Pierwsza magia: wystarczy pochylić się nad zwykłym, niedużym kamieniem
(a on kąpie się w przejrzystej wodzie, leżąc na złotym, drobnym piasku)
i przychodzi fala, bąbelkuje nad nim przestrzeń, łaskocząc go po pleckach, nabłyszcza,
wypięknia i szepce - dbam i kocham, szu, szu, dbam i kocham, szuuuu!!
Szczęściarz. Cholerny szczęściarz.
Druga - taka od powiewających psich uszu.
Trzecia od rozszumiania srebrnoszarego Bałtyku.
I piąta, lecąca ptakami.
Szósta malująca fale na plażach.
A siódma, wcale nieostatnia, to moja ulubiona.
Magia psiej radości.
Ósma magia to magia wolności.
Dziewiąta - oczarowania.
Dziesiąta to rozpusta jako dopełnienie szczęścia spokojnych dni.
A jedenasta, dwunasta i potem setna to...
To magia lasu, pustych plaż, rosy, biegu po piasku, kolorów i kształtów, spokoju,
oddechu, wiatru, zmiany, niezwykłych znalezisk, pysznego jedzonka,
bycia bez pośpiechu i stresu, zachwytu, zachwytu i zachwytu bez końca!
Maj nad Bałtykiem. |
To rysunek dla wielbiciela gołębi - od taty. |
I od mamy. |
Oj, to długo by tłumaczyć. |
Niesamowite znalezisko! |
Magia tych mądrych, wiernych oczu...
Tyle magii, a to jeszcze nie koniec!
CDN.
A co Was urzeka w powyższych obrazkach?
Ten pierwszy kamyk - myślałam, że to ciasteczko :)
OdpowiedzUsuńMnie urok kamieni odsłoniła górska rzeka i wsiąkłam :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze że jesteśmy wśród wybrańców, którzy potrafią dostrzegać magię i poddawać się oczarowaniom, jacy bez tego bylibyśmy ubodzy...
Mnie - bezkres wody i szalejące pieski.
OdpowiedzUsuńPsio-sarnie oczy na ostatnim obrazku i rozbąbelkowana przestrzeń nad kamieniami, i te szepty fal:)
OdpowiedzUsuńMagicznie tu u Ciebie, Gosianko :)
OdpowiedzUsuńWrażliwość na piękno i otwartość zmysłów to cecha ludzi szczęśliwych.
I zakochanych ;)
Ach, ta droga w lesie ...:) przepiękne zdjęcie . Aż poczułam miękką ścieżkę i zapach mchu,sosen,słońca ... ściskam mocno,justynaK
OdpowiedzUsuńPrawdziwa magia to morze, a wlasciwie jego brzeg, psie oczy i nos, las. chyba wystarczy. pierwszy kamyk to ciastko czekoladowe z paskami karmelu spieczonego, wiec chrupiacego. prawie ideal.
OdpowiedzUsuńOczarowałaś mnie Gosiu tym postem.Czytam go i oglądam na okrągło.
OdpowiedzUsuńWszystko! Bo jest w nich MAGIA :)
OdpowiedzUsuńMagia magią, ale gdzie podziała się ta czwarta? :P
OdpowiedzUsuńTo tyle na razie, bo wzywają mnie obowiązki - wcale nie magiczne. Mam nadzieję, że wrócę bez uszczerbku...
O, właśnie, też chciałam zapytać o tę czwartą magię:)))
UsuńOdpoczęłam czytając tego magicznego posta. Marija ma rację, dobrze, że mamy w sobie jeszcze tę wrażliwość, bo dostrzec magię wokół nas.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia :)
Urzeka mnie wszystko, bez wyjątku! Kamienie (mam nadzieję, że je zabrałaś), psie szczęście, rozpusta, ptaki, no wszyściutko. Zatęskniłam, ale na razie to niewykonalne. Chociaż... trochę determinacji i wszystko da się. Kinga Lawendowa nie strzymała tej tęsknoty, wraz z rodziną o północy wsiadła w samochód i dojechała nad morze w sam raz na wschód słońca, a wieczorem - wszyscy syci wrażeń - nazad...
OdpowiedzUsuńKiedyś też to mi się zdarzało:(
Uwielbiam kamienie ożywające barwami pod wpływem wody i psią radośc na wielkiej piaskownicy i w wielkiej wodzie. Tak to taka codzienna magia.
OdpowiedzUsuńDla mnie magiczne są dwa kolory Bałtyku. Pierwszy, o zmierzchu, fosforyzujący, jaśniejszy niż niebo (chyba było takie zdjęcie, w którymś z poprzednich postów).
OdpowiedzUsuńDrugi kolor - granatowy. Tylko Bałtyk ma (miewa) taki kolor. Niestety - podczas moich dwu ostatnich pobytów nad morzem, granat nie trafił mi się ani raz! :(
A z Twoich magii urzekły mnie dziś kamyczki otulone wodą i te ostatnie, wyglądające z piasku.
Pozdrawiam
Ella -5
Wszystko, psy, kamienie ( ja przywiozłam teraz z Cypru, no musiałam :)), ścieżka, cudoooowne morze, po prostu pięknie:):)
OdpowiedzUsuńKamienie tez dla mnie maja magie. Tak samo jak drzewa, i góry :-)
OdpowiedzUsuńCudny jest ten kamyczek w Twych paluszkach, co to jak kawałek nieba wygląda. I uśmiecha się w dodatku :) Kocham kamyki, mam ich całkiem niezłą kolekcję. Z całej Europy, i nie tylko. I każdy inny i każdy piękny. Czasem je wrzucam do wody by przypomnieć sobie ich najpiękniejszą mokrą piękność... A poza tym wszystko jest urzekająco piękne, i nie chcę Cię martwić, ale to tęsknienie tak szybko nie odpuści ! ... Psie szaleństwa w szczęśliwości najbardziejsze ze wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńTak piękne widoki i smaki Tylko nad polskim morzem ! I kamienie ... zebrałas naprawdę przecudne
OdpowiedzUsuńWidoki, wolność biegu po plaży i ta cisza na plaży.
OdpowiedzUsuń