Krótko i węzłowato. :)
Sytuacja na kocim froncie. Raport z bitwy "11 kociaków walczy o domy":
1. Królowa Matka - koteczka zostanie odebrana w poniedziałek przez Monikę i jej partnera, którzy ją do mnie przywieźli i od razu zadeklarowali jej dom! ADOPTOWANA.
2. Rudi (rudy) - ADOPTOWANY, mieszka u pani Danuty, robi niesamowite postępy! Trochę chorował na brzuszek, ale jest już wszystko OK, Rudi zaprzyjaźnił się ze swoją nową siostrą i szaleją po domu. Uwielbia być noszony na rękach!!! Szok!
3. Bercik (biało-bury) - ADOPTOWANY, mieszka u pani Lucyny, nazywa się Lolek i zaczyna mieć humorek. Na kolankach może leżeć bez końca. :)
4. Czekoladka (czarna) - ADOPTOWANA, już w nowym domku. Piwniczanka mieszka już szczęśliwie, pod najlepszą opieką, u Ewy i nazywa się Marta.
5. Cola (bura) - ADOPTOWANA, wprawdzie jedzie dopiero w sobotę, ale tym razem się uda! Zamieszka ze swoją siostrą Kawką i rodziną pani Ali i jej siedmioletnią córeczką w Rybniku! A to się dziewczynka ucieszy!
6. Kawka (czarna) - ADOPTOWANA - patrz wyżej. Kola i Kawka bardzo się kochają, co za radość!
7. Jaga (czarna) - ostatnia z sióstr Piwniczanek, SZUKA DOMU, to kochana, oswojona kicia, bardzo grzeczna i wesoła. Koniecznie musi mieć przyjaznego kota koło siebie. Kocha się z nimi przytulać...
8. Diesel (grafitowy) - ADOPTOWANY, wprawdzie jeszcze tydzień u mnie będzie, ale już wiem, że czeka na niego dom w Warszawie u syna Ewy od Pyzy, bardzo zwierzolubna rodzinka! Będzie miał młodego kolegę rudasa. :)
9. Pabla (trikolorka) - ADOPTOWANA ta prześliczna długonoga piękność pojedzie do nowego domku, do Poznania, już jutro (w piątek)! To jest fantastyczna osobowość, odwaga i uroda. Beata będzie miała rozrywkę. :) Dziękuję pięknie Marcie za transport!
10. Frida - mała, łagodna gapcia z czarnym noskiem. Wymaga jeszcze oswojenia, ale pięknie rokuje. Ma już poważnych kandydatów do swojej ręki. :) Czekam na decyzje końcowe.
Edit: jest decyzja! Za tydzień zostanie zabrana. ADOPTOWANA!
11. Matis (biało - rudo - bury) - rozrabiaka i hulaka. Nieokrzesany dzieciak pełen energii i urody. Trochę dzikuje, ale to kwestia czasu aż się ogarnie. Ciekawy, fajny kotek, który SZUKA DOMU, najlepiej z bliźniakiem poniżej.
12. Monet (biało- buro - rudy) - patrz wyżej. SZUKA DOMU, najlepiej z bratem Matisem.
Uff, zmęczyłam się...
Buziaki!!
Dziękuję Wam za wszystko!
Jeszcze trzy, jeszcze trzy! :)
PS. Kolejne potrzebujące w drodze!
Już jak wejdę, to pierwsza :-)) Przeczytane. Gosiu, jesteś NIE-SA-MO-WI-TA!! <3
OdpowiedzUsuńNoooo..... Jestem pod ogromnym wrażeniem 😁
OdpowiedzUsuńJak w fabryce :D
OdpowiedzUsuńOstatnio brak mi słów - i to zarówno na smutek i radość, często nie wiem, co napisać... Ale cieszę się niesamowicie!!!
OdpowiedzUsuńKotki schodza jak cieple buleczki ...super ! ciesze sie razem z Toba !
OdpowiedzUsuńJest Pani niesamowitą osobą! :*
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem!
No to teraz wszystkie dobre chuchy i dmuchy dla trójeczki bez przydziału!
OdpowiedzUsuńGalia Anonimia
PS Już się powinniśmy przyzwyczaić, ale za każdym razem tempo znajdowania tym bidkom domów to dla mnie coś z dziedziny cudów!
Cudne kociaki, a Ty jesteś po prostu niesamowita:):);)
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Gratulacje :)! I powodzenia dla kociąt :)
OdpowiedzUsuńŁo matko! Jaki maraton! Gratulacje 😊
OdpowiedzUsuńJeszcze ciut i...? Urop? Zasłużony byłby...
Dla wszystkich najwspanialszych kociaków najlepsze domy, najlepsi ludzie, one na to zasługują. ♥
OdpowiedzUsuńCo to dla Ciebie? A jakby bylo 22, to nie wyadoptowalabys wszystkich? Z pewnoscia znalazlabys im najlepsze domy na swiecie. Ty jestes urodzona do tej roboty. :)))
OdpowiedzUsuńGratuluje,ze.udalo.Ci.sie.znalezc.domki.dla.kociakow,najlepsze.domki,zycze.duzo.sily.do.tej.
OdpowiedzUsuńpracy,ciesze.sie,ze.piszesz.o.morzu,o.swoim.pobycie.morze.dla.nas.mieszkajacych.dalej.od.niego.ma.taki.niesamowity.wplyw.taka.jakas.magia.rozciaga.sie.w.poblizu.niego,gdy.jestem.nad.morzem.to.wierze,ze.wszystko.bedzie.dobrze,ze.klopoty.rozwiaza.sie,ze.mozemy.zyc.powoli,bezpiecznie.i.szcesliwie,bo.tam.dostrzegamy.male.chwile.wypelnione.szczesciem,pozdrawiam.cieplo
wow! a wydawało się tak nierealnie :) i się udało! :)
OdpowiedzUsuńWszystkie kociaki prześliczne ale z tych prześlicznych najprześliczniejsza Pabla -:). Mam słabość do takich kolorowych panienek, jedną osobistą mam nawet na stanie- Balbinka się zwie....
OdpowiedzUsuńWspaniale, Gosiu jesteś WIELKA!!!!! Masz talent do tej roboty, a kociaki śliczne.♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńJa jednego nie dałam rady,a Ty ! Kłaniam się nisko!
OdpowiedzUsuńJesteś kochana Gosiu.wiesz!
OdpowiedzUsuńDzieje się, oj dzieje!
OdpowiedzUsuńSzududu ZMD ma moc i nadal czyni cuda, teraz już hurtowo :)
Gratuluję!
I niezmiennie podziwiam.
Bardzo, bardzo się cieszę, że kociaki znajdują kochające domki. Są słodkie i przeurocze. Tylko towarzyszy myśl: tyle ich, tyle maluszków... UH
OdpowiedzUsuńJestes niesamowita :). Gratulacje.
OdpowiedzUsuńGosiu, moc z tobą :) Boże drogi, jakie te wszystkie kociaczki piękne ! Aż mi serce mocniej pika, jak na nie patrzę. Chyba się jednak na fejsbuka wloguję, bo tam jest dużo więcej, a nie wlogowana mam ograniczony dostęp. ... Co do adopcji, to wcale nie jestem zaskoczona, że maluszki domki znajdują ! To ta Twoja niesamowita, nieodgadniona MOC :)
OdpowiedzUsuń( i coś w tym jest, bo dopiero zauważyłam, że ciut wyżej ksan też o mocy pisze :)
Czytam i podziwiam! Jest Pani niesamowita, wspaniala, jest Pani cudownym czlowiekiem! Trzymam kciuki za kolejne adopcje, by wszystkie kicie znalazly wspaniale domki.
OdpowiedzUsuńObserwuje na biezaco Pani bloga, z daleka bo az z Kanady..szkoda , bo nie raz mam ochote zgosic swoja kandydature na personel jakiegos koteczka.
Czytam i podziwiam! Jest Pani niesamowita, wspaniala, jest Pani cudownym czlowiekiem! Trzymam kciuki za kolejne adopcje, by wszystkie kicie znalazly wspaniale domki.
OdpowiedzUsuńObserwuje na biezaco Pani bloga, z daleka bo az z Kanady..szkoda , bo nie raz mam ochote zgosic swoja kandydature na personel jakiegos koteczka.
Ale fajne wiadomości!
OdpowiedzUsuńJesteś wspaniała!;*
No i widzę, że porozdajesz kociaki, zanim przyjedziemy i tylko wspomnienia po nich zostaną.
OdpowiedzUsuńOj, Gocha, dobrze, że masz trochę rezydentów na stanie, więc nie ma obawy, że zabraknie obiektów do głaskania. ;)
♥♥
Aha, urocze zdjęcia sytuacyjne - koty są jednak the best! :)
UsuńBoszszsz... ile kociego dobra...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Gosiaczku...
rzadko się wpisuję ale czytam :)
Mnóstwo dobrej energii, myśli, szududu, i wszystkiego co tylko najlepsze dla HOKUSA.
OdpowiedzUsuńGosianko ♥
Przydatny post dla osób myślących o adopcji kotka. ;) Przecudne kociaki ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń