Zaczął się nowy miesiąc, nowy tydzień, dla mnie ostatni przed urlopem,
na który czekam jak na zbawienie.
Wypalam się już, czuję, że potrzebuję zmienić otoczenie,
odpocząć od pracy i codzienności.
Już niedługo, szkoda, że tylko na tydzień!
Weekend znowu spędziliśmy na wsi. Było... gorąco!
Co ciekawego się zdarzyło? Może to, że nadleciały szpaki.
Na łące czekały krowy.
Zaszumiało, zaciemniło się na niebie i krowy zamieniły się ze szpakami miejscem!
A potem wróciły na ziemię. :)
Było gorąco i krowom bardzo dokuczały gzy.
Szpaki rzuciły się na pomoc udręczonym siostrom.
Na grzbiecie jednej z nich pewna para urządziła sobie nawet randkę!
Potem szpaki robiły to, co szpaki robią najlepiej: zrywały się i fruwały gromadnie,
by na końcu ustawić się pięknie do pamiątkowego zdjęcia.
Miłego tygodnia!
Trzy ogłoszenia:
1. W ten piątek nie będzie komiksu, za to będzie konkurs i potem tydzień przerwy. :)
2. MójCiOn dziękuje Wam za życzenia pod sobotnim postem. Jest bardzo wzruszony, że dostał ich aż tyle!
3. Amisia coś tam skrobnęła na swoim blogu.
Najlepsza jest zamiana miejsc krów i szpaków :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudna fotorelacja. Jesteś artystką .Tyle szpaków na raz nie widziałam.
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia Ci życzę.)
lubię krowy :)
OdpowiedzUsuńsą takie przyjazne i miłe :)
bomba ! ! ! zwłaszcza te odwrócone, zrobiłaś jak Narrator w Kubusiu Puchatku, kiedy Tygrysek nie mógł zbryknąć z drzewa ;)
OdpowiedzUsuńa szpaki jak szarańcza...
Miło tak obcować z przyrodą :)
OdpowiedzUsuńA CZERESIENEK NIE ZNALAZŁY?MIŁEGO URLOPOWANIA:))
OdpowiedzUsuńAnko,
OdpowiedzUsuńpiękne te zdjęcia ze szpakami!
Jestem pewna,że gdzieś w pobliżu mają do degustacji czereśnie lub wiśnie.
Miłego tygodnia!
a ja dziś będę zadrościć...wsi;(( bo chyba jestem zmęczona i taki odpoczynek właśnie na wsi byłby spełnieniem!!! piękne zdjęcia;))
OdpowiedzUsuńOooo , ale dużo szpaków...
OdpowiedzUsuńTo chyba sezon na szpaki ;-)))
Długo nie zaglądałam, ale tym razem przez brak dostępu do internetu.
OdpowiedzUsuńU nas kiedyś było więcej szpaków, teraz widuję tylko pojedyncze; chyba dlatego, że miasto się rozrasta(?).
Ninka.
Patrząc na te zdjęcia, wyciszyłam się.
OdpowiedzUsuńMiłego urlopowania
Oj, nie chciałbym, aby krowy zamieniły się miejscami z ptakami... Jak pomyślę, że to krowa a nie ptaszek-snajper celuje prosto w czoło przechodzącego ludzika...
OdpowiedzUsuńMakabryczna wizja! ;-))))
UsuńCiekawy skąd ich się tam tyle nazbierało-może miały spotkanie lub zebranie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobrze, że to stado szpaków z dala od moich czereśni;)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia!
ja tez bardzo lubie obcowanie z natura dlatego tak chetnie tutaj zagladam:))))
OdpowiedzUsuńmilego urlopowania zycze, a ptaszątka i ich nieco większe kolezanki doskonale pozowaly. Zdjecia -jak zwykle- super.
OdpowiedzUsuńBasiu, jeszcze parę dni do urlopu!
UsuńDziękuję:)
Piękne zdjęcia :)pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńSwietne fotki! Milego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńNiezłe miejsce na randkę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Krysia
Świetne zdjęcia;) Ty potrafisz dostrzec piękno w każdym miejscu i w każdej chwili.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Udanego urlopu! Długich wieczorów, niespiesznych poranków. Wypoczynku!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, jeszcze do końca tygodnia będę Was męczyć postami:-)
UsuńUrlop od soboty!Twoje życzenia będę realizować. Dodam jeszcze: aktywnych dni;-)
Dziękuję;)
Przy tej ilości szpaków krowy korzystają, a czereśni nie uświadczysz zapewne;)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku:)
Świetne zdjęcia. Miłego urlopu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Lubię robić zdjęcia zwierząt !
OdpowiedzUsuńNiestety takiej ogromnej chmury szpaków jeszcze nigdy nie widziałam.
Zdjęcia świetne. Też nie mogę doczekać się urlopu. Też będzie krótki, tygodniowy.
Pozdrawiam
Podoba mi się Twój wiejski krajobraz ptasio-krowi :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia! :)
Szpaki, krówki, świetne zdjęcia i ciekawy post. Miłego wypoczynku na urlopie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńo matko! ależ zdjęcie! powiększyłabym je i na ścianę!
OdpowiedzUsuńKtóre tak Ci się spodobało? :)
UsuńBrakuje we wsi takich obrazków - chociaż ja nie narzekam sąsiedzi trzymają byki i świnki (które niekoniecznie tak sielsko pachną )
OdpowiedzUsuńmasz rację! teraz ujrzeć na wsi krowę to naprawdę rarytas :)
UsuńUbawiłam się goszcząc u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńTeż miałam taką myśl, że pewnie ktoś wysypał czereśnie i stąd tyle szpaków ;-))) A ta randka na krowie - bomba! :-D
Pozdrawiam cieplutko!