Wczoraj poczułam, jak wypełnia mnie szczęście.
Było namacalne i
realne, a czułam je w sobie, jakbym się go najadła po same uszy.
Piekłam
ciasto. Jego zapach perfumował powietrze. Wrocławski komponował w swoim studiu. Dźwięki waltorni przebijały się subtelnie przez
wygłuszone ściany.
Amisia spała na wypranej kapie.
Amisia spała na wypranej kapie.
Rufi rozciągnięty jak długi
pochrapywał na środku pokoju,
a Kajtuś ułożył się przy wyjściu na taras, groźnym okiem lustrując teren przed domem.
Pod stołem kuchennym, na krześle,
już czwarty dzień drzemała Parkitka... w depresji.
Najadła się, napiła, może ona
potrzebuje tylko odespać zły czas – pomyślałam.
Potem razem poszliśmy
odwiedzić naszego nowego piwnicznego gościa.
Przyjechał przedwczoraj za sprawą
miłej, młodej i oddanej kocim sprawom dziewczyny,
żeby dojść do siebie po
kastracji.
Natychmiast wespół zakochaliśmy się w tym młodziutkim, około dziesięciomiesięcznym
kocurku o wyglądzie dzikiej pumy, gibkim ciele i
długich nogach.
Natychmiast oboje doceniliśmy jego niezwykłą urodę i miły
charakter, którym nas ujął.
Za to razem, wespół i oboje – dziękuję.
I pamięć tego dnia, jako prezent, daję
Ci w dniu urodzin, mój mężu.
Realizuj odważnie swoje marzenia, a ja będę z Tobą
wespół i razem,
abyśmy oboje przeżyli jeszcze wiele takich dni.
Pięknie napisałaś. Wszystkiego naj dla męża.
OdpowiedzUsuńSypnelo sie w czerwcu urodzinami (moja mama tez ma dzisiaj!) i szczesciem, harmonia i pogoda ducha. Taki spokoj i szczescie wyziera z kazdego slowa Twojego postu...
OdpowiedzUsuńDzien wart zapamietania, jego kazdej minuty - to piekny prezent urodzinowy dla MojCiOnego.
Ja od siebie tez niesmialo... zeby nie zaklocic tej sielanki... wszystkiego naj!
Samego dobrego, niech się darzy Jubilatowi i Jego bliskim :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naj :)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do tych pięknych życzeń. Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oooo to ja sie przyłaczam do zyczeń :-)))
OdpowiedzUsuńZdrówka i szczęścia :-)))))
Chyba piękniejszych życzeń nie mógł TwójCiOn od Ciebie dostać:)
OdpowiedzUsuńDo życzeń przyłączam się i ja - Dużo Zdrówka i Wielu Wspólnych Szczęśliwych Dni dla TwójCiOnego i dla Was, Aniu :*
Wspaniale to ujęłaś; to właśnie o to chodzi, o to bycie RAZEM:):):) Wszystkiego najlepszego TwójCiOnemu życzę! Sto lat!
OdpowiedzUsuńNinka.
Ja również życzę TwójCiOnemu wszystkiego najlepszego :))
OdpowiedzUsuńPiękny post, Aniu :) I tyle futer do głaskania macie.
Zapach ciasta może napełnić szczęściem!
OdpowiedzUsuńTak samo jak piękne chwile.
hihihi..a mi się przypomniało:
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=yQNVB1ghR9c
Wszystkiego najszczerszego i najpiękniejszego dla Tego, Który Zawsze Wspiera...
OdpowiedzUsuńAby entuzjazm radość były zawsze Jego udziałem, aby każdy dzień był dla niego niespodzianką, aby zawsze u Twego boku odkrywał czym jest szczęście ;-)))
Nowy kotek??
coś przespałam jak zawsze... już nadrabiam wszelkie straty ;-)))
Dla Ciebie też wszystkiego dobrego i słonecznego... ot tak bez okazji ;-)))
Wiele Wspólnego szczęścia Wam życzę :)
OdpowiedzUsuńPodobno życie nie jest koncertem życzeń, w którym otrzymujemy sympatyczne upominki i przeżywamy chwile wzruszeń." Tobie to się, Szczęściaro, przydarza! Serdeczne życzenia dla Xięcia Małżonka
OdpowiedzUsuńuściski
p.s. poprzedni komentarz usunąłem z powodu idiotycznych literówek
Serdeczności i wiele szczęścia dla Was!:)
OdpowiedzUsuń(krówka prześliczna jest!)
Wzruszyłam się.
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj i wielu takich razem, wespół i oboje... :)
Najserdeczniejsze życzenia dla męża, ale i Ciebie oczywiście, abyście razem wraz z Waszym zwierzyńcem, żyli długo i szczęśliwie :) I żeby zawsze tak pysznie pachniało ciasto!
OdpowiedzUsuńPięknie. Niezwykle pozytywnie odbiera się takie słowa.
OdpowiedzUsuńWrocławianinowi wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, a Wam Obojgu wielu tak pięknych chwil za Waszymi drzwiami :)
Aż przyjemnie posłuchać o takim zwyczajnym, ale i niezwykłym, a raczej nie takim powszednim w dzisiejszych czasach Waszym szczęściu!
OdpowiedzUsuńUściski :)
...Wrocławski Mężu Anki.Wrocławianki wszystkiego najlepszego i jeszcze wielu kompozycji do napisania...
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla męża... :). Jesteście obdarowani szczęściem, że macie to swoje Razem takie namacalne :)... Piękne to. Piękny dzień i oby takich jak najwięcej :)... A czarna Pumka śliczny.
OdpowiedzUsuńJak najwięcej szczęścia dla jubilata, a Tobie wespól z nim:)
OdpowiedzUsuńCo dwa serca, to nie jedno, a to mi nasuwa myśl, że jest w Was potencjał na jeszcze bardzo wiele takich wspólnych dni, w których szczęście odkrywa się w najprostszych czynnościach i zdarzeniach, w uroku i spokoju chwili, ale i takich, w których napływa ono falą, która wydaje się być nie do pokonania. Czy nie podobne emocje odczuwaliście choćby w ostatniej podróży? :)
OdpowiedzUsuńTwójCiOnie, spełnienia marzenia, a potem następnego, i następnego, i następnych... Mniejszych, większych, ważniejszych i tych błahszych. Wszystkiego najlepszego! :)
Tak rzadko mozna przeczytać szczere, otwarte słowa o szczęściu małżeńskim o radosci prostych chwil spędzanych wespół w zespół.czasem mam wrażenie, że ślubne połówki blogowiczek wepchnięte są do starej szafy i przysypane kurzem, tak jakby ich nie było. A przeciez oni są stale obok i dodają nam sił, usmiechu i motywacji do kolejnych dni.
OdpowiedzUsuńDlatego Aniu czysta barwa Twoich ciepłych życzeń i podziękowań dla męza naprawdę wzrusza!:-)
"))Pięknie Anko!Wrocławski Mężu Anki - 100 lat:)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do życzeń, nic oryginalnego nie wymyślę, popieram wszystkie powyższe. Kompozycja była "na okoliczność" dla Jubilata?
OdpowiedzUsuńCzarny królewicz bardzo śliczny, podobny do mojego tylko krótkowłosy.
Nie, Ewo, kompozycję mój syn szykuje na konkurs na muzykę filmową. :)
UsuńSto lat, sto lat.....albo nie dwieście lat, ile w tym czasie kociąt uratujecie........
OdpowiedzUsuńTak patrze,patrze czy spod Amisi zaczną się wysypywać żółte kurczaczki,bo wykląda jak kwoczka.
OdpowiedzUsuńDużo górnolotnych słów tu padło- powyżej, więc ja tylko:fajnie że jest wam dobrze razem i aby tak po wsze czasy.
Kochani, bardzo dziękuję w imieniu jubilata za te piękne wasze życzenia. :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla WAS! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchwile szczęścia nizane jak koraliki, pięknie o nich opowiadasz :)
OdpowiedzUsuńjak najwięcej takich chwil dla Jubilata i Jego wspaniałej Rodziny! :))
za Wrocławskiego trzymam kciuki!
Dla mnie szczęście dzisiaj to mój mąz myjący brudne naczynia po kolacji..:) Szczęście jest proste. To nie jest następny samochód czy apartament. To wspólne, dobre chwile, które chciałoby się zatrzymać na zawsze. Bardzo Was pozdrawiamy a w szczegółności dzisiaj TwójCiOnego! Dużo zdrówka i wielu, wielu lat szczęśliwych i spokojnych!!!
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Agnieszka i Wy oboje cenie sobie codzienne malutkie krople szczęcia, ale to przecież krople drążą skałę, zatem nie szukam nieczego wielkiego, aby być szczęsliwą. Zyczenia Robertowi juz składałam ale dzis dla Was obojga- Bądzcie zawsze tacy szczęsliwi i kochani i rozsiewajcie te aure wokoło, by inni tez sie przy Was ogrzali...buziaki ogromne:)
OdpowiedzUsuńWzruszylam sie tym twoim wpisem i wasza miloscia do zwierzakow, i tym, ze fajnie ze sa tacy ludzie , a jak moge ich poznawac przez internet! DZIEKI!
OdpowiedzUsuńPiękny prezent!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was oboje,a w szczególności TwójCiOnego.
Serdeczności szczególnie dla Męża!
OdpowiedzUsuńNo to najlepsze zyczenia dla malzonka:) Ladnie napisalas. Jestem pewna, ze doceni :)
OdpowiedzUsuńA ja na pewno zapamietam, moj najstarszy skonczyl dziw wlasnie 20 lat.. Kawal czasu, a jak jak dzis pamietam kazdy moment tamtego magicznego wieczoru gdy stalam sie mama :))
Pozdrawiam
Nika
Wespół w zespół by żądz moc móc wzmóc :-)))))
OdpowiedzUsuńSto lat Jej Ci Onie!!!
Dużo szczęścia i miłoścki w życiu dla Jubilata, a Tobie tego samego :)
OdpowiedzUsuń