No i Myszka pojechała...

Pojechała i mówię Wam, jaka się zrobiła głucha cisza; nastał dziwny spokój, nikt nie rozrabia, nikt nie szaleje, buuuuu. Beznadzieja!

Teraz Myszka będzie umilała życie rodzinie pani Grażyny i pana Mariusza. Będzie miała kotkę do towarzystwa i dwoje mądrych dzieci do zabawy.

Zanim pojechała, odebrałam z Zooplusa drapak za uzbierane punkty. Nieduży, ale fajny. Wzbudził zainteresowanie zwierzyny, która asystowała MójCiOnemu przy jego składaniu. Wybaczcie jakość zdjęć.

Szczęściara! Tyle rąk do pieszczenia!

Nie zapomnę Myszeczki. To kochana kocia wyróżniająca się wśród innych gadulstwem. :) Jestem szczęśliwa, że mieszkała u mnie, że wyzdrowiała, że odżyła, że nauczyła się być beztroska i szczęśliwa. :) Pierwsze wieści z nowego domu są dobre. Jest siusiu w kuwecie! :)

*****************************

Mam do Was pytanie zadane przez Elkę. Jak wszyscy wiecie, uczestniczę w programie partnerskim dzięki, któremu z zakupów robionych przez baner na moim blogu

otrzymuję prowizję, a ta wspiera moje tymczaski. To nowość, która mi bardzo pomoże w prowadzeniu DT i z której bardzo się cieszę.

Ja jestem zadowolona z Zooplusa. Korzystam z niego od kilku lat. Zazwyczaj wysyłki przychodzą błyskawicznie, w bardzo dobrym stanie. Szybciej jest, gdy płaci się kartą, wtedy płatność jest księgowana natychmiast i towar od razu wysyłany. Ja jednak zawsze płacę przelewem zyskując przy tym 1% wartości zamówienia - warto, każdy grosz się liczy. Korzystam też z planu oszczędnościowego. Można wykupić sobie trzyprocentową zniżkę aż na trzy lata. Działa ona niezależnie od promocji i rabatów i jest bardzo opłacalna, jeśli ktoś robi systematycznie zakupy w tym sklepie. Nie ma problemu ze zwrotem towaru. Wystarczy napisać do biura obsługi, a oni sami przysyłają na swój koszt kuriera po zwracany towar. Wiele razy z tego korzystałam z różnych powodów. 

Zooplus ma fajne promocje, można upolować mnóstwo rzeczy za darmo (ostatnio np. tunel dla kotków), można skorzystać z akcji czyszczenia półek, no i zbierać punkty, za które otrzymuje się atrakcyjne nagrody. Pewnie, że tym fajniejsze, im więcej punktów, dlatego zbieram je zazwyczaj na coś dużego i fajnego - jak ten drapak, który dziś przyjechał. Mnie osobiście nigdy nie zdarzyło się nic nieprzyjemnego związanego z zakupami w tym sklepie, a za to, że dają mi możliwość zarobienia na tymczaski, normalnie ich kocham! :) 

A jakie są Wasze doświadczenia? Co poradzilibyście Elce?

Mam pytanie Gosiu do Ciebie i Twoich gości. Czy kupując w Zooplusie, macie o tym sklepie dobrą opinię? Tzn. chodzi mi o szybkie dostarczenie zamówienia, pomyłki w zamówieniu dopraszanie się poprzez maile o dosłanie właściwego towaru i olewanie sprzedawców, którzy nie odpowiadają na maile, czy karma nie jest zwietrzała? Czytałam opinie w internecie i wiele jest negatywnych. To dla mnie ważne, nie chcę starego jedzenia dla moich zwierzaczków i pomyłek, szarpania nerwów. Proszę o Wasze opinie, zanim zmienię sklep.

No i nie zapomnijcie wesprzeć Myszeczki dobrą myślą. Ona dziś ma ciężki dzień, nowy dom, nowi ludzie, nowe życie. Ta Myszeczka to takie brzydkie kaczątko, które rozkwitło i zamieniło się w zachwycającego łabędzia. Wiem, ufam, że nowa rodzina pokocha ją równie mocno jak ja. Buuuu.....

PS. Co do imion dla nowych bid to nadal czekam na propozycję, zrobimy sondę. Zajrzyjcie do poprzedniego posta. Dziękuję. :))