w szalach i czapkach z pomponami, ciągnące sanki z prezentami?
OdpowiedzUsuńMarzec – powitanie wiosny na łące z kwiatami, Lipiec – koty plażujące nad morzem, w końcu to wakacje
Inne, z humorem..
Pomysł przedni, nie wiem czy do zrealizowania. Będziemy się zastanawiać. :)
UsuńPrzyszedł mi do głowy Łańcuch Szczęśliwych Kotów . Tyle idiotycznych łańcuszków krąży po świecie ,ten miałby sens:))) Każdy Twój tymczas Gosiu opisany tekstem jak ogniwem łańcucha . Tekst to mogłaby być informacja o kociaku ,albo wymyślony przez czytaczy wierszyk . To taka luźna propozycja ,jak by przeszła można by ją dopracować :)
OdpowiedzUsuńMarijo, Ty szalona kobieto! :))) Łańcuch Szczęśliwych Kotów - trzeba jakoś to wykorzystać. :)
UsuńKażdy posiadacz kota mógłby doczepić także swojego . Może by się ktoś dołączył do doskonalenia pomysłu :)) Bo ja na razie nie widzę w swojej głowie szczegółów .
UsuńChociaż coś mi jeszcze przyszło do głowy . Jedno ogniwo z tymczasem ,a obok puste ogniwo na wklejenie swojego kociaka .
UsuńJeszcze coś mi przyszło do głowy opracować szablony kilku ogniw z wierszykami ułożonymi przez ludziów . Właściciele szczęśliwych kotów mogliby umieścić w tych ogniwach swoje koty i potem to opublikować . Tylko niestety nie wiem jak to zrobić technicznie . Na Facebooku mogłoby coś takiego zafunkcjonować
UsuńNo właśnie, Mario, obawiam się, że to zbyt skomplikowane jak na pomysł na 12 kart kalendarza. Idea piękna, w każdym razie. :)
UsuńAwers kartki z miesiącem jakoś wymyślicie, a na rewersie, żeby się miejsce nie marnowało, można zrobić coś w rodzaju kolorowanki, tak, żeby można było kartki kolorować. Albo cś w rodzaju "połącz punkty" i po połączeniu ich ukazuje się np. wizerunek kotka z awersu. Frajda dla dzieciaków, a kalendarze idą do domów, gdzie zapewne, jak nie swoje dzieci to jakieś wnuczki, siostrzeńce, czy bratanki są. Mogą być takie kalendarze fajnym prezentem na Mikołajki:)
OdpowiedzUsuńMnemo, cudny pomysł, ale od razu mówię, że nierealny. Wydruk dwustronny będzie kosztował dwukrotnie, zresztą oferta tej ubiegłorocznej drukarni nie obejmuje takiej usługi. Tamta drukarnia bardzo się sprawdziła, i jakoś, i cena, i terminowość, więc oszczędzę sobie już szukania i pracy (tak jak w ubiegłym roku) i skorzystamy z tej samej opcji.
Usuńja by dala portreciki kotkow jako twarze do figur narysowanych - moga byc madame de Pompadour, trzej muszkieterowie, zorro, robin hood, Maryla Rodowicz, Robert de Niro, Romeo i Julia, Chopin......
OdpowiedzUsuńKto wie, mam nadzieję, że zapiszesz się do... Jutro o tym. :)
Usuńa może... mhm... koty ... japońskie? Piękne.
OdpowiedzUsuńTzn.? Ja nie robiłam im zdjęć. Masz na myśli jakieś inne?
UsuńMam białą kurę i kocham ją, nie wyrzucę jak minie rok, zachowam na pamiątkę. U Cioci wiszą piękne kotki. Za rok chce znowu a ja też i pewnie jeszcze kogoś namówię. Ale mam wielką prośbę, chciałabym aby znalazł się w pięknych kotkach Szuszu -Antek.
OdpowiedzUsuńA co do pomysłu to jestem zbyt zmęczona dziś by rześko myśleć ale mogę zaproponować jakieś grafiki. Portreciki kocie.
Cieszę się, że skarpetowy kalendarz będzie miał drugą edycję.
Antuś będzie na pewno!
UsuńLuno, dziękujemy pięknie za wkład do Skarpety.
Już szykuję paczkę dla Kwiaciarenki, ucieszy się.
Jesteś bardzo kochana!
Uwielbiam Białą Kurę! Mam i korzystam:) Dla mnie forma następnego kalendarza może być podobna, chociaż musze przyznać, że niektóre pomysły są świetne:)
OdpowiedzUsuńMiło czytać, że uwielbiasz. Ja też ją bardzo lubię. :)
UsuńPodoba mi się pomysł z wierszykami. Jakbyście mi pozwoliły, to może bym i sama jaki wierszyk napisała...
OdpowiedzUsuńNo przecież chyba nie ma monopolu na wierszyki? :D:D:D:D:D
UsuńJasne, że nie ma. Dogadamy wszystko. Dajcie mi chwilę, na jutro przygotuję propozycję. :)
UsuńDamo, a może byś podjęła się "poematu okładkowego" będącego podziękowaniem za zakup, z przesłaniem jak w ubiegłym roku (zobacz wyżej na zdjęcia okładek, powiększ sobie tekst). Innymi słowy: tak samo, tylko inaczej. :)))
UsuńPomyślę i przyślę próbkę. A są jakieś terminy?
UsuńOdległe jeszcze. Myślę, że spoko do końca sierpnia można myśleć, a może i dalej.
UsuńA ja nieustająco zachwycam się Białą Kurą i nie wyobrażam sobie tej edycji bez Hany rysunków. O inwencję twórczą autorki też się nie martwię.:)
OdpowiedzUsuńA Piękne Kotki w tym roku też będą piękne bo jakżeby inaczej?
Mnie marzą się poza ściennymi kalendarze stojące takie na biurko, stolik. Na ścianę głupio wieszać dwa a na biurku mogłabym mieć wszystkie . Takie mam marzenie.:)))
Dlaczego głupio? Ja w kuchni mam dwa i w pokoju dwa. Jeden, czteroczęściowy, przyniósł z pracy mąż, trzy pozostałe są charytatywne (Biała Kura, jeden kupiony przez córkę i jeden przez syna), a jeszcze jeden, również charytatywny, córka kupiła do swojego pokoju :) Ja się wręcz tymi kalendarzami chwalę! No i udało mi się je wkomponować we wnętrze bez specjalnych problemów :))))) Z kolei na pełniący obowiązki biurka stolik nie dałoby się wcisnąć żadnego, bo jest zajęty przez rzeczy męża, które się jakoś dziwnie mnożą...
OdpowiedzUsuńAj! To miała być odpowiedź dla Ali D :)
UsuńNinko, głupio, to ja napisałam.:) Oczywiście, że takie kalendarze to powód do dumy (ja też jestem dumna, że mam wszystkie trzy). Do tego jednak trzeba więcej miejsca na ścianach a małe łatwiej wcisnąć i jeszcze mieć je na oku np. pracując (bez konieczności zadzierania głowy) - przy okazji wyszedł ze mnie leń jak ta lala.:)
OdpowiedzUsuńNo, trudno...:)
Mówiąc poważnie, chodziło mi głównie o to, że w/g mojej oceny takimi małymi kalendarzami można obdarować więcej osób, zachęcić do odwiedzin na blogu, może same zechcą wesprzeć Skarpetę.
Oczywiście to bardzo luźna propozycja. Ot, taki pomysł, który wpadł mi do głowy jeszcze w ubiegłym roku .
Alu, poszukam specjalnie dla Ciebie, bo z tego co pamiętam niestety ceny były kładące, a chodzi przecież o to, aby i jakoś była fajna, i jak najwięcej zostało w Skarpecie.
UsuńZapomniałam dopisać, że używam z przyjemnością Biała Kura spogląda na mnie w kuchni ☺
OdpowiedzUsuńGosiu, na "specjalnie dla mnie" nie zgadzam się i już.:)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że takie rozwiązanie uatrakcyjni kolejną edycję i przede wszystkim zainteresuje większe grono.
Nie chodzi mi przecież o to aby spełniać kaprysy kosztem Skarpety. Bądźmy rozsądne.
Za gotowość i chęć spełnienia mojej zachcianki dziękuję. To mi wystarczy.:)))
Ja bym chciała żeby kalendarze były większe... Domyślam się, ze cena może być wyższa, ale może nie będzie to znaczna różnica?
OdpowiedzUsuńI może fajnie byłoby wrzucić jakieś teksty w konkretne dni? "Dziś niezbędny uśmiech", "zjedz dziś coś pysznego" itp... Można by jeszcze wrzucić coś typu "imieniny GosiAnki" (i innych), ale to by było zrozumiałe tylko dla czytelników.