wtorek, 28 lipca 2015

Pół roku bez ciebie, Rufi

Dziś mija pół roku, jak nie ma cię z nami, Rufiku. Całujemy twoją łapkę, najdroższy przyjacielu.


Mogliśmy podziękować ci tylko na jeden sposób. Uśmiechając innego psa.


Uśmiechając Fikunię.

PODPIS

Rufi i jego dobre życie, zdjęciowe wspomnienie jest tu: LINK.
Rufi i jego udział w blogu jest tu: LINK.


34 komentarze:

  1. Ale ten czas szybko leci .....

    OdpowiedzUsuń
  2. Rufi, Król Kotów, wciąż jest z Wami (i z nami). Inaczej, ale jest - teraz także poprzez obecność Fiśki.

    :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JolkoM, przepraszam, dopiero dzisiaj odpisałam na Twój wczorajszy komentarz. Dziękuję raz jeszcze za ciepłe pozdrowienia :) Marta z Małopolski

      Usuń
    2. Cała przyjemność po mojej stronie, Marto Małopolska. :)

      Usuń
  3. Ilekroć spotykam gdzieś takiego złotego goldka, zawsze na myśl przychodzi mi Rufi...

    "Mogliśmy podziękować ci tylko na jeden sposób. Uśmiechając innego psa." - to bardzo mądre zdanie. Spotykam się często z tłumaczeniem, że nie bierze się następnego psa, bo tak bardzo kochało się tego, który odszedł. A przecież to, że wydobędzie się z otchłani nieszczęścia kolejne zwierzę, to najlepsze, co można zrobić, by zapełnić opustoszałe w naszym domu miejsce. A w sercach przecież mamy miejsca dosyć, aby nowy lokator zmieścił się obok swego poprzednika...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też całuję łapkę i myślę bardzo często o najcudniejszym Ruficzku ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Też często myślę o tym wspaniałym psie...

    OdpowiedzUsuń
  6. :* też wspominam Ruficzka, to był złoty pies... życie idzie do przodu i Rufi z pewnością by chciał, abyście właśnie uśmiechnęli ;) innego pieska.. jak właśnie Fikunię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje wilgotne oczy dla Ciebie Ruficzku. Uśmiech dla Fikuni, czas szybko płynie ale takich chwil jakie dał Wam i nam Rufi się nie zapomina.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałaś?

    http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/4693472,toz-ostrzega-przed-para-ktora-przyjmuje-koty-do-adopcji-znikaja-w-niewyjasnionych-okolicznosciach,id,t.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, śledzę tę sprawę od początku. :(

      Usuń
    2. Szkoda, że nie można pokazać, jak wyglądają. Uniknęłoby się może paru ludzko-kocich tragedii.

      Usuń
    3. A ludzie dziwią się sprawdzaniom, pytaniom, umowom adopcyjnym!

      Usuń
  9. Ruficzek był cudny :) Napewno zza TM patrzy teraz swoimi mądrymi oczkami i cieszy się, że piękna koniczkamrówkojadkapibara będzie miaa takie dobre życie.Że będzie kochana, wypieszczona, tak jak był ON. ... myślę o nim często, sąsiad ma goldenka Goldiego, tak bardzo do Rufika podobnego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Często rano na spacerniaku spotykam znajomego golda-Marata.Zawsze przybiega do nas na jednego chrupka-tylko na tyle pozwala jego pani,coby za bardzo nie przytył-zjada i natychmiast się oddala na dalszy spacer.Opowiadałam pani o Rufim.....

    OdpowiedzUsuń
  11. Mądrze powiedziane. Mnie decycja o kolejnym psie zajęła 4 lata i trochę żałuję, że tak długo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oglądam zdjęcia i płaczę tak samo, jak pół roku temu ...
    To silniejsze ode mnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też.
      Czy można kochać czyjegoś psa?
      I.

      Usuń
    2. Można, naprawdę można ....

      Usuń
  13. Tak, to najlepszy sposób, by jego pamięć uczcić.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepraszam, że piszę w poście poświęconym Rufiemu ale sprawa jest tak bulwersująca, że nie mogę.
    Brak słów... Mam nadzieję, że kociak przeżyje. Może ktoś gdzieś coś widział.
    Link do artykułu o postrzelonym kocie z Głuchołaz.

    http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150725/POWIAT02/150729709

    Marta.

    OdpowiedzUsuń
  15. Danie domu drugiemu pieskowi to dla mnie najpiękniejszy sposób podziękowania Rufiemu za przyjaźń i wspólnie spędzone lata. Marta z M.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zawsze mi sięgoldenki podobały, ale teraz jak jakiegoś widzę, zawsze myślę.... Rufik. To taka kochana popierdółka, jak Mopek. A jemu się ząbek rusza i tak mu teraz te ząbki zaczęło być widać. Jak scurek wygląda, kiedy się zagapi. Minęło mu już 9 lat.

    OdpowiedzUsuń
  17. tak sobie zerknelam na linki pod tym postem, w temacie - podobne wpisy etc...no i jest polecany wpis do Spisu zwierzakow - Walek, w ktorym to opisie Hana nazywa Walka grzecznym....
    ale wychudzony zeczywiscie byl, teraz to jest slicny seldelek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż szkoda, że nie zalinkowałaś nam tego wpisu. :(
      Fajnie, że jesteś, Krycha! :)))

      Usuń
    2. Jestem, jestem, ino trochu padam na dziob.
      Walek jest w Spisie zwierzakow - wystarczy chyba leciec do spisu. Wlasnie sie obwies komputer zacina i musze wylaczy/wlaczyc. ale jak otworzysz Spis, to poszukaj albo Hane albo Walka, ona pisze o wszystkich czterech cudusiach swoich.

      Usuń
    3. Nie cierpię obwiesiów komputerów! Wrrr :)
      Poczytałam o zwierzakach Hany, super. :)

      Usuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...