Na pewno wiecie, że u Szuwarka wszystko układa się jak najlepiej! To naprawdę pomaga, że Kasia opisuje, co dzieje się u niej w domu na swoim blogu, a dodatkowo uspokaja mnie jeszcze mailowo! Dziękuję, Kasiu! Pozostanę na zawsze dłużnikiem tego małego kotka, który dał mi niezwykle dużo dobrego. Jestem pewna, że nie tylko mnie, że wiele osób przeżywało jego historię w pozytywny, budujący sposób i dobra energia rozeszła się za jego sprawą na dalekie rejony... świata.
Krysia zaprosiła nas na Konkurs Listopadowy pod tytułem: Najciekawsza kocia mina. Temat zaproponowany przez Przemka z Tawerny Koci Pazur Baldricka, który jest Honorowym Patronem Konkursu.
Zgłaszam Amisię ze znanym już zdjęciem, ale ono jest po prostu wyjątkowo udane!
Mam natomiast kłopot z wymyśleniem do niego podpisu. Myślałam o cytacie z Gogola "Z czego się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie!". Co o tym myślicie? Może ktoś ma lepszy pomysł? Regulamin tego nie zabrania, to myślę, że mogę skorzystać z podpowiedzi! Co oznacza ta minka?
********************************************************************************
Sypnęło ZWIERZOLUBNYMI!
Kiedy w mojej głowie urodził się pomysł zorganizowania spisu, wątpiłam, że choć parę osób zgłosi swoje zwierzaki. Po oficjalnym ogłoszeniu tego pomysłu zgłoszenia zaczęły nieśmiało spływać, potem poparła mnie niezastąpiona Klarka i pojawiło się więcej chętnych. Teraz mamy już 85 zwierzęco-ludzkich rodzin i całkiem realna stała się realizacja mojego marzenia, że niedługo będzie nas 100!!! Trzeba zacząć wymyślać, jak uczcić taką okrągłą liczbę! Hmmm, już zaczynam się zastanawiać:)
Tym razem dołączyły do nas:
81. Ania, którą ściągnęła do nas jej ciocia "tempo giusto", znana z miłego udzielania się w komentarzach. Ania ma prześliczną sunię Nikę, którą doskonale się zaopiekowała i zajęła, i teraz młoda odwdzięcza się jej z nawiązką.
82. Ilona z Jej małej zagrody wraz ze swoimi ptakami! Takiej rodziny jeszcze nie było, tym bardziej się cieszę, że możemy ją wśród nas powitać! Koniecznie zobaczcie na blogu Ilony inne ptaki!
83. Kretowata, która mieszka wiejsko-czarodziejsko i kapitalnie opisała swojego Kruczka, naprawdę warto przeczytać i się pośmiać.
84. Ania ze swoimi miaukotkami, które nazywają się BuOlCoBaMa - o co chodzi, można zobaczyć w spisie i u Ani na blogu.
85. Ekoni ze swoją latającą sunią o wdzięcznym imieniu Flopi, która ma nawet swoje konto na facebooku!
Wszyscy nowi ZWIERZOLUBNI z wielką miłością piszą o swoich zwierzakach i dlatego jestem szczęśliwa i dumna, mogąc gościć ich u siebie na blogu! Witajcie!
Miłego dnia!
PS. Kto ma teraz "wędrującą książkę"? Pytam z czystej ciekawości.
Aniu, u Ciebie jest normalnie klimacik, jak u sąsiadki Dorothy z książek Fannie Flagg :-D jak ja lubię tu wpadać! Cieszę się, że Futerko znalazło nowy, ciepły dom! Ostatnio trochę jestem w tyle ze światem blogowym, ale koniecznie muszę doczytac o co chodzi ze społecznoscia zwierzolubnych, bo przecież i my mamy Futra w składzie :-D:-D
OdpowiedzUsuńAgnieszko, doczytaj i zapraszam! Grono jest szacowne i miłe;-))
UsuńWitaj, popłakałam się ze śmiechu oglądając zdjęcie kota, no mina jest po prostu zabójcza:) z powodu choroby mój mózg nie pracuje należycie, tytułu zdjęcia nie wymyślę;))), pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPopłakałaś się? To dobrze rokuje:-)
UsuńWitam:) Zdjęcie Amisi piękne, zresztą ona nie musi nic robić, żeby wzbudziła mój zachwyt. Wystarczy, że jest :))) A dla Ciebie jestem pełna uznania, że potrafisz "ustrzelić" takie momenty w życiu Twoich zwierzaków :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest to zdjęcie z podłożonym śmiechem. A tekst: "Suszymy ząbki do Łysej".
Ciekawe, co inni wymyślą ;)
Lidka
Albo: Łysa, zobacz tylko, co dzieje się za Twoimi plecami!!
UsuńLub inna wersja: Śmiesznie ta Łysa wygląda z przyklejonym aparatem :)) Dodać jej kilka piórek i będzie wyglądać jak piękny, smakowity gołąb hi hi...
Mam nadzieję, Aniu, że nie obrazisz się za tego gołębia ;)
L.
Hi, hi, dobre!
UsuńAmisia! Jaka mina! :] :P :P :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia królewno! :)
Pozdrawiam!
Znając Amisię i jej złośliwość wobec Rufiego jej mina podpowiada, że to jakaś wkrętka wobec niego, coś w stylu: "Zgadnij, kto zrobił kupę pod choinką" :)
OdpowiedzUsuńPięknie sypnęło Zwierzolubnymi, do setki coraz bliżej. Będzie jakieś party z tej okazji?
...kocia muzyka i zagryzka w misce Rufirgo, Amisia zaprasza !!!:))
UsuńMoże to na to tak cieszy się Amisia ???:))
Oj będzie bal, na pewno będzie BAL!!!
O kupie nie będę pisać:(
UsuńA o balu pomyślę;-)) Na pewno będzie się działo!
Taki uśmiech do śniadanka i od razu weselej :),
OdpowiedzUsuńa może taki podpis ? :
" Dieta cud - chichranie od rana do wieczora " :)
Fajne! Nie wiem jeszcze co wybiorę:)
UsuńJak dla mnie to "Uśmiechnij się i uśmiechnij się - tak może być?" :)
OdpowiedzUsuń:-)) dzięki za propo:-)
UsuńCieszę się, że Szuwarek-Gacek ma się dobrze:)
OdpowiedzUsuńSłodziak z niego niesamowity!!!
Mina Amisi jest genialna!
Życzę powodzenia w konkursie!
Zdjęcie rewelacyjne -jakby coś zbroiła;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej mina konkursowa :))
OdpowiedzUsuńMina prawdziwej rozrabiaki - 1 miejsce :)
OdpowiedzUsuńO mamo, ząbki ma cudne:)
OdpowiedzUsuńMinka Urocza,taka konkursowa.Amisia według mnie ma największe szanse.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Również się cieszę, że u Szuwarka wszystko dobrze i że się zadomowił w nowej rodzinie. :)
OdpowiedzUsuńZawsze miło słuchać takich wieści!
Fajnie, u ciebie jak u sąsiadki zza płota. :))
OdpowiedzUsuńNo bo jestem dla Ciebie sąsiadką zza płotu:-) Odwiedzamy się przecież i to codziennie, he he
UsuńRzeczywiście post o różnościach :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za informację o Konkursie :-)
"twój kotlecik niezły był, ale dałaś za dużo pieprzu"
OdpowiedzUsuńalbo tak:
Usuń.. no dobra, niech ci będzie.. "cheese".
tylko nie zapomnij, Łysa, że wolę mięsko.
Ten "cheese" bardzo mi się podoba!
UsuńJa bym podpisala:
OdpowiedzUsuń- Sama idz sobie na aerobik.
tak, tak, popieram, świetny pomysł na podpis!
Usuńbogninka
Dobre!
Usuń"łysa, rusz tyłek i strzel mi focię na FB":)
OdpowiedzUsuńi jeszcze na końcu "cheese":-))
UsuńOby Twoje marzenie o 100 zwierzolubnych szybko się spełniło :). Twoja Amisia jest urocze i podpis o szczerym uśmiechu, podoba mi się. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdzięki Gigo!
UsuńAmisia jest boska. A minę ma jakby mówiła: "cheeeessss"
OdpowiedzUsuńMyślę, że Twój pomysł podpisu zdjęcia jest wyjątkowo dobrze dobrany :))
Kolejny "cheese" - myślę, że to trafne:)
UsuńMnie też się podoba Twój pomysł, choć nasuwa mi się również cytat z piosenki Macieja Zembatego: "a niektórzy szczerze szczerzą ząbki swe" - o ile dobrze pamiętam.
OdpowiedzUsuńNinka.
Dobre, tylko jakoś bym to przerobiła, żeby było w pierwszej osobie... hmmm
UsuńNo to może: "A ja sobie szczerze szczerzę ząbki me"??? Hmmm... trochę głupio...
UsuńNinka.
Zaraz rodzinka dobije do setki;) Wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńMina świetna, podpis pasuje jak ulał:)
OdpowiedzUsuńMinka : Znowu wykiwałam Ruficzka :)
OdpowiedzUsuńA na 100 zrobimy zjazd rodzinny :)))
Ściskam!
Wyobrażasz sobie taki zjazd z tym całym zwierzyńcem?? Piękności!
UsuńTylko piętnaście zwierzolubnych i...bankiet.
OdpowiedzUsuńCytat doskonale dobrany. W stosunku do Rufusia, jest bardzo złośliwa.
Pozdrawiam
:-)) tak naprawdę, to ona go kocha:-)
UsuńSUPER zdjęcie - Amisia powinna wygrać.
OdpowiedzUsuńA te moje koty, strasznie panują nad mimiką, kiedy fotki robię i nic nie mogę znaleźć na konkurs :(((
Ja pamiętam jakieś Twoje zdjęcia z minkami kocimi, la oczywiście nie pamiętam już gdzie...
Usuń"Z tą dietą Łysi mogą mi naskoczyć, hłe hłe"
OdpowiedzUsuńWłaśnie właśnie, jak będzie setka będzie bal! :D
:-))Dobre:-)A jakby to połączyć z "cheese", hmmm, coś mi świta!
Usuń"no jasne, że cię kocham, apetyczny z ciebie kąsek;))))"
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Super, że jest tylu "Zwierzęcolubnych". Moge do nich dołączyć?
OdpowiedzUsuńA kocia mina bosska.
Pozdrawiam cieplutko i głaski dla futer.
Jo-hanah, jeszcze się pytasz? Szybciutko wpisuj się do nas!
Usuńo Amisia jak minka:)))
OdpowiedzUsuńmoze nie lubie poniedzialku:)) jak to z ta ksiezniczka w poniedzialki jest ??? pozdrawiam i powodzenia w konkursie pappap
Amisia jest świetna :)!... :D... Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńHm, czyżby Amisia prowadziła monolog wewnętrzny z czymś na kształt ZWUB-y? Aniu, kocicha Twoja to potrafi się przeobrazić. Szczęście, że w jej przypadku jest to odwracalne. :)
OdpowiedzUsuńPogłaski. :)
JolkaM
Witam, od jakiegoś czasu z prawdziwą przyjemnością podczytuje bloga. I dlatego pozwoliłam sobie zaprosić Cię do zabawy: http://magdalenakordel.blogspot.com/2012/11/nominowana-nominuje-czyli-moje.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Magda
Mina swietna- jak tutaj sie nie usmiechnac z rana:-)))
OdpowiedzUsuńalbo tak: "Suszym ząbki mili Państwo" :)
OdpowiedzUsuńRafał vel lipton_ER
Dzięki za zaproszenie. Chętnie zaglądam do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńCzy kotek nie mówi czasem: sę syczę ?:)
Pozdrowienia!:))