Spełniło się moje marzenie! Do spisu powszechnego pod patronatem Amisi zapisała się setna rodzinka! Cieszę się, że jest nią Niki, ponieważ dzięki niej nasza zwierzolubna rodzina wzbogaciła się aż o 5 kotów! Mało tego, zaraz za Niki przybyła kolejna kocia mama, tak więc jest nas 101 rodzin. Wspaniały wynik!
Autorem jubileuszowego plakatu na 100 zwierzolubnych jest Przemek z Tawerny Koci Pazur Baldricka. |
Zastanawiałam się, co skłoniło mnie do założenia spisu. Co sprawiło, że, jak by nie było, poważna osoba, stateczna pani w średnim wieku, zajęła się tak dziecinnym zadaniem. Zastanawiałam się nad tym i wiem. To realizacja moich pragnień. To dziewczynka we mnie, która zawsze pragnęła żyć wśród podobnych sobie wrażliwych ludzi, kochających zwierzęta, wpadła na ten pomysł! Tylko ona mogła sądzić, że w dzisiejszym świecie jest to możliwe. I proszę! Znalazło się 101 rodzin, które jedna po drugiej przyłączały się do jej wizji. Jestem szczęśliwa, kochani, że jesteście ze mną, że pokazujemy, ilu nas jest, że nasze zwierzęta mają opiekę, rodziny i domy, że żyją tak, jak powinny: w sytości, cieple i miłości. A jest tych zwierzaków sporo!
Muszka, Maciejka i Kirunia, Luka, Miluś, Ptaszyna-Myszyna i Kiciusiu-Misiu, Kota, Roksi, Łapka, Mraś, Pirat i Sylas oraz Zorba, Brzydal, Kiciul, Zbójca i Malutka, Leon i Boni, Psotka, Zadziora, Miśka, Carmen i Smerfuś, Mefisto, Morfeusz i Baldrick, Ziutek i Koleżka, Migusia i Tiggy, Roki, Pamela, Alicja, Milenka, Cezar, Oskar, Karol, Czekoladowy Joe, Desta i Maks, Koko i Messi, Robin, Tytus, Damon, Hedwiga, Fredek, Makulu, ślimaki achatina-bezimienne i rybka bojownik, Lucek, Sam i Gacek, Bemol, Pętek, Mara, Gieńki i Książęta, Mela, Miki, Gi-Gi i Lenek, Zocha, Bunia i Filonka, Maksio, Shixa i Smrodek, Dyzia, Bazyl, Lenka, Jovi i Kostek, Geralt, Cassandra i Samira, Tymek, Charlotta, Inka, Bunia, Lunek, Tofik i Fred, Tygrysek i Pysia, Gucio, Karmelek, Mikesz i Filipek, Szopek, Franio, Maszka, Wrona, Zima, Pan Czesio i Karolek, Gusia, Nusia, Sisi, Duszka i Wojtek, Lamia, Maks i Frania, Berta, Leon i Mila, Songo i Fruzia, Maja i Mały, Lu i Lo, Glizda, Mietek, Bazyl, Trykot, Szczękot, Śliwa, Leśna i Pudels, Lolek i Luna, Muciek, Bury, Rysiek, Koksik i Belek, Łatka, Garfield i Figo, Morelka, Bolek, Leya, Figa i Tośka, Amisia, Kayron i Rufi, Tonya i Zephyr, Figiel, Fado, Czarna i Nakrapiana, Salem, Księżniczka, Mikuśka, Misiek i Kitka, Teri i Kika, Mika, Norcia, Nico, Fruzia i Kociorski, Junior, Sunny i Tini, Leopoldyna, Irys, Bonnie i Shila, Nora, Kaja, Przymilna, Kuba, Fifi i Dobrusia, Tosia, Albercik, Zuzia i Rudzik, Antek i Mały, Mopek, Fox, Fionka, Schwarz i Mozart, Rosie, Bailey, Rudi), 5 kotów (Tilly, Tipper, Lazy Bill, Miss Polly, Dolly), 2 kozy (Holly i Lucy) i 4 konie (Kamphora, Guinness, Annette i Candy Girl), Hektor i Babka, Borys, Brigita i Bambo, Filemon i Bazyl, Twister, Fancy, Nala, Szarusia, Antek, Turecki, Czarnuszek i Zuzia, Cherry i Jaskier, Demi, Maksiu, Nika, Sally, Kulka i Julek, Kruczek, Buba, Mania, Bajka, Coco i Oluś, Flopi, Tigerek i Franek, Mi vel Miśka i Dynia, Neonek, Czarna i Debra, Rysiek, Betty Blue vel Luśka i Henry, Kajtek, Filip, Mruczek, Suseł, Bela, Ori, Donka, Frytka i Kiki, Misiu, KUBA, Maciek, Matylda, Misza i Morris, Bolek, Oxana, Polinezja, Mikołaj i Pchełka, Henio, Kicia i Groszek, Klara, Zefir, Kitek, Venus, Mimine, Myrtille, Mona, Lisa i Clio, Moli.
Szczegółowe dane, które uzyskałam dzięki mojemu nadwornemu spisowemu IGOROWI (prywatnie synkowi JolkiM), wyglądają następująco:
Psy dziewczynki - 43
Psy chłopaki - 35
Koty dziewczynki - 81
Koty chłopaki - 97
Inne (w tym dziewczynki i chłopaki) - 25
Inne niepoliczalne (bociany, krowy, kaczki, kury, żaby) - niepoliczone ;)
Za TM - 15
Razem zwierzaków: 281 sztuk (nie licząc niepoliczalnych), co daje 2,7777 zwierzaka na rodzinę! Wspaniały wynik, pokazujący tym, którzy są poniżej średniej, że jakby im coś, a raczej kogoś, w domu brakuje :))
Jeśli zabawiłabym się w szacowanie, ile nas jest wszystkich razem, to, zakładając średnią ludzką rodzinę jako 2 osoby, wyszłoby mi 281 + 101 razy 2 = 483 żywe istoty! Dodam sobie jeszcze niepoliczone (kury, krowy, kozy, ślimaki, świnki morskie, szczurki, bociany itp,) jako, załóżmy, lekko licząc 100 sztuk, to daje 583 istoty, w zaokrągleniu 600!
I te 600 istot zapraszam do świętowania, w ramach którego jutro odbędzie się przyjęcie, gdzie przygotowaniem poczęstunku zajęły się dwie wspaniałe kucharki: Magda z Konwalie w kuchni oraz Kamila z Ogrodów Babilonu.
Jutro zostaną też ogłoszone trzy pytania konkursowe dla członków spisu. Odbędzie się to specjalnym postem opublikowanym o godzinie 18.00. Będzie można wygrać pamiątkowe książki o zwierzętach oraz drobiazgi - niespodzianki od Anki Wrocławianki.
Już teraz ogłaszam, że Igor za perfekcyjne wykonanie za mnie całej czarnej roboty otrzymuje... tratata tam... książkę - niespodziankę oczywiście! Książka będzie ze specjalną dedykacją oraz odciskiem łapki któregoś z moich zwierzaków - do wyboru. :) Czekam, Igor, na Twoją decyzję.
A teraz, moi drodzy kreatywni zwierzolubni, mam propozycję dla Was. Czekam na życzenie od Was, na wyrażenie swojej radości z przynależności do tak wspaniałej rodziny, mogą być w formie wierszyków, zdjęć z dymkami, zdjęć bez dymków, piosenek, haiku, ballad, prozy, poezji, rymowanek, mądrości ludowych, ulubionych utworów muzycznych o pasującej tematyce itp. Nie ma ograniczeń dla Waszej kreatywności. Spytajcie Wasze zwierzaki, co o tym sądzą i co mają do powiedzenia. Podzielcie się tym. :) Można napisać po prostu kilka słów. Liczę na Was!
Można opublikować to u siebie i dać mi znać w komentarzu lub przesłać na maila (anka.wroclawianka@op.pl). Chciałabym zrobić takie zestawienie w środę. Dla najbardziej twórczych przewidziałam upominki! Ważna jest jednak zabawa i spontaniczność. To wesołe święto i będzie mi niezwykle miło, jeśli przyłączycie się do jego obchodów.
Przemkowi bardzo dziękuję za ten piękny plakat. Tylu sławnych i wielkich tego świata świętuje z nami :)) Możemy być dumni!
Miłego dnia i dużo uśmiechu! :)
Miłego dnia i dużo uśmiechu! :)
Ale sie narobilo!!!
OdpowiedzUsuńHa, to teraz juz wiesz, jak wielka gromade bierzesz ze soba na kolejny urlop (od tego sie przeciez zaczelo).
Gratuluje wszystkim i sobie samej, bo przeciez i ja, i moje panienki, nalezymy do tej ogromnej rodziny zwierzolubnych.
Niech zyja!!! Vivat!!!
Anko, popelnilam cos, co umieszcze jutro u siebie.
UsuńBedziecie sie ze mnie smiali!
Super, Panterko:)))
Usuńojaaa ile zwierzaków! :D
OdpowiedzUsuńps. cieszę się, że wywołuję uśmiech :)
34 U Amyszki brakuje Mikesza ... pięknego, wesołego, czarnego kotka .... i już będzie 97 kocurków :-)))
OdpowiedzUsuńAmyszka proszona jest o dosłanie mi zdjęcia i skrobnięcie paru słów o brakującym gagatku :)
UsuńJasne !- zrobi się :-))
UsuńPoprawione, doliczony! :)
UsuńAniu, zapomniałam mam jeszcze jedno szczęście do spisu :)
OdpowiedzUsuńMały Mamba - czarny kotek :)
:***
Zdjęcie pliss + hymn pochwalny na jego cześć :D
UsuńHura, ziściło się marzenie Anki Wrocławianki!
OdpowiedzUsuńAniu tylko pogratulować.Rodzinka spora. Jestem dumna , że do niej należę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Miło mi!
Usuńkupa fajnych człowieków i zwierzaczków:))))))))))
OdpowiedzUsuńGratuluje. Też sie zbieram żeby wstąpić do Waszej Rodziny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo ja jestem poniżej średniej:/i chociaż chciałabym być nawet powyżej:) nie dam rady
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaale zwierzyniec!
OdpowiedzUsuńJak zwykle podczas weekendu nie miałam czasu, żeby zajrzeć na Twój (i nie tylko Twój) blog, a tu cała góra informacji! Z ciekawością czekałam na setną rodzinę zwierzolubnych i tak sobie myślałam, że to będzie kilkaset zwierzaków; nawet kusiło mnie, żeby je policzyć. Dobrze, że Igor to zrobił, ale, jak przeczytałam w komentarzach, już można doliczać do naszej rodzinki kolejne zwierzaki:) Oczywiście, będę świętować, gratuluję wszystkim setki i czekam na następną! No i plakat Przemka bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że serduszkowa koteczka coraz bardziej się oswaja. a jeśli chodzi o zabawę, to okazało się, że kotek - Dotek po prostu czekał na odpowiednia zabawkę. W sobotę córka przyniosła mu myszkę na "wędce" i bawił się nią -cytuję - "jak szalony".
Zdjęcia ciekawe, fajnie się tak czasem pobawić, ale ja wolę takie bez przeróbek i mam ogromny sentyment do fotografii czarno-białej.
Gratuluję wyróżnień i KociOskara, no i cieszę się bardzo, że spodobał Ci się mój komiks.
Chyba nie zapomniałam o niczym:)
Ninka.
Cudowna rodzina!
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekałam kiedy dobijemy setki i stało się! :)))
Cieszę, że należymy to tej wielkiej zwierzolubnej rodziny:)
Ciekawe co na to Gacek:)
UsuńPiękny jubileusz :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje Tobie za pomysł
i gratulacje nam wszystkim :-)
Ale super!
OdpowiedzUsuńKoty górą! :D
Narobiłaś się nad tym spisem. Dora i solidna robota. Na pewno zajęła Ci dużo czasu! SZACUN!
Pozdrawiam! :D :D :D
Proszę Państwa!
OdpowiedzUsuńOto Anka
Zwierzolubna Wrocławianka
Chętnie kotom łapkę poda
Swego czasu Jej nie szkoda
Co dzień z rana nas rozpieszcza
Komiksami co umieszcza
Ku ogólnej aprobacie
Przyłącz się i Ty bracie
buziaki:**
Anka, ale się napracowałaś !!!
UsuńI Igorek!!!
Uwielbiam Twojego bloga, bo jak mogłoby być inaczej ?:)
Fajny pomysł z tą rodzinką:)
P.S.
A gdzie alucha ????
Właśnie! Alucho, gdzieś Ty, ach gdzie??
UsuńViki, ten wierszyk, który wprawdzie jest nieźle lizusowski, biorę sobie na środę, jako Twój wkład w ogólną radość, he he
:))
ach, to tylko taka niewinna lizusofska tfurczość ;P
Usuńszukam aluchy, co by wierszykiem poleciała i w rankingu się nie opuściła ;)))
Bo ja rano siedzę w domu, jem śniadanie, a tu nagle szum jakiś! Lecę do łazienki, a tam się leje z junkersa jak cholera! Zakręciłam zawór i siedzę w robocie jak na szpilkach :/ i kup se chatę człowieku!
UsuńJak spokoju nabiorę to naskrobię coś - przecież wiadomo :P
alucha, skoro się wykręcasz, to ja polecę lepiejem
UsuńLepiej wiercić się na szpilkach
niźli myśleć wciąż o Milkach
a to do Anki :
Lepiej Zwierzolubnym być człowiekiem,
niźli nieczułości przykryć wiekiem :P
że co, że niby to aluzja do tej "kobiety w średnim wieku" z tekstu???
Usuńnieeeee
Usuńto aluzja do niezwierzęcolubnych :))))))
jeśli tak, to ok:)
Usuńfajne to!
2 zwrotka:
Lepiej zaopiekować się zwierzakiem
niźli nieczującym krzakiem!
:))
UsuńLepiej z kotem spać w duecie
niż sąsiadce grać na flecie :P
Lepiej w żarze siąść okrakiem
Usuńniźli nie skumać się z futrzakiem :)
umarłam ;))))
UsuńLepiej w domu głaskać koty
Usuńniż zasuwać do roboty :)
Wariatki!:D
UsuńPopłakałam się ze śmiechu!
Konwalio :)
UsuńLepiej płakać tu ze śmiechu
niż z facetem pójść bez grzechu :P
( sorry, że nie w temacie ;)))
Lepiej zwierzolubną być wariatką
Usuńniż ponurą bez zwierząt flustratką
:)
Lepiej zwierzolubnym być wariatem
Usuńniż pomykać się małym fiatem
Lepiej znać się na kocurach
niźli głowę nosić w chmurach
uffff. ... a aluchy jak nie było, tak ni ma :)
bo alucha łezki roni
Usuńnad junkersa brakiem woli
ciepłej wody brak do czwartku
nerwy aluchy na ostatku
jak więc myśleć o Viki wezwaniach
i o Anki imprezowych planach?
Lepiej stakan wina wypić ciurkiem
Usuńniźli ronić łzy nad junkersa kurkiem :P
oj, to współczuję :(((
Wpadaj Dobra Rado na winko!
UsuńNie będę pić w pojedynkę!
(nigdy żadnego ryma żem nie skleciła! never never!)
a co by było jakbym wypiła kielicha?
Oj nie byłabym w tych rymach cicha! (chyba)
Czuję presję Droga Anko,
Usuńbo gaduła ze mnie wielka,
a dziś można przez kolanko...
milczę - nie jak kumpelka!
Kłaniam się więc nisko
witając całe towarzystwo!
Witam chlebem i solą
Nie, nie, nie rukolą!
Częstujcie się psiaki,
mam całe pęta kiełbaski,
Dla Łysych też coś się znajdzie
- ze smalcem po pajdzie?
Spokojnie, spokojnie moi mili!
Żeby sąsiedzi się nie zdziwili,
co tyle ferajny tu robi?
Nie tylko Anki blog zdobi!
Zwierzyniec cały to nie zdjęcia.
On do uśmiechu zachęca!
Nawet gdy gorsza chwila,
To jest miłość pupila!
Chciałam jeszcze dodać po normalnemu, że jestem pod wrażeniem ilości pupilów naszych. Ja to trochę oszukana jestem, bo U SIEBIE nie mam żadnego, ale nadrabiam Za Rzeką. Mogłabym i sikorki dodać, ale już dałam i boćki i krowy... :P
UsuńI jeszcze pod jednym wrażeniem jestem, że Przemek taki piękny plakat poczynił!
Już milczę :P, bo kto to będzie czytał!
Alu, ja czytam, ja!! Tyś jest talent objawiony! No, no, ten wierszyk furorę zrobi w środę ;))Dzięki!
UsuńAniu, to ja z okazji tego wszystkiego cierpliwości do mnie Ci życzę :)
UsuńI do Viki przy okazji też :). Awansem :)
alucha, wiem że przegięłam, więc dobrze, że mnie bronisz:)
Usuńjutro milczę !
pffff, to tak jakbym ja napisała, że milczę!
UsuńMi dziś nawet napuchnięte oczyska nie przeszkodziły :P
I dopiero teraz na spokojnie poczytałam Wasze rymy! :D Powtarzam za Magdą - wariatki :D
A na wino nie przyszłaś :P
Co Wy z tym milczeniem. Nie milczeć mi, ani dziś, ani jutro, bo wydziedziczę! :P
Usuń:))))))))))))))))))))
czas się skurczył, czy co? z niczym się nie wyrabiam :(
Alucha, jak tam sprawy junkersowe?
A Ty, Viki, jak jak sie żyje na odwyku?
Bo to wstyd tyle paplać :D
UsuńA Viki taki ma odwyk, że po cudzych blogach szaleje :P hłe hłe.
W junkersie poszła nagrzewnica (taka oto mundra jestem ja!), spec zabrał, będzie lutował do czwartku :P, więc se wodę grzeję w garze - jak to kiedyś bywało :D
boshhh jak tu łatwo zasłużyć na wydziedziczenie :)))
UsuńAniu, łatwiej niż myślałam, ale chyba dzięki temu, że Ciebie mam, jak widać ;)))
Alucha, nie puacz :***
idę do Cię!
Bawcie się dzieweczki, ja idę myśleć co by tu jutro...
UsuńMyśl, myśl, myśl kobieto! - to było do mnie!
jejku, teraz dopiero przeczytałam swoje lepieje i znalazłam kilka błędów :)
Usuńpowinno być "pomykać", a nie "pomykać się "
oraz
"niż czułości", a nie "niźli nieczułości
ech, to wszystko przez ten dzisiejszy felerny dzień:/
Dobrej nocki :***
Boze drogi, ciagle jakos do mnie nie dotarlo, ze na moja Kocia Rodzinke ta pierwsza setka "padla".
OdpowiedzUsuńMoje kotki poczuly sie bardzo mile polechtane (poglaskane) po ambicji i zaraz pobiegly na nasze podworko podzielic sie nowina z "podworkowa" czescia naszej ferajny. Wynikly z tego gonitwy i swawole na calego.
A ja sama nie wiedzialam jak mam to uczcic jeszcze bardziej :)
Bardzo sie iesze, ze to tak ogromnej rodziny nalezymy. A ci co sa "ponizej" sredniej niech sie nie przejmuja, nie srednia sie liczy ale stosunek do zwierzat.
A teraz niestety musze zebrac sie powoli i jechac juz do pracy.
Pozdrawiam serdecznie
Nika N° 100 w naszej rodzince
Moja Ty, seteczko :))
UsuńGratulacje z osiągnięcia setki!
OdpowiedzUsuńPiękna okrągła liczba! :)))
pozdrowienia i miłego tygodnia ANIU!
Fajnie, że znów jesteś :))
Jeśli zrobiłam wszystko dobrze, to w spisie będziesz miała 102 :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBędziesz 103, bo przed Tobą zgłosiła się Agnieszka :)
UsuńHe, he, za czym kolejka ta stoi? Za numerkami do spisu. :)) Się rozniesło po necie i świecie. Będą obchody, feta, ballady i rymowanki. Więc co to się będzie działo na dwieście! Nic dziwnego, że trwają zapisy. :)
UsuńNie wiem ile ta strona uniesie... :)
UsuńJestem 103, no i dobrze :)))
OdpowiedzUsuńNo to ja nie będę robić całkiem zdziwionej miny, bo przecieki jakieś subtelne miałam, i owszem, ale żeby jeszcze i z plakatem okolicznościowym wystąpić, fiu, fiu. Ładnie to wyszło, Pazuru. :)
OdpowiedzUsuńKonkursy, nagrody, niespodzianki, mądrości ludowe i blogowe... Się dzieje!
Pozdrówka. :)
:) Jolu, a Twój wierszyk lub mądrość ludowa? Pisze się?
UsuńEkhm, jak by to powiedzieć... Wena mi się zbiesiła, zwoje przyblokowały, trybiki fiksują, czysta żywa niemoc twórcza. Poprzestanę chyba na pieśni, którą jednak nie ja zaintonuję. ;) Ale to już jutro. :)
UsuńDobranoc zwierzolubnym. :)
Kto późno przychodzi sam sobie szkodzi. Trudno, ale choć na poczestunek zdążyłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Raczej tak, tym bardziej, że będzie dopiero jutro:)
UsuńGratuluję :)! Chciałam być 99, ale przegapiłam... ;). No i teraz muszę czekać na 108, żeby w sumie wyszło 9... :D.
OdpowiedzUsuńHmmm, jak musi być 9, to musi:)
UsuńGratuluję spełnienia marzenia i wracam do gotowania!
OdpowiedzUsuńMuszę dorobić kilka porcji;)
Konwalio, marsz do kuchni!
UsuńDobra, porozmawiam o tym z Mopkiem:)
OdpowiedzUsuńMopku, Mopku, liczę na Ciebie!
UsuńTo może w końcu i Psiakoty zmobilizują swój personel,by w końcu zgłosił wesołą gromadkę :))
OdpowiedzUsuńNa razie pozdrawiamy przyszłą Rodzinkę :))
Zapraszamy!
UsuńNiech żyje ta wielka rodzina
OdpowiedzUsuńI niech się po świecie rozrasta
Zbratana z ludzkością zwierzyna
Co serca puszyście nam głaska
Co daje nam radosc istnienia
Bo uczy nas kochać miłością
Dziś czas jest by wyszła z cienia
Rodzina nasza z ufnością
Bo obok patrzą nam w oczy
Wariaci, co też mają w domu
Zwierzątek mnóstwo uroczych
I muszą pochwalić się komuś
Podzielić sie swą opowieścią
Wyszeptać swoje historie
I dzielić się dobrą tą wieścią
Że można traktować się godnie
Szanować się i miłować
Pamiętać i tęsknić za sobą
Zwierzęcy świat z naszym związać
I lepszym uczynić świat obok
Lepiej wsadzić dziób do szklanki
Usuńniż z Jaworem stawać w szranki
( w każdym razie
u Anki Wrocławianki)
:P
Olgo - cudne!
Dziękuję Viki...:-)
Usuńale z nas cieniasy Viki :P ja to już w ogóle, bo jeszcze nic prócz bzdur nie wymyśliłam żem :P
UsuńOlga nas wszystkich zachwyciła! A Wy, dziewczynki, nie załamujcie się, dla mnie też jesteście miszcze!:)
Usuńalucha, teraz to już tylko jestem cieniasem :)
UsuńViki nieeee, MY jesteśmy MISZCZE! Wersji Anki się trzymajmy i tłumaczmy sobie, że fajnie być miszczem :D
UsuńDziękuję za banerek z moimi czarno-białymi słodziaczkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam :)))
Rozrosła się rodzinka. Oj rozrosła!
OdpowiedzUsuńGratuluję spisu i pomysłu.
Pozdrawiam
jak dobrze mieć świadomość, że wszędzie ma się rodzinę :) wszak jesteśmy rozsypani....mapa naszej familiji byłaby na pewno ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNiki widzę jest taką samą nadrabiaczką statystyki jak ja :D
Tak, Aniu, jesteś naszym przodownikiem :)
UsuńPomysł z mapą bardzo fajny:)
A ja mam zagadkę dla zwierzolubnych,co prawda nie dotyczy ona ani psów ani kotów ,ale może ktoś z was zna się na ptakach.Wczoraj na Oławie zauważyłam takie dziwo:wśród kaczek kręciło się ptaszę wielkości kaczego pisklaka-myślę sobie o tej prze roku ,chciałam pstryknąć zdjęcie, a to zanurkowało i wynurzyło się chyba dopiero po minucie,chciałam go znowu namierzyć,ale ponownie skryło się pod wodą,następnie przeleciało pod mostem,szybko podążyłam za nim,ale znowu zapadło sie pod wodę i bardzo długo nie wypływało,wynurzyło się kilkadziesiąt metrów dalej i zaczeło jak gdyby biec po wodzie,no i mój aparat nie dał rady.To co mogę o tym powiedzieć to małe, brunatne nurkujące i tak śmiesznie "biegające" po wodzie.W internecie nie mgę znaleść.Czy ktoświe co to mogło być,bo jak wróciłam do domu to wydawało mi się że miałam zwidy.
OdpowiedzUsuńMary cha cha- podglądaczka z Wrocławia
Może to http://pl.wikipedia.org/wiki/Pluszcz_zwyczajny?
UsuńKarol
Niestety ja nie wiem, ale znalazłam taką stronę:http://jerzygrzesiak.pl/lista.html
Usuńmoże tu wypatrzysz.
Miło, że się odezwałaś, podglądaczko z Wrocławia :D
Takie zaje.... fajne wierszyki tu czytałam że i mnie natchnęło ...;)))
OdpowiedzUsuńLepiej otaczać się futrzakami niż bezmyślnymi ludziskami :-)
A jeszcze coś takiego ...
OdpowiedzUsuńŚwiat futrzaków nas wyróżni - kto ich nie ma żyje w próżni ;))
Świetny! :)
UsuńAle bomba - ja też nie wiem, chyba fracht kolejowy będziesz na urlopy wynajmować :D
OdpowiedzUsuń