Kim jest Monika Małek, wie każdy kociarz. A jeśli nie, to czas, aby się dziś dowiedział, bo jest to najsłynniejsza kocia fotografka w Polsce! Wcale nie żartuję, Monika trafiła ze swoją sztuką w niespodziewaną i zaskakującą niszę, bo przecież koty fotografuje niemal każdy, ale nie znam drugiej osoby, która by robiła to w tak oryginalny sposób! Naprawdę, popatrzcie tylko na zdjęcie na fejsbukowym profilu:
https://www.facebook.com/monika.malek.fotografia/?pnref=lhc!!
Niesamowite, prawda?
Dla mnie jednak Monika jest przede wszystkim kimś innym niż utalentowaną
koto- i
psiografką. Jest osobą, która rok temu wraz ze swoim partnerem - Bartkiem
adoptowała (klik) ode mnie
Perełkę - starą, chorą, maleńką suczkę po zmarłej pani. Ta cudna, delikatna istotka
znalazła swoją przystań u tych kochanych, dobrych ludzi, ale potem... To temat bardzo bolesny, wciąż wyciskający łzy, bo Perełka nie pożyła długo, a jej cierpienie po operacji... Nie mogę o tym pisać.
W każdym razie Monika i Bartek na cześć Perełki mają dziś dwa uratowane pieski, a ja ku jej pamięci, zaczęłam pomagać również psom, nie tylko kotom, jak było do czasów tej maleńkiej sunieczki...
Teraz już będzie tylko wesoło, obiecuję!
Monika ogłosiła, że poprowadzi warsztaty dla osób chętnych, by skorzystać z jej wiedzy i doświadczenia w fotografowaniu kotów. Pod wpływem impulsu zapisałam się i w ostatnią sobotę byłam pilną uczennicą swojej mistrzyni!
Dziś zapraszam do części pierwszej galerii moich wybitnych osiągnięć! :)
Oczywiście Monika służyła mi radami, natomiast za błędy i niedociągnięcia w poniższych zdjęciach odpowiadam sama, tak jak i za ich doskonałość, he, he. :)
Na zdjęciach moje gwiazdy:
|
PTYSIA |
|
Batman! ;) |
|
Ukryty tygrys. |
|
Ta, co ma skarpetki nie do pary. |
|
Przyczajony smok. |
|
Taaaką dużą rybę złapałam! |
|
Uwaga; Ptysia nie jest do adopcji! Nie oddam tego okazu piękności! |
|
Stefcia. |
|
Balbinka |
|
Moja malutka słodycza! |
|
Balbinka i Ptysia - zorganizowana grupa przestępcza, część kocia. Śmierć długopisom w naszym domu!
Część kocia grupy zrzuca, część psia unicestwia. |
|
Balbi o miodowych oczach. |
|
Czarna stopa, czyli... Na pewno wiecie! |
|
Ptychna, ofkors! |
|
Tak, to prawda, urosło się dziewczynie... w poprzek. |
|
Stefania vel Króliczek. Wiek metrykalny - 11 lat, wiek odczuwalny - 6 mies. |
Moniko, dziękuję Ci!! Było sympatycznie, było inspirująco i nareszcie mam ochotę chwycić za aparat i korzystać z wiedzy, jaką mi przekazałaś!
Ciąg dalszy galerii nastąpi, będą lepsze, fajniejsze zdjęcia, zaglądajcie! :)
U Ciebie w domu mialy miejsce te warsztaty? Znam zdjecia Moniki z fb i przy kazdym nie moge wyjsc z zachwytu. Ja tak nie umiem. :(
OdpowiedzUsuńPierwsza? Niewiarygodne! :))
UsuńW domu! Wydawało się najpierw, że nie będzie miał kto pozować, ale na szczęście trzy z pięciu były skłonne do współpracy. :)
UsuńPiesy nie chcialy?
UsuńTo była kocia sesja, piesy nie byłi zaproszeni!
UsuńGosiu, Ty i bez warsztataów robisz świetne zdjecia. A tesą kapitalne. Czarna Stopa - mniam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, ale wiesz jak to jest; oklapłam, straciłam polot... Bardzo dużo inspiracji przyniosły mi te zajęcia. :)
Usuńpiękne zdjęcia, że o urodzie modelek nie wspomnę :) Monikę obserwuję i na fb i na instagramie i nie od dziś podziwiam jej zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńI ja oglądam je z otwartą z podziwu paszczą!
UsuńZdjęcia cudownej urody! Szczególnie mi się podobają: pierwsze oraz trzecie od końca i czwarte od końca :-)
OdpowiedzUsuńTaaa, to udane eksponaty dzisiejszej wystawy :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia koteczek w promykach słoneczka, które jest najlepszym pomagierem dla fotografa :)
OdpowiedzUsuńA psice też będą ? Już się nie mogę doczekać :)
Piekne fotografie Malgosiu, wspaniale modelki
OdpowiedzUsuńPiękne zdjecia zrobiłaś :-D
OdpowiedzUsuńNie znałam autorki, ale już nadrabiam zaległości i podziawiam !
Piękne wszystko, i zdjęcia, i modelki :)
OdpowiedzUsuńGosianko, zachwycają mnie zarówno zdjęcia zebrane tutaj, jak i wiele wcześniejszych - urocze kociopsie i chociażby te z projektu MOST.
A teraz idę podziwiać pozostałe albumy :)
Wszystkie kotki zgrabne i powabne :), ale moją miłością największą jest Stefa. To miłość od pierwszego wejrzenia (czyt. od pierwszego posta o niej).
UsuńNo i zabrakło Hokusa :/
Niestety Hokusik zaszczycił nas tylko przez minutę. Zobaczył co się święci i myk do ogrodu!
UsuńGosiu, jesteś pilną i zdolną uczennicą :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co piękniejsze - koty czy foty?
OdpowiedzUsuńOoo, właśnie! To samo sobie pomyślałam:) Zresztą, Gosiu, zawsze robiłaś fajne zdjęcia, a te są... takie inne.
UsuńFantastyczne zdjęcia! No i świetne modelki.
OdpowiedzUsuńGosiu, Super że masz energię. Stefcia wygląda okrągło:) Na pewno jest szczęśliwa, że ma te dodatkowe gramy. Ptycha jest bezbłędna.
OdpowiedzUsuńA to pójdę pod prąd ;) PD fotografowania Ptycha i Balbisi nawet warsztatów z mistrzynią nie trzeba, ale zdjęcie ciotki Kubaski S. dla mnie wymiata! Ten jej pobłażliwy wzrok, no to już rób, babo, jak musisz, i kończmy te wygłupy ;)
OdpowiedzUsuńGalia Anonimia
Taaa, Stefa jest boska!
UsuńW fotografii bardzo ważne jest światło, twoja firaneczka Gosiu, robi w tem względzie świetną robotę, oczywiście dostrzeżenie takich świetlnych niuansów to już zasługa fotografa :) Świetne zdjęcia Gosiu! :)
OdpowiedzUsuńMoja firaneczka jest bardzo fotogeniczna byle tylko świeciło słoneczko!
UsuńGosiu :) Śliczne Futrzaczki. Panią Monikę znam :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :) Stefcia taka dostojna, a te dwa zbójowate szczypiorki to prawdziwe gwiazdy :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zdjęć Hokusa, bo czarne koty fotografuje się chyba najtrudniej. Kupa czarnych kłaków ;))
Piękne zdjęcia, takie słoneczne:):):) Fotografie Moniki znam z fb i podziwiam:):):)Historie Perełki pamiętam :(
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia dzięki wspaniałym modelkom. :)
OdpowiedzUsuńPiękne modelki, piękne zdjęcia. A Stefania jest boooooska:-)UH
OdpowiedzUsuńStefcia 11 lat? Jk ten czas leci... Ale ona nie wygląda na 11.
OdpowiedzUsuńJakies pomówienia... Tak, to na pewno pomówienia!
Bo to by się zgadzało z ztym, ze cos ten czas pomieszal i niemozliwe, zeby u mnie Jagusio i Aleksik i Mefcio konzyli wlasnie 8 lat.
Jak dla mnie zdjęcia wad NIE mają.
Piękna Ptysia, piękna Stefcia i piękna Balbinka - cudnie się z Ptysią lubią!
Przyjemnie tez pooglądac takie zdjęcia, ja niestety z czasow moich malenstw (osmioletnich podobno czas cos podpowiada) to mam tylko takie telefonem.
Jakos pozniej czlowiek sie dorobil kompaktu, ktpry jest lepszy,
ale czasami nie wiadomo gdzie lezy a tu akurat scena i telefon w kieszeni i cyk,
jest ujecie bezcenne.
I tez czekam na Hokusa :)
Piekne zdjecia, az chce sie pomiziac modelki :))).
OdpowiedzUsuńWszystkie kociska piekne,Stefania cudo.
OdpowiedzUsuńwszystkie piękne.Widaś,że artystyczna dusza w Tobie Gosiu drzemie.
OdpowiedzUsuńGosiu, Twoje zdjęcia juz były perfekcyjne wcześniej, wykonywane z wyczuciem i sercem.
OdpowiedzUsuńmyślałam juz dawno ze jesteś profesjonalistka szczerze mówiąc, ale tez po tych zdjęciach widac że wstąpiła w Ciebie nowa energia, fantastycznie!
Wszystkie piękne...
OdpowiedzUsuńZdjęcia to balsam na moją duszę, po prostu miodem smarowanie. Prześliczne <3 Zawsze Gosiu miałaś talent do tego, prawdziwy talent. Te zdjęcia tylko to potwierdzają. Moniki zdjęcia zawsze oglądam z prawdziwą przyjemnością. Twoje w niczym im nie ustępują a do tego te modelki... Wiadomo, mieć odpowiednie modelki to połowa sukcesu :-))
OdpowiedzUsuńPodglądam chyba na bieżąco zdjęcia Moniki i są niesamowite!
OdpowiedzUsuńFajnie, że byłaś na warsztatach i za aparat chwyciłaś. Będzie się działo teraz ;)
Piękne :)!
OdpowiedzUsuńcudowne zdjecia
OdpowiedzUsuń