biedny Rufilek...ale jaki dyplomata...no cóż z Amisią co do kociej miłości wyjątkowo się nie zgadzam.....ale z drugiej strony...czy można się dziwić ,że tak pokochała pana R????
Dzięki za kolejną dawkę dobrego humoru! Jak zwykle miałam mniej wiecej tygodniwe zaległości w czytaniu, ale już je uzupełniłam. Śliczna jest ta znajdka, fajnie, że znalazła dom. W zeszłym roku córka znalazła domek dla dwóch bardzo podobnych koteczek. Niestety, okazało się, że obie były chore; jedna nie przeżyła, a wieści o drugiej (z przed ok. miesiąca) nie są dobre. No, zobaczymy. Ninka.
Ach, tak jasno nakreśliłaś ich charaktery poprzez te komiksy, że z radością można zgadywać, co powie np. Amisia itd. i to jest cudowne, kiedy się okazuje, że kolejny komentarz jest w jej stylu :D
No nie mogę - oplułam monitor ze śmiechu!
OdpowiedzUsuńProszę o pogłaskanie Rufiego ode mnie - ma cierpliwość że hej :)
Ale super :D :D :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
biedny Rufilek...ale jaki dyplomata...no cóż z Amisią co do kociej miłości wyjątkowo się nie zgadzam.....ale z drugiej strony...czy można się dziwić ,że tak pokochała pana R????
OdpowiedzUsuńBoska scenka :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać te Twoje komiksy! :))
OdpowiedzUsuńUbawiłam się, humor mi się poprawił. Dzięki!
OdpowiedzUsuńŻe tak powiem - ZAJEBISTE - chce więcej :))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńAleż oni mają problemy...usmiałam się po pachy...dziękuję;))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za kolejną dawkę dobrego humoru!
OdpowiedzUsuńJak zwykle miałam mniej wiecej tygodniwe zaległości w czytaniu, ale już je uzupełniłam.
Śliczna jest ta znajdka, fajnie, że znalazła dom. W zeszłym roku córka znalazła domek dla dwóch bardzo podobnych koteczek. Niestety, okazało się, że obie były chore; jedna nie przeżyła, a wieści o drugiej (z przed ok. miesiąca) nie są dobre.
No, zobaczymy.
Ninka.
Ojej, mam nadzieję, że jednak będzie z nią wszystko dobrze...
UsuńPozdrawiam:-)
no mam nadzieję że ludziki podłapią psie zwiedzanie warszawy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te komiksy i tą zgraną paczkę słodziaków ! ;)
OdpowiedzUsuńAniu, wspaniały dialog :-)))
OdpowiedzUsuńKapitalne;-)))))AM
OdpowiedzUsuńJak stare dobre małżeństwo ;))
UsuńAch, tak jasno nakreśliłaś ich charaktery poprzez te komiksy, że z radością można zgadywać, co powie np. Amisia itd. i to jest cudowne, kiedy się okazuje, że kolejny komentarz jest w jej stylu :D
OdpowiedzUsuńWITAM milutko
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko.
Niech cały dzień
minie Ci bez smutków.
Słoneczko na niebie
niech świeci dla Ciebie.
Świetne :)! I takie z życia wzięte :D :D :D :)
OdpowiedzUsuńDobrze ,że zwierzaki tak się kochają :-)
OdpowiedzUsuńZnam takie sytuacje,
gdzie pies atakuje koty i jest wtedy problem...
Bardzo fajny dialog;-)))))
OdpowiedzUsuńKamil
Hahaha, "biedny" Rufi ;)) męczą go te baby ;)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu Anka :)
:-))), super, jeden z moich ulubionych ;-)
OdpowiedzUsuńRyn
Szczerze się uśmiałam - Amisia jest słodka i ma rację, precz z przesądami, miłość nie zna granic
OdpowiedzUsuńCudny komiks - uśmiałam się :-) Miłość czasem bywa uciążliwa :-)
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuńCha cha, ale bombowy komiks;-))))
OdpowiedzUsuńbędę zaglądać,
Basia