poniedziałek, 25 marca 2013

Znalazłam wiosnę!

Jest już w centrach handlowych! 

Niezmiernie rzadko (jak na mieszkankę wielkiego miasta) bywam w takich miejscach 
(wyjątkiem jest TKMaxx, który lubię) 
i kiedy w poprzedni piątek przekroczyłam próg tego przybytku próżności, oniemiałam! 
Zaginiona wiosna mieszka na wystawach i półkach sklepowych!
Wokół królują sukienusie, bluzeczki, spódniczki w pięknych żywych kolorach. 
Mienią się pastelami wieszaki, i to zarówno w części damskiej, jak i męskiej. 
Zauważyłam mnóstwo kwiatowych deseni. Zachwycające są niektóre tak bardzo, aż żałuję, 
że nie mam wciąż trzydziestu lat albo że nie żyję w latach trzydziestych!
Wtedy mogłabym nosić takie piękne wielkie kapelusze, szale i olbrzymie okulary przeciwsłoneczne...
Ech, byłabym taką śliczną dzidzią piernik!
Tymczasem jednak koniecznie musiałam sobie poprawić humor. 
W związku z tym przymierzyłam pół sklepu, wychodząc z założenia, 
że jak już się raz rozbiorę, to muszę korzystać i przymierzać, ile wlezie. 
Gdybym była młoda, poszalałabym w jednych z tych odlotowych dżinsów. 
W końcu po poślinieniu się do tych uroczych torebek, które natychmiast przestają być urocze, 
kiedy się spojrzy na metkę z ceną, 
wyszłam ze sklepu z tą cudownie wiosenną bluzeczką, 
którą będę uparcie nosić na przekór mrozom!

Wiosna jednak jest nie tylko w centrach handlowych. 
U mnie w domu zwierzaki też zaczynają się do niej szykować. 

Sami zobaczcie:






Uśmiechy na ustach? 
To tak trzymajcie na dalszą część poniedziałku! 
Miłego dnia życzę. :)

PODPIS

81 komentarzy:

  1. Uwielbiam kwiatowe wzorki :-)
    Zwierzaki wiosenne od razu poprawiają humor, jakoś na Amisi ten kwiat najlepiej się zaprezentował, ma się ten królewski look ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Melduję, że uśmiech na twarzy jest, po obejrzeniu tych zdjęć :)
    Ruficzek na ostatnim zdjęciu ma taką żałosną minkę, pewnie myśli biedaczyna: " Co ta Łysa ze mną wyprawia ?? " :))))
    Bluzeczka śliczna :)
    Torebki też( a ile, że tak zapytam z ciekawości? )
    buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, o samo pomyślałam o Rufim, ale przemilczałam w swoim komentarzu. Jakby co, to będzie na Ciebie viki :-)

      Usuń
    2. Ruficzek jest idealnym modelem, nie to co te fosiaste koty!

      Viki, trzymaj się czegoś, bo padniesz. Duża torebka ok. 800 zł, a gdybyś chciała małą, to niewiele mniej zapłacisz, bo 600...

      Usuń
  3. Biznes to biznes. Jest marzec, to i wiosna, nieważne, co jest za oknem ;)

    Gratuluję zakupu. A z tym kapeluszem, to chyba mogłoby to trochę inaczej wyglądać. Założysz, do tego ciemny okular i nikt nie zwróci uwagi, ile masz lat ;)

    Wisia zdecydowanie strojnisią nie jest :)) albo stylizacja jej nie przypasowała. Rufi przyjmuje wszystko z pokorą, a Amisia - to prawdziwa Księżniczka :))
    Również miłego poniedziałku wszystkim życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amisia mogłaby pozować jakiemuś malarskiemu mistrzowi płótna!

      W sumie to przemyślałam sprawę i doszłam do wniosku, że napisałam kupę niedorzeczności. Mogę nosić wszytko co mi się podoba. Amen!

      Usuń
    2. No właśnie, kto Ci zabroni? To już nie te czasy, kiedy według kościelnych mądrali i nie tylko, kobiety miały przywdziewać żałobne szaty, bo inne im nie przystoiły. To jakaś paranoja przecież.

      Amisia pięknie wygląda i faktycznie - jest idealną modelką do jakiegoś pięknego obrazu pt. Kocia wiosna na ten przykład :)

      Usuń
  4. jesteś młoda i takie pomarańczowe dżinsy śmiało możesz nosić

    OdpowiedzUsuń
  5. A już myślałem, że wreszcie przyszła. Ale zwierzaki poprawiły mi humor na cały zimowy dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Och Aniu nawet nie wiesz jak zazdroszczę Tobie takiego wypadu do sklepów.Już pół roku nie widziałam i nie byłam nigdzie.Czuję się tak jak bym mieszkała gdzieś na końcu świata.Marzę o szalonych zakupach,pójściu do fryzjera itd..
    Jak patrzę na mojego Jeepa zasypanego śniegiem to serce sie rwie bo go odpalić i pojechać a tu nawet wyjść nie można bo całe schody zasypane.
    Wisia wyglada jak wiosenna panienka bardzo uroczo.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię, bo czasem to jest potrzebne kobiecie do odprężenia się, do zresetowania mózgu :)
      Życzę Ci tego, Halinko! Już niedługo śniegu nie będzie, wtedy ruszaj na ciuchowe łowy :)

      Usuń
  7. Rufi, kochana pierdóła jak zwykle najpiękniejszy, dzięki Aniu już mam rogala na twarzy...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja to mam uczulenie na takie sklepy wrrr
    No i proszę jest i wiosna

    OdpowiedzUsuń
  9. Amisia z tym żółtym wyglądam przepięknie!! Jak prawdziwa Królowa. No ale co się dziwić? ładnemu we wszystkim ładnie!
    Ruficzek bidulek :P
    Baaardzo podoba mi się bluzeczka :)
    Ja wczoraj w empiku i home&you widziałam pełno śliczności wiosennych. Chyba się skuszę na jakąś pierdółkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz nowe mieszkanie szczęściaro! ja nagromadziłam tyle pierdółek, że już nie ma gdzie stawiać. Najpierw muszę to przetrzebić w diabły!

      Usuń
  10. Amisia wygląda cudownie! Świetne zdjęcie! A co na to książę Kayron? Ma wiosnę w nosie, czy po prostu jest ponad to?
    O tym jak wypada lub nie wypada się ubierać była już kiedyś dyskusja, więc powiem tylko, że najważniejsze jest, czy Ty się w czymś dobrze czujesz i nikomu nic do tego. Ale chciałam o tym pięknym turkusowym szalu w wersji zamotanej wokół głowy; dawno temu mężatki nosiły tzw. "podwiki", które osłaniały dekolt i podbródek i to bynajmniej nie tyle dla przyzwoitości, lecz by ukryć zmarszczki i wyglądać młodziej! Jakaś spryciula to wymyśliła, a potem wmówiła wszystkim, że tak wypada. A w drugiej wersji szal doskonale maskuje dekolt, a z mojego doświadczenia wynika, że kapelusza nie założyłyby raczej młode dziewczyny. Ech! Długo by pisać, to temat - rzeka!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książę jest wiecznie w złym humorze, więc nawet go nie spytam! Dodatkowo jest mocno wkurw...y kolejnymi kotami w domu, które musi trzymać krótko... Dobrze, że tak naprawdę żaden z nich nie traktuje go poważnie :)

      Masz rację, co do reszty i coś tam przeczuwam, że będę się świetnie czuła tego lata w różowych dżinsach :)

      Usuń
    2. Doszłam do wniosku, że Wisię można by bardziej wykadrować, tak żeby nie było widać ręki i zmniejszyć ilość tła po lewej stronie. Ja nie umiem tego zrobić, ale przyłożyłam do ekranu kartki; portret jest o wiele bardziej efektowny, a Wisia wygląda jak słodka kokietka:):):)
      Ninka.

      Usuń
    3. Po wykadrowaniu robi się niewyraźnie, ale dodałam inne ujęcie - bez ręki :)

      Chciałabym być tak fotogeniczna, jak Amisia!

      Usuń
  11. Jeszcze chwila i te wszystkie kolory zagoszczą w naturze....tego się trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie ładne torebki :)
    Amisia - cud.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amisia jakby zeszła z obrazu...
      A co powiesz na tę: tutaj >
      Czemu podobają mi się takie... ksieżniczkowe??
      I tak nie kupię, bo lubię tę co mam.

      Usuń
  13. Zwierzaski jak zwykle powalają swym urokiem! Z nimi zawsze jest wiosna!
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  14. No no, te sukienusie to faktycznie jak ulał na obecną aurę... :):) Chyba próbują zakatować psychicznie klientów wchodzących do galerii wraz z tumanami śniegu z zewnątrz... :):) Widzę, że mamy podobne psiny w domach :) Zwierzaki bardzo fotogeniczne! Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się poczułam w tym centrum handlowym jakby już była wiosna. Zwierzaki nigdy nie zawodzą :)

      Usuń
  15. Witaj Aniu! Rozsłoneczniłaś ten dzień, kolorami roztańczyłaś i usmiechem od przybranych w kwiaty zwierzaczków płynącym ubarwiłaś.Dziekuję!:-))

    OdpowiedzUsuń
  16. Wisienka przepiękna i Rufi!!! Ja się jutro wybieram do CH ;)... Do kina niby, ale... Może choć okiem rzucę tu i ówdzie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Miło tak trochę pobuszować w ... ciuchach:)

      Usuń
    2. Ech... Byłam dziś, ale jakoś nie znalazłam radości. Może dlatego, że znalazłam za małe spodnie ;P ;) :D

      Usuń
    3. No cóż... I tak bywa, że przymierzanie człowieka, czyli kobietę sponiewiera... :)
      Widocznie to nie był Twój dzień!

      Usuń
  17. Urocza wiosenna ferajna! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Widać,ze wszyscu gotowi na przyjście wiosny-może przegonią zimę?
    Tylko,żeby im te kwiatowe kapelusiki z główek nie pospadały w pogoni za zimą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś Ty! Ani im w głowie ganiać za zimą! Też tęsknią za wiosną, za ogrodem, za słonkiem...

      Usuń
  19. Rufi w kwiatku wyglada rozbrajajaco - Co te baby ze mna robia?????

    OdpowiedzUsuń
  20. Widze, ze Wisienka jakos niespecjalnie uszczesliwiona na tym zdjeciu i pewnie dawno by uciekla, gdyby nie ta Karzaca Reka Sprawiedliwosci. A tak jej z kwiatkiem do pyszczka! Ruficzka moglas oszczedzic, przeciez to mezczyzna i jemu bardziej pasowalaby bejsbolowka, ktora przymierzalas w sklepie, a nie kwiatek.
    No wiec mamy juz wiosne astronomiczna, kalendarzowa, handlowa, bociania i zurawia oraz u mnie na blogu. Sporo tego! A za oknem... slonko wprawdzie swieci, ale mroz nie popuszcza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłam mu darować, bo on jest najwdzięczniejszym modelem. Siedzi jak czop, podczas gdy to kocie tałatajstwo zaraz zrywa sobie ze łba te misterne kapelusze :(

      Usuń
  21. Wisienka nie lubi kwiatuszków i wiosny ;) Za to Rufi wygląda na przeszczęsliwego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem... Raczej na zdominowanego przez Łysą. :)

      Usuń
  22. Jezusiku, CO Ty gadasz! Nos to, co Ci sie podoba, a jak ktos zle o tym mysli to glupek (albo nawet gupek, co sie ladnie rymuje z czyms tam :P). Ja osobiscie mam gleboko w odwloku, co ludzie sobie mysla i kazdemu to radze...naturalnie, ze w jasno jagodowy cockatil spodniach nie chodze do pracy, choc jak zrobi sie cieplej to na pewno pojde! , do tego mam granatowa marynarke w prazki i pasujace do gansterskiego zakieciku, kremowo - rozowe buty typu brogues, granatowy podkoszulek i granatowe skarpetki...to niewazne, czy jestem stara torba czy nie! chadzam do pracy w jaskrawo czerwonych portkach a pod igla mam spodnice, ktora byla sukienka w szmateksie, w cytryny. Kup! Kup sobie i pomaranczowe portki i rozowe, za mna chodza wlasnie blado rozowe, jak bum cyk cyk, jak przyjade to polatam po sklepach imoze znajde. Kup sobie kapelusz! przeciez nie musisz go nosic z pareo po Biskupinie, mozesz sie bawic w tajemnicza dame ukryta za wielkimi ciemnymi okularami, w rozowych capri spodniach....ach! i jeszce raz ach! a jak masz obiekcje to najlepiej przyjedz, zawloke Cie do mojego mlodszego dziecka, ktore umie doradzic. Teraz jak niem ieszka w domku to zauwazam, ze od czasu do czasu kupie cos glupiego - na stara babe. Z nia zawsze cos ciekawego sie trafi.

    p.s. przeciez do tych rozowych albo/i pomaranczowych spodni (zapalalam do pomaranczowych! nei mam niczego pomaranczowego!!) wypada wrecz nosic cos prostego typu czarna/granatowa podkoszulka i juz! nawet nie ten wielki kapelusz

    p.p.s GDZIE te pomaranczowe sa? i czy byly w rozmiarach na stare baby?

    p.p.p.s. pewnie jak sie potkamy to bede cala granatowa, bez odrobinki koloru! hreherher albo nie, bo mam czerwony plaszczyk, ktorego nienawidze, bo juz mi sie strasznie opatrzyl i zaczyna byc niezle obrzechany, ale nie mam niczego na pogode, jaka zapowadaja na poczatek kwietnia, rheherher

    chlopski filozof z rzondzom w oku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nastepny pees. kotki wygladaja pieknie w stroikach kwiatkowych, ale RUFI! ha!

      Usuń
    2. Racja, racja, racja! Bije się w pierś i wszystko odwołuję, odszczekuję i obiecuję uroczyście kupić sobie różowe (albo żółte) dżinsy, he he :)) I nosić je z dumą!
      Ty się dziewczyno martw, czy aby jak przyjedziesz to nie będziesz musiała nosić kożucha, czy innego stroju narciarskiego, jak te mrozy się utrzymają...

      W Rufim można się zakochać i jego sława chyba już obiegła świat, a czemu tak mówię, to się niedługo okaże :)

      Usuń
    3. No, i niech tak bedzie..zolte tez dobre.najlepiej z zaskoczenia miec jeden element, taki bulwersujacy:P
      termiczne gacie mam juz we walizie
      korzucha nie posiadam, ja z tych, co im zawsze cieplo, a przegrzane gryza wszystkich dokola, w czapkach nie chodza a rekawiczki tylko jak isc daleko i minus 20, szalik za to obowiazkowo :) dostalam od dziecka grube rajstopy z wbudowana skarpetka jakby, przydadza sie jak znalazl!

      Usuń
    4. no i - chaliera - ciagle zapominam, ale to przez prace, bluzka wyglada slicznie i lakowo (uonkowo - taka ortografia internetowa :P ), uprasza sie o pokazanie na ludziu.

      Usuń
    5. he, he, jeszcze czego?! Chcesz, aby moi czytacze uciekli z krzykiem i więcej tu nie przyszli???

      Usuń
    6. Chyba, że masz na myśli ludzia w postaci Rufiego (w końcu on już uczłowieczony jest), to ok!

      Usuń
    7. a dlaczego mieliby uciekac? ze niby zima a Ty tu wyskakujesz w uonke ubrana??
      Pies to tez czlowiek, jak powiedzial kiedys moj brat, bardzo madrze zreszta :P

      Usuń
    8. Na widok takiej modelki jak ja :)
      Jeśli chodzi o Rufiego zobaczymy co się da zrobić :)

      Usuń
  23. Może by już wyszła z tych centrów handlowych?
    Zapytałaś ją o to może?

    A bluzeczka to nie tylko wiosenna, ale i letnia ;)
    Wiosenne pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  24. Kochana,
    wiosna w centrach handlowych jest już od miesiąca!
    Kupiłam wprawdzie kilka kwiatowych ubrań,ale z wystrojeniem się trzeba będzie poczekać.
    Miło jest jednak mieć świadomość,że kwiaty są przynajmniej w szafie...

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudownie wiosenny zwierzyniec:)
    Można nacieszyć oko!
    Na zakupy powinnam się wybrać,
    ale tak mi się nie chce:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę. Teraz przed świętami może być już siwy dym, ale jak zacznie się ciepło to dopiero będzie się działo!

      Usuń
  26. o taką handlową wiosnę nie jest trudno, też już dawno ją znalazłam:)) W tym roku jest wyjatkowo pastelowa i miła w dotyku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jakoś mnie to zaskoczyło, ale podoba mi się!

      Usuń
  27. ale piękne sierściuszki...i co za minki, za pozy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Też jestem zachwycona. Z nimi jest zawsze wesoło :)

      Usuń
  28. Nie odmawiaj sobie ciuchów w pastelach i ogromnych kapeluszy. Wcale nie muszą z Ciebie zrobić dzidzi piernika. Wręcz przeciwnie- będziesz uroczą wiosenną damą:)
    Futerkowcom bardzo do pyszczków z tymi kwiatami:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Taka wiosna... obserwuję ją na allegro;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Te zwierzęta po prawiły mi humor na myśl o wiośnie i zapraszam na http://patr.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  31. Piekne te kolorowe ciuchy- koloroterapia, ach super te spodnie co to za firma- będziem u nas szukać.
    Ciuchy możesz nosić śmiało, nie patrząc na wiek.
    Ciuchy , ciuchami, ale aktorzy wiosenni rewelacyjni. Brak mi słów uznania, jak im z wiosną do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  32. No to już wiemy dlaczego wiosny nie ma. W galerii ciepło, przytulnie, chodzą ludziska i podziwiają, wysilać się nie trzeba bo kwiatki gotowe, komu by się chciało zimę wyganiać. Futrzaki z kwiatami we włosach śliczne. Chyba zmałpuję pomysł i mojemu kocurowi jakąś różyczkę przymierzę.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ojeju, Aniu, jak Ci tu Za Drzwiami zakwitło! :) A Wiśka w tej kwietnej beretce - miodzio. Co za mina, jakie zadowolenie jej się maluje na pysiu. Jak musi ona być tą modniarską sesją zachwycona! Prawie jak Rufi. ;) Hm, wygląda na to, że tylko Ami się odnalazła w roli damy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla Amisi to marność, nad marnościami! Jej się marzy prawdziwy kapelusz godny księżniczki, a nie takie bele co..
      :)

      Usuń
  34. połaziłabym po sklepach

    ale mi się nie chce

    piękne ozdoby :P na zwierzątkowych główkach

    OdpowiedzUsuń
  35. Faktycznie wiosennie w tych galeriach handlowych, i kolorowo!
    Mnie jednak w tych mrozach też się nie chce łazić po sklepach, przebieranie się z kilkunastu warstw ciuchów to dla mnie za dużo zachodu :)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...