Dzień dobry, Blogowianie!
Miło spędziliście weekend? Ja bardzo! Pozwolicie, że się z Wami tym podzielę? :-)
Już w piątek po południu wylądowaliśmy na "naszej" wsi.
Przywitały nas bajkowe klimaty. Czasem ciężko tam się wybrać, ale jak już się przyjedzie, to człowiekowi trudno uwierzyć, że zwlekał!
A wieczorem mgła malowniczo unosiła się nad łąkami...
W sobotę wsiedliśmy na rowery - mam nowy, więc zapał we mnie duży - i MójCiOn przegnał mnie, osobę o śladowej kondycji, po okolicznych drogach i polach! Nie narzekam (choć w drodze już jęczałam, że zmęczona, buuu), bo było przepięknie!
Jechaliśmy przez pola, las, wioski... I wiecie co?
Polska jest wspaniałym, pięknym krajem. Zachwyt czasem zapiera dech.
Jutro zapraszam wszystkich zwierzolubnych, bowiem pokażę Wam,
jakie zwierzęta spotkaliśmy przez ten weekend.
jakie zwierzęta spotkaliśmy przez ten weekend.
Życzę dobrego humorku na poniedziałek!
Piękny kraj:)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia :)
ja od zawsze wiem, że "piękna cała Polska nasza" :) może nie we wszystkich szczegółach, ale tak na ogół ;) miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńcudowny weekend! a zdjęcia z mgłą niesamowite! miłego tygodnia
OdpowiedzUsuńPrzepiekne widoki i zdjecia !
OdpowiedzUsuńMiejsce dobre na rowery, bo wyobraz sobie ,ze jezdzilibyscie w gorach ??!!
W górach bym nie dała rady!
UsuńJa również prawie na wsi,na łonie natury, uwielbiam spędzac tak czas;) piękne zdjęcia...bajeczne miejsce!!!
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia, pozdrawiam
Już dawno nie widziałam bławatków w zbożu. Fajny był Twój weekend. Czekam teraz na te zwierzaki.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Uwielbiam bławatki i maki w zbożu:-)
UsuńNawzajem :)... Piękne łąki :D.
OdpowiedzUsuńPięknie, sielsko i bardzo polsko...:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta wasza wieś:) Na mojej tylko krajobrazy równie piękne;) Dom do remontu i inne takie, wszystko do zrobienia kiedyś;)Poniedziałek mam marny bo kot chorawy, a ja w pracy:( Martwię się i chyba zaraz ucieknę, bo jej lekarz będzie po 11, a ja tu nie wysiedzę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie wysiaduj! Leć do Kota:-) Daj znać co z nim!
UsuńDostała antybiotyk, ma gorączkę, ale wymioty się nie powtórzyły i nie było brzydkiego kupkania. Jutro po południu idziemy znowu. Dziś przy mierzeniu temperatury dała popis. Mam przegryziony palec w czterech miejscach. Potem pan doktor założył jej szmaciany kaganiec, a mnie zdezynfekował dziury po mrautaczych zębach. Pierwszy raz widziałam kota w kagańcu. Bardzo była obrażona. Od tamtej pory posypia, a wodę podaję jej po trochu strzykawką do pyszczka. Jedzonko schowałam, zresztą nie jest zainteresowana. Niestety jutro muszę być w pracy normalnie:(
UsuńBidulka! Dostała w porę antybiotyk - będzie dobrze! A o palec dbaj, bo jak mi zrobisz wymarzony naszyjnik???? (przeglądam Twojego bloga, ale mój faworyt się nie zmienia - jeszcze popatrzę!):-)))
UsuńCudowne miejsce - Miłego Dnia :)
OdpowiedzUsuńWidoki zapierają dech w piersiach:)
OdpowiedzUsuńPS. Pytanie techniczne, czy nie wypada Wam po zimie fuga z płytek tarasowych?
Wiesz Ivo, dom jest pierwszy rok po generalnym remoncie, więc jakby wypadała, to bym se w łeb palnęła;-(( Poprzednie kafle pękały i odpadały, na te i na dobre materiały wydaliśmy kupę kasy!
UsuńPytam , bo ja też mieszkam w nowym domu, ale po tej zimie fuga w kilku miejscach mi 'wyskoczyła' i sąsiadom także, a wiadomo pod kaflami Aquafin, mrozoodporne płytki i takież fugi. Tu nikt zazwyczaj nie oszczędza, przynajmniej my. Natomiast nigdy kafle mi nie pękają. Chyba zależy od temperatur jednak, które są w różnych miejscach inne.
UsuńPytałam, bo myślałam, że może jest jakiś cudowny sposób na ten problem:) Widzę, że ludzie często okrywają takie tarasy, ale ja tego nie robię.
Wspaniale spędziliście weekend!
OdpowiedzUsuńAniu podpisuje sie pod oceną naszego krajobrazu polskiego ręcyma i nogyma:))))Nawet z lotu ptaka robi wyjatkowe wrazenie:)))
OdpowiedzUsuńNo tak, wiesz najlepiej, boś światowa kobita i rozbijasz się po świecie samolotami! Ho ho!!
UsuńZazdroszczę Ci tej wsi :) Piękna okolica, mieszkam na przedmieściach Opola, do takich klimatów mam rzut beretem, ale rzadko sięgam po rower i przejażdżkę, sama za bardzo nie wiem dlaczego...
OdpowiedzUsuńJeśli miałabym zgadywać Cysiu, to dlatego, że masz 1000 innych fajnych spraw do robienia:-)
UsuńUwielbiam wieś , spędziłam 10 lat i chętnie bym wróciła ,
OdpowiedzUsuńale już nie da rady ...
Też Ci zazdroszczę tej wsi... :-)
Hmm, chętnie byś wróciła... To ciekawe, bo coraz częściej o tym myślę...
UsuńPiękne klimaty.Ja je kocham , dlatego mieszkam można powiedzieć na wsi chociaż moja miejscowość ma prawa miejskie.Ja jednak mieszkam na wsi i to kocham, i nie zamieniłabym na miasto.
OdpowiedzUsuńTo miło, że masz, co lubisz;-)
Usuńjak zwykle spędziłem weekend na łonach: przyrody i Królika Bencza:) Miłego tygodnia:)
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, żeś miłośnik łon!
UsuńWszystkim powtarzam,że nasz Ojczyzna to bardzo piękny kraj i tyle jest zakątów do zwiedzania ale ludzi ciągnie coś do innych krajów a Polski prawie nie znają.
OdpowiedzUsuńRoweru nie cierpię bo ja się człowiek nachodzi tyle co ja to marzę tylko o fotelu.Kręcą mnie za to samochody ale takie terenowe i takim teraz buszuje po moich dróżkach leśnych.Każdy inny nie zdawał egzaminu.
serdecznie pozdrawiam
Bardzo interesujący byłby z tego wpis na Twoim blogu!
UsuńZawsze po takim spacerze, gdy pooglądam sobie cudne widoki to aż chce się żyć;):D
OdpowiedzUsuńMam tak samo!
UsuńMasz rację Aniu - Polska jest piękna! Wczoraj też byłam na rowerach i dokładnie to samo stwierdziłyśmy z moją mamą :)
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia :)
To ciekawe, że tak zgodnie myślałyśmy w tym samym momencie:-)
Usuńuwielbiam takie wycieczki rowerowe z pięknymi widokami :)
OdpowiedzUsuńmiłego, wesołego dnia :)
Piękna jest Polska! Pojezdziłam w maju trochę i aż dech w niektórych miejscach zapiera! Miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńFajnie, że nas - doceniających, jest tak dużo!
UsuńSwietne zdjecia. az mi zazdrosc ze mnie tam nie ma :-)
OdpowiedzUsuńA jak chcesz zrobic screen-print z iPhona, to musisz jednoczesnie krotko wcisnac przycisk glowny - okragly i przycisk do wylaczania.
ladniutko masz tam na wsi, korzystaj ile mozesz a rowerek to tez bardzo pozyteczna sprawa. Czekam na te zwierzątka weekendowe...
OdpowiedzUsuńi znowu to ukłucie żalu ze w tym roku żaden wyjazd się nie kroi :) Takie zdjęcia zrobiłaś, że ma się ochotę rzucić w to pole i zasnąć
OdpowiedzUsuńTo chyba świadczy, jak zmęczona jesteś:-( Szkoda, że nie będzie urlopu!
Usuńpiekny weekend - nie ma to jak postawic na aktywnosc:))))
OdpowiedzUsuńNa wsi zawsze jest cudownie.
OdpowiedzUsuńMasz śliczną figurkę kota, który leniuchuje chyba na werandzie;)
Ja zamówiłam ostatnio koszyk na rower dla Tofika, skończy się moje samotne pedałowanie;)
Kociaki nowe mają się znakomicie. Jeden z nich nie chce wcale jeść karmy suchej, próbowałam już wielu firm. I nic. Masz może jakiś pomysł? Wet twierdzi, że się przekona. Tylko kiedy?
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za wszystkie miłe słowa:)
Słonecznego dnia, pełnego uśmiechu:)
Może przekona się jak zgłodnieje?:-) Może by mu ją namoczyć przed podaniem? I wmieszać trochę mokrego jedzonka? Przyzwyczai się do smaku i będzie jadł..
UsuńPozdrawiam również!
Mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych, ale i tak na widok Twojej sielanki zapałałam ochotą na wyjazd, co może da się jakoś zrealizować.Serdeczności, Jasna.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci tego:-)
UsuńCudowny weekend!
OdpowiedzUsuńNaprawdę bajkowe klimaty!
Niech się nowy rower dobrze sprawuje;))
Dziękuję Konwalio:-)
UsuńTeż się zawsze zachwycam jak jadę autem ,czy pociągiem ...:) A te łąki chabrowe i niebo cudne :))
OdpowiedzUsuńNo to sobie wstawiłaś! Ja po ostatnim moim takim razie w zeszłym roku nie mogłam siedzieć przez tydzień! Mam nadzieję że tobie przejdzie szybciej :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie jest tak źle! Nowe siodełko zdało egzamin:-)
UsuńPięknie masz na swojej wsi, też chciałabym kiedyś mieć "swoją" wieś, niestety muszę zadowalać się wycieczkami rowerowymi kiedy rowery wywiozę za miasto.
OdpowiedzUsuńWiesz, z czasem to też pokazuje swoje złe strony, jaką jest na przykład uwiązanie w jednym miejscu...
UsuńNo właśnie, ja jestem z tych co to ich nosi po świecie i dlatego jeszcze tej swojej wsi nie mam, ale może kiedyś...
UsuńAniu, piękna jest twoja wieś :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale tam ładnie. Fajnie, że Ci się udał weekend :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Na początek Nowego Tygodnia
OdpowiedzUsuńWyślę Tobie coś miłego
Promyk słonka na błękicie
By Ci uprzyjemniał życie
Krople rosy na trawniku serdecznie pozdrawiam
Piękne zdjęcia, krajobrazy, chabry...
OdpowiedzUsuńWspaniała polska wieś...
Nasz kraj z każdym dniem staje się piękniejszy.
Jestem dumna, że jestem Polką !!
To jest nas dwie!:-))))
UsuńCzekam z niecierpliwością na te zwierzaki :-) Okolica wspaniała :-)
OdpowiedzUsuńCudne wiejskie obrazki.
OdpowiedzUsuńCo ja bym bez wsi zrobiła...
Wspaniały czas.