Koniec roku jest dla mnie okazją do podsumowań kociej działalności. W ciągu roku robię po prostu swoje i o liczbach nie myślę, bo nie o nie przecież chodzi. Bardzo się cieszę, czerpię z tego radość i siłę, że znowu udało się nam pomóc kilkudziesięciu niewinnym istotom. Mam takie założenie, które się sprawdza, aby działać na mniejszą skalę, za to w sposób przemyślany i systematyczny. Wiem, że tylko znajdując czas na dobrą opiekę nad kotkami, a także, co jest równie ważne, nad ich ogłaszaniem, mam szansę zrobić jak najwięcej. Nie sztuka zakocić się po kokardę i potem dać się pochłonąć problemom, gdy tymczasem zwierzęta cierpią... Widzę, że ta moja strategia się sprawdza.
Przez nasz dom przewinęło się w 2015 roku 39 potrzebujących kotów.
Z tego cztery wróciły po kastracji na swój teren pod opiekę karmicieli, a jedna kotka - Zula - niestety umarła u mnie na FIP.
Wynika więc z tej arytmetyki, że 34 koty za pośrednictwem naszego domu tymczasowego znalazły domy stałe.
W roku 2014 było ich więcej, bo 47 (to skutek tego, że kiedy MCO był na wyprawie w Japonii, ja poszalałam, he, he...).
Pozwólcie przypomnieć te moje kochane tymczaski 2015. Wiele z nich zapisało się na zawsze w naszych sercach. To niezapomniane historie, wzruszające i budujące. Kibicowaliście im, Kochani Czytacze. Bez Was byłabym słaba jak mucha. Zawdzięczam Wam turbodoładowanie ze wsparciem. :)
107. Yamir/Tadeusz
108. Mikul/Toffi
109. Ravi
110. Bruno/Carlos
111. Bura
112. Fiona/Kleo
113. Szaga/Shila
114. Kremówka/Freya
115. Dibuś/Alfred
116. Myszka
117. Krecik/Sznaps
118. Puszek/Burbon
119. Muffinka
120. Pączek
Dość nietypowe jest to, że miałam przyjemność gościć tu przez chwilę aż trzy rasowe koty: tajskiego, syjamskiego i maine coona. Wszystkie mają dziś świetne domy.
Rok 2015 jest też rokiem odejścia naszego przyjaciela Rufiego,
który jednak powrócił do nas w ciele Fikuni. Kochamy ją i za niego, i za nią, miłością totalną - jak wariaci. Fisia okazała się pieskiem idealnym do domu tymczasowego dla kotów. Fika posłaniec Rufika. To cud!
Żegnam ten rok, dziękując mu za to, że jesteśmy. Zdrowi. Razem.
Za moich synów, z których jestem dumna. Za rodzinę. Za Fikunię. Za Stefcię, Amisię, Hokusa.
Kocham to, co robię, a dzięki Zooplusowi, czyli Wam tak naprawdę, mogę również odetchnąć pod względem finansowym.
Jeśli kogoś uraziłam, przepraszam.
Na nowy rok po prostu DOBRZE WAM ŻYCZĘ.
I z całego serca dziękuję za Waszą życzliwość i dotrzymywanie towarzystwa "w naszym mikroświatku, w którym rządzimy się własnymi prawami. Dobro tryumfuje, i to jest cudowne!"*
* to definicja autorstwa Olgi Jawor.
Piękny kalendarz szczęscia.
OdpowiedzUsuńRównie owocnego Nowego Roku!
Pięknie dziękuję, wzajemnie najlepszego dla Ciebie. Miło, że wpadłaś. :)
UsuńOby zdrowie dopisalo, wtedy latwiej pomagac!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Oby. I dla Ciebie zdrowia, spokoju i wielu tematów na nowy rok. I niech zwierzaki nie chorujo!
UsuńNiech się dalej toczy, bo tworzysz tutaj niepowtarzalne miejsce.
OdpowiedzUsuńWszelkiego dobra życzę.
Bardzo ci, Ewo, dziękuję. :) Widziałaś swoją karteczkę dwa posty temu?
UsuńWszystkiego dobrego Gosiu, do siego roku !
OdpowiedzUsuńAniu, wielkie dzięki! I dla Ciebie dobrego roku!
UsuńTrafienie na Twój blog było jedną z najlepszych rzeczy, jakie mi się zdarzyły w internecie:))) a jeszcze lepsze są tego konsekwencje:)))
OdpowiedzUsuńDo siego roku, Gosiu!
A jakie jeszcze będo! Ninko, zrobimy więcej i będzie jeszcze pięknej. Dziękuję ci, że jesteś. Wszystkiego najnajlepszego. :)
UsuńWszelkiej pomyślności! Nieustannie podziwiam Twe zaangażowanie i zwracam uwagę na coś jeszcze, o czym nie piszesz przez skromność - popularne blogi "psie" czy "kocie" robią znakomitą rzecz, to rodzaj dziennikarstwa obywatelskiego, dzięki blogerom coraz więcej zwierząt żyje w lepszych warunkach. Nie chodzi tu o jakieś burżujskie karmy czy wyrafinowane stroje czyniące zwierzęta zabawkami, chodzi o zwykłe zasady, przekazywanie podstawowej wiedzy dotyczącej wychowania, leczenia, odrobaczania. Wielokrotnie powtarzane utrwalają się i społeczeństwo staje się bardziej świadome i odpowiedzialne. Dobra robota.
OdpowiedzUsuńPopatrz, to się stało przypadkiem, zupełnie przy okazji. Nigdy nie chciałam i nie czułam się nikogo autorytetem, ale co innego pokazywać na własnym przykładzie, a co innego wymądrzać się teoretycznie.
UsuńJeśli jakieś zwierzę na tym moim prowadzeniu bloga skorzysta to jestem szczęśliwa.
Bardzo ci dziękuję za te wspierające słowa.
Dal Ciebie i Twojej rodziny wspaniałego roku!
Niech, Gosianko!
OdpowiedzUsuńI podobnie jak ktoś wyżej, cieszę się, że na Twój blog trafiłam, choć przez to stałam się nałogowcem zaglądania za pewne drzwi, już pewnie żaden odwyk nie pomoże!
Galia Anonimia
I dobrze! Niech to uzależnienie trwa :)
UsuńGalio, zdrówka i szczęścia na nowy rok. Niech będzie wspaniały!
Wiesz jakie to uczucie kiedy ratujesz komuś życie? Tak, właśnie ty i Twoj Ci On to wieie. W 2015 39 razy skoczyliście do wody i wyciągneliście z topieli. Nie ma nic piękniejszego ponad to, bo życie jest największą wartością. Brawo.
OdpowiedzUsuńNa nadchodzący 2016 życzę wam aby wam się darzyło za Waszymi Drzwiami, nie brakowało siły zdrowia i zasobów do niesienia pomocy. Niech wam sprzyjają wiatry :)
Do Siego Roku!
Teraz już się wzruszyłam...
UsuńMoniko, życzę ci żeby spełniły się wszystkie Twoje marzenia!
Tobie równie dobrze życzę , jak najwięcej radości w tym Nowym Roku :-)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję, i dla Ciebie lepszego roku niż ten co był, zdrowia i dobrej kondycji rowerowej. I zdrowych zwierzaków. Koniec z chorowaniem!
UsuńGosiu, wszystkiego co najlepsze w nowym roku, niech Wam się wiedzie :)
OdpowiedzUsuńprzegląd kotów imponujący! a jaka różnorodność! ale bezimiennych kotów z Gaju doliczyłam się 5, nie 4 ;)
Kotka Szarusia z Gaju znalazła dom i nie zalicza się do tych, które wróciły na swój teren. :)
Usuńhttp://zamoimidrzwiami.blogspot.com/search/label/Srebrna%20koteczka%20z%20Gaju
Dziękuję, Elu, kochana:***
fajnie, wróciłam do tych historii i poczytałam :)
UsuńGosiu, niech zostanie :) Do Siego Roku!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki, całuję i życzę dobrego nowego roku!
UsuńGosiu Wielkiego Serca, Siły i Pracowitości - niech Twój trud przyniesie Ci wiele radości i satysfakcji.
OdpowiedzUsuńA sobie i wszystkim życzę, aby ludzi takich, jak Ty było na tym świecie jak najwięcej.
Do Siego Roku!
I takich jak Ty! Najlepszego, Damo!
UsuńDużo szczęścia w Nowym Roku dla Was i Tymczasków!
OdpowiedzUsuńBardzo ci dziękuję. Wzajemnie wiele szczęścia i zdrówka.
UsuńGosiuAnko wszystkiego najlepszego Tobie i Całej Rodzinie. Niech MOC będzie z Wami!
OdpowiedzUsuńNiech MOC będzie z Wami i Nami! Dziękuję!
UsuńGosiu, wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i całej twojej rodzinki w Nowym 2016 Roku !!:)) imponująca jest ilość kociaczków, które uratowałaś i którym znalazłaś nowe szczęśliwe domy. Specjalne całusy należą się Fikuni za niesamowite podejście do kotków ! Niech wam się wiedzie !!:))
OdpowiedzUsuńI Wam, Agnieszko. :) Wiele dobrego w nowym roku!
UsuńImponujący dorobek , a do tego Fikunia :D
OdpowiedzUsuńDobrego Roku , Szczęścia i Zdrówka !
Patrzyłam wczoraj na podsumowanie Fundacji Miasto Kotów. Oni mają 64 takie historie za sobą, ale mają też kilka domów tymczasowych, zbierają pieniądze na fundację, jest ich więcej, więc mój wynik jest naprawdę świetny. Jedna osoba, własnymi ręcami! :))
UsuńNajlepszego, Amyszko!
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i całej Rodzinki oraz Rezydentów
OdpowiedzUsuńBardzi mi miło, Halszko, wzajemnie. Ucałuj wnuczki.
Usuńzdrowego przede wszystkim tego 2016 roku ale też życzę Ci kobieto najlepsza jak najmniej tymczasowych Wzruszaczy JAKNAJMNIEJ ZERO żadnego potrzebującego domu kota!!w 2016 i to by było piękne, gdyby ludzie przestali krzywdzić i żreć zwierzęta... nie sądzisz? ściskam Cię mocno za to co robisz.
OdpowiedzUsuńSądzę. Byłoby pięknie, ale na to nie ma szans. Nie na tym świecie.
UsuńTeatralna, zdrówka, humoru i nie dajmy się!
Najlepszego Gośku- dla Ciebie, wszystkich Twoich Łysych i całego Zwierzyńca.Łysym i Futrzastym życzę samych kolorowych dni, pełnych radości, a Tobie dodatkowo takiej
OdpowiedzUsuńskuteczności działania jak dotychczas.
Ściskam noworocznie;)
I dla Ciebie, Aniu, wiele dobrych chwil w nowym roku. :)
UsuńTeż dobrze życzę i Tobie, i Twojej rodzinie, oraz naszemu mikroświatkowi.
OdpowiedzUsuńA ilu kotom pomogłaś pośrednio?? Ta liczba na pewno zwiększyłaby się o przynajmniej jednego - Bonusa ;)) któremu skutecznie z Haną domu poszukałyście. I znalazłyście - mój :)
To prawda. Intryga bonusowa bardzo sie udała. :) Wszystkiego najlepszego, Lidko kochana!
Usuń:)) dziękuję bardzo :)
UsuńSiedzę na wygodnej kanapie i gładzę dłonią czarne futerko żywego dowodu tego jak wspaniałą robotę wykonujecie. Antek-szuszu śpi najedzony i zdrowy niczym młody bóg drgając od czasu do czasu ogonem. Obok biega z piłka jego starsza "siostra" Keira, którą uratowała inna wspaniała kobieta o wielgachnym sercu, a na nowym fotelu chrapie Cesarz Ciapek. Te trzy szczęścia pokazują mi prawdziwą wartość życia. I kiedy codziennie zaglądam na Twojego bloga też ją właśnie tam widzę - Tę prawdziwą wartość naszej egzystencji.
OdpowiedzUsuńTakie podsumowanie roku bardzo jaskrawo pokazuje co jest ważne, co ma najczystszą wartość i daje nadzieję dla naszej ludzkiej rasy.
W nadchodza cym roku, Droga Gosiu chcę Tobie oraz Twojej rodzinie zyczyć spełnienia w każdej dziedzinie i jak najmniej zmartwień. Obyście się każdego ranka budzili z uśmiechami na ustach i ciepłem w sercach.
Dziękuję Ci za to co robisz.
Bardzo jest mi bliskie Twoje widzenia świata, Luno. Cieszę sie powodu Antka. Niech wam się powodzi jak najlepiej, oby zdrowie i miłość mieszkały w waszym domu!
UsuńGosiu, 81 uratowanych istnień w dwa lata ! A poprzednie roki ! Te wszystkie koteczki mają dobre, spokojne życie ! Życzę Ci zwyczajnie : wszystkiego najlepszego ! Bądź taka, jaka jesteś, bo taką Cię wszyscy kochamy :* Najlepsze życzenia również dla TCO, Twoich synków, Amisi, Stefci, Hokiemu i oczywiście Fiśce najukochańszej, która rzeczywiście jest CUDEM :)
OdpowiedzUsuńW 2013 23 kotki, w 2012 chyba 12. :)
UsuńRozkręcam się. :)
Ewuniu, dziękuję ci za Twoje dobre serduszko i ciepło jakie od ciebie bije. Zdrówka i szczęścia!
Zresztą przecież wszystko widać w Pokoju Przemian!
UsuńPączek jest 120. :) http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/p/httpzamoimidrzwiami.html
No proszę, warto tak się czasem cofnąć, by sobie uzmysłowić i zwizualizować :) 120 ! Toż to cala kocia, szczęśliwa armia :)
UsuńDziękuję Gosiu za te miłe słowa :*
102 dalmatyńczyki :)
UsuńNajlepszości w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za Burą ;)
To ja dziękuję za najszybszą i najmilszą adopcję ever! Wszystkiego dobrego!
UsuńAnia jak tu siedzę Wszystkiego dobrego w 2016 niech Ci los sprzyja i cieła będzie szyja :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie, Rafale, najlepszego! Gosia.
UsuńGosiu, jesteś niezwykle silną a jednoczesnie tak kruchą i wrażliwą osobą. Zrobiłaś tyle dobrego, uratowałąs tyle istnień, że aż dech zapiera, gdy sie o tym pomysli. Podziwiam Cię i szanuję!:-)*
OdpowiedzUsuńOby zdrowie Ci dopisywało bys mogła nadal zyć tak jak chcesz i robic to, co Twemu sercu jest do szczęścia potrzebne.
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!:-)***
Jestem ci wdzięczna za te miłe słowa, Olu. I ja życzę Wam jak najlepiej. Dobrego roku!
UsuńUwielbiam zwierzęta! Wspaniałego 2016 roku życzę!
OdpowiedzUsuńTo miło, wzajemnie!
UsuńNajlepszego, Gosiu kochana, dla Ciebie i wszystkich Twoich bliskich. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo Cię uwielbiam i szanuję.
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam i boję się to robić! Buziaki Julitko dla całej rodzinki!
UsuńI niech tak zostanie!
OdpowiedzUsuńDobrego roku, zdrowia, samych wspaniałych ludzi wokół i wielu udanych adopcji!:)
Tak, tak, niech tak będzie. I Tobie, Konwalio, najlepszego zdrówka i gorącej miłości na nowy rok!
UsuńWielu dziwnych ludzi pogardza karmicielkami,czesto ubogimi emerytkami ,dokuczją im...jestem dorosłym dzieckiem takiej wrażliwej kobiety ,której kotka obca potrafiła przynieść kociątko na wycieraczkę,ludzie wrzucić kotka przez okno..koty same znajdowały do Niej drogę,zawsze miała dla nich serce i czas.To było dawno temu...dziękuję że krzewisz w Narodzie wzorzec takiej mądrej ,systematycznej pomocy.Tyle kocich wdzięcznych istnień.Wspaniałego Nowego Roku i wielu dobrych,serdecznych ludzi pomocnych w tej pieknej misji .EwaK
OdpowiedzUsuńZnam taką panią, mieszka na Gaju i mimo, że chodzi o lasce to codziennie dostarcza kotkom ciepłe jedzonko, myje miski, sprząta piwnicę, głaszcze i dba. Inni miski wywalają, leją do nich ocet, rozbijają butelki, przeganiają koty... Masakra żyć wśród takich ludzi. Wysłałyśmy pani Ninie paczkę ze Skarpety, niech ma chociaż na Święta.
UsuńDziękuję za życzenia i ja ci życzę, abo to był dobry rok!
Podziwiam, za serce, wytrwałość, pracowitość
OdpowiedzUsuńGosiu wszystkiego dobrego, na Nowy Rok
Nie ma za co, ja to zwyczajnie lubię.
UsuńGraszko, niech ci się ułoży jak najlepiej!
Jestem nieustająco pod wrażeniem tego co robisz (robicie) dla najwdzięczniejszych stworzeń, jakimi sa koty. A poza tym jestem uzależniona od Twojego bloga - dzień bez niego to dzień stracony. I niech tak zostanie. Radości z ludzi i zwierząt w nowym roku! Carla Kraków
OdpowiedzUsuńCarla, takie słowa są dla mnie jak lek na zło. Dziękuję i wzajemnie, niech będzie wspaniale!
UsuńCudna galeria tymczaskow, wszystkie pamietam, wszystkie historie bardzo zapadaja w serce i pamiec, a jak to przezywamy na biezaco, jak sie dzieje....Fikunia to jakis nieziemski dar dla Was za te bardzo przykre przezycia:) Zycze Wam, cale rodzince ZMO spelnienia, marzen, spokoju i zdrowia:):):)
OdpowiedzUsuńFajne te tymczaski i jakie różnorodne! A każdy z nich ma wspaniałe cechy, które sprawiają, że jest niepowtarzalny.
UsuńWiele zdrówka, Aga, i spokoju i szczęścia!
Gosiu! Gratuluję wspaniałych osiągnięć, ale przede wszystkim DZIĘKUJĘ za wiele radości i wzruszeń, które przeżyłam dzięki Twojej działalności. Pozdrawiam wszystkie zwierzęta, ich tymczasowych Łysych i włochatych i tych na zawsze!
OdpowiedzUsuńTo mi sprawia wiele radości, że inni korzystają na tym moim blogu.
UsuńDziękuję, niech nowy rok będzie dla ciebie cudowny!
Wszystkie poprzednie słowa są bardzo prawdziwe, podpisuję się pod każdym z nich. Jesteś wspaniała i godna podziwu.
OdpowiedzUsuńOd siebie chciałabym jeszcze pogratulować super zdjęć, które zamieszczasz. Można je oglądać godzinami i nigdy się nie znudzą.
Wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Roku dla Ciebie, Twojej Rodziny i wszystkich zwierzątek Za Twoimi Drzwiami.
Jolka K.
Bosko, że lubisz moje zdjęcia Cieszę się! Jolu, zdrówka i szczęścia w nowym roku!
UsuńGosianko,dobre serce często nie wystarcza.
OdpowiedzUsuńTrzeba je mieć w komplecie z mądrością.Ty masz taki zestaw.
Wiele schronisk nie ma takich wyników.
Bardzo się staram. Wierzę, że większą skuteczność ma się pomagając mądrze.
UsuńDzięki, Rucianko, za dobre słowo.
Tyle dobra! i da się ująć w liczby nawet, fiu fiu!!
OdpowiedzUsuńgratuluje i nszczerze podziwiam!
Życzę sił i środków na dalsze dobra czynienie.
A osobiście - radosci życia i miłości, od ludzi też:))
Pewnych rzeczy nie da się policzyć, pewnych strach to zrobić (np. kosztów, he, he), ale żywe sztuki kociarstwa można, czemu nie. :)
UsuńFajnie jest kochać i być kochaną przez ludzi też. :)
Zdrówka i pomysłów na posty, duużo czasu na pisanie i przyjemności. :)
Gosiu, niech 2016 będzie po prostu dobrym rokiem dla Was! niech przyniesie zdrowie, stabilność, harmonię, możliwości. z całego serca, wszystkiego dobrego, kochani, niezwykli ludzie! dla Was i całej Waszej wielorasowej Rodziny! :)
OdpowiedzUsuńTak, Joasiu, niech będzie dobry dla nas wszystkich, i dla Ciebie, kochana. Skończ już z chorobami! Nie uważam, żebyśmy jacyś wyjątkowi byli, robimy co kochamy. To przyjemność. :)
UsuńGosiu, Twoja piękna robota jest wzruszająca, imponująca, niosąca ból, ale i radość i nadzieję. Podziwiam Cię, bo To Ty się zmagasz bezpośrednio z tym oceanem krzywdy i bólu. To Ty wstajesz w nocy, żeby podać lekarstwo, utulić, to Ty sprzątasz kuwety i to, co się przydarza poza nimi, Ty patrzysz dzień w dzień na to niczym niezasłużone cierpienie. Moralne wsparcie jest bardzo ważne, ale to Ty mierzysz się namacalnie z ogromem zła, które wyrządził ktoś inny. Czy Pokojowa Nagroda Nobla nie obejmuje takiej działalności? Bo powinna.
OdpowiedzUsuńPięknego roku, oby przyniósł Ci jak najmniej skrzywdzonych zwierząt. Oby się okazało, że nie potrzebują pomocy, bo każdy ma swoją poduszkę i swojego człowieka.
Haniuś, doceniam, ale nie jest tak źle! Ta "praca" ma też dobre strony, a one są tak wspaniałe, że się myśli o złych. Czasem to da popalić, ale jeśli kończy się dobrze to nic innego się nie liczy.
UsuńNa nowy rok życzę ci, abyś... mnie odwiedziła. Zapraszam! :)
Hrehre, tu ni ma to tamto, tylko zadek mus posadzić w autku i jazda!
UsuńMus, od drugiego tyg. stycznie mam chatę wolną! He, he :))
UsuńHm... przemyślę propozycję. A do kiedy? Bo nie wiem, ile wolnego sobie załatwić, hrehre?
UsuńImponująca galeria w Pokoju Przemian i wzruszające kocie historie. Szczęśliwe te zwierzęta, którym dane było trafić "Za Wasze Drzwi". Mają teraz swoje dobre domy i kochający je personel. A to wszystko dzięki Waszej wspaniałej działalności - Twojej,Gosiu, i TCO:)
OdpowiedzUsuńNiech Wam się darzy, niech Wam się szczęści! Niech dobry los Wam sprzyja!
Fajnie popatrzeć na te mordki. Cudne są. :) Dziękuję pięknie, Ksan. Wiele zdrówka dla was wszystkich!
UsuńNiech to będzie dla Was dobry rok.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agnieszko, wzajemnie wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej rodzinki.
UsuńGosiu, wszystko to, co chciałam powiedzieć zostało już napisane.
OdpowiedzUsuńJesteście Wspaniałymi Ludźmi - cała rodzina. Wszelakiego dobra życzę -
Ania
Ty też, Aniu, jesteś wspaniała. Buziaki i dużo zdrówka!
UsuńMojej wspaniałości jest tyle, co kot napłakał, ale też pokochałam i dałam wspaniały dom tymczaskowi, mojej Bezuni.
UsuńNadal nic nie mówię - Ania
Na koniec się wzruszyłam. Jakaś wzruszliwa się zrobiłam po 30. ;)
OdpowiedzUsuńGosiu, niech nowy rok będzie dobry dla Ciebie i Twoich bliskich. A każdy kotek, którego przygarniecie, niech ma pięknych sercem łysych, szytych na miarę.:))) :***
A co będzie za 20 lat??
UsuńPiękne życzenia, dziękuję,a tobie życzę nieustającej miłości i zrozumienia. :)
Gosia, z ust mi wyjęłaś. Alucha, za 20 lat nie będziesz się wzruszać, będziesz szlochać!
UsuńI zwruszać się przy bele czym. Ja tak mam...
UsuńA ja! Omamuniu!
UsuńA ja?
UsuńAnia
Strach się bać???? ;)
UsuńDziękuję, Gosiu za życzenia :*
Wszystkim- Tobie Gosiu i całej Twojej łysej i kudłatej rodzince oraz czytelnikom bloga życzę zdrowia, miłości i samych dobrych wydarzeń w 2016 roku. A gdyby gdzieś, którędyś, kiedyś przypętało się coś złego, daj znać. Wspólnie damy mu kopa.
OdpowiedzUsuńJoanna Katowice
PS. Niech szlag trafi petardy. U mnie już od południa hałas.
U mnie też, ale nie tak strasznie. Byłyśmy z Fikunią i było spokojnie. :)
UsuńTo wsparcie, że gdyby coś to pomożecie jest bezcenne. :)
Joasiu, zdrówka i szczęście, i dziękuję, że wciąż zaglądasz i jesteś. :)
Cudowne podsumowanie. Wszystkiego naj naj Gosiu dla wszystkich Za Twoimi Drzwiami ♥♥♥
OdpowiedzUsuńI dla Ciebie, Iwonko, lepszych czasów i dużo dobrych zdarzeń. :)
UsuńGosiu dajesz i dostajesz szczęście i tego Ci życzę do końca świata i jeden dzień dłużej :)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla Ciebie i Twojej rodziny :)))
I dla Twojej, Mario, niech nowy rok przyniesie ci wiele fajnych rzeczy! :**
UsuńAment Gosianko:-). Nic więcej nie napiszę, bo mnie w końcu wydziedziczysz:D
OdpowiedzUsuńNno! Nareszcie ktoś rozsądny! :***
UsuńWiele dobrego, Edi!
Gosiu, napiszę krótko, niech dobry los przyniesie Ci w Nowym Roku wiele wzruszeń,szczęścia i radości z bycia wśród kochanych i kochających.
OdpowiedzUsuńPomyślności i dużo dobrego dla Ciebie i Twoich bliskich.:)
A Tobie zdrówka i obyś więcej z nami była! :)
UsuńSzczęścia i zdrowia w Nowym Roku życzy Agnieszka z Żyrardowa z rodziną.
OdpowiedzUsuńKalendarz z kotkami 2016 już na ścianie:)
Właśnie! PK i BK czas rozwiesić! Hurra! :) Idę obkładać ściany kalendarzami! :)
UsuńDobrego roku dobrym ludziom! A zresztą - wszystkim dobrego!
O tak, i ja idę zawiesić nowe. Wszystkiego dobrego, Agnieszka!
UsuńWszystkiego dobrego w Nowym 2016 roku :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie, pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńJak najlepszego dla Was Gosiu!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję, i Wam niech się wiedzie!
UsuńBardzo piekne podsumowanie! jest z czego sie cieszyc i czuc sie zadowolona...Wspanialego Roku!
OdpowiedzUsuńWspaniałego i dla Ciebie, Grażyno. :)
UsuńPiękne historie tworzysz Gosieńko Piszesz je swoim sercem, potem i łzami
OdpowiedzUsuńTęskno za Rufikiem ale znalazł Jegomość godne siebie zastępstwo
Życzę Wam Gosieńko Wszystkim Za Drzwiami siły, wytrwałości, niegasnącej pewności, że to co robicie ma sens no i dobrych i życzliwych ludzi wokół siebie :*
A Tobie rozwoju Twojej pasji, formy, zdrówka i miłości! I pieniądze ci dorzucę, a masz! :))
UsuńGosiu, Sienkiewicz napisał "Kochać jest nie dość, trzeba umieć kochać i trzeba umieć nauczyć miłości..". Ty to umiesz i pokazujesz innym, że tak można, że tak trzeba...
OdpowiedzUsuńW dobrym nowym roku niech tak dalej trwa .... :)) i niech wielką, dobrą falą wraca do Ciebie.
Barbara
Bardzo dziękuję za te miłe słowa. Wszystkiego dobrego, Basiu.
Usuń