To nie koniec wyróżnień. Kolejnym jest, znów jedyny i niepowtarzalny, KociOskar! Dostałam go od Rafała, czyli Liptona_R, za realizację filmu o kociej radości z psem w roli głównej. Film pokazuje, jak szaleńczo cieszyły się koty po naszym powrocie z nart. Tak coś czułam, że jest to film wybitny, zasługujący na wielkie wyróżnienie, ale żeby aż KociOskar! ! Coś wspaniałego! Teraz posypią mi się na pewno propozycje od kotów z całego świata, abym kręciła filmy o ich radości. Jak ja udźwignę taką popularność?
Dzięki Ci, Rafale. :)
I to jeszcze nie koniec, bo wczoraj znowu mnie to spotkało! Tym razem Mnemosyne pomyślała o mnie przy rozdzielaniu po ulubionych blogach wyróżnienia stworzonego przez Eduszkę. Dzięki Ci, dobra i hojna kobieto! To miłe :)
Ponieważ nie ma żadnych zasad, można poszaleć, więc częstować się mogą wszyscy przeze mnie obserwowani blogerzy. Ciężko by mi było wybrać wśród nich swoje najulubieńsze. Jak porównać blog kulinarny z blogiem o kotach czy życiu codziennym. Jak wybrać pomiędzy refleksyjnym stylem, a takim, przy którym pękam ze śmiechu. Na niektórych blogach lubię oglądać zdjęcia, na innych zachwycam się haiku. Nie umiem wybrać. Sorry.
Koniecznie bądźcie u mnie jutro, bo będzie się działo. :)
Ale wspaniałe wyróżnienia, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńPiękne wyróżnienia i "poczęstowałam" się drobinką :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te wyróżnienia! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratuluję Aniu zasłużonych wyróżnień.)
OdpowiedzUsuńGratulacje , tyle wyróżnień ,
OdpowiedzUsuńod czasu do czasu trzeba się pochwalić :-)
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńFantastyczne wyróżnienia!!!
Pozdrawiam
A widzisz? Jestes WSPANIALA, czy Ci sie to podoba, czy nie.
OdpowiedzUsuńGratuluje, Anko! Wszystko nalezy Ci sie, jak codzienna porcja pieszczot kotu.
Przy okazji ja rowniez bardzo dziekuje za Twoje wyroznienie.
Gratuluje:)
OdpowiedzUsuńJak napiszę że należało Ci się to chyba mnie nie wydziedziczysz?:)
Brawo brawo ;)))
OdpowiedzUsuńKoci Oskar bombowy! Ty już ćwicz podpis, bo zaraz będą się pojawiać nowe intratne filmowe kontrakty ;)
Gratulacje, to piękne wyróżnienia! :), a KociOskar super :D... ;).
OdpowiedzUsuńOoo, ja też bym chętnie takiego kociego oskara dostała! :O Gratulacje,Aniu!
OdpowiedzUsuńWidzisz, bo jesteś wspaniała.
OdpowiedzUsuńTylko mnie nie wydziedzicz proszę:)
Koci Oskar mnie rozlozyl na lopatki:)))
OdpowiedzUsuń...należało Ci się...
OdpowiedzUsuńno i dobrze ci tak:))))))))))))))
OdpowiedzUsuńGratuluję :)) Należało Ci się to. Film zrobiłaś zaiste wybitny, więc Oskar jest jak najbardziej na miejscu :)
OdpowiedzUsuńLidka
Gratulacje! Buziaki!
OdpowiedzUsuńGratulacje;)
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje. Nie tylko film, ale i scenki ze zwierzakami- opowiastki, są godne Oskara:)
OdpowiedzUsuńgratuluję:)
OdpowiedzUsuńWszystkie wyróżnienia git, ale KociOskar... No, Lipton, masz dużego plusiora, czuję, że Ci nawet "karzdego dnia" z któregoś wcześniejszego komentarza wybaczę. ;)
OdpowiedzUsuńNo to z blogiem (Anki oczywiście). ;)
Jestem ciekawa, czy Lipton tu przyjdzie i zobaczy, jak jesteś dla Niego łaskawa :) Liptonie, daj znać, że to czytałeś!
Usuń