Komu było mało zdjęć wczoraj, tego zapraszam dzisiaj.
Harce, hulanki, swawole dwóch psich panienek, a na deser świeżutki filmik.
Fiśka i Cyśka w akcji. :)
Przedwczoraj w ogrodzie:
Wczorajszy, poranny spacer:
Rankiem, w maju, nad Odrą jest tak pięknie!
One są na tym zdjęciu! |
Zdjęcie nr 33. |
Pamiętacie Kluska i jego zabawy z Fikunią? Marzyłam o tym, aby to się powtórzyło...
To sytuacja z dzisiaj.
Niech ten maj trwa jak najdłużej!
Sprawę spalonych randapem łąk opisała Magda:
Nooo, troche lepiej dzisiaj.
OdpowiedzUsuńCzy one lataja po tej wypalonej tym zajzajerem ziemi, czy to tylko pozorne podobienstwo? Az sie noz w kieszeni otwiera od tych dobrych pisowskich zmian.
Ooo, pierwsza? Jaka jest dzisiaj nagroda? :)))
UsuńWygrałaś wielkie, olbrzymie UAU (odgłos podziwu!)!
UsuńBez przesady. To, że leją randap na łąki nie ma nic wspólnego z pisem, ale fajnie by było mieć na nich taki środek, ech...
Świetne zdjęcia bawiących się psich dziewczynek. Widać, że dogadują się coraz lepiej.
OdpowiedzUsuńMnie urzekła zadowolona z życia Stefania.
Stefcia zrobiła słodką minkę :) Ona jest taka wesoła, pogodna jak dziecko!
UsuńStefa urzeka mnie niezmiennie.
UsuńSuper ze sie tak dogaduja:):):) Az przyjemnie sie patrzy na tak szczesliwe pdy:):);) Wedlug mnie Stefania zdegustowana patrzy na te dwa psie podlotki:):):)
OdpowiedzUsuńSzczesliwe psy ovzywiscie:):):)
UsuńStefka umie je sobie ustawić. Już Marcysia też wie, że do ciotki Stefanki się nie podchodzi za blisko. Gorzej z Hokusem, który jest tarmoszony przez Fikę, a teraz Marcysia też zaczyna go gonić. :(
UsuńBoszszsz, jaki piękny widok fruwających dziefcynek :))) ... Gosiu randap - to DDT, broń stosowana przez amerykanów w czasie wojny w Wietnamie - straszne gówno, co siedzi w ziemi latami. Jak masz możliwość, to zażądaj wyjaśnień, bo przy ciekach wodnych, i zbiornikach wodnych nie można tego stosować. Zwierzaki biegające po tym syfie mogą zachorować śmiertelnie. U mnie na osiedlu sprzątaczki tym syfem pryskają przy krawężnikach, mimo tego, że mają zakaz używania tego środka. Wczoraj na spacerze z Kajcią zauważyłam wypalone pasy. W poniedziałek zrobię z tym porządek !
OdpowiedzUsuńZażądałam wyjaśnień. Otrzymałam takie:
UsuńWitam
W odpowiedzi na poniższe pytania przedstawiam stanowisko nadzoru przyrodniczego zespołu Inżyniera Kontraktu:
· Oprysk traw na międzywalu Kanału Powodziowego został wykonany przy użyciu środka „Roundup 360 Plus”, służącego do zwalczania chwastów. Środek ten (herbicyd dolistny o działaniu systemicznym) pobierany jest przez zielone części roślin, a następnie przemieszcza się w całej roślinie i dociera do jej części podziemnych, powodując zahamowanie ich wzrostu, a następnie zamieranie.
· Przedmiotowy herbicyd został użyty w celu usunięcia chwastów ruderalnych, w ramach przygotowania powierzchni międzywala Kanału Powodziowego i Starej Odry do obsiewu właściwymi docelowymi mieszankami traw, zgodnie ze wskazówkami eksperta-botanika nadzorującego proces odtwarzania łąk na międzywalu kanału zniszczonych podczas robót w ramach modernizacji Wrocławskiego Węzła Wodnego.
· Zgodnie z informacjami dotyczącymi „Środków ostrożności związanych ze środowiskiem naturalnym”, podanymi w specyfikacji herbicydu „Roundup 360 Plus”, w przypadku tego środka nie występuje konieczność ograniczania dostępu dla ludzi i zwierząt na obszar, na którym zastosowano ten środek.
Pozdrawiam
Kierownik
Jednostki Realizacji Projektu
Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Odry i Wisły
RZGW Wrocław
Po prostu to g... jest u nas dopuszczone do używania i nie można nic z tym zrobić...
Usuńmozna isc do pana Kierownika powyzej i popsikac mu na schodach, zawsze i wszedzie rosna chwasty...ahem.
UsuńNa niektórych zdjęciach mają prawie takie same pozycje.Cieszę się ogromnie z ich szczęścia i Twojego Gosiu.
OdpowiedzUsuńDziękujemy pięknie. To naprawdę super, że dziewczyn się tak pięknie dogadują.
Usuńooo, widze, ze Nowa juz bez smyczy bryka :))
OdpowiedzUsuńu nas obowiazkowo byla zawsze jakas szmata do szarpania, wiazalam supelki w roznych osieroconych skarpetkach i tez bylo dobre :)
Tak, Marcysię już spuszczam nad Odrą, kiedy nie ma nikogo w pobliżu. Jak one wtedy szaleją!
UsuńTyko jeden filmik? Buuu... (:P, tak sie tylko podsmiechuje, bo wiem, ze to nielatwa robota). Pieknie sie panienki bawia i szczescie az kipi. Cysia bez smyczy? Co za postepy :). A ponczoszniczy przemysl powinien Ci placic :).
OdpowiedzUsuńZ tym roundup'em to wrecz kriminal :(. (Leciwa)
Tylko jeden filmik, ale reszta was nie ominie. :)
UsuńObiecanki, cacanki...
UsuńA o co chodzi z tym randapem i łąkami?? Bo widzę tylko białą plamę pod zdaniem o Magdzie ...
OdpowiedzUsuńZresztą nieważne, ludziom to już dawno mózgi wypaliło. U nas, na jednej ulicy, drzewa poobcinali do samych konarów. Zbieram się, żeby gdzieś zainterweniować, tylko nie wiem, gdzie, bo już mnie cholera na to bierze.
Lidia, do Wydziału/Departamentu Ochrony Śroowiska przy Urzędzie Miejskim ! Interweniuj, bo oni mogą o tym nie wiedzieć, i jak skontrolują, to ten, co to zrobił bezprawnie zapłaci niemałą karę .
UsuńLidka, masz przecież fejsa? Zaloguj się to zobaczysz post Miłozwierz. Tam jest odpowiedź, którą dostałam od Kierownika Jednostki Realizacji Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Odry i Wisły RZGW Wrocław.
UsuńTo celowe działanie, które wg nich nie wymaga ostrzeżenia ludzi. Boję się o psy! To nasze miejsce spacerowe jak widac na powyższych zdjęciach. Żeby się dowiedzieć tego co się tam stało wykonałam z 10 telefonów. W końcu dotarłam do kogoś kto... obiecał, że się dowie. No i dostałam tę odpowiedź. Myślę sobie, że i tak już nic nie można zrobić, tak jak i u was z tymi drzewami.
Dziękuję, Ewo :)
UsuńNa razie przed chwilą wysłałam zapytanie do naszej lokalnej gazety. A do Wydziału Ochrony Środowiska też się w takim razie przejdę po niedzieli.
Gosia, zaraz zobaczę.
UsuńAleż pieknie sie psinusie bawią!I te zdjecia ich w przeróznych skocznych pozycjach i ta zabawa pończoszką - delicje!:-))
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że ja się tak bardzo zachwycam tym, że dziewczynki się polubiły, a to przecież częste tam gdzie są dwa psy. I u Was przecież fajnie się ułożyło pomiędzy nimi.
UsuńAle świetne te zdjęcia i filmik!!! To Fikunia jest już w znakomitej formie po tym zabiegu. A zabawa pończochą zawsze jest fajna, mój też uwielbiał się tak szarpać z czymś elastycznym.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Tak, Fikunia już super się czuje! Już możemy zapomnieć o tym przykrym zabiegu. Jeszcze przy Marcysi nas to czeka...
UsuńFajne jest to, że one się tak ładnie potrafią ze sobą bawić. :)
Wypalania traw w jakikolwiek sposób, czy to za pomocą ognia czy chemii nie toleruję więc niech sprawcy jakaś bolesna przypadłość się przyplącze - moja klątwa. A sunie... jak one się ślicznie bawią. Ale Stefcia najpiękniejsza.
OdpowiedzUsuńMoże jest w tym jakiś sens? Ponoć na tereny międzywala musi być odpowiedni gatunek traw, aby umacniały tam grunt, choć to dla mnie brzmi niezbyt przekonywająco.
UsuńStefcia dziękuje i pozdrawia. :)
Patrzę i uśmiecham się, uśmiecham, uśmiecham... jak Marcysia :) Zdjęcie 33 - mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wyszło! One robią chyba jakąś sztuczkę cyrkową :)
UsuńMarcyś uśmiecha się całym pyszczkiem, całym ciałem :-) Wyszło tak, jak miało być. Patrzę na Kluska i już mi nie żal ;-) Zdjęcie czwarte od końca mistrzowskie. Uwieczniłaś jakiegoś stwora, który grasuje nad Odrą. Dobrze, ze Twoich psów nie pożarł na przekąskę :-D
OdpowiedzUsuńFilmów maaało. A kocie gdzie??
Kocich zdjęć i filmów mam setki, miliony! I jak napisać o nich pst? które wybrać? Bosze! Na razie na fejsie publikuję mniej więcej na bieżąco. Już skończyłaś odwyk?
UsuńJeszcze nie. Jestem osłabiona po tym pobycie. Muszę odpocząć :-) Leżenie, dużo zdjęć kotów, filmów z psami, takie tam...
UsuńWstrząsające zdjęcia, takie piękne, że aż! Mnie sie nie udaje tak złapać!
OdpowiedzUsuńCzy to ta sama pończoszka, czy poświęciłaś drugą?
Ta sama szczęśliwa pończoszka. A jaka jakość! Ona nadal jest w całości!
UsuńTo zabierz im i podrzuć jako staro. Szkoda pończoszki.
UsuńNie wiem kto miałby w niej chodzić, bo na pewno nie ja. Już nie. :)
UsuńPiękne wszystkie zdjęcia i wspólne brykanie piesów. Cieszę się, że jesteś szczęśliwa, że sunie dogadały się i tak ładnie się razem bawią.
OdpowiedzUsuńStefania jest przepiękna.
Mieliśmy na osiedlu taką samiutką jak Stefa - Zuzię, którą karmiła moja teściowa. Teściowa przez 4 miesiące była w szpitalu, Zuzią opiekowali się sąsiedzi, nawet w dzień wylegiwała się u nich na kanapie. Nigdy nie była głodna, chodziła spać do piwnicy teściowej, miała tam zawsze czyściutkie posłanie. 13 kwietnia moja teściowa zmarła i Zuzia zaginęła - nie wiemy co się z nią stało - czy ją ktoś ukradł?, czy sama się wyprowadziła po 2-ch latach?
Ania Bezowa
Strasznie żal gdy nasi ulubieńcu giną, odchodzą...
UsuńOne na niektórych zdjęciach wyglądają jak kozice, te pozy są nie psie ;)! To jest cudowne, jak sie polubiły :):)
UsuńŚwietne zdjęcia, dobrze uchwycone momenty, naprawdę jestem pełen podziwu jak Fiśka i Cyśka się razem bawią i dogadają, śliczne psiaki pozdrawiamy Was gorąco ^^ :)
OdpowiedzUsuńA my odzwrawiamy równie ciepło. :)
UsuńCiekawa jestem, która pierwsza zaczepia? Która bardziej zachęca do zabawy? Niesamowite są te małe kozice!
OdpowiedzUsuńFika jest bardzo wesoła i zaczepialska, a Marcelinka odpowiada chętnie. :) Nie mogę się doczekać aż pojedziemy and morze i zobaczę te kozice w akcji na plaży!
UsuńPiesy rozkoszne !! A to nałogowe "randapowanie" wszędzie i wszystkiego, skończy się dopiero jak nam zaczną trzecie uszy rosnąć...Chyba, że stwierdzą, iż trzecie ucho jest poprawne politycznie...;o)
OdpowiedzUsuńNie do uwierzenia ile oni kilometrów łąk zrandapowali!
UsuńDziewczynki piesynki cudne, Twoje zdjęcia też. Oby tak dalej i jeszcze lepiej! Zdjęcie 33 powalające :-))) A czy wiadomo, co tam słychać u Kluseczka? Pozdrawiam. Margolcia.
OdpowiedzUsuńDawno nic nie słyszałam, muszę napisać. Zaraz to zrobię.
UsuńO Boże, nie ma nowego postu, jak żyć?? :-D Gosiu, zdjęcia i filmy poproszę, daj pooglądać, no prooszę :-*
OdpowiedzUsuńEwunia, na fejsie wciąż coś dodaję... :))
UsuńCicho! Ja na fejsie oglądam, chybabym z rozumem się pożegnała jakbym nie patrzyła :-) tylko Ciebie rzecz jasna podglądam i maluchy.
UsuńNno!!
Usuńcudne dwie wariatki! :)) i Stefcia pięknota, bardzo jest fotogeniczna :)
OdpowiedzUsuńStefcia - moja miłość :)
UsuńFiśka i Miśka? Ponoć psy reagują głównie na pierwszą głoskę, więc dobrze by było jej zostawić to M.
OdpowiedzUsuńnie sądziłam, że widok pończochy może mnie tak wzruszyć :)
OdpowiedzUsuń:*
Tempo giusto
I ja nie sądziłam :)
UsuńCóż to za śliczny piesek? Fredek?
OdpowiedzUsuńErrata
To Klusek :)
Usuń