Ile mogę mieć lat na tym zdjęciu? Dziesięć? Już nie pamiętam, czemu byłam tak bardzo smutna i zamyślona, pamiętam za to każdą bombkę, to miejsce w naszym dwupokojowym mieszkanku, tę lampkę wiszącą na ścianie, makatkę. Właściwie to nawet teraz czuję zapach tamtej chwili. Może wciąż tam siedzę... Uwieczniona.
Dopiero niedawno nauczyłam się rozumieć i kochać tę małą dziewczynkę. Ona tak bardzo się starała. Być dobra. Tak bardzo chciała. By świat był dobry.
Kocham Cię, Gosiu.
Co powiecie na taką małą przedświąteczną serię "Choinka mojego dzieciństwa"? Wystarczy zdjęcie świąteczne z Wami jako dziećmi. Ewa już zaczęła. TUTAJ jest jej post. Zostawcie, proszę, link w komentarzu, albo przyślijcie do mnie zdjęcie: anka.wroclawianka@op.pl
Spokojnego dnia. :)
Poniżej Agnieszka - Zajączkowe wieści, personel Abi i Leo (dawniej Rzepka i Buraczek).
Aga z mamą na tle choinki. Dziękuję!
******************
Przesyłam, Gosiu, zdjęcie z choinką, na zdjęciu jestem ja z moją mamą i braćmi. :) Niezbyt wyraźne, bo to zdjęcie zdjęcia. :)
Pozdrawiam. Maria Nowicka
*************
Gosiu, jedno zdjęcie jest z grudnia 1958, a te dwa pionowe ze stycznia 1962 na zabawie świątecznej u mojej mamy w pracy. Chłopak, ktory stoi za mną, to była moja pierwsza miłość. :)
Ściskam sobotnio :*** Ania - Pantera.
***********
Elaja: Mógł to być 62-63 rok, w mikołaja w przedszkolu wcielił się nasz tata. :) Miłego weekendu. :)
*********
Gosiu, przesyłam Ci moje zdjęcie z mikołajem pod choinką w przedszkolu. Strasznie się to kopiowało i nie wiem, czy się w ogóle nada na Twój blog, ale próbuję. Pozdrawiam serdecznie okołoświątecznie.
***********
Nie mam pojęcia ile miałam wtedy lat, ale to zdjęcie przedszkolne, więc na pewno więcej niż trzy, a mniej niż siedem. Ewa Kosieradzka
Pamiętacie te paczuszki? Jaka to była radość! Pomarańczki, ciasteczka i co jeszcze trzyma mała Ewunia w ręce?
***************
Moja druga w życiu choinka. Nie miałam jeszcze dwóch lat.
Ewa z Mazur
************
Moja Córuś, mała Martynka. Rok 1981... Hana.
*********************
Na pierwszym planie ja (Gosia) i MCO oraz nasza sunia Malwinka. Byłam wtedy w ciąży.
************
Witaj Gosiu. :-)
Wyrwałam dla Ciebie dwa zdjęcia ze swojego starego albumu. ;) Było jeszcze jedno zdjęcie ze strasznym mikołajem, ale nie dało się wyrwać. :/
Na pierwszym malutka Ewunia - krakowianka - mrugnęłam i wyglądam, jakbym spała. ;) Chyba przedszkole - miałam ze 3-4 lata (czyli 1963-64 rok).
Na drugim mam chyba z 8-10 lat - to ja z moim starszym o dwa lata bratem na zabawie mikołajkowej w zakładzie pracy moich rodziców. :-)
Buziaki
Ewa/Amyszka
Ktoś jeszcze?
Nie posiadam żadnego zdjęcia z choinką.chyba to dowód na to ze nigdy nie lubiłam świąt.
OdpowiedzUsuńRaczej na to, że nikt ci zdjecia wtedy nie zrobił, a może że one zaginęły. :)
UsuńJa mam duzo takich zdjec, ale wszystkie u rodzicow. Chetnie poogladam Wasze zdjecia:)
OdpowiedzUsuńPoszukam takich zdjęć z choinka mojego dziecinstwa i Ci wyślę:) świetny pomysł! zwłaszcza że to były magiczne i cudowne chwile, które się potem , w dorosłym już wieku z łezką w oku wspomina...
OdpowiedzUsuńNie mam zdjęcia z choinką:( - dawno temu aparat foto to była rzadkość. Ale nasza córeczka pierwszy swój krok zrobiła w stronę choinki. Długo raczkowała, aż tu wraczkowała rano do pokoju,zastygła i..wstała i pooooszła!
OdpowiedzUsuńDużo dobrego życzę - Danuta Ch.
A tę scenę masz na zdjęciu? :)
UsuńNiestety nie. Tylko na zawsze w pamięci. Już 40 lat,ale jakby to było wczoraj.
UsuńAle mnie Gosiu zainspirowałaś :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wspomnienia ..... ale zdjecia z choinką z dzieciństwa chyba nie znajdę ....
Wiesz, Gosiu, przeczytalam Twoj post, po czym poszlam szukac w albumach. Znalazlam i zrobie z tego uzytek. Pozniej jednak zaczelam szukac zdjec, ktore wczesniej uznalam za zaginione, a ktore cudem znalazlam wsrod zdjec mojego meza. Znalazlam i... wsiaklam na godzine. Niektorych w ogole juz nie pamietalam, ze kiedykolwiek zostaly zrobione. Czarno-biale, poszarzale i pozolkle, nadgryzione zebem czasu, takie dawne, jakby to bylo w innym zyciu...
OdpowiedzUsuńGdyby nie Twoja chionka, nigdy bym do tego nie doszla. Ehhh, wspomnienia...
Tak, oglądanie takich zdjęć jest bardzo poruszające. Czekam na Twoje.
UsuńJuz wyslalam.
UsuńJaka śliczna dziewczyneczka! :)
UsuńPrzystojny ten chłopak!
Dziękuję.
Moje zdjęcia tego typu chyba tylko u rodziców....
OdpowiedzUsuńU Rodziców mnóstwo takich :) Fajnie tak powspominać :)
OdpowiedzUsuńMam zdjęcie z choinką z dzieciństwa z moimi braćmi i mamą , przesłałam ci na @
OdpowiedzUsuńPodobna jesteś do siebie. Nic się nie zmieniłaś. :) Dziękuję.
UsuńJa na zdjęciu ma około 6 lat .
OdpowiedzUsuńDobrze, że ruszyłaś łańcuszek. Miło się ogląda takie zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMogę wysłać jak w trójkę z rodzeństwem karmimy kurki u babci czy rodzinne na podwórku, ale to nie choinkowe. Zdjęć takowych ze swojego dzieciństwa nie mam i aż się dziwię bardzo, bo ojciec parę milionów zdjęć różnych zrobił ale może ja ich tylko nie mam? Kilka dni temu był kuzyn i wspomniał że po śmierci ojca ma wielkie pudło zdjęć, szalenie się zainteresowałam, poprosiłam by przejrzał może tam są zdjęcia z czasów moich dziadków nawet? Ciekawam.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obejrzę zdjęcia u Ciebie. :)
Co za ciekawe znalezisko!
UsuńCiekawie wspomina się siebie sprzed lat :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na wpis :-)
Jeżeli mi się uda też napiszę :-)))
Nie mam takiego zdjęcia. Mam tylko moją Córuś malutką przy choince...
OdpowiedzUsuńDawaj córuś. :)
UsuńU mnie dziś też wspomnieniowo, ale o smakach :)
OdpowiedzUsuńA chętnie podeślę zdjęcie z choinką, ale dopiero jak będę Za Rzeką - tam mam stare zdjęcia.
W wolnej chwili zaraz lecę czytać do Ciebie!
UsuńMiłe te wspomnienia, na zdjeciu trzymam w reku paczkę od Mikolaja, a w niej pewnie wszystko to ,czego normalnie nie mozna bylo kupić.Pewnie jakieś cukierki, pomarańcze, ciasteczka i pamietam, że często były orzechy. Ja ich nie lubiłam i zawsze oddawałam komuś. Miłe te wspomnienia.....
OdpowiedzUsuńU nas w paczkach obowiązkowo były jabłka - pyyyszne - Boże, dzisiaj jabłka już tak nie smakują, ciekawe dlaczego???;)
OdpowiedzUsuńPięknie, nostalgicznie... :). Ja nie mam niestety takich zdjęć :(...
OdpowiedzUsuńszukam....mój brat zeskanował stare zdjęcia i zgrał na płytki. i ja w tych płytkach własnie szukam....
OdpowiedzUsuńWspomnienia mam, ale zdjęć niestety nie mam. Rodzice nie mieli aparatu. Szkoda.Może włąsnie dlatego tak wiele fotek smam pstrykam. Buziaki!
OdpowiedzUsuńZdjecie Pantery w wianku z bibulkami i bialych rajstopkach:):):)Tez takie mam.... z lat 70 tych:):):) Chyba jak pojde do rodzicow, to poszukam i troche sobie zabiore:):)Ale fajne zdjecia:):)
OdpowiedzUsuńznalazłam.....a dlaczego hana napisała, ze ja jestem jej córka martynką?
OdpowiedzUsuńTo nie ja, to Gosia...
OdpowiedzUsuńaaa, wtedy jeszcze zdjęcia nie było ....
UsuńWszystko naprawione :)
UsuńFajne to Wasze zdjecie z sunia:):)
UsuńMiałaś dobry pomysł, tylko uświadomiłam sobie jakie Wy wszystkie jesteście młode. Niektóre w wieku moich córek....ech ten czas.
OdpowiedzUsuńEwa, gdzie ty masz te młode? Popatrz na te czarno-białe zdjecia. Mamy już swoje latka, choć w sercu jesteśmy, oczywiście, bardzo młode. :))
Usuńja jako najstarsza mówię, że siusiumajtki jesteście i tyle!
UsuńNie wiem czy najstarsza, ale nie będziemy się licytować. Ma rację Gosia póki wnętrze nie zardzewiało jakoś przeżyjemy. Będziemy im służyć mądrością i doświadczeniem życiowym. (hi, hi)
UsuńWzruszające takie wspomnienia , jakby podróż w czasie :-)
OdpowiedzUsuńZ domu nie mam zdjęć , choć miłych wspomnień dużo. Ale za to mam z przedszkola i zabawy zakładowej u rodziców ;)
Wysłałam ! :-D
Amyszko, ten wzrok zamglony...
OdpowiedzUsuńJak naćpana ;))) Dosłałam jeszcze jedno z tego dnia już z otwartymi oczkami :-)
UsuńNie wiem kiedy Gosia dorzuci bo chyba zabiegana ...
Chyba nie znajdę swoich, mam takie,w stroju krakowskim, w przedszkolu, ale zostały i mamy. Podeślę mojego młodego.
OdpowiedzUsuńAmyszka, ma cudne rajtuzy:))) Wszystkie nosiłyśmy takie obwarzanki na kolanach:)) A tych elastycznych to dla odmiany na dupsko nie można było wciągnąć......rajtuzy to była okropność dziecinnych lat.
OdpowiedzUsuńTo były wyjściowe rajtuzy ! :-))) Na co dzień to w porach po bracie , zawsze w jakimś ciemnym kolorze ://
UsuńZaraz poszperam. Niestety w komputerze za wiele nie mam.
OdpowiedzUsuńA ja nie mam :-(
OdpowiedzUsuńPani mówi, że to niezwykły kawałek wspomnień i bardzo magiczny. Ja Mechatek nie mam takich ładnych zdjęć z choinką, ale u mnie na blogu choinka też jest, chchchchrrr!
OdpowiedzUsuńDziewczynki kochane JUTRO KONTYNUACJA. :)) Musiałam trochę pożyć w realu. :))
OdpowiedzUsuńJakie piękne te zdjęcia, piękne chwile uwiecznione aparatem... Moje stare zdjęcia u rodziców:)
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia, wspomnienia...
OdpowiedzUsuńChętnie dołączyłabym do Was, niestety nie mam zdjęć z dzieciństwa z choinką...
Pozdrawiam serdecznie i przesłyłam moc świątecznych życzeń :)
Ale super pomysł! Wspaniałe zdjęcia, piękne wspomnienia, miniony czas...
OdpowiedzUsuńpamietam ta lamete u dziadkow na choince...:)
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł z tymi wspominkami - też odkopałam album z dzieciństwa :-)
OdpowiedzUsuń