Strony

czwartek, 10 kwietnia 2014

Na zielono

Pisałam kiedyś TU, ile radości daje mi posiadanie własnego pokoju,
gdzie rządzę sobie niepodzielnie.
Raz na parę lat odświeżam jego wystrój.
Meble i większe dodatki pozostają te same, 
zmieniam tylko kapę i to, co wisi nad łóżkiem.

Jak to wyglądało w przeszłości, można zobaczyć TUTAJ.

Tym razem kupiłam w TKMaxx zieloną kapę 
(zielony za mną chodzi - tak na blogu, jak i w życiu, 
a zaczęło się to od namalowania Kolorów Mojej Duszy), 
w Jysku - firanki, a nad łóżkiem zawiesiłam Uzdrawiający Obraz

Wystrój nie jest skończony, planuję pozdejmować te wszystkie koronki, 
które już przebrzmiały, ale ponieważ Amisia tak pięknie zapozowała, 
pokazuję już pierwsze efekty zmian.

Kapa jest w kolorze oczu Hokusa. :)







To się nazywa idealne dobranie koloru, co? :)

A wczoraj wieczorem...



Słodki widok!


To jeszcze na dobry humor genialny film z przystojnym panem,
który na dodatek świetnie tańczy. :)
Film podpatrzony u Viki.



A Wy, Dziewczyny? Jak Wy tańczycie? :)




Miłego dnia!


PODPIS


48 komentarzy:

  1. Zielono mi i przytulnie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalny film, uśmiałam się
    a pan przystojny bardzo:)
    Mon

    OdpowiedzUsuń
  3. "Łóżkowe" koty bardzo dekoracyjne. Podoba mi się nowy wystrój.

    OdpowiedzUsuń
  4. Koty jakby w pakiecie. Słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś pewna, Gosiu, że rządzisz w tym pokoju niepodzielnie? ;) Bo tam co rusz jacyś lokatorzy się plączą i na łóżku rozkładają swoje zmęczone futra :)))
    Skoro masz kapę pod kolor oczu Hokusa, to wiadomo, czyj to pokój ;))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Koty :))))) I filmik super; od razu mi jakoś ulżyło, tym bardziej, że "przybiegłam" prosto od Pantery.

    OdpowiedzUsuń
  7. zielooonoooooooo miiiiii i spokojnie! powialo wiosna!
    obraz sie komponuje idealnie. no i pieczatka koktroli jakosci tez jest :)

    gostek na filmie mi sie w ogole nie podoba, ale ksztaltny, o tak! :) film jak z zycia wziety!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieładny gostek?? To ciekawe jaki jest w Twoim typie?

      Usuń
    2. odrobine podobny, ale nie az taki piekny - chwilowo Banderas w podeszlym wieku ;). Dawniej Harrison Ford. Przez jakies 20 lat plus, az sie ozenil ze szczapa, zawiesil gupi kolczyk w uchu i udawal mlodzieniaszka..... Szczapy mu nigdy nie darowalam!!!! Pare lat temu Sean Connery, jak mial siwe brutkie - w jednym Indianie Jonesie i Hunt for the Red October. Jak byl mlody to nie wplywal na moje zmysly jako 007. tez tego filmu tanczacego jest dla mnei za sliczny . ale, jak pisalam, figura doooobra ! ten tego, jeszcze jest inspektor Montalbano...a juz mlody Montalbano, w kolanach mienkne....

      Usuń
  8. Coś mi się wydaje, że ten pokój wcale nie jest Twój...;o)

    OdpowiedzUsuń
  9. Taka przemiana bez remontów - to jest to, co też lubię :)
    Anielinka wtulona w Amisię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zielony kolor bardzo mi się podoba:) Też mam :) Amisia z Anielinką cudo,marzenie, u mnie niestety na razie dalej nie spełnione, Dakotka próbuje parkować blisko Lolki, ale duża od razu zwiewa:(:( A z L

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anielinka to fajna, przyjazna kotka, ktoś będzie miał z niej radość.

      Usuń
    2. Jak pokazałaś je pierwszy raz, to zachwyciłam się Sumiko, ale teraz widzę, że Anielinka też prześliczna :):):) A z L

      Usuń
    3. Mówiłam Anais, że Anielina lepiej rokuje, ale miłość nie wybiera. Jej mama zakochała się w Sumiko. :)

      Usuń
  11. Spory metraż mają Twoje kotki i jak miło z ich strony, że pozwalają Ci ze sobą spać:))) Mój piesio też mi zezwalał, choć na samym brzegu podwójnego łóżka.Ładna ta zieleń, dobrze się z kotami komponuje.Już dawno zauważyłam, że własny pokój jest podstawą egzystencji. I bardzo podobają mi się firanki.
    A filmik - niezle podpatrzone.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Firaneczki były na promocji. 15 zł! Grzech było nie kupić. :)

      Usuń
    2. I dobrze, że nie zgrzeszyłaś:)))))

      Usuń
  12. Nie byłabym taka pewna, kto w tym pokoju tak naprawdę rządzi,patrząc na te zdjęcia; ))



    OdpowiedzUsuń
  13. wiosennie i uroczo u Ciebie upsss... u Hokusa i ferajny ;)

    Anko, puść dziewczynom filmik z dziewczyną, bo tu więcej kobiet na tym blogu i co niektóre odkryją wreszcie, jak wieloma stylami potrafią tańczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puściłam. Te filmiki są naprawdę super, ale pan podoba mi się bardziej :)

      Usuń
    2. Mi też:) A i zielony kolor lubię:) Zielony=optymistyczny:)

      Usuń
  14. Bardzo lubię zielony kolor i podoba mi się Twój pokój. Zrobiło się jakby przytulniej. :))
    Amisia z Anielcią wyglądają rozkosznie! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Hoki zielonooki ;) własny kawałek podłogi tak rzecz konieczna, wyznaję to od dawna i się sprawdza (kotkom można troszkę udostępnić);) panienki słodko śpiące ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też mi sie przez całe życia zmieniaja upodobania kolorystyczne, ale zielony lubię od zawsze, dlatego podoba mi sie Twój pokój a najbardziej to wielkie, wygladające na bardzo wygodne łoże. No i nareszcie na ścianie wisi ten obraz, który zdaje sie, że powinien tam wisieć od zawsze!:-))

    OdpowiedzUsuń
  17. ...fajnie tak mieć swój prywatny, osobisty, kąt. Ale bym się położył i spał, spał, spał bo pogoda dobra na sen... :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie się wydaje, że kapa jest żółta.
    Czy się mylę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie jest żółta, choć może tak połyskiwać w pewnym świetle. Jest najbardziej taka jak na ostatnim, nocnym zdjęciu. Pistacjowa - to chyba najbardziej adekwatne. :)

      Usuń
  19. Mnie tez po przeprowadzce do nowego mieszkania wzielo na zielone, z brunatnym do kupy, bo:
    "Zielony zaspokaja psychiczną potrzebę samorealizacji stateczności. Kolor ten oznacza harmonię, naturę, uczucie spełnienia, symbolizuje życie i witalność. Połączenie dwóch barw, od których pochodzi – żółtej i niebieskiej – jest uosobieniem ukrytej potęgi. Zielony optycznie powiększa pomieszczenie. Może mieć ciepłą lub zimną tonację, w zależności od proporcji barw podstawowych, najlepiej stosować ciepłe odcienie: limonka, zieleń wiosenna. Zimną lub ciemną zieleń dobrze połączyć z: mocnym różem, czerwienią, oranżem, albo przełamać turkusem. Kolor ten relaksuje i odpręża, dlatego też zalecany jest do pomieszczeń przeznaczonych do odpoczynku oraz w pokojach dzieci nadpobudliwych i w szpitalach – gdzie ważne jest obniżenie poziomu stresu."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie oznacza ten zielony. Pasuje mi to wyjaśnienie. :)

      Usuń
  20. W moim odbiorze raczej na żółto:-))).

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też co jakiś czas wprowadzam zmiany :). Pięknie u CIebie :D... Zielono, na wiosnę idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie takie zmiany są bardzo potrzebne, od razu inaczej się czuję i znów lubię mój... tzn. koci pokój bardziej :)

      Usuń
    2. Ja też mam mój,tzn. koci pokój :D...
      Aaaa, co do tańca, to faceci tańczą lepiej :)...

      Usuń
  22. jak już zauważyły poprzedniczki wyjątkowo ładnie urządziłaś koci pokój.
    a ja siedzę na przeciwko zielonej ściany.
    facet tańczy nieźle, ale mnie on jako facet wcale sie nie podoba. nie mam "swojego typu". albo mi się ktoś podoba, albo nie. a ten akurat nie.
    za to koty zarabiaste! ni i ta nowa kapa dla nich...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koci pokój, ha, ha :)) To ci się udało! A ja goopia myślę, że on jest mój! :))

      Usuń
    2. Nie ma to jak koleżanki blogowe, które z błędu wyprowadzą :))))

      Usuń
  23. U mnie zielono jest bardzo, bo mam mnóstwo roślin na szerokich parapetach. Uwielbiam rośliny i mam ich pełne parapety i nie są małe. :)) A na zewnątrz tuż od samym oknem zaglądając do mieszkania, głóg i kalina niedługo zakwitnie a z drugiej strony wierzba, ma teraz zielone malutkie listeczki. Zielono bo żywego zielonego mam dużo, hm ... niektórzy mówią że za dużo, palcem nie będę pokazywać kto. :)) A jest takie przysłowie "kto ma głóg u proga temu nie grozi żadna trwoga" . Fajne, więc nawołuje - sadźmy głóg blisko domów. :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Nasz pokój też zielony. A mi się marzy mój własny pokój... no może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetliście się tam u WAS zrobiło ,a dzięki firanką jeszcze bajkowo :))). Na kapie świetnie prezentują sie kociambry ,kapa sama też się świetnie prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)