niedziela, 23 kwietnia 2017

Koci plan tygodnia

Napisałam na fejsie:

Sobota dniem (częstszego) karmienia kota! - wymyśliły Ptysia z Balbisią.

Babinka i Ptysia.

Ewa podchwyciła i powstał nam taki koci plan tygodnia:

😻😻😻😻😻😻😻😻

Kiedy przyjdzie sobota, nakarm każdego kota! 

A gdy nadejdzie niedziela - każdego futrzanego przyjaciela! 

W poniedziałek kotu po pięć działek.

W każdy wtorek dużo je futrzasty stworek,

a gdy przyjdzie środa, nie nakarmić kota szkoda.

Kot apetytu dostał w czwartek, a więc wszystko w domu zżarte,

i dlatego w każdy piątek z kuchni schodzi nawet wrzątek!


🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱

Stefa i Balbi.
Zapraszam Was do zabawy w tworzenie kociego planu tygodnia. Nie żeby od razu na cały tydzień! Pomysły na pojedyncze dni mile widziane. :)

Dacie się zaprosić do zabawy?

PODPIS


49 komentarzy:

  1. W każdy poniedziałek dla Tosi najlepszy kawałek :-) Tosia to moja sierść najukochansza :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. W poniedziałek (po niedzieli)
    serek się w miseczkach bieli.
    Wtorek, czyli dzionek drugi,
    w miskach łosoś, taaaaaki długi!
    Środa średnia kulinarnie:
    trochę mięska. Gosiu, marnie!
    Czwartek dobre ma nowiny:
    klops i dużo wołowiny!
    Piątek postny ani chybi:
    w miskach znowu trochę ryby...
    Już sobota! Po kąpieli
    szynką dziś Gosianka dzieli!
    A niedziela? Dziś dla smyków
    michy pełne smakołyków!
    Nie jest to pewnie to, o co chodziło, ale rymy jak drut ;)
    Galia Anonimia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaden swiata ósmy cut, ale rymy sa jak drut! :))

      Usuń
    2. A właśnie, że o to chodziło, a nawet biegało! Dzięki pięknie, zdoniacho!

      Usuń
    3. Galio, prześlicznie :-)) Całkiem o to chodzi, o dobrą zabawę :-)

      Usuń
  3. A we wtorek Bulka wejdzie w rozporek, by dostac karmy worek. :)))
    Miecka w srode, by zachowac urode, dostaje pasze w nagrode.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej, tam! Miecka nie potrzebuje nic, aby zachować urodę! :))
      Ta, Bułka! To ci dopiero jest żarłok. :)

      Usuń
  4. Moja Beza to niejadek, raz na tydzień chce obiadek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawdziwy wyjątek wśród kotów, ale jej mama na szczęście też, jak my, umie pisać do rymu. :)

      Usuń
    2. Tak z jedzeniem podała się do mamusi, bo mamusia też nie musi.

      Usuń
  5. Na spacer rano w sobotę
    należy udać się z kotę.
    Na obiad po spacerze
    tuńczyka podać, a szczerze!
    W niedzielę przy teleranku
    kot życzy mleka szklankę.
    Za to w poniedziałek,
    zaserwuj kotu mięska kawałek.
    Tak przeżyje ledwie do wtorku,
    bo we wtorek - każdy wie,
    kotu się szyneczki chce.
    Ale w środę, gwałtu, rety!
    Marzą się kotu cztery kotlety!
    Na czwartek się dobrze przygotuj,
    należy się gulasz kotu.
    W piątek już z górki,
    może starczą trzy ogórki?
    Bo na spacer w sobotę
    wyjść trzeba z głodnym kotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Zakład, że ogórki nie wystarczą?? :)
      Dzięki, na ciebie to zawsze można liczyć!

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Pantera, słyszysz? Hana chce bułkami koty karmić! Zgroza!

      Usuń
    2. Kiedy Bułka Bułkę zjadła,
      to w czwarty wymiar wpadła
      i już nie wypadła.

      wiem, że nie na temat.

      Usuń
  7. Pierwej je przekarmicie a po tym do weta chodzicie:PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wymiękam! Totalne (to bardzo modne ostatnio słowo w polityce) fariatki! Albo nawet totalne rymiarki. :)

      Usuń
    2. Pierwej je przekarmicie,
      a po tym do weta chodzicie,

      kasę na leki tracicie
      potem marudzicie,

      że w portfelu pustki
      na karcie debety,

      a kot wpieprza i wpieprza
      te mielone kotlety.

      wiem że nie na temat, a e Orka tak fajnie zaczęła...

      Usuń
    3. He, he, ten pomysł to jest rewelacja!

      Usuń
  8. Ja się dziś raczej do rymów nie nadam - cały dzień w szlafroku. :]
    Ale złożyłam obfite zamówienie w Zooplusie, oczywiście przez wiadomy baner na wiadomej stronie. Czy Prezes Gosianka to słyszy? Hallo!
    W zasadzie to też poniekąd w temacie, bo zamówiłam żarcie, i to na niejeden najbliższy tydzień. Ino bez rymów. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Phi! Bez rymów to nie będzie kociarstwu smakować!
      :)

      Usuń
    2. Ha, ha, zadziałała Twoja podświadomość, bo w głębi duszy i serca wcale nie jesteś aż tak smutna, że bez rymów. :P
      Bo z rymem czy bez, tylko żarło liczy się! :D

      Usuń
    3. Jolko cały dzień w szlafroku, kocią miskę miej na oku!

      (kto dalej?)

      Usuń
  9. W poniedziałek-zjemy szynkę
    i we wtorek odrobinkę.
    Środa, gdy miska jest pusta, wpada karma z Zooplusa.
    Czwartek dniem jest ze schabowym.
    W piątek wstaję i się głowię, co dzisiaj
    mi się dostanie, może łosoś na śniadanie.
    A w sobotę tak wypada, że do miski mi tu wpada
    wielki kurczak od sąsiada.
    A w niedzielę odpoczywam, bo brzuch pełny i wspominam
    co tu jutro, chrupnę sobie -serek, szynkę ,nie na pewno wołowinkę.

    HaLuśka

    OdpowiedzUsuń
  10. W poniedziałek,daj mi jeść Gosiu zaraz.Czy ktoś słyszy?Idę przecież gonić myszy!
    A we wtorek daj mi mleczka.Może być pół kubeczka.
    A w środę piękmie ładnie.Co dziś w misce.Nikt nie zgadnie.
    A juź czwartek proszę,proszę.zasłużyliśmy na kokoszę.
    A już piątek i od rana wszystkie koty na kolach,z kolan zeskoczyły i do misek podążyły
    A już sobota to jedzeniowy raj dla kota
    A w niedzielę wołowinka i tak cieszy się kocia rodzinka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Koty w soboty nie mają na nic ochoty,Za to w niedziele zjadłyby wiele,W poniedziałki gryzą nam sandałki,A we wtorki jedzą jak potworki,W środy piją trochę wody,W czwartki skubią kurczaka ćwiartki,A w piątki sałatę z grządki.Ewa W.(smutna kociamama bez kota bo mążmaalergię)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to faktycznie smutno... Na psa też ma?
      Dzięki, bardzo ładny plan tygodnia. :)

      Usuń
    2. Na psa nie wiadomo,ale oboje jesteśmy zakochani w kotach nieodwołalnie i jednobiegunowo,zaczepiamy wszystkie napotkane po drodze kiciule,koteły,kociska.Ewa W.P.S,To ja dziękuję,że mogłam się wyżyć twórczo;))Poezja poezją,a proza jest taka,że mój Mruczuś kochał tylko szynkę powyżej 35,99 zł za kg..

      Usuń
    3. A to koty sfinksy jak najbardziej, nie uczulają, przetestowane!
      Galia Anonimia

      Usuń
  12. Hmmm, bardzo mi sie podoba zabawa i powyższe pomysły rymowane także.
    Nic nie wymyślę, pozostaje mi bić brawo i zrzucić koci tyłek z klawiatury.

    OdpowiedzUsuń
  13. W poniedziałek rankiem, kot węszy za śniadankiem
    Wieczorem tego samego dzionka kot znowu szuka jedzonka.
    Wtorek różni sie nieco, bo już od trzeciej z rana kot szuka śniadania
    Nie minie południe, a kot jęczy smutnie, bo głodny okrutnie
    W środę kot ma dietę, pocieszy się pasztetem
    W czwartek dzień rozpusty, kot myśli o czymś tłustym
    Może być golonka, albo ryby dzwonko
    W piątki przed weekendem koty cienko przędą i jedzo już niewiele myśląc, że
    w niedzielę będzie wielka laba i z boczku marmelada - dla kota oczywiście, nie dla Was, choć też chcieliście.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam weny na taki długi poemat. Przyczyniłam sie natomiast najlepiej jak umiałam drobiazgami rymowanymi. Ave.

    OdpowiedzUsuń
  15. Widzę, że się ciut spóźniłam, jak zwykle (weekend). Wierszyki świetne i dowcipne, do kawki jak znalazł:))) No i, oczywiście, nie mogłam się nie przyłączyć:)))

    Kiedy przychodzi sobota,
    to po pierwsze nakarm kota.
    W niedzielę, już wczesnym rankiem,
    do miseczki lej śmietankę.
    W poniedziałek stroi minki:
    Dawać kotu wołowinki!
    Strasznie głodny jest we wtorek,
    suchej karmy zjada worek.
    Zdenerwował się we środę;
    chcieli dać mu czystą wodę,
    lecz nie z kotem te numery!
    Zjadł sobie kotlety cztery.
    W czwartek - z puszki karma szybka,
    w piątek, bo post, pyszna rybka,
    a gdy będzie znów sobota,
    nie ma zmiłuj! Nakarm kota!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ninka wymiata! Kudy nam tam do Niej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee, nie przesadzaj, Twój jest bardzo fajny, zresztą, ściągnęłam od Ciebie środowe kotlety:)))

      Usuń
  17. Gosiu, nie umiem pisać wierszy. Ale zamówienie moich kotów wyglądałoby mniej więcej tak:

    W poniedziałek proszę - słonia
    We wtorek może konia?
    W środę dzik byłby najlepszy
    W czwartek udźce z wieprzy
    W piątek trzy ptaki z piórami
    Chrup trzask mlask i już nie ma...
    A w sobotę... na co mam ochotę?
    Wszystko zmiotę!
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie mam kota lub kotów - chętnie natomiast o nich poczytam i zdjątka zobaczę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. rymować nie potrafię ale z przyjemnością podziwiam dzieła innych :) kiedy urlop?

    OdpowiedzUsuń
  20. czy ciepło czy zimno czy deszcz pada z nieba w każdy poniedziałek kota karmić trzeba

    bez względu na zdrowie bez względu na humorek kot zawsze dostaje jedzenie we wtorek

    kiedy w środę czasu jak zwykle brakuje to z tego powodu Twój kot nie głoduje

    czwartek dzień jak co dzień mnóstwo pracy czeka lecz kot musi dostać michę od człowieka

    piątek do wyjątków zaliczyć się nie daje jak każdego ranka kotek jeść dostaje

    a także w sobotę gdy chce się dłużej pospać to pomimo wszystko kot jeść musi dostać

    niedziela dzień wolny dzień nic nierobienia nie może nigdy kota pozbawić jedzenia

    nowy poniedziałek niczego nie zmienia jeśli chodzi o kwestię kociego karmienia



    Marzena

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...