Taki to dom. Ten nasz dom.
Miłej niedzieli życzą Wam wszyscy ludzcy domownicy oraz:
Fiśka, Amisia, Stefania Bąbel i Hokus-Pokus.
Na zdjęciu mama MCO z Amisią i ja z Fikusią. :)
19:00. Dla Hersylii, która pyta, dlaczego tylko jedno zdjęcie. :)
21:50. Dla Hany, która pyta, dlaczego tylko DWA zdjęcia, migawka ze spaceru.
22: 20. Znów dla Hany. Na uspokojenie.
Dziś przeszłyśmy z Fikuśką prawie 4 km.
Idzie nam coraz lepiej.
:))
Pozdrowienia do Was od ludków i ich kotów :)
OdpowiedzUsuńSuszna racja! Dom bez onych na czterech lapkach, to nie dom. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Was serdecznie i również życzymy miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńBonus własnie zaległ na łóżeczku w celu dospania ;)
I tak powinien wyglądać prawdziwy dom! Przemiłego dla Was wszystkich, bez względu na "gatunek"!:))
OdpowiedzUsuńI tak ma być! Miłej niedzieli :)))
OdpowiedzUsuńCudny ten dom, gdzie koty i piesy som :))
OdpowiedzUsuńUsmiecham sie do Was i ten usmiech zasyłam Wam oraz zyczenia dobrej, dajacej prawdziwy odpoczynek i spokój niedzieli!:-))*
OdpowiedzUsuńI od nas miłej niedzieli:)))
OdpowiedzUsuńGosiu... pozdrawiam Was serdecznie !
OdpowiedzUsuńMiłej sierpniowej niedzieli :)))
OdpowiedzUsuńTCO podobny do mamy :))
OdpowiedzUsuńMiłej i relaksującej niedzieli dla całej rodziny :)))
w kolanka jakby cieplej od Ami, a na stole widzę samo dobre zdrowe :) Udanej Pierwszej Niedzieli Miesąca :) a mama to nie mieszka tam na tej Wsi co tam koguty biegają czasami?
OdpowiedzUsuńNie, nie, mieszka obok nas. :)
Usuńmiłej niedzieli wzajemnie :) :) co za piękny widok :)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia dla wszystkich mieszkańców i gości Twojego domu.:)
OdpowiedzUsuńSpokojnej, rodzinnej niedzieli.:)
Wszystkiego dobrego, Gosiu, dla dwu- i czteronogów.
OdpowiedzUsuńPiękny dom, piękni w nim ludzie i piękne zwierzęta.
OdpowiedzUsuń/a TCO ma śliczne korale... ;)/
Ale się wydurniłam - nieuważnie przeczytałam podpis pod zdjęciem i nie doczytałam, że to MAMA TCO jest na zdjęciu, a nie on sam.
UsuńPopłakałam się...:)))
UsuńJa też, Damo... Ale przecież już wyżej Maria zauważyła, że JCO podobny do mamy - to by się zgadzało, że on. A nosi "koraliki" na ręce, to co nie miałby nosić i na.. torsie? :D
UsuńA poza tym ludzie z niedalekiej północy pozdrawiają ten taki to Wasz dom i ludzi w nim, co na stałe i co przejściowo lub przesiedząco. :)
Oj, Damo, Ty to masz poczucie humoru! ;)) Dobrze, że MCO nie czytuje mojego bloga, bo by się załamał. :))
UsuńDlaczemu miałby się załamać? Przecież jego Mama jest bardzo ładna.
UsuńZ powodu korali?
UsuńKorale też bardzo ładne ;)
UsuńDamo, trochę nie rozumiałam o tych koralach, hrehrehre, ale nie chciałam pytać...
UsuńPrzepięknościowe zdjęcie i wszystko przepięknościowe:)
OdpowiedzUsuńFiska Wam sie skocila, ha ha! Kto z kim przestaje i tak dalej :-) Szczerze, nie widzialam zeby pies lezal u kogos na kolanach jak kot :-) Sliczny masz dom Gosiu. Pozdrawiam w niedziele.
OdpowiedzUsuńJaką uroczą, młodą i elegancką masz ...mamę MCO-na:)))
OdpowiedzUsuńTo prawda, Errato. :)
Usuńtakie domy są najcudniejsze:)))))))))
OdpowiedzUsuńWszystko jak ma być,ludzie,zwierzątka na kolanach,słodkość na stole i dobre relację z teściową .Również Wam Wszystkim miłej niedzieli.Gosia z jelcza
OdpowiedzUsuńPokój temu domowi, gdzie za jego dzrzwiami dzieją się cuda :) Pozdrawiam niedzielnie wszystkich jego mieszkańców, i szczególnego Gościa - Mamę MCO :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładną masz mamę.
OdpowiedzUsuńJak czytam MCO, to zawsze mnie wprowadza w błąd 'Maine Coon'.
Fiśka, wywalona jak kot na kolanach, wymiata.
Lepiej późno niż wcale, też pozdrawiam i miłej reszty niedzieli życzę. Atmosferę domu tworzą jego mieszkańcy, dlatego tak miło do Ciebie zaglądać.
OdpowiedzUsuńMiło popatrzeć, ale dlaczego tylko jedna fotka??? ;)
OdpowiedzUsuńPsio-kocio-ludzki :)
OdpowiedzUsuńMoja Lu też czasem wchodzi na kolanka, zwłaszcza jak się czegoś wystraszy :)
Bardzo miłej niedzieli życzę
OdpowiedzUsuńdobrej niedzieli;))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Śliczny pynio Amisi :)
OdpowiedzUsuńNo, normalny dom, każdy ma swojego kota:) Albo psa:))
OdpowiedzUsuńA nawet ciut więcej...
Dlaczego tylko DWA zdjęcia?
OdpowiedzUsuńHre, hre, hre :)))
Usuńzdjęć powinno być ZAWSZE jak najwięcej, bo oglądać takie zdjątka możemy bez końca, nigdy nam się to nie nudzi. Tak. Takie domy gdzie każde pokolenie kocha zwierzęta można oglądać bez opamiętania. Nie dziwne, że MCO taki zwierzolubny skoro jego mama jest porządna kobieta i kota bierze na kolana...
OdpowiedzUsuń:-D
Dziękuję! Ale Ty masz dłuuugie nogi! Prawie jak Fikusia!!! To mnie trochę zdenerwowało. Ale mogę się uspokoić przy czwartym zdjęciu.
OdpowiedzUsuńLepiej ci??????
UsuńZdecydowanie. Widać nogi tylko Fikuni. Ona może mieć takie długie, jakie tylko chce!
UsuńSpoko, Hana, moich nie ma co zazdrościć, chyba, że tego, że działają, a to jest przecież najważniejsze. :)
UsuńSuperowe zdjęcie z pieskiem! Miłego nadchodzącego tygodnia życzę :*
OdpowiedzUsuńu mnie nowy post, zapraszam! :)
http://moskwasworld.blogspot.com/
Wypatrywałam Was dziś jeżdżąc po wałach. Może kiedyś mi się poszczęści i obejrzę Fikunię na żywo, choćby z daleka :) Mam tylko nadzieję, że po tym wpisie nie będziecie się mnie obawiać jak psychofanki ;))) Ola L.
OdpowiedzUsuńOjej!!! Zawsze się stresuję w takich chwilach. :)
UsuńW takim razie tylko się do Was szeroko uśmiechnę... bardzo szeroko i radośnie :)
UsuńOlu, bez przesady! Zapraszamy do przywitania się z nami, a najbardziej z Fiśką. :)
UsuńDodam, że wczoraj spotkałyśmy jedną cichą czytelniczkę bloga i wielbicielkę Fisi, pani podeszła się przywitać, było miło, a ja nawet nie zapytałam ją o imię! Jakoś się krępowałam, a trzeba było. :)
UsuńUfff, więc radośnie się przywitam :)
OdpowiedzUsuńTaki dom to fajny dom!
OdpowiedzUsuń