Ilekroć spotykam gdzieś takiego złotego goldka, zawsze na myśl przychodzi mi Rufi...
"Mogliśmy podziękować ci tylko na jeden sposób. Uśmiechając innego psa." - to bardzo mądre zdanie. Spotykam się często z tłumaczeniem, że nie bierze się następnego psa, bo tak bardzo kochało się tego, który odszedł. A przecież to, że wydobędzie się z otchłani nieszczęścia kolejne zwierzę, to najlepsze, co można zrobić, by zapełnić opustoszałe w naszym domu miejsce. A w sercach przecież mamy miejsca dosyć, aby nowy lokator zmieścił się obok swego poprzednika...
:* też wspominam Ruficzka, to był złoty pies... życie idzie do przodu i Rufi z pewnością by chciał, abyście właśnie uśmiechnęli ;) innego pieska.. jak właśnie Fikunię :)
Ruficzek był cudny :) Napewno zza TM patrzy teraz swoimi mądrymi oczkami i cieszy się, że piękna koniczkamrówkojadkapibara będzie miaa takie dobre życie.Że będzie kochana, wypieszczona, tak jak był ON. ... myślę o nim często, sąsiad ma goldenka Goldiego, tak bardzo do Rufika podobnego.
Często rano na spacerniaku spotykam znajomego golda-Marata.Zawsze przybiega do nas na jednego chrupka-tylko na tyle pozwala jego pani,coby za bardzo nie przytył-zjada i natychmiast się oddala na dalszy spacer.Opowiadałam pani o Rufim.....
Przepraszam, że piszę w poście poświęconym Rufiemu ale sprawa jest tak bulwersująca, że nie mogę. Brak słów... Mam nadzieję, że kociak przeżyje. Może ktoś gdzieś coś widział. Link do artykułu o postrzelonym kocie z Głuchołaz.
Zawsze mi sięgoldenki podobały, ale teraz jak jakiegoś widzę, zawsze myślę.... Rufik. To taka kochana popierdółka, jak Mopek. A jemu się ząbek rusza i tak mu teraz te ząbki zaczęło być widać. Jak scurek wygląda, kiedy się zagapi. Minęło mu już 9 lat.
tak sobie zerknelam na linki pod tym postem, w temacie - podobne wpisy etc...no i jest polecany wpis do Spisu zwierzakow - Walek, w ktorym to opisie Hana nazywa Walka grzecznym.... ale wychudzony zeczywiscie byl, teraz to jest slicny seldelek!
Jestem, jestem, ino trochu padam na dziob. Walek jest w Spisie zwierzakow - wystarczy chyba leciec do spisu. Wlasnie sie obwies komputer zacina i musze wylaczy/wlaczyc. ale jak otworzysz Spis, to poszukaj albo Hane albo Walka, ona pisze o wszystkich czterech cudusiach swoich.
Myślę o nim często ...
OdpowiedzUsuńa wiesz, ze ja tez?....
UsuńAle ten czas szybko leci .....
OdpowiedzUsuńRufi, Król Kotów, wciąż jest z Wami (i z nami). Inaczej, ale jest - teraz także poprzez obecność Fiśki.
OdpowiedzUsuń:**
JolkoM, przepraszam, dopiero dzisiaj odpisałam na Twój wczorajszy komentarz. Dziękuję raz jeszcze za ciepłe pozdrowienia :) Marta z Małopolski
UsuńCała przyjemność po mojej stronie, Marto Małopolska. :)
UsuńIlekroć spotykam gdzieś takiego złotego goldka, zawsze na myśl przychodzi mi Rufi...
OdpowiedzUsuń"Mogliśmy podziękować ci tylko na jeden sposób. Uśmiechając innego psa." - to bardzo mądre zdanie. Spotykam się często z tłumaczeniem, że nie bierze się następnego psa, bo tak bardzo kochało się tego, który odszedł. A przecież to, że wydobędzie się z otchłani nieszczęścia kolejne zwierzę, to najlepsze, co można zrobić, by zapełnić opustoszałe w naszym domu miejsce. A w sercach przecież mamy miejsca dosyć, aby nowy lokator zmieścił się obok swego poprzednika...
To prawda, Damo. I ja tam myślę!
UsuńJa też całuję łapkę i myślę bardzo często o najcudniejszym Ruficzku ...
OdpowiedzUsuńTeż często myślę o tym wspaniałym psie...
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuń:* też wspominam Ruficzka, to był złoty pies... życie idzie do przodu i Rufi z pewnością by chciał, abyście właśnie uśmiechnęli ;) innego pieska.. jak właśnie Fikunię :)
OdpowiedzUsuńMoje wilgotne oczy dla Ciebie Ruficzku. Uśmiech dla Fikuni, czas szybko płynie ale takich chwil jakie dał Wam i nam Rufi się nie zapomina.
OdpowiedzUsuńto już tyle :(
OdpowiedzUsuńCzytałaś?
OdpowiedzUsuńhttp://www.gazetawroclawska.pl/artykul/4693472,toz-ostrzega-przed-para-ktora-przyjmuje-koty-do-adopcji-znikaja-w-niewyjasnionych-okolicznosciach,id,t.html
Tak, śledzę tę sprawę od początku. :(
UsuńSzkoda, że nie można pokazać, jak wyglądają. Uniknęłoby się może paru ludzko-kocich tragedii.
UsuńA ludzie dziwią się sprawdzaniom, pytaniom, umowom adopcyjnym!
UsuńRuficzek był cudny :) Napewno zza TM patrzy teraz swoimi mądrymi oczkami i cieszy się, że piękna koniczkamrówkojadkapibara będzie miaa takie dobre życie.Że będzie kochana, wypieszczona, tak jak był ON. ... myślę o nim często, sąsiad ma goldenka Goldiego, tak bardzo do Rufika podobnego.
OdpowiedzUsuńCzęsto rano na spacerniaku spotykam znajomego golda-Marata.Zawsze przybiega do nas na jednego chrupka-tylko na tyle pozwala jego pani,coby za bardzo nie przytył-zjada i natychmiast się oddala na dalszy spacer.Opowiadałam pani o Rufim.....
OdpowiedzUsuńMądrze powiedziane. Mnie decycja o kolejnym psie zajęła 4 lata i trochę żałuję, że tak długo.
OdpowiedzUsuńOglądam zdjęcia i płaczę tak samo, jak pół roku temu ...
OdpowiedzUsuńTo silniejsze ode mnie :(
Ja też.
UsuńCzy można kochać czyjegoś psa?
I.
Można, naprawdę można ....
UsuńTak, to najlepszy sposób, by jego pamięć uczcić.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że piszę w poście poświęconym Rufiemu ale sprawa jest tak bulwersująca, że nie mogę.
OdpowiedzUsuńBrak słów... Mam nadzieję, że kociak przeżyje. Może ktoś gdzieś coś widział.
Link do artykułu o postrzelonym kocie z Głuchołaz.
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150725/POWIAT02/150729709
Marta.
:(( Kolejny psychol. :(
UsuńDanie domu drugiemu pieskowi to dla mnie najpiękniejszy sposób podziękowania Rufiemu za przyjaźń i wspólnie spędzone lata. Marta z M.
OdpowiedzUsuńZawsze mi sięgoldenki podobały, ale teraz jak jakiegoś widzę, zawsze myślę.... Rufik. To taka kochana popierdółka, jak Mopek. A jemu się ząbek rusza i tak mu teraz te ząbki zaczęło być widać. Jak scurek wygląda, kiedy się zagapi. Minęło mu już 9 lat.
OdpowiedzUsuńKochany Mopecek. Starzeje się psiur. :(
Usuńtak sobie zerknelam na linki pod tym postem, w temacie - podobne wpisy etc...no i jest polecany wpis do Spisu zwierzakow - Walek, w ktorym to opisie Hana nazywa Walka grzecznym....
OdpowiedzUsuńale wychudzony zeczywiscie byl, teraz to jest slicny seldelek!
Aż szkoda, że nie zalinkowałaś nam tego wpisu. :(
UsuńFajnie, że jesteś, Krycha! :)))
Jestem, jestem, ino trochu padam na dziob.
UsuńWalek jest w Spisie zwierzakow - wystarczy chyba leciec do spisu. Wlasnie sie obwies komputer zacina i musze wylaczy/wlaczyc. ale jak otworzysz Spis, to poszukaj albo Hane albo Walka, ona pisze o wszystkich czterech cudusiach swoich.
Nie cierpię obwiesiów komputerów! Wrrr :)
UsuńPoczytałam o zwierzakach Hany, super. :)