Ostatnio o czym się pisze Za Moimi Drzwiami? O kotach i o kalendarzach. Wczoraj było o kotach, to dziś będzie na jaki temat? Brawo! O kalendarzach, oczywiście! :)
Myślę, że do kogo miały dotrzeć, dotarły, a do kogo nie - czas mi to zgłaszać, bo nie ma mowy, stawiam weto i protestuję, aby ktoś, kto zamówił kalendarz, pozostał bez niego! Choćbym miała go przynieść sama własnonożnie, to dostanie!
Wiem, że nie dostała Małgosia i Ewa, obie z Warszawy i Joanka, ktoś jeszcze??
Mam jeszcze zapas przewidziany na takie sytuacje, poza tym ktoś wcześniej zamówił, a teraz milczy jak głaz, więc zamierzam to, co zostanie, spróbować sprzedać na olx.pl. To szansa dla maruderów! To szansa dla tych, którzy chcą być częścią naszej blogowej rodziny zwierzolubnych.
Nadszedł czas, aby pokazać całe gotowe dzieło światu. Dziękujemy z Haną i Marią za zaufanie, za to, że kupiliście go w ciemno. To naprawdę wiele znaczy. Takich gestów się nie zapomina, ale myślę też, że fajnie było mieć niespodziankę, prawda?
A oto ONA:
BIAŁA KURA W CAŁEJ OKAZAŁOŚCI.
(Dokładnie można ją oglądnąć TUTAJ - KLIK).
I tu, jak niektórzy zgadli, niespodzianką wśród moich tymczasków był Rufi robiący za babcię Czerwonego kapturka.
A to PIĘKNE KOTKI:
(Dokładnie można je oglądnąć TUTAJ - KLIK).
Na prośbę Ninki, BIAŁA KURA VINTAGE. (Dokładnie można ją oglądnąć TUTAJ - KLIK).
*************
Kiedy akcja dobiegnie końca, zrobimy podsumowanie, ale DZIĘKI WAM wszystkim JUŻ działamy! Sunia, która była operowana z powodu paskudnego nowotwora na brzuszku, dochodzi do siebie, a do Kwiaciarenki leci z Zooplusa paczka z jedzonkiem. Tyle dobrego zrobimy, ile będziemy mogły, ale w sprawach naszych kochanych zwierzaków każdy, nawet mały gest, jest ważny.
Dziękuję za uwagę i wspaniałego dnia życzę.
I jeszcze coś, przed czym nie mogę się powstrzymać, aby nie ukraść z bloga Hany i Miki. Cudowna Fredzia (wcześniej Łatka) w pościeli. :)
Fredzia jaka slicznotka....:):):)
OdpowiedzUsuńPiersza!!! Tadam!!! To nie zdarza się często!
OdpowiedzUsuńGosia, jaka piękna kradzież!!!
No masz, drugam... Dobre i to:(
OdpowiedzUsuńNo, ja pierwsza, a pieska przesliczna, uszy... :):):):)
UsuńPiękne dzieło :)
OdpowiedzUsuńKalendarze piękne som, Amisia mnie bardzo ucieszyła,ten kalendarz przeznaczyłam na prezent dla kociarza.
OdpowiedzUsuńFredzia ma niesamowite uszka :)) I spojrzenie już mniej smutne, tak jakby ....
tylko mnie tu nie zaliczaj w poczet guazow (zmurszalych i pokrytych mchem!!!!!), juz motur warczy....jeszcze niecale dwa tygodnie!!!!
OdpowiedzUsuńkalendarze cudne, ale dobrze, ze z bliska nie widac, to bede jednak miec niespodzianke :))
Latka = modelka najpiekniejsza (ale i tak mam ladniejsze uszy)
Ciebie nie zaliczam, spoko, paczka czeka na sygnał!
UsuńMasz ładniejsze uszy od Fredzi?? Toż to nie może być!
Opakowana, z temi uszami, to nieprawda !
UsuńNa pewno ma większe.
Usuńsubiektywnie mowiac, ja mam uszy najpiekniejsze a wiekszosc mnie nie interesuje...ale jak na Latki to Fredzia MA najpiekniejsze. ja jestem nie-Latka.
UsuńEwa - etam nieprawda....sliczne mam, nie odstajace, nie stoja do gory
A dzie stoją? W dół?
Usuńpol na pol. i nie odstawajom
UsuńTo jak czapkę nosisz? Nie spada na tfasz?
UsuńGosieńko kupiłam przez olx-czekam na maila:)))
OdpowiedzUsuńJuż zapakowany, zaraz poleciiiiiiiiiiii!
UsuńNiespodzianki to najlepsze co może być :)))) I to Wam się udało nie ujawniając nam wcześniej wszystkich kart kalendarza :)
OdpowiedzUsuńSuper, że skarpetowe fundusze już się przydają!
A tak bym chciała żeby Fredzia miała wesołe oczka :)
Już za chwile będzie miała, spoko! Córka Hany zadba o to. :)
UsuńZdjęcia Fredzi zrobione są trzeciego dnia pobytu w pościeli, dotąd nie znała tego wynalazku to i nie dziwota, że trudno pojąć jej ten pofyrtany świat. Wolę myśleć, że oczka są zdziwione:)
UsuńWiadomo, że nie będzie miała wesołych z dnia na dzień.
UsuńHana, dobre podejście :) zdziwione i już :)
Psina ślicznie wygląda w tej pościeli, a uszy ma genialne - radary.
OdpowiedzUsuńA czemu nie pokazałaś BK vintage? Jestem bardzo ciekawa tego efektu.
OdpowiedzUsuńImię Fredzia bardzo fajne, pasuje do suni:)
Już pokazałam, specjalnie dla Ciebie. :)
UsuńNo i jak zwykle z pośpiechu narobiłam literówek :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, nie wiem, który bardziej :) i Piękne Kotki też :)
Wszystkie wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńJeden prezent w postaci BK już osoba dostała z dokładnym wytłumaczeniem by doceniła. W rezultacie przemowy, z pasją dodam, w której to pasji znalazł się nawet Dom Tymianka :) usłyszałam "ludziom się chce". Tak, ludziom się chce, bo to jest tak jak na wczoraj na filmie usłyszałam"
OdpowiedzUsuń"Serce się nie wypełnia, serce się rozszerza."
Polecam bardzo świetny film pt. "Ona". Wikipedia opisuje. Ale pewnie już widziałaś film ja raczej jestem opóźniona jeśli chodzi o filmy.:))
Koniecznie muszę oglądnąć ten film. Może dziś. Dzięki za polecenie. :)
UsuńStrasznie się cieszę że już pomoc dotarła do cudnej Fredzi i już leci do Kwiaciarenki :-))
OdpowiedzUsuńA te kalendarze można podziwiać bez końca !
Jesteś fstrentna! A weś, nawet tego nie czytam! Moje kury bedom u mnie za dwa tygodnie, to sie naoglondam...
OdpowiedzUsuńNie czytam i już!
Oj, Oj, nie pomyślałam o Tobie! Dobrze, że nie patrzysz, he heheheh :))
Usuńto tak jak ja, ja bez okularow paczyuam....
UsuńJa tez nie patrze, chce miec niespodzianke kiedy do mnie dotra.
UsuńTaaaak, oglądam i ogłądam kalendarze, i naoglądać się nie mogę :))) A Fredzia jest cudną, przesłodką dziewczynką, netoperek dalmatyńczyk kochany :)
OdpowiedzUsuńEwa, dalmatyńczyk kieszonkowy!
OdpowiedzUsuńJa nie o Fredzi , choc to wazne i cieszę się ale o fajnym wywiadzie pewnej Anki Wrocławianki. Gratuluję!
UsuńTe biesiadujące futerka_bezcenne!
PS.Wywiad w Kocich Sprawach!
UsuńTez dzisiaj kupilam Kocie sprawy...:)
UsuńJa też. :) Z wielu zdjęć jakie wysłałam weszły tylko trzy, w tym takie (jak powiedziała mi pewna osoba) jakby mnie bolały zęby. :))
UsuńPrzeczytalam wywiad, bardzo fajnie opowiadalas, a zdjecie jest moim zdaniem swietne, fajnie wyszlas, a kotki siedzace za stolem i jedzace z talerzykow cudo:):) Wazne ze udalo zamiescic informacje o Kayronie. Jestem po wrazeniem....Pantera, to numer dla Ciebie, bo zdjecie Buleczki i artykul o panterach snieznych....:):)
UsuńAgnieszka, moja pierwsza recenzentko:*** Cieszę się, choć mam niedosyt zdjęć. Dałam im Hokusa, Stefkę, Amisię, maluszki, swoje obrazy... Niestety są tylko trzy, w tym Bułeczka (Pantera, nie martw się jutro wysyłam do Ciebie numer!) :))))))
UsuńJest błąd merytoryczny w tekście: zamiast urodziła JUŻ za moimi drzwiami jest urodziła TUŻ za moimi drzwiami, co brzmi idiotycznie. :) W sumie drobiazg. :)
Nie zwrocilam uwagi na ten blad, a czyta sie naprawde fajnie...:):) Zdjecia musieli jakies wybrac, a to za stolem -super, mysle ze pokazuje caly Wasz stosunek do zwierzat:) Teraz pomyslalam, ze szkoda, ze na zdjeciu nie ma Rufiego:)
UsuńMam takie zdjęcie z Rufim. Opublikuję je wkrótce. :) Inne też.
UsuńTo jeśli jeszcze będą jutro zakupię. Są piękne.
OdpowiedzUsuńAbi, koperta dla Ciebie jest zapakowana, jutro leciiiiiii!!! :))
Usuńale fajny Netoperek z Fredzi :) Kocie Sprawy spróbuję upolować, może się uda
OdpowiedzUsuń