Strony

sobota, 21 lutego 2015

Post, którego nie ma

Nie ma go, bo miała być przerwa, ale...

No tak to jest z tymi "ale", że muszą zostać powiedziane.

Więc.

Pierwsza sprawa: 
W Pastelowym Kurniku ukazał się apel o pomoc dla sparaliżowanego po pogryzieniu szczeniaczka, który walczy o sprawność. Ponieważ prosi o to Pan Wieczysty Frety Garbo (suni, która dzięki Damiekier, Hanie, jej córce i innym ludziom dobrej woli znalazła u niego dom)

Freta Garbo przed i po adopcji.
zdecydowałyśmy z Haną, że w Waszym imieniu z czarodziejskiej SKARPETY dorzucimy cegiełkę do leczenia psiaka. Skoro są ludzie, którzy się zajmą jego długotrwałym leczeniem, skoro ma opiekę, to pieniądze nie mogą stanąć na jego drodze do zdrowia! Piesek bardzo chce żyć! Jeśli ktoś jeszcze zechce pomóc, zapraszam tu:

Szczeniak Maylo potrzebujący wsparcia.

Na szczęście jest mnóstwo wspaniałych ludzi wokół malucha. Tylko kasa...

Druga sprawa też dotyczy Skarpety:
Wysłałyśmy kolejną paczkę pani Joannie, tej od 37 kotów, która dodatkowo borykała się ostatnio z chorobami w kocim stadzie. Oto, co mi napisała:

Pani Gosiu, dzisiaj znowu dzięki Pani i "Skarpecie" był w B. wieczór szczęśliwego kota. Ponieważ 17 lutego świętowaliśmy raczej symbolicznie, dzisiaj koty dostały, co kto chciał i ile kto chciał. Chyba same nie mogły w to uwierzyć, że nie wydzielam im porcji. Bardzo, bardzo dziękuję.

Nie mogę tych słów zachowywać dla siebie, cieszmy się nimi wszyscy. :)

Trzecia sprawa:
Chcę zwrócić Waszą uwagę na ręcznie zrobioną wielkanocną parę zajączków. Można kupić ją na naszym bazarku (dzięki któremu możemy robić rzeczy jak wyżej). Autorką jest Maria Nowicka, która takie cuda z zamiłowania i pasji tworzy. Zajączki ożywią każdy świąteczny stół. Nie ma takich na całym świecie! Polecam gorąco:

Nie można ich rozdzielić, więc ogłaszam promocję: 50 zł za oba wraz z kosztami wysyłki!
Kontakt: surommorus@wp.pl
Czwarta sprawa i ostatnia. To głównie dla niej powstał ten post, którego nie ma:
Kilka dni temu opublikowałam post o ssssttttrrrraaaaszszsznnnneeeejjjj fryzurze, którą odkryłam wśród swoich zdjęć. Ktoś zaproponował, żeby zrobić z tego akcję podobną do tej bardzo udanej świątecznej,  czyli żebyście przysłały mi swoje zdjęcia z przeszłości w różnych, mniej lub bardziej udanych/nieudanych fryzurach. Pośmiejemy się, wzruszymy. Odważne, z dystansem do siebie i chęcią do tej zabawy okazały się na razie dwie osoby. 
Może nawet dziś wieczorem, a najdalej jutro rano, ukaże się post z ich wizerunkami. Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę się zabawić, to zapraszam. Będę ten nowy post uzupełniać o Wasze zdjęcia. Będzie fajnie, nie dajcie się prosić. :)

Na zachętę. :) Któż to, ach któż to?

I to tyle. Pamiętajcie: tego posta nie ma, nie dajcie się zwieść! Miłej soboty, ona jest! :)


PODPIS


49 komentarzy:

  1. Ojacie 😊 jestem pierwsza! zaraz idę zdjecia poszukać i może uda mi się wysłać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha, od słów pani Joanny robi mi się ciepło na duszy. Właśnie po to są skarpety, żeby cieplej było. Szczeniaczkowi też pomóżmy. Zdajemy się Gosiu na Ciebie. Decyduj a ja idę zobaczyć czy moje upatrzone lusterko jeszcze jest.

      Usuń
    2. lusterko jest, a i owszem, ale już zaklepane dla niejakiej ... Ewy Sz. :)

      Usuń
  2. Ojacie 😊 jestem pierwsza! zaraz idę zdjecia poszukać i może uda mi się wysłać.

    OdpowiedzUsuń
  3. rozumiem, ze odpowiadam na post nieistniejący.....może uda mi sie coś znaleźć, choć wątpię, bo dawne albumy w warszawie.

    OdpowiedzUsuń
  4. He, he, ja się piszę:) Zaraz dam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że coś przyszło od Mnemo na pocztę, jak tylko znajdę czas...

      Usuń
  5. Boże, jak patrzę na Frecię, to jak dwa różne psy. Patrz, jak jej uszy rozkwitły :))) A to spojrzenie z pierwszego zdjęcia to po nocach może się śnić.
    Biedny ten maluszek, aż serce boli. Tym bardziej trzeba mu pomóc. Niech mu na zdrowie będzie !

    OdpowiedzUsuń
  6. za dużo tych zdjęć znalazłam. aż 15. teraz mam problem, buuu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapowiada się niezła zabawa!

      Usuń
    2. Ewa, masz problem, he he. Zresztą dawaj, zobaczymy co da się zrobić. :)

      Usuń
    3. zrobiłam selekcję, zostało osiem....może jakiś kolaż???

      Usuń
    4. Dawaj 8! Może kolaż, może nie. Ja lubię dużo zdjęć. :)

      Usuń
  7. Damy na zdjęciu nie poznaję, niestety.
    Pewno Marija:)
    A fant na Skarpetkę już gotów. Bardzo się starałam:)
    Zrobię posta, wyślę zdjątko Hanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja mam pytanie techniczne co do tych zdjęć- czy my też na nich będziemy miały serca na ryjkach???
    ja osobiście wolałabym mieć to serce ;PPP
    obstawiam, że to po lewej to Gosia, to po prawej to Marija ;)
    Freta Garbo rozkwita u swojego Pana- widać miłość ją uusza ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viki, co se zrobisz mieć będziesz:))

      Usuń
    2. Viki, Ty masz chować buźkę?? Bez sensu, ale jak chcesz serduszka mogą być. Jak se zrobisz :))

      Usuń
  9. no dobra, nie mam jeszcze "pomysła" na te zające, ale kuszą mnie od początku to zaklepuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Elaja, a co tu pomysłu szukać, Wielkanoc idzie, stół Ci ozdobią, albo inną etażerkę!

    OdpowiedzUsuń
  11. A może ma ktoś ochotę na chustecznik?? Jedyny taki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno ktoś będzie mieć, bo jak nie to wiesz... Wydzie... hrehrehre:))

      Usuń
  12. Dziękuję Gosia za miłe słowa o zajączkach ,cieszę sie że znalazła sie już na nie kupcowa i mogę w ten sposób dorzucić i swój grosz do Skarpety :)
    Mnemo , Viki nie wszędzie ja ,przynajmniej nie na tym zdjęciu o którym mówicie :))) Ale mam zamiar wysłać i swoje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam, Mario.
      Twoje zajączki są na pewno 100 razy ładniejsze na żywo. Wiem, bo widziałam te śliczne wyroby. Elaja mądrze zrobiła. :)

      Usuń
  13. Bardzo się cieszę, że postanowiłyście temu maluszkowi pomóc. Trzymam kciuki, żeby się udało :)
    Co do fryzury, to niestety, jako że mam już 7 tysięcy lat to za mojej młodości w ogóle nie było aparatów fotograficzny i żadnego zdjęcia z tamtych czasów nie mam.

    Mam zapytanie do Pana na Zawsze: czy ta Fretka w ogóle nie wychodzi z pościeli?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, 7 tysięcy lat temu to dopiero musiały być fryzury!

      Usuń
    2. Coś Ty Gosia, mieliśmy tylko takie wypustki. Włosy to później - na drodze ewolucji.

      Usuń
    3. Damo, chyba nie... podejrzewam, że łóżko to Fretkowa buda:)

      Usuń
  14. Eeee, Damokier, ja mam 8 tysięcy i ściemniasz, bo aparaty już były! Ja mam zdjęcia - nie za wiele, ale mam! Coś przegapiłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie możesz mieć 8 tysięcy, bo jest taka ustawa, że ja jestem najstarsza.

      Usuń
    2. nic z tego moje panie. najstarsza jestem ja! ustawa została zmieniona.

      Usuń
    3. A właśnie że nie! Dawno weszła nowelizacja przyklepana przez panie i panów na Wsiowej. Wynika z niej, że 8 tysięcy to jedyny, słuszny wiek. I aparaty fotograficzne JUŻ BYŁY!

      Usuń
    4. oczywiście, ze były. wynaleziono je 9 tysięcy lat temu. wtedy ja się urodziłam.

      Usuń
  15. Ja wyślę swoją fryzurę, ale za tydzień :P muszę aż Za Rzekę się udać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za tydzień to możesz słać na Berdyczów, moja droga! :P

      Usuń
    2. A Za Rzeką urabiaj grunt, bo wiesz... :)))))))))

      Usuń
    3. Tak właśnie myślałam :P

      Będę! ;P

      Usuń
    4. Gosia, czy na zdjęciu po prawej z kapustkom włoskom na głowie to Ewa2? Po lewej to nie mam podejrzeń.

      Usuń
    5. Już zaraz się wszystko wyjaśni. :)

      Usuń
    6. wygląda mi na to, że po lewej to Hana za sercem ukryta? ;) dlatego się tak o "sąsiadkę" wypytuje?

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Nie! Jednak zapraszam na jutro, bo już nie mogę, buuuuuu
      Gaszę światło. Dobrej nocki. :)

      Usuń
    2. no popatrz Hana, Gosia poszła spać ... z kurami ;)

      Usuń
    3. Ale przed spaniem się pomyliła i nowy post puściła! Niech już idzie skoro mu tak pilno. :)
      Branoc!

      Usuń
    4. Branoc :) i dziękujemy, te bardziej niecierpliwe ;)

      Usuń
  17. Bardzo dobra decyzja z funduszami ze Skarpety :)
    Biegnę na siepomaga :)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)