Hura!! Dziś sobota:-)
Cieszycie się?
Przypominam, że trzeba oddawać swój głos w sondzie na nagrodę publiczności TU.
Zobaczcie też, że dopisały się nowe rodzinki ZWIERZOLUBNYCH.
Fajne zwierzaki i kochający je ludzie.
Wciąż czekam na więcej chętnych!
Zapraszam!
Dziś mój spóźniony post w naszej fotograficznej zabawie u Ann.
Ja znalazłam żółty w trzech odsłonach:
Cieszycie się?
Przypominam, że trzeba oddawać swój głos w sondzie na nagrodę publiczności TU.
Zobaczcie też, że dopisały się nowe rodzinki ZWIERZOLUBNYCH.
Fajne zwierzaki i kochający je ludzie.
Wciąż czekam na więcej chętnych!
Zapraszam!
Dziś mój spóźniony post w naszej fotograficznej zabawie u Ann.
Ja znalazłam żółty w trzech odsłonach:
1. w kwiatach: aksamitka
begonia
rudbekia
słonecznik z żółtym gościem
lilia wodna
2. na placyku: kukurydza
miody
3. podczas urlopu: wieszczek z żółtym dziobem (wieszczek jest dla Mar, bo Ona się nimi zachwyca)
i żółty autobus na autostradzie w Niemczech.
************************************************************
a teraz Panom dziękuję za uwagę i odwiedziny,
************************************************************
a Panie zrozumieją (pamiętam, jak Klarka pisała o tym nie tak dawno), jak powiem:
wynik za dwa tygodnie.
Niby nie ma powodów do nerwów, ale jednak...
Chcę zakończyć czymś pozytywnym. Kiedy umawiałam się na to bezpłatne badanie, a dostałam takie zaproszenie od Ministerstwa Zdrowia, pani w rejestracji zapytała: "kiedy Pani chce przyjść?" - ja na to: "powiedzmy 11 października, o 17-stej". "Zapraszam" - brzmiała odpowiedź!
Super:-)
zęby mam żółte:x
OdpowiedzUsuńJesienią? :D
UsuńOooo, ja też :) Czyli można rzec, że mamy uzębienie w modnym kolorze jesiennym :))))
UsuńŻółci u ciebie co nie miara:)a ja tak szukałam:)i nic:)
OdpowiedzUsuńMoże bardziej mobilizująco będzie jak się powie ze co 9 kobieta zachoruje na raka piersi
Lilia wodna urzekła mnie najbardziej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kwiaty.
Mammografia - bardzo ważne badanie!
Bo... lepiej zapobiegać niż leczyć...
Dobrego dnia :)
Ładny kolor. :D
OdpowiedzUsuńA te kwiaty są obłędne ^.^
Założyłam bloga na blogerze ;) Tak jak chciałaś ;-)
UsuńTak jak Ci radziłam:-) Lecę zobaczyć!
Usuńradośnie i optymistycznie, zwłaszcza ten żółtodziób :)
OdpowiedzUsuńżółtodziób :)
UsuńDodaj, Anulka, do swojej kolekcji zolc, ktora mnie zalewa ze zlosci, ze lato sie skonczylo i przyroda zamiera na nastepne pol roku. :(
OdpowiedzUsuńDodaję:-)
Usuńwieszczek to trochę taki nasz kos:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne żółte... latarenki, w sam raz na dzisiejszy pochmurny dzień. Od razu jaśniej i cieplej na duszy. Lub jak kto woli, na niej lżej. :)
OdpowiedzUsuńDobrego dnia!
JolkaM
żółty autobus wymiata :D :D :D
OdpowiedzUsuńżółty dziób na czarnym tle..świetne! A mammografia choć mało przyjemna konieczna! Wyniki będą ok!:-D czekamy na potwierdzenie:-)
OdpowiedzUsuńJa też się zawsze denerwuję, mimo że jak dotąd wyniki były w porządku:)
OdpowiedzUsuńJesienne żółtości piękne!
Ninka.
fajne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńŚwietna jak zwykle fotorelacja.
OdpowiedzUsuńŻółty dziób wieszczka zaprezentował się bardzo malowniczo.
Jestem po, wynik ok.Ma nadzieję, że mammograf był też ok.)
Ładne żółte. Lubię żółte.
OdpowiedzUsuńSporo znalazłaś tego żółtego, ptaszyna ma śliczny dziobek:)
OdpowiedzUsuńTe kwiatowe zdjęcia są extra ...
OdpowiedzUsuńA miód nawet wygląda na smaczny :-)))
Głos już wcześniej oddałam :). Twoje "żółte" jest świetne, a szczególnie pomysłowy jest autobus. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŻółtego jakoś mało tej jesieni, widać Tobie Aniu udało sie wcześniej zrobić zdjęcia, kiedy przymrozki jeszcze nie zdążyły ściąć kwiatów...ładny ten żółty, lubię żółte kwiaty- pięknie je ujęłaś na zdjęciach;)
OdpowiedzUsuńA co do spisu- nie lubię tłoku...
Pozostań, więc poza "tłokiem".
UsuńU mnie jeszcze nie było przymrozków:)
Śliczne żółcie;))Wierzę,że wynik pozytywny:))
OdpowiedzUsuńZawsze mowilam, ze zolty najpiekniejszy! Jestem zauroczona wszystkimi odcieniami koloru zoltego tegorocznej jesieni!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Musi być dobrze Aniu!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia wspaniałe;)
Mjut! jak to mawial pewien mis...mjut....ach
OdpowiedzUsuńale fajne zdjecia, monochromatyczne, ale i tak roznorodne. Sama nie wiem, czy te zolc dolaczyc mozna do lata czy juz nikt nie pamieta o lecie :/
Mnie najbardziej stresuje otwieranie koperty z wynikami :/, a potem mowie nonszalanckim glosem - i tak wiedzialam, ze taki wynik bedzie, ale czekam az serducho przestanie lomotac, a slubny na mnie patrzy i i tak wszystko wie .
Stresik jest, nie ma totamto...
UsuńWynik będzie wzorcowy Aniu !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam sobotnio
Uwielbiam żółty kolor, szczególnie w ogrodzie. A jesienią to wyjątkowo.
OdpowiedzUsuńZdjęcia fantastyczne i bardzo pomysłowe.
Aniu, wszystko będzie okey!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rozumiem to jednak jest stres.
Chodzę co roku na badania. A po wynik? zawsze wysyłam Eryka. Ja siedzę jak trusia w samochodzie. I patrzę jaką ma minę gdy wraca.
Z daleka śmieje się. Ze zdziwieniem patrzą na niego przechodzący ludzie.
A potem jest buziakowanie i przytulanie.
Pozdrawiam
"Buziakowanie", jakie to słodkie!
UsuńJa wychodzę z tego założenia, że takie badania, to są jak przegląd techniczny, samochodu. Nie ma co podchodzić do tego, jak do szukania objawów choroby, ale bardziej jak do potwierdzenia dobrego stanu zdrowia. To pozornie niewielka zmiana sposobu myślenia, ale stawia nas w zupełnie innej roli.:)
OdpowiedzUsuńRobię badania i dobrze, że wyniki przychodzą mi poczta, bo po wyjściu z przychodni, zapominam, że je robiłam :)
A kolorki śliczne, natura sobie nie żałuje, a my możemy nacieszyć oko :)
Bardzo ładne żółte zdjęcia :). To zaciskam kciuki. Jakiś lęk zawsze jest, choćby nie wiem co się robiło... :).
OdpowiedzUsuńWłaśnie! Dzięki
UsuńMoja działka właśnie zakończyła żółtą fazę, teraz przeszła w róż i fiolet - też ładnie.
OdpowiedzUsuńRobiłam te badania już dwa razy - wynik negatywny, ufff :)
To super Haniu!
UsuńŚliczne zdjęcia. Największe zainteresowanie wzbudziły we mnie MIODY, które uwielbiam!
OdpowiedzUsuńCo roku to przeżywam.Niestety im człowiek starszy tym większe prawdopodobieństwo nieprawidłowego wyniku. Żeby było śmieszniej badania przesiewowe są bezpłatne tylko do 69 roku życia, a większość kobiet zapada na to już po 70-tym roku życia.Biorąc pod uwagę statystykę, że zapada w Polsce tylko co 14 kobieta, łudzę się nadzieją,że może mi się uda, w końcu urodziłam się przecież 13-tego i nie będę tą 14-tą.W UE zapada co 16-ta.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Ja się tak stresuję czekając na wynik cytologii - nie lubię.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twój spokój w oczekiwaniu na wynik :)
Ale ślicznie żłóciutko, choć mi bardziej się to z wiosną kojarzy. 3mam kciuki za wyniki, na pewno wyjdą świetnie :-)))
OdpowiedzUsuń