Dziś tylko (ponieważ uwielbiam wręcz te japońskie przerysowane ostrzeżenia i zakazy) zagadka.
O ile rozumiem, czego nie wolno robić w windzie (rzecz się dzieje w budynku, gdzie wynajmujemy maleńką kawalerkę),
o ile domyślam się, że w mieszkaniach w tym bloku nie należy gadać przez telefon, gdy pali ci się obiad, nalewać wrzątku do wanny (?), zasypiać z niezgaszonym petem na poduszce,
o tyle nie wiem; czego dotyczą te trzy dolne rysunki. Jakieś pomysły?
Zdjęcia można powiększyć kliknięciem.
No to jeszcze jedno:
Te 3 ostatnie dotyczą pewnie zachowanie w czasie trzęsienia ziemi :)
OdpowiedzUsuń1. Podczas trzesienia ziemi schowac sie pod stol.
OdpowiedzUsuń2. Nie otwierac lodowki podczas sr****a.
3. Podczas kapieli w jacuzzi nie zakrywac basenu dechami. :)))
Ostatni - nie rozkładać w wannie wachlarzy japońskich bo przelewa się woda...
OdpowiedzUsuńElla-5
Chyba chodzi o trzęsienie ziemi. Tylko nie bardzo rozumiem dlaczego nie należy wstawać z kibelka.
OdpowiedzUsuńDrugi obrazek - w czasie trzęsienia ziemi, siedząc na kibelku, otwórz drzwi i zacznij krzyczeć.
OdpowiedzUsuńTrzeci - biorąc kąpiel w czasie trzęsienia, miej na uwadze to, że parawan moze ci na łeb zlecieć, możesz się nawet utopić, bo parawan odetnie ci dopływ tlenu, a woda może się przelać. Czyli - nie lej za dużo wody do wanny ;)
Siedząc na sedesie, nie przyciskaj nikogo do ściany deską...
OdpowiedzUsuńPierwszy obrazek jak napisała A.M. P - w czasie trzęsienia ziemi schować się pod stół.
OdpowiedzUsuń2.- nie stękać na sedesie
3.- nie zasnąć w wannie
1 - trzęsienie ziemi - włazić pod stół
OdpowiedzUsuń2 - trzęsienie ziemi, trzymać drzwi, bo wessie do kibla
3 - trzęsienie ziemi - przykryć się deskami w wannie
Przy punkcie drugim dostałam czkawki ze śmiechu :))))))))))))))
UsuńNo, ja bym napisała, że 2 - trzęsienie ziemi - otworzyć drzwi, żeby się nie zatrzasnęły
Usuń3 - nie siedzieć w wannie podczas trzęsienia ziemi...
Zgadzam się z Haną.
OdpowiedzUsuńHana na pewno dobrze zrozumiała. Może trzymać się drzwi, żeby nie spaść z sedesu. A w wannie przykryć się dechami i nie krzyczeć.
OdpowiedzUsuńAle się ubawiłam! dobre jesteście! :)
OdpowiedzUsuńNie czytając poprzednich komentarzy myślę że, rysunek pierwszy -w razie trzęsienia ziemi schować się pod stół, drugi -nie puszczać głośno gazów, trzeci-nie wiem. Pozdrawiam Was ! Gosia z Jelcza
OdpowiedzUsuń1- tak jak napisała Anna Maria,
OdpowiedzUsuń2- nie zamykaj się w toalecie,
3-możesz przeczekać w wannie, ale nakryj się czymś od góry
Oczywiście wszystko dotyczy trzęsienia ziemi.
Nie wiem tylko o co biega w tym ostatnim dolnym obrazku z windą. Inne są jasne.
Miłego, ;)
Mam wątpliwości w kwestii nr 2: może z powodu gazów, jak sugeruje Gosia z Jelcza, w pomieszczeniu zrobiła się próżnia i zassało drzwi? I dodatkowo ssie od dołu, więc trzeba trzymać się klamki?
OdpowiedzUsuńA może: nie jeść czegoś, po czym dupę urywa? :D
UsuńBo od tego jest trzęsienie ziemi?
UsuńOd urywania dupy znaczy.
UsuńRyczę ze śmiechu:)
UsuńTrzęsienie ziemi. Instrukcja.
OdpowiedzUsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńDzięki za wesołe przebudzenie. :)))
Zgadujcie dalej, a ja idę polować na takie kwiatki. :))
Po obejrzeniu obrazkow i przeczytaniu powyzszych komentarzy nie moge napisac nic od siebie, poniewaz umarlam ze smiechu:):):)Dziewczyny maja wene i pomysly:):):)
OdpowiedzUsuńPunkt 2 - podczas trzęsienia ziemi uchylić drzwi, żeby się nie zablokowały.
OdpowiedzUsuńPunkt3 - podczas trzęsienia ziemi trzymać się daszku nad wanną.
1. Schowac sie pod stol - to rzecz jasna, nawet dzieci w zlobku ucza na trenazerach zeby co najszybciej
OdpowiedzUsuńwlezc pod stol bo przynajmniej nic na glowe nie spadnie
2. i 3. Najbezpieczniejszym pomieszczeniem w mieszkaniu sa lazienki i toalety bo tam wlasnie znajduja sie
glowne belki nosne mieszkania. Zawsze starac sie otworzyc drzwi by nie zostac uwiezionym w razie
wypaczenia sie drzwi.
haha, daszkow nad wannami nie maja wiec nie ma sie czego trzymac a dech tez nikt specjalnie w lazience
nie przechowuje. W toalecie nie trzeba koniecznie siedziec, mozna stac ale ja tam wolalabym usiasc i
spokojnie czekac az dom sie przestanie kolysac.
A jak toaleta jest azjatyckiego typu to musowo stac!
Aga
Hmm, idę sprawdzić czy nie ma jakichś dech w łazience...
UsuńNie ma! Łazienka jest mikroskopijna, więc nie ma mowy o trzymaniu tu czegokolwiek.
UsuńDwa punkty mnie przekonują, trzeci nadal zastanawia... :)
Dodałam jeszcze jeden rysunek :)
Nie denerwuj się , nie bądż zazdrosny jak ktoś wypłaca więcej pieniędzy niż ty...Wczoraj tak się śmiałam,że musiałam wyjść z pokoju dzięki Gosiu ! Gosia z Jelcza
OdpowiedzUsuńGosiu z Jelcza ,rewelacyjne wytłumaczenie;)
OdpowiedzUsuńMoże też być, bierz przykład z pani, ćwicz pamięć, by zapamiętać kod pin !
Może on czyta gazetę, ten gościu w wannie. Czyli trochę pasowałoby do "przeczekaj trzęsienie w łazience".
OdpowiedzUsuńElla-5
Widziałam w japońskim blogu coś co czasem przykrywa wannę i zastanawiałam się czemu to służy? Na zdjęciu kot Maru siedzi właśnie na takiej pokrywie nad wanną, zobaczcie proszę: http://sisinmaru.blog17.fc2.com/blog-entry-1166.html
OdpowiedzUsuńHersylio, przykrywają wannę, żeby w razie trzęsienia tynk z sufitu do wanny nie leciał. A jak nie ma trzęsienia, trzymają tam np. garnki, albo buty. Na tym czymś, co przykrywa wannę.
UsuńNo co ty Hania, buty w lazience? Garnki w lazience? Nie w Japonii!
UsuńTo przykrycie na wanne /ofuro/ to taka roleta z plastikowych waskich deseczek, ktore w srodku sa puste i dzialaja jako izolacja, przyspiesza to ogrzewanie wody w ofuro bowiem do wanny napuszcza sie zimna woda, nastawia temperature wody na jaka sie chce ogrzac wode, zakrywa za pokrywa i czeka. Po kapieli tez sie zakrywa - para z goracej wody nie skrapla sie na scianach lub oknach ale
na spodniej stronie pokrywy.
Jak woda osiagnie nastawiona temperature to sie odzywa odpowiedni dzwiek, czasem dzwonek, czasem mily damski glos informuje ze ofuro jest przygotowane itp.
W nowej generacji ofuro mozna tez nastawic ogrzewanie na okreslona godzine i wlaczy sie samo
albo spuscic ogrzewanie dzwoniac na okreslony numer telefonu.
Ot, taka japonska technika!
Aga, czy to Ty?
UsuńCo nie zmienia faktu, że przykrycie na wannę można wykorzystać jak napisałam wyżej. Wtedy, jakby co, masz wszystko pod ręką:)
Hana, masz fantazję, kolejny raz mnie rozbawiłaś :) Anonimowy, dzięki za wyjaśnienia, liczyłam na to, że ktoś znający się na rzeczy się odezwie :)
Usuń1. Nawet trzęsienie ziemi nie usprawiedliwi cię w podżeraniu wszystkiego co się napatoczy.
OdpowiedzUsuń2. Głośne puszczanie bąków moze prowadzić do trzęsienia ziemi u sąsiada, wypuszczenie bąka drzwiami wywraca szafkę z przetworami i ... nadmierne zbieractwo gazów powoduje u sąsiada stres, wilczy głód i doprowadza wreszcie do otyłości...
3. W czasie deszczu nie potrzebny dach nad głową, nawet ten tymczasowy, jesteś w jacuzzi bo i tak jestes caly mokry...
Te obrazki są niesamowite.A obok też jest ciekawy z tymi ludzikami, że miejsce dla matki z dzieckiem, kobiety w ciązy,staruszka,ale ten z kropelkami nad głową to co oznacza?
OdpowiedzUsuńDora, pytalam Japonczykow - nikt nie wie, bede drazyc temat nadal bo mnie tez to zainteresowalo, musimy zapytac Gosie na jakiej linii metra to bylo, bedzie latwiej!
UsuńAga
Aga, jutro sprawdzę i dam znać, bo już nie pamiętam gdzie to zdjęcie zrobiłam...
UsuńGosia, nie trzeba! Juz wiem.
UsuńNie wiem, czy do nas by taki piktogram przemawial ale w Japonii to oznacza cos w tym sensie:
nie siadaj na miejsce dla ciebie nie przeznaczone, nie bedziesz sie czuc komfortowo, bedzie to nieodpowiednie zachowanie i /w domysle/ bedzie zle odebrane przez innych a ty bedziesz miec poczucie winy
Aga
Tak, to mnie przekonuje. Zauważyliśmy, że człowiek zachowujący się niewłaściwie jest przedstawiany tu jako pocący się obficie.
UsuńDzięki, Aga :)
Przy bankomacie:
OdpowiedzUsuńUwaga na węża w kieszeni!
Hehe, nie będę zmyślać :) podobają mi się komentarze :) i obrazki
OdpowiedzUsuńObrazki (poza ostatnim) dotyczą oczywiście trzęsienia ziemi, ale nie będę wymyślać znaczenia, bo nie przebiję powyższych, z których się zdrowo uśmiałam :)))
OdpowiedzUsuńOstatni obrazek to prosba o prawidlowe kupowanie biletu az do miejsca docelowego /zeby uniknac denerwujacego poszukiwania drobnych na doplate/
OdpowiedzUsuńAga
Dzięki, kochana. :))
UsuńJa naprawdę uwielbiam te obrazki! Możemy się tu z nich śmiać, ale one mają swój wielki urok i są czytelne. :)
Skończyłam post. Udało mi się w końcu. Nie jest taki jakbym chciała, wciąż za mało moich refleksji, ale trudno. Nie mam siły na więcej. Dobranoc!