niedziela, 18 czerwca 2017

Losy Stasinków

Zanim wrócimy nad morze... :)
Bo wrócimy.
Nie podaruję żadnemu zdjęciu, aż się do cna nasyci moja tęsknota!
Ale zanim...

Stasinki: Staś, Pelasia, Iga, Figa, Mela i Hela - już dawno w swoich domkach niosą misję umilania swoim ludziom życia, uczenia dzieci empatii i zrozumienia zwierząt, leczenia swoją miłością każdego smutku i wprowadzania swojego ukochanego stada w dobry nastrój codziennie.

Przypomnijmy sobie troszkę te kochane mordeczki, które są na tym świcie dzięki wetowi, co nie chciał uśpić jeszcze niemal ślepego miotu. Dzięki Ekostraży, która je przejęła, dzięki ich wolontariuszce Dominice i jej babci Stasi, która je wykarmiła z butelki, no i dzięki cioci Gosi, która im domki znalazła, zakochując się przy okazji i przeżywając wiele wzruszeń.
Generalnie, nie oszukujmy się, bilans wyszedł dla mnie na plus. Stasinki dały mi tak wiele uśmiechu, zachwytu i miłości, że jakieś tam szykowanie im jedzonka, sprzątanie kupsk, czy wycieranie brudnych pysiów nie może być wcale brane pod uwagę!

Staś

Pelasia

Figa

Iga

Mela

Hela
Szaleństwo i rozróba trwały non stop na zmianę ze spaniem w nieprawdopodobne słodkich pozycjach.













Pierwsza na swoje pojechała Hela. 






Hela, która nazywa się teraz Pyza, mieszka w Warszawie wraz z dwoma kotami i Bernim 
- swoim wielkim rocznym braciszkiem. Razem tworzą cudną parę!
Ewę obserwuję na fejsie od lat i znam jej stosunek do zwierząt.
To tak jakbym oddawała Helutkę - Pyzunię... sobie.
Genialny dom!










Odwiedziła nas Megi. Od razu widać zwierzolubną do kwadratu! :)



Druga na swoje poszła Figa, która nosi teraz imię Mamba.
Natalka i jej narzeczony wpadli po uszy,
kochają i opiekują się malutką łobuziarą wspaniale!
A śliczna ta Mamba! Cudna, przecudna!













Przyszedł czas na Igunię. Suczka to teraz Sally. 
Będzie wychowywała się z tymi ślicznymi, wrażliwymi dziewczynkami 
i z ukochanym króliczkiem. Wcale nie tęskniła!
W nowym domu zaczęła rozrabiać jak pijany zając. :)












I czas na Melę - moją ulubienicę, choć największego łobuza!
To taki psiak, którego nie można nie kochać. 
Kuba i Paulina przyszli po nią ze światłem w oczach. 
Zakochani i szczęśliwi, aż miło było patrzeć. 



Dostałam od nich niezwykły prezent, który sprawił, że nie mam już najmniejszej wątpliwości, 
jak wspaniali są to młodzi ludzie; że są odpowiedzialni i Meluni (która zachowuje swoje imię) 
nie zabraknie niczego. Kuba i Paulina wsparli dzieci z Trzeciego Świata potrzebujące szczepień, 
a ja mogę się rozkoszować darem ich serca.To lepsze niż milion zapewnień o swojej wspaniałości. 
Mowa bez uczynków jest martwa.







Za Moimi Drzwiami zostały tylko te dwa bączki.
Bliźniaczki Staś i Pelasia.






Jednak i na nie przyszedł czas. Pan Darek i jego rodzina 
(w tym dwie dziewczynki, które wybrały tę właśnie parę wśród stada piesków) 
 dadzą im fantastyczny dom.
Nawet ich rodzinna pani wet to potwierdziła!
To ona udostępniła mój post i tak ostatnie Stasinki trafiły na swój dom.
Będą razem! Kocham takie adopcje! Dziękuję!




Załapało się na post trochę naszych osobistych zwierzaków.

Ptysia

Balbi

Znów Ptyśka

Fika z Miką

Hokus - wielki i przy kości. :)

Stefcia

Mika

Róża z mojego ogrodu. Pachnąca!

A to Szarcia, kotka Basi i Witka (była w moim DT w ubiegłym roku wraz ze swoimi dziećmi)
- bohaterka czerwca w kalendarzu PKP. :)
PKP - Piękne Koty i Psy
I tak się skończyła historia Stasinków u mnie, a zaczęła w ich nowych domach. Pięknie było!

PODPIS

A kiedy Stasinki przyjechały do mnie, wyglądały tak:



Bądźcie szczęśliwe, małe bąki! Cieszę się, że zobaczymy, co z was wyrośnie. :)





30 komentarzy:

  1. Znowu podium :-O I przeczytałam, żeby nie było :-) Teraz zdjęcia raz jeszcze, potem jeszcze raz... I tak dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za taką dawkę dobrej energii w niedzielny poranek, cudny post, i Pani cudna!Pieskom i ich rodzinom wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytane! :) Brak mi słów, żeby opisać jaką wspaniałą jest Pani osobą. Wielki szacunek za to co Pani robi i w jaki sposób. Tyle dobra w jednej osobie! Pozdrowienia i dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  4. My tylko obserwowaliśmy i czytaliśmy, ale ileż było emocji i wzruszeń!
    Cudna piąteczka, nie sposób powiedzieć, który maluch piękniejszy i bardziej duszeszczipajuszczij ;) No i trafiło im się szczęscie popiątne: panwet, babcia Stasia, Ekostraż, Gosianka i wspaniałe domy!
    Galia Anonimia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Galio, policz jeszcze raz! ;)

      Usuń
    2. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Poszóstne, poszóstne! Dominiko, walę łbem w ścianę, zaraz się przebiję do łazienki sąsiadów!
      Galia Anonimia

      Usuń
  5. Cudna piąteczka ma teraz kochających ludzi cudownie

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry Gosia 😊☀️ Jak zwykle cudnie napisane , pokazuje Twoje wielkie serce !!!! Kocham Ciebie za to !!!! Wspaniałej niedzieli 😊☀️😘😘😘😂

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja dziękuje za to wielkie szczęście Hele (u mnie Pyza),które trafilo do nas i w jedną chwile rozkochało w sobie wszystkich, a najbardziej Berniego, który piszczy do niej jak malutki szczeniak. DZIĘKUJEMY :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny i wzruszający post. Aż strach pomyśleć, co mogło się wydarzyć, gdyby szczeniaczki nie trafiły na tego właśnie weta, a dalej dzięki Ekostraży pod opiekuńcze skrzydła p.Stasi i p.Dominiki, i do najwspanialszego DT pod słońcem u Gosianki i TCO. Dla Wszystkich ukłony i dzięki serdeczne ♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje magiczne wlasciwosci znow pozwolily nie tylko szybko znalezc dla sierot domy, ale znow sa to domy najlepsze z mozliwych. ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkim Bezdomniakom takiego DT życzę, pięknych i szczęśliwych adopcji. Pozdrawiam :) Guśka

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne psinki zasłużyły na dobre domki albo to domki zasłużyły na nie :-p. Ze stałych domowników moja ulubienica to Stefcia....acha ta jej mordeczkę, minki i okrąglutka figurka, cud, miód, malina :-). Oczywiście pozostali domownicy również rozkoszni.......

    OdpowiedzUsuń
  12. Pisz zawsze Gosianko! Piękny tekst za serce chwytający! Powodzenia i cierpliwości i wytrwałości życzę i gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Gosianko, cuda czynisz, no po prostu CUDA!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie no Hokus wzorowy tak z gory patrząc nie widac oponek - kot idealny :)
    Zakupy przez banner obowiązkowo robię - zgłaszam, do wiadomości, że Miłe Koty pamiętają i na blogu bannerem zachęcamy, ale może trzeba zmienić żeby się bardziej w oczy rzucał? Hmmm.
    Czekamy na wpis o małych kotkach, które na fb obserwujemy!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciagle nie moge wyjsc z podziwu, ze zawsze znajdziesz takie wspaniale domki dla Twoich podopiecznych :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Super! Brakuje jeszcze tylko zdjęć najnowszych podopiecznych:)))
    PS. W dwóch postach mam w zasadzie cały materiał do PP:)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Gosiu Ucieszyłam się,że wszystkie pieski znalazły domy.A wiedziałam to trochę wcześniej.Zadzwonił do mnie syn z pracy i pytał.Czy nie znam kogoś kto ma pieski po przejściach.Koleżanka mojego syna z pracy chciała.Podałam jej Twój numer a Ty powiedziałaś,że pieków już nie ma.Ucieszyłam się bo wiem ,że się martiłaś o nie bo zbliżały się wakacje.A teraz wszystki już mają domki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przeczytałam i obejrzałam jeszcze raz wszystkie słodziaki. Jak dobrze że znalazły domy, bardzo się cieszę. dawno nie miałam okazji przytulić takiego szczeniaczka, a pamietam jakie to miłe.

    OdpowiedzUsuń
  19. nie wiem, jak ty to robisz, ale robisz <3
    pieseły piesełami, ale naprawdę urzekający są Stefa i Hokus. Oraz dzielna Ptysia. Balbi chyba przemykała bokiem po angielsku.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniale, że tak dobrze się wypuściły w świat Twoje dzieciaczki. Uściski Małgoś :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie sposób nie zapomnieć o bożym świecie patrząc na te słodkości. Tym bardziej, że wszystkie już na swoim!

    OdpowiedzUsuń
  22. Byliś, widzieliś, pochlipaliś z piękności i ze szczęścia Stasinków najcudniejszych na calutkim świecie... Za Twoimi się już stęskniłam, dobrze, że je pokazałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gosiu, jesteś zupełnie wyjątkowa! Jakie to szczęście, że psiaki znalazły takie wspaniałe domy. To znaczy Ty znalazłaś i że pierwszym wspaniałym miejscem był Twój dom.:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię szczęśliwe zakończenia :)) Ile waży Hokus? "Na oko" mój Ozzy bardziej przy kości. Głaski dla wszystkich rezydentów i tymczasków, a dla Personelu-uściski:)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...