Strony
- Strona Główna
- Pokój Przemian 2021
- Pokój Przemian 2020
- Pokój Przemian 2019
- Pokój Przemian 2018
- Pokój Przemian 2017
- Pokój Przemian 2016
- Pokój Przemian 2013 - 2015
- Bawialnia
- Spis Powszechny Zwierzaków
- Blog Amisi
- Wiersze i cała reszta
- Projekt MOST 2016
- Bajki Białej Kury
- Edukacja
- Kuchnia
- Czytelnia
- Gabinet
:) :) :) :)
OdpowiedzUsuńBiedne maleństwo tak zgłodniała przez noc :)
OdpowiedzUsuńNo, wstałaś nareszcie? ;))) I kto to słyszał tak kota głodzić:)))
OdpowiedzUsuńPo nakarmieniu i wysikaniu bardzo proszę wymiziać obie gaduły:)
:-))))
OdpowiedzUsuńBiedna głodna Amisia :-)))
I tak codziennie ?
Anka, wstawaj !!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Aniu:))))))Jak ja kocham te twoje stadko-Kobieto jak ty głodzisz tę chudzinkę Amisie..a feee:)))..Rufi smierc głodową ma na mordeczce wypisaną:)))
OdpowiedzUsuń...a u mnie od kilku dni nowy domowy rytuał:)))...Burcio przychodzi do sypialnio 4 rano...mlaszcze....czyli pierwsza toaleta...potem psika..ma chyba uczulenie na kocią sierść..hihihi...ja półprzytomna dwa razy uderzam lekko dłonią o kołdrę ...a ten rozanielony wskakuje i mości się na mojej dłoni-wtulając w nią głowę..i tak sobie śpimy:|)))Buziaczki:))
O! Matko ! Łysa i tak masz codziennie Hahahahahahahha :)
OdpowiedzUsuńtak, koty mają z głodu halucynacje, widzą białe myszki!(to mówił Redaktor Naczelny Kiciulek Srulek)
OdpowiedzUsuńTo chyba jasne, że należy pańcię z rana obudzić, zwłaszcza gdy na dworze wcześnie widno.A zimą też tak samo wcześnie Cię budzą? Bo mój zimą to budził się średnio-przeciętnie około 9 rano dopiero.A wieczorny spacer to był zawsze około 23-ciej. Im był starszy tym pózniej się budził rano.
OdpowiedzUsuńAnka, a może Amisia puchnie z głodu???bo jakaś taka coraz szersza sie robi:)))))))
Miłego, ;)
ano niestety.. nadmiar psów w schronie i to się tak kończy .. :( smutne
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Aniu że w porę Cię dobudzili, hihihihihhi...miłego dzionka
OdpowiedzUsuńP.S. swoją drogą ja nie wiem skąd Ty bierzesz pomysły, są genialne!!!!
ale super komiks!
OdpowiedzUsuńNo to zwierzaki nie dają Ci dłużej pospać :)
Pozdrawiam
Rufi pamiętaj! Nie wierz nigdy kobiecie!!!Uściski dla kudłaczy;)Miłego;*
OdpowiedzUsuńBardzo piękne zdjęcia a zwierzaki cudne - jestem w lepszej sytuacji bo nie muszę wychodzić na spacery ,wystarczy otworzyc drzwi.A wczesnym świtem otwieram okno i moje 4 kociaki przychodzą na śniadanko i odsypiają nocne wędrówki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ania, pobudka!
OdpowiedzUsuńwstawaj Śpiochu!
To i tak fajnie masz, bo mój ostatnio to już mnie nie omija żeby sprawdzić czy mąż też dyszy, tylko włazi na mnie i depcze. A jak już podepcze to i tak czeka na mizianie. I tak codziennie...
OdpowiedzUsuń:))... Głodomor i nałogowy spacerowicz ;)
OdpowiedzUsuńcóż, takie są koty:) a spacer jest wartością samą w sobie:)
OdpowiedzUsuńSłodkie :))
OdpowiedzUsuńMożna tylko się szeroko roześmiać, od ucha do ucha, albo jak mawia mój ojciec - jak na budyniu :-) Głaski dla spryciarzy porannych.
OdpowiedzUsuńTwoja Amisia to chyba kuzynka naszego Milusia - nie dość, że te same futrzaste tonacje, to jeszcze przy misce by się pewnie pozabijali ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny komiks :-) Cudne charaktery Twoich zwierzaków pokazuje :-)
OdpowiedzUsuńSERDECZNIE WITAM , CHOĆ POGODA BYLE JAKA
OdpowiedzUsuńJA PRZESYŁAM CI BUZIAKA
jak zwykle świetny komiks i dużo śmiechu czytając ;)
OdpowiedzUsuńamisia biedulka:) ech fajny wpis:) lubie tutaj zagladac:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te ich konwersacje na szczycie :)
OdpowiedzUsuńFajny dialog:-)))))
OdpowiedzUsuń