*********************************************************************************
Wyobraźcie sobie, że kiedy wróciłam z Włoch, zaraz w poniedziałek przyszła do mnie paczuszka z Niemiec, a w niej te urocze figurki! To Panterka, która przeczytała, że zbieram ptaszki, całkiem spontanicznie spakowała swoją kolekcję i postanowiła mnie nimi obdarować! Oczywiście nie wiedziała, że pozbywa się z domu lekarza wraz z asystentkami:-)
Panterko, dziękuję Ci z całego, przepełnionego wdzięcznością i wzruszonego serducha:-)
Ubawiłam się! Ona jest cudowna! Miłego dnia!
OdpowiedzUsuń...skąd ty bierzesz pomysły na teksty w chmurkach...
OdpowiedzUsuń...no skąd...
:))
Aaaaaa! Wiedzialam! Przypuszczalam!
OdpowiedzUsuńA nawet oczekiwalam tak zajmujacej historii!
Ale faktycznie nie wiedzialam, ze pozbylam sie takich zdolnych dentystow.
Jeszcze raz dziękuję:-) Tiramisu też wyszło rewelacyjnie!
Usuńale jacy odważni bądź co bądź ci lekarze:)))))...no i ,że Amisia tak bez nacisków wiek wyjawiła...pod wielkim stresem musiała działać:)))
OdpowiedzUsuńBomba! ;-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
uff dobrze że to sen:)
OdpowiedzUsuńZrobilas mój dzień :-):-):-):-) cudne to! :-):-):-) NO!
OdpowiedzUsuńSny bywają męczące!
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
P.S.
a ptaszki śliczne
Amisia jak grzecznie siedzi! Wow ;)
OdpowiedzUsuńTak czy siak, dobrze, że to tylko sen :)
Dobre:)
OdpowiedzUsuńhahahaha...to tylko sen;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia;)
Poranek zacząć z humorem świetnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ilona
O kurka, Aniu, siedzę w pracy i śmieję się do monitora, nie bacząc, co o tym myślą pozostali obecni w pokoju. Cóż, szczęśliwie my tu w większości, a właściwie wszyscy czworo ciut szurnięci jesteśmy. Zrozumieją. :)
OdpowiedzUsuńFajny początek dnia. I to słońce! Wszystkim miłego. :)
JolkaM
Sny bywają przerażające,
OdpowiedzUsuńale też pouczające, jak widać;)
:D To tylko sen :)Ona jest urocza <3
OdpowiedzUsuńCudowna historyjka :)!
OdpowiedzUsuńNie mogę się oprzeć wrażeniu, że one tylko na to czekały, żeby do Ciebie przyjechać i trochę narozrabiać! :))
Fajny gest Pantery :)
Szczerze ubawiłem się, Anko, Twym komiksem! Przypuszczam, że ta śliczna kotka trzyma sztamę z Twym pieskiem, jak ten pozwala podżerać z jego miski!
OdpowiedzUsuńserdeczności
Wspaniale. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję tak przyjemnej niespodzianki.
A myślałam, że historia skończy się pożarciem całej ekipy lekarskiej!
OdpowiedzUsuńDobrze, że to był tylko sen kotka. Wszystkiego najlepszego dla niego z okazji jutrzejszych szóstych urodzin. Ptaszki śliczne, a Panterka wspaniała koleżanka blogowa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPIEEEEKNE!!!! hrehrhe.
OdpowiedzUsuńja mam dwa wrobelki, ktore bardzo kocham, bo kocham wrobelki :)) I bociana, co wisi u sufitu w kuchni i mozna pociagnac za sznurek i bocian LECI i macha skrzydlami. Majestatycznie :))
Gratuluje podarunku!
I nie wyślesz mi tych wróbelków?? Niedobra!
Usuń;-)
Panterka, to naprawdę wspaniała osoba:) Ptaszki śliczne:) Twoja kolekcja wspaniale się powiększa:)
OdpowiedzUsuńBrrr, jaki koszmar - ptaszki dentyści, brrrr. Biedna Amisia.
OdpowiedzUsuńSto lat dla dziewczyny :-))))
No, no, no!!!
OdpowiedzUsuńAmisia,jak prawdziwa kobieta, zaczyna śnić koszmary przy okazji kolejnej rocznicy urodzin, dobre :)))
OdpowiedzUsuńPs.
Zobacz na tego linka, czy to nie o te szklanki Ci chodzi ? :)
http://www.wekeke.it/sorgente-water-glasses-cl-30-set-of-4
Magnolio, a wiesz, że miałam Cię prosić o poszukanie takich szklanek na włoskich stronach? Serio! Zrezygnowałam, bo nie chciałam Cię ciągle angażować...
UsuńW tych szklankach nie ma bąbelków powietrza, tak, że są prawie takie same... :-)
Dzięki Ci:-)
Napisz do mnie, bo chcę Ci coś powiedzieć anka.wroclawianka@op.pl, a na Twoim blogu nie ma Twojego maila.
:)) no tak sobie właśnie pomyślałam :))
UsuńA jak napisałaś, że się w tych szklankach zakochałaś, to myślę sobie, poważna sprawa i mi się przypomniało, że widziałam czasami podobne w sklepie, bo nawet jak nie kupuję, to lubię sobie pooglądać, jak się czasami wypuszczę do większego miasta :)
(Zaraz do Ciebie napiszę:)
hahaha ciekawe jak długo nie będzie :)
OdpowiedzUsuń:) Ania jesteś niemożliwa!!
OdpowiedzUsuńHistoryjka cudna.
PS. Aniu, ja jeszcze w sprawie spod ostatniego wpisu. Tm odpisałam. Ale teraz doszukałam się tego, co pamiętałam. W poście z dnia 5.10 był termin końca zgłoszeń. Tym się zasugerowałam. I to pamiętałam.
UsuńDlatego napisałam, że nie zdążyłam.
Wiem, że teraz we wpisie spisie :) innym kolorem jest, że terminu nie ma :) I ok.
Jak wykadruję Szopka, to prześlę.
No. Miłego dnia.
Buziaki
Ada
Super! Bardzo się cieszę:-) Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam swoim komentarzem. Spokojnie poczekamy na Szopka, a potem będziemy go witać w gronie Zwierzolubnych:-)
UsuńPewnie, że nie :)
UsuńNo to papa :)
Ada
"Ptasie radio" już było, teraz mamy "Ptasie konsylium"!
OdpowiedzUsuńNinka.
przesliczny jest :))))) super taka paczuszka - wyobrazam sobie zaskoczenie i jak milo jest dostac taki podarunek:))) pozdrawiam pa
OdpowiedzUsuńDziarska ekipa, :) Historyjka jak zwykle powala, kocie miny - cudownie mieć znajomych, uważnych znajomych :**
OdpowiedzUsuńHA HA ! Fantastyczne :)!... Masz wyobraźnię :)!... Amisia słodka taka :)... To jutro tort? :) MNIAM!!!
OdpowiedzUsuńświetny komiks! pomysł pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńAniu, Ty jesteś bezkonkurencyjna.
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam.
Prezent prześliczny. Sprawił Tobie wielką radochę.
Serdecznie pozdrawiam
Doskonały!
OdpowiedzUsuńhaha, ale ci sie ferajna trafiła :) Sami dentyści :)
OdpowiedzUsuń:)))), nawet kotom śnią się koszmary.
OdpowiedzUsuńWięc to ta psia karma... teraz już wiem czemu Figa skomli we śnie i łapami przebiera.
świetne to "badanie";-) nie bałaś się, że wiecznie głodna Amisia zje ptaszka? Ona ma niesamowite spojrzenie...jakby zdumione;-) super! A nagroda dla Miski zajefajna!
OdpowiedzUsuńFantastyczne ! ;)
OdpowiedzUsuńpiękna ta Twoja kocica.... prawdziwa dama na tym fotelu :))
OdpowiedzUsuń