Strony

sobota, 28 czerwca 2014

Macie cztery i pół minuty?

Aż cztery i pół minuty?! To oglądajcie. :)




A żeby nie psuć innym... niespodzianki i nie zdradzać elementu zaskakującego, to proszę komentować szyfrem. Na przykład... eeeetam, na pewno sobie poradzicie! :))))))

PODPIS

Skoro wszyscy już wiedzą, o co kaman, dodaję jeszcze jeden filmik. Stefi karmi czarnuszka. On ma główeczkę wysmarowaną masłem, dlatego ona go liże. Niestety, kiedy się najadł i odchodził, nasyczała na niego... 


86 komentarzy:

  1. Ale mi się udało sobotnie wejście! Cuda, panie, cuda!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech no tylko Alucha zobaczy ten komentarz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooooo :)) Żeby się dowiedzieć o co chodzi trzeba oglądnąć filmik, a nie popatrzeć na komentarze. Ale jestem sprytna co? :)

      Usuń
  4. ups, wygląda, że poprzedni poszedł w kosmos :( było "o matkoooooooo, toż ja przecież dziś nic nie piłam!"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ale pewna moderacja jest :))

      Usuń
    2. A na to "o matkoooooooo, toż ja przecież dziś nic nie piłam!" odpowiadam, że fajny szyfr wymyśliłaś :)))

      Usuń
  5. najfajniejsze są pionowe wyskoki z miejsca :)))
    A tak w ogóle to... aż tyle?

    OdpowiedzUsuń
  6. Przez chwilę myślałam, że mam zwidy. Ale kondycję to maluszki mają niezłą.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawidłowo. Jak za długo śpią to zaraz się martwię. :)

      Usuń
  7. eeeeeee.....eeeeee??eeeee!! :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooooo!!! I co ja pocznę??? :))

      Usuń
    2. Nie wiem co poczniesz, ale troche ci zazdrosze widokow :)

      Usuń
    3. Najprzyjemniej jest... dotykać. Same aksamity!

      Usuń
  8. :-) :-) :-) :-) :-) :-)....... o ile wzrok mnie nie myli....!

    OdpowiedzUsuń
  9. Taaak, moje okołoczterokilowce tak sprężynują przez płotek przy warzywach, taranując moją krwawicę w postaci pietruszeczek, marcheweczek, buraczków, ogóreczków, paskudy i poczwary!

    Te Twoje to słodkie i urocze. :) Tylko nie mów moim, że to napisałam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja tez chce tak skakac - a w ogole to byl (jest) taki doskonaly koci fotograf Nobuo Honda - Japanese Cat at Home 1989 by Honda, Nobuo to tak na marginesie bo akurat mi sie skojarzylo ogladajac zdjecia i ten film

    OdpowiedzUsuń
  11. A to sie kici rodzina powiekszyla, a moze ta trojeczke to tak z boku miala, na koloniach np. ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe, co w tych truskawkach było, które zjadłam??? ;)))
    Niesamowite, jakie postępy dziewczynki zrobiły przez te dwa tygodnie. I będą mogły coraz lepiej swoje umiejętności rozwijać, dzięki temu, że stworzyłaś im jeszcze lepsze warunki ku temu, Gosiu :)
    Rozpłynęłam się przy filmiku, a szczególnie w jednym momencie ......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OK, to już powiedz w którym, bo mnie ciekawość zeżre :)

      Usuń
    2. 1:58 :) jak zobaczyłam te dwie kicie, co tak cudnie w obiektyw popatrzyły ... aż mnie coś ścisnęło w sercu.

      Usuń
    3. Bliźniaki! A jakie piękne spojrzenie :))

      Usuń
    4. Dokładnie :) Widać, że jeszcze trochę wypłoszone, ale są takie piękne :))))

      Usuń
  13. ...cheba cóś ze mną nie tak tyle kangurów... ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba Australia ci się marzy, czy co??? :)

      Usuń
    2. ...Gosianko to efekt uboczny ciągłego oglądania Krokodyla Dundee, he he he...

      Usuń
  14. Skad sie wzielo $%§&%(//&==?=))((/ ???
    A tera se odszyfruj :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prościzna!
      Wzięli się i się przywieźli. I są.
      :)

      Usuń
  15. Oesuuu! ja to bym juz z tego pokoju nie wychodzila...

    OdpowiedzUsuń
  16. Oooomaaaaamuuuuniuuuuuu!!!! Eeeeeetam, tylko pięć?

    OdpowiedzUsuń
  17. Toż to prawdziwe ADHD w tych latających pieronkach:), a rozczulili mnie spokojni Obserwatorzy!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojni bo w pace, wyjścia (jeszcze) nie mają. A co będzie jak wyjdą?! Strach się bać. :)

      Usuń
  18. Zaszyfrowane, niezaszyfrowane - i tak do schrupania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale, że wszystkie?? A poza tym co ty tu robisz w kolejny już weekend??

      Usuń
    2. Mąż wyjechał, mam wolny dostęp do komputera :)

      Usuń
    3. A! Wszystkie! I piszesz (trochę dalej), że domów im szukać trzeba, a ja mam (prawie mam) wierszyk tylko dla KaliMali...

      Usuń
    4. Super, Ninko, czekam na wierszyk. Tamte jeszcze nie wiemy czy to są chłopaki czy dziewoje, więc poczekamy i z szukaniem im domku i z wierszykiem. :)

      Usuń
  19. chyba mi w zwojach mozgowych zabulgotalo....nie wiedzialam, w ktore strone oczy rzucic!! sprezynowanie wymiata...cudo!!!! chcialam powiedziec - cuda, paniusiu, cuda! I taaaa, na pewno sobie dacie rade :P a to sie MCO zdziwi jak przyjedzie i sie dowie CO tu sie dzialo!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie! Niech was buk broni mu donosić!!

      Usuń
    2. mua? never!! niech ma niespodziewajke :P

      Usuń
    3. Taaa, będzie zachwycony! :)) Liczę, że się części chociaż pozbędę zanim wróci :)

      Usuń
    4. No tak, TCO nie ma w domu i Anki harcują :P

      Usuń
  20. W szoku jestem,ale też i zaciekawiona - dlaczego w pace niektóre?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, z kilku powodów.
      1. To dzikusowate stworki i chcę, aby trochę poznały ludzką rękę zanim je puszczę, bo potem będę je musiała ścigać po całym pokoju i wyciągać z różnych zakamarków. Teraz kilka razy dziennie biorę je do ręki i miziam, głaszczę, pieszczę, żeby wiedziały, że człek jest fajny.
      2. Stefi niestety jest mocno zaniepokojona rozwojem sytuacji, smutna, wycofana się zrobiła, syczy na te malce (nawet na filmie widać), nawet paca łapą, wiec chcę, aby "nasiąknęły" zapachem pokoju i przestały być takie obce. Tego czarno-białego maluszka wczoraj cały dzień zapoznawałam z przybraną mamą, tzn. smarowałam mu główkę masłem i ona go lizała, na zmianę z syczeniem, ale poznawała go. Kiedy już kilka razy odbyły taki seans puściłam go bo jest najmniejszy. Nawet mniejszy od Malwinki. Waży 600 gramów, Malwinka 660, a jego rodzeństwo 780, więc jest zdecydowanie większe. Ten malutek wydawał się najbardziej potrzebujący opieki. Dziś, przed chwilą zaliczyliśmy wielki sukces bo podczas gdy Stefka go lizała (masełko znowu), to ja przystawiłam go jej do cycucha i zaczął ssać! Napił się robaczek a mnie ulżyło, bo to dla niego najcenniejszy pokarm. Niestety po karmieniu kiedy odchodził ta maupa znowu na niego nasyczała. Ona coś nie może pogodzić się z obcymi dziećmi. Muszę postępować ostrożnie i pomału. Zdecydowałam, że do jutra siedzą w pace, a potem niech się dzieje co chce.

      Usuń
    2. Jestem ciekawa czy przeczytałaś tę odpowiedź?

      Usuń
    3. Biedna Stefcia, ale... malutek wygląda - mimo mikrej wago - na nadzwyczaj żywotnego kociaka :) No i urodziwy baaardzo :) Ech....

      Usuń
  21. Nie,czyli dalej się cosik kićka.
    Okulista potrzebny od zaraz,jakieś nadmierne ilości kociaków mi w oczach latają:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. chyba w oczach mi się dwoi...
    Cudowny pokój zabaw! Strasznie chciałabym tam być!!!
    ella-5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście głównie śpią. To jeszcze straszne szkraby, ale za tydzień dwa, to chyba nie da się wejść do tego pokoju :)

      Usuń
  23. Pszeczkole założyłaś :))) O niemogę !!! OSZALEJĘ :)))) I chcem pełnego metrażu ! Co to jest 4,26 minuty ? Przy tych wyskokach, przewracankach, polowaniach. Szybko mi tu mów, SKĄD te stwory gamoniakowate . No, nie mogę ! Gosiu, kocham Ciem !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro, specjalnie dla Ciebie coś nakręcę, skoro tak, te, hmm, no wiesz :))

      Usuń
  24. Na kociaki mozna godzinami patrzec,a tu tylko cztery i pol minuty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się martwiłam, że nikt nie obejrzy tak długiego filmu. :)

      Usuń
  25. O M A T K O ! ! ! Zwariowała kobita ;)))
    Cuda panie, cuda!

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakie one kochane :)!!! A te patrzałki :D... Ech... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochane, słodkie, ale domów trzeba im teraz szukać! O rany! :)

      Usuń
  27. Nieeeee!!! Muszę się odchudzać i rzucić słodycze, a tu podwójna porcja miodu, lukrecji, cudności.
    Mam nadzieję, że wiesz co robisz. Tak czy siak, zaglądać nie przestanę.

    OdpowiedzUsuń
  28. biedna stefcia, tyle dzieci nagle.
    a kociaki jak maluchy u mnie, można patrzeć godzinami.

    OdpowiedzUsuń
  29. Aż się mi zachciało być małym kotkiem. Ty jesteś Gosianko wstręciucha, bo te harce w połączeniu z muzyczką powodują, że chce się mieć takie stadko, siedzieć, patrzeć i się rozanielać.......
    Ja nie wiem, ale kociaki powinny już miec kolejkę starających się o nie.....Kali Mali jest takim wabikiem, że hej.....

    OdpowiedzUsuń
  30. Mnożą sie przez pączkowanie czy jak??? Aż strach pomysleć ile ich będziesz miała za kilka dni. Biedna Stefcia... jak ona ogarnia takż ekipę ??????

    OdpowiedzUsuń
  31. Przedszkole jak się patrzy,pełen profesjonalizm.
    Jak kloniki dołączą do harców to dopiero będzie się działo.
    Stefkę Bąbel ktoś wrobił w ojcostwo ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Sierociniec u Gosianki :)))) Te w karcerze widać ,że zestrachane . A KaliMali nie zmordowana ,ona ci da popalic ,to będzie Czajnik i Majtek w jednym , Hokus przy niej to małe pifko ;))))
    Nasz Myk jeszcze całkiem niedawno też tak sprężynował ,teraz już zestateczniał :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja sprężynuje od prawie 15 lat .
      Z krótką przerwą spowodowaną niedowładem łapki.
      Jak dostaje niesmaczne danie to wskakuje na kredens lub szafę i szantażuje że skoczy na główkę.

      Usuń
  33. Kamila przeszła samą siebie! Anko, foch? ;P

    OdpowiedzUsuń
  34. Foch byłby gdyby był tylko jeden uśmieszek. Są trzy! :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Tyle szczęścia!!!! :D :D :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Ciekawe czy ona przyjmie te maleństwa, smarować masełkiem wycierać pyszczki jedne o drugie i może się nie połapie że się jej potomstwo rozmnożyło. :)) A film obejrzałam już do tej pory dwa razy. Kotki małe są cudne naj naj najwspanialsze i sprężynują przepięknie te łapeczki maleńki, te buźki cudne. I należą się im domki ludzi którzy je będą kochać jak na to każdy kot zasługuje, bez wyjątku każdy.:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Skoczne i chętnie do zabawy :) a wchodzenie maleństwa na drapak - bezcenne :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Widziałam na FB w tramwaju :)
    4 razy :))))

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)