poniedziałek, 5 maja 2014

Spacerowy Hokus Pokus

Zimowy spacer z Hokusem Pokusem był TUTAJ, a dziś zapraszam wielbicieli tego czarnego urwipołcia na spacer wiosenny. On to wprost uwielbia! Zdjęcie z Ruficzkiem podoba mi się najbardziej. Pewnie bez trudu zgadniecie które. :)














































Do usłyszenia, pa, pa! :)

PODPIS

57 komentarzy:

  1. Świetne zdjęcia! Kiedy patrzę na Hokusa, wierzyć mi się nie chce, że to ten sam biedny, chory, a potem ranny kot, o którego tak się wszyscy martwiliśmy! Wygląda wspaniale! Zdjęcie z Rufim - ostatnie :)))))
    Do poprzedniego posta; Żałuję, że teleportacja to tylko fantazja :)
    Będę czekać na Twój - Wasz - szczęśliwy powrót; nie wątpię, że to będzie wspaniała przygoda. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hoki jest cudny! Dla mnie to puma i koniec. I już. ;)

    Ekwipunek rowerowy TCO jest imponujący! Nie wspominając o namiotowych umiejętnościach. ;)
    No i podziwiam Twoją umiejętność ograniczenia bagażu do minimum!

    Bardzo się cieszę, że budzik przypadł Ci do gustu. :))) Amisia wygląda z nim bosko. :D
    Rękodzieła od dziewczyn świetne!
    Zasadzone przez Ciebie słoneczniki jakoś strasznie szybko wyrosły. ;) A jak ładnie się odbijają na tle domku. Troszkę poczytałam, że tam nic nie ma, że to domek Baby Jagi itd. ... ale ja od początku byłam przekonana, że to domek Rufika!!!! Naprawdę :D

    Czy Jola napisze coś o nowym domku Anielki? Czy Ty coś skrobniesz za miesiac? :)

    Przygoda ze świnką mrożąca krew w żyłach. :P Ja bym się bała bardzo. Serio, serio. :)

    Aniu, szerokości, bezchmurnego nieba i takie tam! :*** Będę tęsknić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no Ciebie to ani widu, ani słychu!!!
      ale i tak dobrze, że nadrobiłaś z tymi postami i znów na pudlu ;P
      :***

      Usuń
    2. Mnie nie ma, nie ma, ale jak się pojawię to na pudel wskakuję konkretnie i zasłużenie. :D
      Życie realne mnie wciągnęło. Aż chyba napisze o tym. ;)
      A Ty Vikuś też na pudlu! :***

      Usuń
    3. alucha, wskakuj do mnie, bo Ty baaaaaardzo nie w temacie ;P
      :***

      Usuń
    4. A ja już się martwiłam, Alu, że może się na mnie gniewasz, czy co... A dzisiaj jesteś i od razu pudel! :)

      Usuń
    5. Gosiu, ale za co? ;) Wiesz jak to ja w weekendy... :)) :***

      Usuń
    6. A tak sobie myślałam tylko, skoro nie, to nie ma co się tym zajmować. Buziaki! Cieszę się, że jesteś zajęta w weekendy :)

      Usuń
  3. czy to ta "dzika świnka" na zdjęciu, co Was chciała zjeść ?? :)
    a poza tym, sielsko anielsko tam na wsi :)
    i inwentarz szczęśliwy... raj na ziemi:)
    będę tęsknic, cała nadzieja w Jolce:)
    Szczęśliwej podróży i wielu niezapomnianych wrażeń, Gosiu:***
    Buziaki dla TCO:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba inna świnia. Sądzę po sposobie makijażu. Ta używa więcej tuszu. :)

      Usuń
  4. Szerokiej drogi :-**

    OdpowiedzUsuń
  5. Weź na drogę wielki worek szczęścia, a jeśli go nie zużyjesz, to rozdaj je ludziom , których spotkacie na swojej drodze :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna ta czarna pantera :)) Sam budyń, słodki i pyszny ;)
    Zdjęcie z Rufim - fajne, biedak się skupiał?, a Ty go aparatem ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie się ta czarna pantera - nie mylić z Panterą która też mi się podoba :)), najbardziej w biegu podoba, jest takie zdjęcie i taki na nim Hokusik dłuuugi. :)
    Słoneczka i radości i :). Serdeczności Gosiu.

    OdpowiedzUsuń
  8. No i co tu pisać, Hokus jaki jest, każdy widzi. :)
    Uwielbiam tego kota.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu wspaniałych wrażeń z podróży i szczęśliwego powrotu życzę. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. :/ ... w Tokio trzęsienie ziemi ... czyżby Wrocłastwo wylądowało :) czy to zapowiedź lądowania :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no też tak pomyślałam:)

      Usuń
    2. Nie martwcie się, mają być wstrząsy wtórne. Relacja z trzęsienia musi być!

      Usuń
  11. najpiekniejszy jest kot kwiatowy...i czy ja widze Twoja inna znajoma spacerowa tam na lace? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba inna pani. Ta ma trochę inny wyraz twarzy. :)

      Usuń
  12. Witaj
    Piękne zdjęcia ( szczególnie czarna "pantera" wygląda niesamowicie!!)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne zdjęcia:) Hokusik śliczny:) Jedżcie, zwiedzajcie, i wracajcie szczęśliwie....:):) A z L

    OdpowiedzUsuń
  14. Hoki to moja krew! Czarna pantera jak nic! :)))
    Pieknie wyglada na lace wsrod kwiatow, zupelnie jak pantera w dzungli.
    Nie macie obaw, ze trzeba bedzie sciagac straz pozarna, kiedy tak Hokus na drzewa wlazi? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam się boję własnego cienia, więc i tego też. Chyba mnie te troski kiedyś zabiją, jak bum cyk cyk. :((

      Usuń
  15. Najbardziej podobają mi się 3 i 4. Widać na nich całą szlachetną urodę tego urwisa, te na pniu drzewa też fajne.
    Ten kot ma w sobie coś magicznego.

    OdpowiedzUsuń
  16. Podobny do mojej Kici. Mam nadzieję, że ma fajniejszy charakter ;)
    A tam na jednym zdjęciu locha z warchlakiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet z dwoma. One się tam pasą notorycznie. Chodzą też koło naszego domu. Ostatnio miałam spotkanie z jedną taką. :)

      Usuń
  17. Te tereny to raj dla zwierzaków , tyle drzew do złażenia , tyle traw do skubania , tyle zapachów do zwąchania i tyle miejsca do kuwetowania..strzeliłam sobie tapetę w stylu - czarne na zielonym..tyle lądowań co startów ...niech moc będzie z Wami...życzy Laki z rodziną..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tapetę z Hokim? Super!
      Dziękujemy. :)

      Usuń
    2. Ach! Tapeta to pierwsze co mi przyszło na myśl przy zdjęciu numer 4. Czy jest szansa, żeby cię uprosić o to zdjęcie w wyższej rozdzielczości?

      Pozdrawiam,
      Minthe

      Usuń
    3. Jasne. Napisz do mnie i podaj adresik. :)

      Usuń
  18. Śliczne zwierzaki :D Pozdrawiamy Maria&Julia z bloga lovepets244.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam Hokusika - panterę. Moje ulubione zdjęcie nr 3 !

    OdpowiedzUsuń
  20. Ile zdjęć! :) Piękne są, Twój kotowaty ma władcze spojrzenie :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Taki obraz Twoich zwierząt zabierz ze sobą:)
    Czajniczek dzisiaj został pozbawiony. Zatacza się po narkozie, obraz nędzy i rozpaczy. Trudno mi to znosić:(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczekaj, zaraz będzie śmigał........ Może źle narkozę zniósł???

      Rufik jaki skupiony, aż oczęta przymknął:)))

      Usuń
    2. Hana, jutro będzie jakby nigdy nic! Wiem że to trudno wytrzymać, ale szybko minie... Trzymajcie się , robaczki :)

      Usuń
  22. Dzięki, trzymamy się (na kolankach), już jest lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One szybko zapominają, ale ja też to zawsze okropnie przeżywam. Dobrze, że już po! Pomiziaj biedaczka :)

      Usuń
    2. Hana, wiem, że każdy ma inaczej, ale wiesz przecież, że Czajnik to wirtualny brat bliźniak Majtka. A Majtek, jak Ci wspominałam, przeszedł ten zabieg niesamowicie lekko. Tego samego dnia wieczorem próbował już wskakiwać na blat, żeby coś do jedzenia zwędzić. I udało mu się - wskoczyć. Zwędzić nie pozwoliłam, bo wtedy jeszcze nie mógł jeść. Ale kiedy minął odpowiedni czas, dostał amku bez wskakiwania. :)

      Ucałuj ode mnie Czajniczka w oba ucha, i w nos. :)

      Usuń
    3. Całuję, utulam i wszystko! Na blat próbował wskoczyć zaraz po powrocie z kliniki! I pacnął biduś o podłogę jak szmatka. Oesssuuu, nie pierwszy raz przez to przechodzę, ale za każdym razem przeżywam. Już chodzi bez przewracania i próbował ukraść Grażynce jedzenie z miski. Znaczy się - idzie ku dobremu:)

      Usuń
    4. Matulu, GosiAnko, to jutro już milczysz? To pa...:(

      Usuń
  23. Hokiemu do twarzy w tej zieleni:)

    Pa!Pa!

    OdpowiedzUsuń
  24. Do ulubionego przystojniaka:
    Mrauuu...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czarny Wezyr Łąk i Lasów ! Szczęśliwej drogi, już czas...;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Hokusik to przyczajony tygrys, ukryty smok!
    Szerokiej drogi , podróżnicy, tam i z powrotem!

    OdpowiedzUsuń
  27. zdjęcia świetne :) szczęśliwych powrotów Gosiu - zawsze i wszystkich! i wielu wrażeń, wyłącznie pozytywnych :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Majowa sesja zdjęciowa wypadła bardzo fajnie, śliczna kicia piękne pozowała. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Jolaaaaaaaaa! masz jakiś meldunek od Gosi? dotarli do Tokyo bez przygód?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Elajo, skoro dopytujesz, to nie mogę trzymać Cię w niepewności: dotarli, dziś w nocy. Wkrótce coś oficjalnie zapodam dla stęstknionych. :)

      Usuń
    2. dziękuję pięknie Jolu :)

      Usuń
  30. Ten kot jak czarna puma wygląda. Ależ cuuuudny!

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...