Strony

sobota, 6 kwietnia 2013

Tak wygląda wiosna!

Popatrzcie, przypomnijcie sobie, pokażcie dzieciom. 
Naprawdę można zapomnieć, a nawet zwątpić, że ona rzeczywiście istnieje.
"Za moich czasów" wyglądała tak:  ;-)

6.04.2010

6.04.2010

6.04.2010

6.04.2010

6.04.2010

1.04.2011

1.04.2011

1.04.2011

4.04.2011

4.04.2011

24.03.2011

24.03.2011

24.03.2011

24.03.2011

24.03.2011

24.03.2011

10.04.2012

10.04.2012

10.04.2012

10.04.2012

10.04.2012

10.04.2012

21.03.2012

21.03.2012

21.03.2012

21.03.2012

25.03.2012

21.03.2012
I jeszcze ciekawostka. Zwróćcie uwagę na datę. :)

3.05.2011

3.05.2011

Oby w tym roku nie powtórzyły się widoki z tamtego maja...

Miłego weekendu i oby do wiosny.


(to żółte to zima, niech jej imię będzie przeklęte!)

PODPIS

Z głową w chmurach wg Anki Wrocławianki. 

36 komentarzy:

  1. Nie irytuj ludzi o poranku:)
    Maj mam nadzieję, że się nie powtórzy...tzn. śniegowa aura. Na szczęście my długi weekend majowy spędzamy w Grecji u teściów. Tam już chyba śniegiem nie sypnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trudno uwierzyć,że tak było.
    Słoneczka życzę

    OdpowiedzUsuń
  3. no wlasnie ogladam te historyczne zdjecia, ladne, ladne, mysle sobie o wiosnie...patrze za okno i co ja widze - leciutko sniezek popaduje...
    ja sie ta nie bawie. Dwa dni sniegu wystarcza w zupelnosci :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogłaś nam darować tą zimę w maju...;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. I taka powinna być WIOSNA!
    :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ustawiłam sobie granie na czekanie "wiosna, wiosna, wiosna ach to ty"

    OdpowiedzUsuń
  7. https://www.youtube.com/watch?v=KvdNyMgA16E

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak... byle do wiosny! Niech spada Zima, ta wredna zołza!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdjęcia nie kłamią. Sprawdziłam u siebie. Tak było!!!!
    Zima niech będzie przeklęta. Ostatnie moje zdenerwowanie.
    Miłego weekendu!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. cudne! i tyle słońca na tych zdjęciach:))
    dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  11. To fotomntaz, oszustwo, kant, przerobiona data i inne takie. Nie wierze, nie pamietam, niemozliwe!
    Co to jest wiosna? Czy w ogole bylo kiedys cos takiego?

    Mimo wszystko cieplutko sciskam

    OdpowiedzUsuń
  12. Za moich czasów też tak bywało...
    I komu to przeszkadzało.
    Dzięki za optymistyczne fotki.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Maj 2011 był straszny i wiele kwiatów na drzewach zmarzło. Wiosna kolorowa "strzeli" niedługo kolorami, wierzę w to :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu Kochana - cierpliwości...
    Przyjdzie.. i będzie ciepło i radośnie i ptaszki będą śpiewać i kwiatki kwitnąć i...
    no przyjdzie kiedyś... chyba...
    Cieplutkie uściski i gorące pozdrowienia zasyłam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ty wiedźmo jakaś, czary-mary nie tylko z kotami wyczyniasz. Wstawiłaś te zdjęcia i żebyś wiedziała, co się tu teraz dzieje w naszej wsi - słońce, ciepło, ptaki świergolą, tylko patrzeć, jak się zazieleni i zakwieci! Hurra! To bierę psy i lecimy do lasu. :))

    Niech się ta wiosna rozprzestrzenia! :))

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie śnieg leży, a rano jeszcze lekko poprószyło nowym. Gardło mnie boli pierwszy raz od jakichś dwudziestu lat, mam niewielką gorączkę, kot rzyga na potęgę i trzeba mu podać odkłaczającą pastę, za oknem szaro i ponuro, ani odrobiny słońca. Zima, niech ją szlag. Więcej nie napiszę, bo mnie też zaraz coś trafi.
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie popatrzeć choć na zdjęcia!
    U mnie słoneczko na błękitnym niebie z chmurkowymi barankami, ale na ziemi i na dachach gruba warstwa śniegu! Jednak temperatura na zaokiennym termometrze + 4 (od północnej strony!) nastraja optymistycznie.
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  18. gdzie ta wiosna ????? buziaki i slonecznego weekendu-pa

    OdpowiedzUsuń
  19. Morze mnie ktoś tam przenieść? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. No błagam,nie maltretuj...
    Tamten maj spędziłam w ciepłej strefie i w tym roku też uciekam.
    Oby do czerwca!

    OdpowiedzUsuń
  21. jejku, jaka piekna wiosna drzewiej bywała :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. piękne te zdjęcia wiosny. I tak, pamiętam ten śnieg w maju dwa lata temu. Bardzo dobrze pamiętam. Ale trwało to krótko, ze dwa dni takiej gorszej pogody i znów wtedy wiosna wróciła.
    Troszkę się czuję teraz jakby Królowa z Narni rozsiadła się na dobre i zaczarowała świat, ale mam nadzieję, że to się szybko odmieni.

    OdpowiedzUsuń
  23. ...coś tam się budzi powoli, ale sza żeby nie zapeszyć...

    :))

    OdpowiedzUsuń
  24. ... jak ruszy to w dwa dni będzie jak na tych zdjeciach ....

    OdpowiedzUsuń
  25. Forsycje to już raczej nie zakwitną w tym roku, od razu będą róże;)))
    Patrzyłam w prognozy, jak skończy padać śnieg, to zacznie deszcz, a potem już lato:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Aj wzięło Cię tak jak i mnie na wspominki:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. zółte i zielone rewelacyjne:)))...a ja z 3.05.2011 mam zdjecia identyczne:)))..lezak i tulipany pod śniegiem:)))

    OdpowiedzUsuń
  28. No tak. Ja mam problem jakie zdjęcia wkleić do bloga i muszę dublować te z zeszłego roku :(
    A 03.05.2011 nie zapomnę! Bez się ugiął pod ciężarem śniegu i tyle go było :( A kysz gupia zimo!! Już serio jestem na skraju cierpliwości z tym zimnem i brzydotą. Brrry.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ach, wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia... :)

    A nie można by tej żółtej zimie przywalić czymś większym?

    OdpowiedzUsuń
  30. a u nas jakby dziś słońce próbowało...:))

    OdpowiedzUsuń
  31. A wiesz, że tez ostatnio sprawdzałam w swoich starych zdjęciach czy wiosna to na pewno jest w kwietniu...:)

    OdpowiedzUsuń
  32. ładne zdjęcia.... za wyjątkiem.... ostatniego, ni teraz to już mnie wkurzyłaś :)
    Rafal vel lipton_ER

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)