Hmm, taki wiosenny jest, a wzięłam go z "kolorów mojej duszy", stąd: tutaj > , więc powinien pasować do mnie. Ja dobrze się z nim czuję, jakiś czas pobędzie. Ten ostatni zestaw pomarańczowo - szary zobaczyłam na innym kompie i złapałam się za głowę, że taki ponury! To zależy dużo od ekranu.
Ja pomarańczowo szary "wystrój" oglądałam na wielu komputerach i dla mnie było super ;)) Może po prostu osobiście nie przepadam za takim poszarzałym miętowym i stąd moje odczucia;)) Ważne, że Tobie pasuje ten kolor :)
A wiecie, że MCO też użył tego określenia o mgle? A nie czytał tego, co napisała Lucyna! Kolor zostaje, ale nie martw się, Kasiu, pewnie za jakiś czas znowu go zmienię. Czuję w sobie inwazję kolorów. :)))
Nie zgadzam się z komentarzami na temat koloru. Kolor jest super! Miękki , łagodny, nie narzucający się, doskonały jako tło i ewentualny kontrast. Np. do strusia :)
Ja tysz sie przestraszylam, w ogole nie pasuje do Ciebie (o ile nie ma tam alter ego jakiegos, co sie ukrywa! za tymi rzeczywiscie wszystkimi kizi-mizi, hrehreher), ale wolalabym jakis Twoj obraz jako ilustracje i nie kolor trupi tla (jak dla mnie to moglby byc w jedynym wlasciwym kolorze, czyli granatowym, ale widze pewne utrudnienia ogolne :)) . Co ma pstrus do AnkiWroclawianki? zamiarujesz przerzucic sie na pstrusie? OGOLNIE to by mi nie przeszkadza ten strus, bo nie przychodze tu do strusia :P choc mogabym jakby mus byl.
O! Jakie drapieżny struś! Hi, hi :). Też jestem za zmianą tła, bo teraz jest mdło. Ten pomarańczowy był fajniejszy. Podobnie jak Opakowana zastanawiam się czy teraz będziesz tymczasy dla strusi prowadzić? Uściski
Moim zdaniem- zdecydowanie nie. To nie Ty. Ani kolory,ani strus. Czy to zle byc kizi -mizi? Ja uwielbiam kizi-mizi ! Jak masz chec na zmiany ,to nadal szukaj... Sciskam-Ag
Kto to odgadnie ,co kryje się w sercu na dnie . Właściwie w kazdym z nas drzemie jakiś......struś ;) Wkomponuj go sobie w kizi -mizi ,jak chcesz to mogę ci to zrobic po starej znajomości ;)
Aaaaa komiksów żal ,och żal ,ale spoko poczekamy ,aż ci sie odblokuje :)))))
Dziewczyny ,luty skończony ;) A marzec pachnie wiosną , no i tej wiosny wam i sobie życzę najgoręcej :)))))))
Ty mi Mario poradź jak ja mogę sobie pobrać próbkę koloru z czegoś (np ze zdjęcia) i wiedzieć jaki ona ma kod. Bo np ten kolor na zewnątrz to jest to: #92A97B albo #D3D498.
Ramki z pięknym, energetycznym pomarańczowym kolorem zniknęły...:(
Gosianko, w pomarańczu Twojemu blogowi było bardzo do twarzy ale idzie wiosna a razem z nią potrzeba zmian. Wobec tego jak trzeba będzie, to jestem skłonna przyzwyczaić się nawet do fioletu (chyba...).:) Ta strusiowa paszcza pilnująca Twoich Drzwi też mnie nie zniechęci...:) Mam nadzieję, że prawa autorskie do nowego logo jeszcze nie zostały nabyte.:)
No, Alu! Nareszcie! Ja już też tęskniłam. Nawet jeszcze rano w domu sobie Ciebie przypomniałam - to chyba było przeczucie, że dziś właśnie się odezwiesz. :D
Co do pomarańczowego, to też mi żal, bo z szarym to jedno z moich ulubionych zestawień. Ale przecież nie marudzę i do zieleni (strusiej?!) już pomału przywykam. :)
I ja się stęskniłam ...:) Jolu, lubię Twoją telepatię - wróż tak dalej, na razie jestem tylko na chwilę. Prawda, że pomarańczowy z szarym to duet doskonały ? Buziaki...:)))
Nie będę kizi - mizi i powiem, że ten struś bardzo mi się nie podoba, jest odstręczający, a więc zupełnie inny niż Twój blog. Co do koloru to się nie wypowiadam, bo Ty masz się dobrze czuć na nim, a kwestia kolorów i gustów dyskusjom raczej nie podlega. Miałam kiedyś też taką szarość, na 1 rocznicę zmieniłam na biel i poczułam się tak... wiosennie (?):) Tak czy siak jak tu przychodzę do i dla Ciebie :***
Vikuś, o rety! Naprawdę myślałaś, że ja moje ukochane logo - kizi mizi, które dostałam w prezencie na rocznicę ślubu (śśśććszczdziesiątą) od MCO zamieniałabym na tego strusiocerbera (jak pisze Ania M.)?
A kolor? Może go trochę rozświetlę, zobaczę, sama nie umiem, więc znowu będę musiała prosić Poznańskiego...
Tak, czy siak dobrze wiedzieć, że i strusiocerber Was nie odstraszy, dziewczynki. :)
Dobrze, że ktoś napisał, że to struś. Nie bałabyś sie, że ktoś może uznać, iż uważasz sie za podobną do niego? :) Nie przychodzę tu dla kolorów. Więc pewnie o ile nie zamieścisz różowych literek na czarnym tle czy innej szalonej kombinacji, nie bedzie mi to przeszkadzać ;)
A z paszczy skowronków będą wylatywać strusie takie: https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRmdsEVmHmkR-chfPoY1dKjVJ2Z4MXjy2pOdXibJtbR5CjNIyRDlw to będzie też OK?
Struś ma doprawione zęby nie pasują do strusia i do Ciebie. :)) A kolor szybko by się znudził jest za poważny. Widziałam kiedyś zielony kolor świetlisty ale to inna opowieść ten tutaj to nawet bladym odbiciem tego zielonego światła nie jest. :) Zieleń jest kolorem umysłu i serca tak jak żółć żołądka :)) ehem splotu słonecznego. :) Strusia się przestraszyłam i właściwie już zabierałam nogi za pas bo pomyślałam iż pomyliłam adres ale pomyślałam że zerknę w komentarze i proszę wszystkie są AniGosi. :)
a w domu to wszyscy zdrowi? :) Myślisz, że jednym czekaj.................................................................. szczurem ?! bo to szczur, co nie? przegonisz mnie z tond, otóż mówięCija zostaję Tu, chyba że mnie już tu nie chcesz, a wiem że chcesz :) Rafał
aaa... co za Paszcza!! strach się bać, jeszcze się przyśni.. :) ale z drugiej strony, jakbym sobie taką paszczę nakleiła na lodówkę.. :) kolory wyrazistsze, tylko ta czarna obwódka nie za bardzo. no i wiosna idzie, jak to tak(T*) bez zieleni? * - Talibio, domyślasz się, że mam tu pytanie do Ciebie? jak by co, spotkajmy się w Twoim gabinecie :)
No weeeeś, kolor jest OK ale to zdjęcie Twoje to chyba jeszcze ze szkolnej legitymacji :-) Poszłabyś od photographa niech CI nowe zrobi jakieś. I się uczesz. I maskara nowa na rzęsy. No!
A ja bym tylko kolorystycznie ożywiła nowymi barwami poprzednie logo i napis ..tam jest tyle kociej miłości i ludzkiej tkliwości lub odwrotnie ,,bardzo przeżywam zmiany wszak jestem kotem
Zdecydowanie mówię nie.Nie zauważyłam że chowasz głowę w piasku (jak to strusie mają w zwyczaju) tylko wszystkie problemy bierzesz twardo za rogi.Pozdrawiam .
Ja jestem za! :D
OdpowiedzUsuńJa jestem za! Wreszcie pokarze Twój prawdziwy charakter a nie jakieś tam udawane kizi mizi ;P
OdpowiedzUsuńA tak serio to mi jakoś średnio do gustu przypadł nowy kolor tła. Jakiś taki zimny jest. Nie pasuje do Ciebie :)
Hmm, taki wiosenny jest, a wzięłam go z "kolorów mojej duszy", stąd: tutaj > , więc powinien pasować do mnie. Ja dobrze się z nim czuję, jakiś czas pobędzie. Ten ostatni zestaw pomarańczowo - szary zobaczyłam na innym kompie i złapałam się za głowę, że taki ponury! To zależy dużo od ekranu.
UsuńJa pomarańczowo szary "wystrój" oglądałam na wielu komputerach i dla mnie było super ;))
UsuńMoże po prostu osobiście nie przepadam za takim poszarzałym miętowym i stąd moje odczucia;)) Ważne, że Tobie pasuje ten kolor :)
Rozświetlę go trochę, ale muszę mieć czas na takie zabawy. :)
UsuńNo i im dłużej teraz patrzę tym bardziej mi się przestaje podobać. :(( A taka byłam zadowolona!
UsuńPrzestań! Śliczny jest :D! Jest w nim przestrzeń, mgła... a nawet światło we mgle, jeśli się dobrze przyjrzeć...
Usuń:)) Dzięki! Tego będę się trzymać. :)
UsuńDzięki Abi, bo wszystko by było na mnie ;)
UsuńA wiecie, że MCO też użył tego określenia o mgle? A nie czytał tego, co napisała Lucyna! Kolor zostaje, ale nie martw się, Kasiu, pewnie za jakiś czas znowu go zmienię. Czuję w sobie inwazję kolorów. :)))
UsuńNo, w końcu poważnie! Ale obawiam się, że ten struś ma jednak trochę za małe zęby ;)
OdpowiedzUsuńNie zgadzam się z komentarzami na temat koloru. Kolor jest super! Miękki , łagodny, nie narzucający się, doskonały jako tło i ewentualny kontrast. Np. do strusia :)
UsuńDzięki, Ninko. Pocieszyłaś mnie. :)
UsuńJa się zgadzam z Ninką :)
UsuńJa zawsze miałam nietypowe odczucia kolorystyczne ;))
UsuńNo i bardzo dobrze!
UsuńNie ma komiksu :(((( hlip hlip!
OdpowiedzUsuńAlicjo, litości! Przysięgam się, że nic nie mogę wymyślić! Chyba mi klapka komiksowa się zamknęła na ament. :((
UsuńOj, no ktoś musi Cię komiksowo podrażnić! :P A kto, jak nie największy fan? :P :))
UsuńOk, ok, mam nadzieję, że to na mnie zadziała, bo aż fsyt!
Usuńtakie z pazurem... siekaczem, znaczy się??
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, lubię na ostro ;)
Bardzo gustowny struś...:o)
OdpowiedzUsuńSkoro masz potrzebę ostrości, to zmieniaj :)
OdpowiedzUsuńmatko... przestraszyłaś mnie ;p tak na dzieńdobry! no wiesz?! ;p
OdpowiedzUsuńJa tysz sie przestraszylam, w ogole nie pasuje do Ciebie (o ile nie ma tam alter ego jakiegos, co sie ukrywa! za tymi rzeczywiscie wszystkimi kizi-mizi, hrehreher), ale wolalabym jakis Twoj obraz jako ilustracje i nie kolor trupi tla (jak dla mnie to moglby byc w jedynym wlasciwym kolorze, czyli granatowym, ale widze pewne utrudnienia ogolne :)) . Co ma pstrus do AnkiWroclawianki? zamiarujesz przerzucic sie na pstrusie? OGOLNIE to by mi nie przeszkadza ten strus, bo nie przychodze tu do strusia :P choc mogabym jakby mus byl.
OdpowiedzUsuńNie lubię Was!!! Teraz będę szukać innego koloru, buuuu!! :(
UsuńO! Jakie drapieżny struś! Hi, hi :). Też jestem za zmianą tła, bo teraz jest mdło. Ten pomarańczowy był fajniejszy.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Opakowana zastanawiam się czy teraz będziesz tymczasy dla strusi prowadzić?
Uściski
Moim zdaniem- zdecydowanie nie.
OdpowiedzUsuńTo nie Ty. Ani kolory,ani strus. Czy to zle byc kizi -mizi? Ja uwielbiam kizi-mizi !
Jak masz chec na zmiany ,to nadal szukaj...
Sciskam-Ag
Zdecydowanie struś porażający jest :( Jak zamysł był drapieżny, to chyba lepiej kocur jaki? Mnie osobiście zieleń się podoba:D
OdpowiedzUsuńCmok, cmok! :))
UsuńNie zmieniaj na strusia. Kizi-mizi jest super. A gdybyś tak wyśrodkowała nagłówek?
OdpowiedzUsuńBa! Żebym tak umiała to zrobić...
UsuńZęby ma całkiem, całkiem, tylko może nie wpuścić za drzwi, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń...o mało ze stołka nie zleciałem, jak tak można z samiusieńkiego rana...
OdpowiedzUsuńPS. ...daj mi namiar na dentystę tego ptoka... :))
Jak można tak ludzi od rana straszyć?!;)
OdpowiedzUsuńKto to odgadnie ,co kryje się w sercu na dnie . Właściwie w kazdym z nas drzemie jakiś......struś ;) Wkomponuj go sobie w kizi -mizi ,jak chcesz to mogę ci to zrobic po starej znajomości ;)
OdpowiedzUsuńAaaaa komiksów żal ,och żal ,ale spoko poczekamy ,aż ci sie odblokuje :)))))
Dziewczyny ,luty skończony ;) A marzec pachnie wiosną , no i tej wiosny wam i sobie życzę najgoręcej :)))))))
O przepraszam ,chłopaków ,też miałam na myśli :)
UsuńMnie się ta zieleń podoba :))))
Ty mi Mario poradź jak ja mogę sobie pobrać próbkę koloru z czegoś (np ze zdjęcia) i wiedzieć jaki ona ma kod.
UsuńBo np ten kolor na zewnątrz to jest to: #92A97B albo #D3D498.
Zobacz w gimpie :). Gimp jest darmowy. Jak to Ci mogę wytłumaczyć on-line (np. w jakimś czacie, albo skype).
UsuńDzięki, Abi, już sobie poradziłam jakoś. Jakby co to zgłoszę się do Ciebie. :)
UsuńNie ma komiksu...:(
OdpowiedzUsuńRamki z pięknym, energetycznym pomarańczowym kolorem zniknęły...:(
Gosianko, w pomarańczu Twojemu blogowi było bardzo do twarzy ale idzie wiosna a razem z nią potrzeba zmian. Wobec tego jak trzeba będzie, to jestem skłonna przyzwyczaić się nawet do fioletu (chyba...).:)
Ta strusiowa paszcza pilnująca Twoich Drzwi też mnie nie zniechęci...:)
Mam nadzieję, że prawa autorskie do nowego logo jeszcze nie zostały nabyte.:)
Nie ma komiksu, ale jest Ala D.! Super. :))
UsuńNo, Alu! Nareszcie! Ja już też tęskniłam. Nawet jeszcze rano w domu sobie Ciebie przypomniałam - to chyba było przeczucie, że dziś właśnie się odezwiesz. :D
UsuńCo do pomarańczowego, to też mi żal, bo z szarym to jedno z moich ulubionych zestawień. Ale przecież nie marudzę i do zieleni (strusiej?!) już pomału przywykam. :)
Buźki, Alu. :)
Alu, co do fioletu to Jolka świadkiem, że kupiłam sobie bakłażanowe dżinsy i czuję się nic bosko! Może i na bloga przyjdzie czas :))
UsuńI ja się stęskniłam ...:) Jolu, lubię Twoją telepatię - wróż tak dalej, na razie jestem tylko na chwilę.
UsuńPrawda, że pomarańczowy z szarym to duet doskonały ?
Buziaki...:)))
Gosianko, bakłażan to bardzo apetyczny kolor, zwłaszcza jeśli ma formę dżinsów...:)
UsuńNo weź i przestań!!!!Chyba trochę abstrakcyjnie zaczynasz patrzeć na świat po...sesjach malarskich:)))) To chyba zamiast komiksu:)))
OdpowiedzUsuńaaaa i nie mam na myśli koloru ino tego zębatego strusia:)
UsuńNareszcie! Co za ulga, że ktoś mnie przejrzał. :))
UsuńNie będę kizi - mizi i powiem, że ten struś bardzo mi się nie podoba, jest odstręczający, a więc zupełnie inny niż Twój blog. Co do koloru to się nie wypowiadam, bo Ty masz się dobrze czuć na nim, a kwestia kolorów i gustów dyskusjom raczej nie podlega. Miałam kiedyś też taką szarość, na 1 rocznicę zmieniłam na biel i poczułam się tak... wiosennie (?):)
OdpowiedzUsuńTak czy siak jak tu przychodzę do i dla Ciebie :***
Viki :*
UsuńVikuś, o rety! Naprawdę myślałaś, że ja moje ukochane logo - kizi mizi, które dostałam w prezencie na rocznicę ślubu (śśśććszczdziesiątą) od MCO zamieniałabym na tego strusiocerbera (jak pisze Ania M.)?
UsuńA kolor? Może go trochę rozświetlę, zobaczę, sama nie umiem, więc znowu będę musiała prosić Poznańskiego...
Tak, czy siak dobrze wiedzieć, że i strusiocerber Was nie odstraszy, dziewczynki. :)
Ten struś sugeruje, że za Twoimi drzwiami leci jakiś horror.
OdpowiedzUsuńDobrze, że ktoś napisał, że to struś. Nie bałabyś sie, że ktoś może uznać, iż uważasz sie za podobną do niego?
OdpowiedzUsuń:)
Nie przychodzę tu dla kolorów. Więc pewnie o ile nie zamieścisz różowych literek na czarnym tle czy innej szalonej kombinacji, nie bedzie mi to przeszkadzać ;)
To strusiocerber jest!
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy posiada zęby jadowe, czy może paraliżuje wzrokiem:)))
Ten zębaty coś może i na bloga wpuści, ale czy pozwoli wyjść z kończynami w komplecie? :D
OdpowiedzUsuńTło ma delikatny zielony kolor i może być. Jednak "rozkrzyczany " struś do Ciebie nie pasuje :)))
OdpowiedzUsuńJak to nie pasuje??? AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAUUUUUUUUUUUUUUUU - widzisz jak umiem krzyczeć! :D
UsuńJeśli ze strusiem paszczy będą wylatać skowronki, to tak, zgadzam się.
OdpowiedzUsuńA z paszczy skowronków będą wylatywać strusie takie: https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRmdsEVmHmkR-chfPoY1dKjVJ2Z4MXjy2pOdXibJtbR5CjNIyRDlw
Usuńto będzie też OK?
Tak, pod warunkiem, że w dziobkach poniosą fijołki.
UsuńA na każdym płatku fijołka będzie narysowany: ON>
UsuńJes:)
UsuńStruś ma doprawione zęby nie pasują do strusia i do Ciebie. :)) A kolor szybko by się znudził jest za poważny. Widziałam kiedyś zielony kolor świetlisty ale to inna opowieść ten tutaj to nawet bladym odbiciem tego zielonego światła nie jest. :) Zieleń jest kolorem umysłu i serca tak jak żółć żołądka :)) ehem splotu słonecznego. :)
OdpowiedzUsuńStrusia się przestraszyłam i właściwie już zabierałam nogi za pas bo pomyślałam iż pomyliłam adres ale pomyślałam że zerknę w komentarze i proszę wszystkie są AniGosi. :)
Może i mi się znudzi, ale niech choć parę dni pobędzie :)
Usuńhttp://xn--paletakolorw-bib.get3.eu/ znajdziesz ten kolor?
Usuńa w domu to wszyscy zdrowi? :) Myślisz, że jednym czekaj.................................................................. szczurem ?! bo to szczur, co nie? przegonisz mnie z tond, otóż mówięCija zostaję Tu, chyba że mnie już tu nie chcesz, a wiem że chcesz :)
OdpowiedzUsuńRafał
Chcę, chcę, to dla Ciebie w prezencie: KLIK>
UsuńJa jestem na nie :( Agnieszka z Lublina
OdpowiedzUsuńaaa... co za Paszcza!!
OdpowiedzUsuństrach się bać, jeszcze się przyśni.. :)
ale z drugiej strony, jakbym sobie taką paszczę nakleiła na lodówkę.. :)
kolory wyrazistsze, tylko ta czarna obwódka nie za bardzo. no i wiosna idzie, jak to tak(T*) bez zieleni?
* - Talibio, domyślasz się, że mam tu pytanie do Ciebie? jak by co, spotkajmy się w Twoim gabinecie :)
Jacież! Logo - słodkości. Doradzamy, jeszcze jak doradzamy! Poważnie! :D
OdpowiedzUsuńPrzez chwilę myślałam, że to nowy tymczas. ;)
PS. Uwielbiam te Twoje emotikony! Skąd to się bierze, co?
Fajnego! :)
Ja nic nie wiem. To musi być sprawka strusiocerberów. :))
UsuńFantastyczne logo! :) Ciekawe czy wyraża radość, czy raczej przerażenie?
OdpowiedzUsuńA kolor jest dla mnie bardzo OK.
Ella-5
No weeeeś, kolor jest OK ale to zdjęcie Twoje to chyba jeszcze ze szkolnej legitymacji :-)
OdpowiedzUsuńPoszłabyś od photographa niech CI nowe zrobi jakieś. I się uczesz. I maskara nowa na rzęsy. No!
Umarłam :)))))))))))
UsuńIwona - rządzisz! :D
UsuńA Ty, Gocha, widzisz, było sobie żarciki na blogasku urządzać?! To teraz masz - zostałaś ZDEMASKOWANA. I to raz na jutro! :P
Ufff. co za ulga! Już nikogo nie rozczaruję. :))
Usuńja tam nie lubię zmian.przyzwyczajam się za bardzo.ale powinno tak byc jak lubisz.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wiesz co? sama bym sobie zmieniła, gdybym wiedziała JAK;)))
OdpowiedzUsuńA ja bym tylko kolorystycznie ożywiła nowymi barwami poprzednie logo i napis ..tam jest tyle kociej miłości i ludzkiej tkliwości lub odwrotnie ,,bardzo przeżywam zmiany wszak jestem kotem
OdpowiedzUsuńTylko nie mów że po kotach za strusie się weźmiesz... !:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mówię nie.Nie zauważyłam że chowasz głowę w piasku (jak to strusie mają w zwyczaju) tylko wszystkie problemy bierzesz twardo za rogi.Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńJestem przeciw , nie podoba mi się.
OdpowiedzUsuńGośka, wiem, że po dobrym drinku różne pomysły przychodzą do głowy, ale proszszsz, ten nie był dobry:))))
OdpowiedzUsuńHa ha - śmieszne :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj Ania nie w humorze
OdpowiedzUsuństraszyć tutaj strusiem może :0
Jeśli ktoś na komiks czeka
to niech szybko stąd ucieka!
a my sobie dla relaksu strare komiksy poczytamy,o! ;)
:))) No to miło, że chociaż Ty nie marudzisz. :))
UsuńBardzo oryginalne logo, na pewno każdy zapamięta ;)
OdpowiedzUsuń