Czasem w życiu układa się w sposób nieprzewidywalny. Czy tego chcemy czy nie, weryfikuje ono nasze przekonania.
Z trudem bym uwierzyła gdyby mi ktoś wcześniej powiedział, że będę musiała oddać swoje zwierzę. To przecież członek mojej rodziny... Dziecko też byś oddała?! - Już słyszę w głowie głosy jedynie słusznej teorii, która nie dopuszcza możliwości oddania swojego pupila.
A jednak jest kilka takich powodów, że trzeba to zrobić i jednym z nich jest DOBRO ZWIERZĘCIA.
To z miłości do niego, lejąc łzy żalu i bólu, czasem tak jest, że TRZEBA szukać mu nowego domu, bo w naszym nie może być szczęśliwe... Bo unieszczęśliwia inne zwierzęta. I w związku z tym stresuje dzieci, zamartwia ludzi.
Taka sytuacja jest w mojej rodzinie.
Kochani, szukamy domu dla PUMY, domu bez innych zwierząt, bez małych dzieci.
Domu osób rozumiejących koty.
Puma jest przepięknym rudym tygrysem.
Jest typowym kotem samotnikiem i coraz trudniej jest jej żyć w towarzystwie innego kota.
W nowym miejscu na pewno odstresuje się i będzie w końcu szczęśliwa.
Trzeba jej pomóc!
"Przy próbach wyjścia na smyczce, kładzie się tuż za drzwiami przy tarasie i to jej wystarcza do relaksu."
|
Cytuję jej opiekunów, którzy w końcu zdecydowali się na ten dramatyczny krok, DLA JEJ i DRUGIEGO KOTA W DOMU DOBRA.
***
Puma to nasza kochana siedmioletnia ruda kotka drobnej budowy. Towarzyszy nam odkąd skończyła kilka tygodni. Jest to dla nas ogromnie trudna decyzja, że musimy znaleźć jej nowy dom. Kierujemy się w niej wyłącznie dobrem kota. Dla nas to będzie ogromna strata.
Puma jest kotem bardzo emocjonalnym, wrażliwym i lękowym. Lubi dobrze sobie znane rytuały, ale nie znosi zbyt szybkich zmian i zaskoczeń. każdy głośniejszy dźwięk, pogłos, gwałtowny ruch lub zerwanie się z fotela wywołuje u niej stres. Puma zachowuje się od małego tak jakby czuła się osaczona i w gotowości do ucieczki. Problematyczne są wizyty u weterynarza, czy obcinanie pazurków. Mimo to dzielnie znosi pakowanie do transporterka i spokojnie śpi podczas podróży.
W sytuacjach, w których nie czuje się komfortowo daje o tym wyraźnie znać poprzez syknięcia lub prychanie. Nigdy jednak nie przekroczyła tej granicy w stosunku do człowieka. Nie może jednak mieszkać z innymi zwierzętami.
Jazdę autem w transporterku znosi bardzo dobrze. W sytuacjach sobie znanych i z zaufanym człowiekiem potrafi dać od siebie mnóstwo ciepła i zaufania. Wychodzi z niej prawdziwy pieszczoch. Lubi zabawy, które sama sobie wymyśliła, takie jak gonienie ciągnącego się po ziemi paska, przesuwanie po podłodze małych patyczków, czy skakanie po kołdrze. Jest bardzo zwinna - wszędzie wskoczy i się schowa. Lubi wszelkie kartonowe kryjówki. Jasno komunikuje czy jest głodna odpowiadając miaukiem na pytanie "chcesz jeść?". Uwielbia witać się kiedy przychodzimy do domu, to ważny rytuał, który warto pielęgnować. Nie przepada za dużą przestrzenią, dlatego nigdy nie była kotem wychodzącym na dwór. Przy próbach wyjścia na smyczce, kładzie się tuż za drzwiami przy tarasie i to jej wystarcza do relaksu.
Co roku robimy badania profilaktyczne krwi i moczu. Puma od kilku tygodni przyjmuje hormony w związku z początkową fazą nadczynności tarczycy. Niestety wiąże się to z długotrwałym (a może dożywotnim) podawaniem jej tabletek oraz początkowo przez kilka miesięcy z kontrolnym badaniem krwi w celu unormowania pracy tarczycy. Jest na karmie Urinary w związku z tendencją do tworzenia się struwitów w pęcherzu. To są działania prewencyjne, bo Puma jest w doskonałej kondycji fizycznej.
Chcielibyśmy dla Pumy najlepszego domu, aby nie przeżyła nagłej zmiany po tylu latach. Ważne żeby w domu, do którego trafiłaby Puma, nie było innych zwierząt, bo w tym wieku i przy tym charakterze Puma mogłaby mieć ogromny problem z aklimatyzacją. Dobrze, aby nie było w nim dzieci, które swoją energią mogłyby powodować stres u kotki.
Dla obu stron jest ważne, żeby osoba zajmująca się nią miała duże wyczucie, łagodność i poszanowanie dla charakteru Pumy. Jest to kot potrzebujący spokoju, własnej przestrzeni, poszanowania rytuałów. Idealna byłaby spokojna osoba/para mająca dobre wyczucie do zwierząt i ich potrzeb. Jesteśmy pewni, że wtedy kot okazałby zaufanie i relacja z nim mogłaby być bardzo wartościowa.
Kasia i Michał
***
Kiedy ten kot poczuje się królem swojej przestrzeni na pewno się wyluzuje i uczyni swoich ludzi szczęśliwymi. Poza tym takie trudniejsze zwierzęta to wielka satysfakcja dla ludzi, którzy widzą ich spełnienie.
To powtórzę na koniec jakiego wyjątkowego domku szukamy:
- bez innych zwierząt
- bez małych dzieci
- niewychodzącego
- znającego koty
- szanującego ich niezależność
- spokojnego
- może być o małej powierzchni
Jeszcze słówko. Ja ręczę za to, bo doskonale wiem, że to jest KONIECZNOŚĆ, że behawioryści, leki, treningi, itp., itd., nie przyniosły rezultatów. Jest coraz gorzej. Dwa koty się nie tolerują do granic absurdu. Nie może tak być.
Jeśli słyszeliście o jakichś ludziach, którzy może stracili swojego ukochanego kota, albo planują go mieć i lubią takie wyzwania (a nie przesadzajmy, Pumka jest fajnym, dobrym kotem, a nie żadnym potworem!) to dajcie mu znać.
PS. Ponieważ wiem ile to kosztuje Michała i Kasię, zamykam tu komentarze. Jeśli ktoś ma coś do powiedzenia, co może wnieść wartościową myśl do tej sytuacji proszę pisać na fejsie, albo na maila: zamoimidrzwiami@gmail.com. Zachęcam i proszę o to.
No i liczę na kolejny cud ZMD!
Oferujemy pełne wsparcie w każdej dziedzinie, a przede wszystkim zawsze możliwość odebrania Pumy, jeśli z jakiegoś powodu się nie uda.
Nie wierzę w to. Puma odżyje będąc w domu sama, wyluzuje się i w końcu odzyska spokój.
A jej ludź będzie miał wielką satysfakcję.
Tak, tak! :)
Cała Polska!