Strony

niedziela, 3 listopada 2013

Powiedz, kotku, kogo masz w środku?

Od teraz wprowadzam zakaz smęcenia. Skoro moje marzenie ma się zaraz spełnić i dane mi będzie być świadkiem kociego macierzyństwa, zamierzam wykorzystać tę sytuację jak najpełniej i cieszyć się każdą sekundą tego cudu życia. Wy, moim mili przyjaciele blogowi, macie okazję cieszyć się wraz ze mną. Będę dbać, aby wiadomości Wam nie zabrakło. Nie ma obawy! :)




Wczoraj, ryzykując poważny o-pe-er ze strony Zoyki, przytrzymałam moją dłoń na jej brzuszku. Dostałam za swoje, pazurek poszedł w ruch, na moim palcu pokazała się mała kropla, ale opłaciło się! Maluszki się ruszają! Czułam to! Hura! :)






Zapraszam dziś wszystkie babki, ciotki oraz ewentualnych wujków do zgadywania, ile kociaków urodzi Zoya? Jakich będą maści? Zabawicie się? 


Na USG widać było tylko, że jest więcej niż jeden... :)
Jaka ta nasza Zoyka jest śliczna! Jestem w niej zakochana. :)

PODPIS

Ogromnie dziękuję za udział we wczorajszej dyskusji. To było niezwykle pouczające.

53 komentarze:

  1. Ja obstawiam 5! 3 przepiękne trikolorki, które odziedziczą urodę po mamie i 2 chłopaków - jeden rudy i jeden czarny ;))
    A jak wygram to jaka będzie nagroda? Jeden kotek? ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę się już doczekać relacji z kociego macierzyństwa! I cieszę się bardzo, że też będę tego świadkiem za pośrednictwem Twojego bloga:))

      Usuń
    2. Jeden kotek jest Twój! :)) Zaklepany. :)

      Usuń
  2. Będzie 5-6 kociąt. Biały,rudy i łaciate :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cztery, dwie dziewczynki i dwoch kawalerow, wszystkie trikolorki.
    Moja dusza babcina wywrocila sie do gory nogami z tych "nerw". To juz tak blisko, wiec czekanie staje sie nieznosne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, Babciu, że kocurki nie mogą być trójkolorowe? Na moją wiedzę takie mogą być tylko kotki, a z kolei tylko kocury są rude. :)

      Usuń
    2. Chłopaki nie mogą być trikolorkami ;)

      Usuń
    3. Znaczy mogą. Taki osobnik zdarza się na średnio na 4 tysiące trikolorowych kotów, ale wtedy zawsze jest bezpłodny, bo ma dodatkowy chromosom x ;)
      Ciocia Maskotka się mądrzy ;))

      Usuń
    4. No wlasnie, ten porod bedzie tym 4-tysiecznym, bo i matka wyjatkowa, i babcie nie od parady :))) Pozostaje przy swoim.

      P.S. No przeciez wiedzialam! Tylko z tych "nerw" wylecialo mi z glowy :)))

      Usuń
    5. A ja nie wiedziałam ;-)))
      U Ciebie Anko zawsze czegoś nowego się człek naumie ;-)))

      Będzie 5
      3 dziewczynki i 2 chłopaków jeden rudasek jeden biało-rudy a dziewczynki....
      hmmm.... jedna ruda - do cioci Kasi podobna :D a dwie poplamione ;-)))
      ohh... też bym taką rudą kruszynkę przygarnęła...ale wiadomo... nie da się :(

      Usuń
    6. Ruda dziewczyna też zdarza się niezwykle rzadko!
      Ale macie wymagania! :)

      Usuń
    7. I znowu będę się mądrzyć . Wbrew pozorom rude dziewczynki nie zdarzają tak rzadko. Sama znam trzy, ale wtedy zawsze mają jaką białą plamkę ;)
      Tu np. jest Szprotka mojej przyjaciółki i ma właśnie białą plamkę, którą widać na pierwszym zdjęciu ;)
      http://fotkimaskotki.blogspot.com/2013/10/zwierzaki-czv.html
      Chyba post o tym wysmaruję ;)

      Usuń
    8. Kasia, co to za stworzenia tam nizej? Lyse swinki morskie, czy cos?

      Usuń
    9. Tak, łyse świnki zwane skinny pig ;) Mają włoski tylko na nosku i łapkach.
      Tu masz więcej zdjęć łaciatego
      http://fotkimaskotki.blogspot.com/2013/09/fotografia-zwierzat-cziii.html
      Ja uwielbiam na nie patrzeć, bo to takie małe hipcie ;)))

      Usuń
    10. Troche to paskudne, wole takie owlosione swinki. Te sa do niczego nie podobne. :)))

      Usuń
    11. Chłopaki mogą być tri,ale nie mogą być szylkretkami(tak mi sie obiło o uszy,ze istnieje udokumentowany tylko 1 chłop szylkret o genotypie XXY).

      Usuń
    12. AAA,niestety tri kocury też nie mogą być:-(

      http://www.agiliscattus.pl/podstawy-genetyki-kotow.html

      Usuń
  4. Obstawiam 5....2 panienki, 3 kawalerów. Jeden chłopak będzie rudy....o reszcie nie wypowiadam się ;)))..aaaa może jeszcze biała dziewczynka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Obstawiam cztery szaro-białe (czyli w typie Glizderki). Bo niby dlaczego miałoby być inaczej niż u Trykot, skoro obie z Zoyką są takie do siebie podobne. ;) No dobra, jeden będzie czarny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie musiałaś tego czarnego dorzucać! Mało miałam czarnych ostatnio?! :)

      Usuń
    2. :) To właśnie dlatego - żeby tradycji... ;)

      Usuń
  6. sztuk 4 - jeden kolor po mamie, jeden szaraczek, jeden koniecznie rudy tygrys i jeden czarny badz czarny z bialymi dodatkami. 3 dziewczynki i jeden chlopczyk. Juz sie nei moge doczekac. Z braku kociat pod lozkiem (a wlasciwie jeszcze tylko mamusi) to ogladam jeden webcam: http://new.livestream.com/FosterKittenCam/TheArtificialIntelligenceFosters
    facet zabiera do domu pod opieke do 2 miesiecy albo kotna kotke albo taka juz z dziecmi zwiezymi. Anka - lec ogladac i zakladaj kamere pod lozkiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaaaa! Krysiu, bierę go sobie za męża. Albo za żonę - wszystko jedno. Nie masz nic przeciwko temu? ;)

      Usuń
    2. Jola, tam rzucane byly rozne propozycje na chacie tego webcama, jak bum cyk cyk, to raczej przygotuj sie na dluga kolejke. Facet jest rozwiedziony z doroslym juz prawie synem i ten syn tez sie udziela. Te kotki to zdaje sie juz sa 45ty miot, ktory on przygarnia i wychowuje. Potem, dziwnym zwyczajem amerykanskim, zabiera je na kiermasz zwierzatek. Do jego kotow ustawiaja sie kolejki nad ranem, niektorzy chca rezerwowac kotki, ktore znaja z webcama, istny szal. Zdaje sie, ze do nog padla mu duza liczba bab naraz, kiedy na webcamie dawal buzi w malutkie brzuszki :))) ale sobie mysle, ze jakbys mu wyskoczyla z propozycja zeby zostal twoja zona to wyskoczysz o dobra dlugosc przed te klaskajace (klonskajace) kobitki :P Bierz! Przyda nam sie zona rodzaju meskiego :))))

      Usuń
    3. Te kociaki u Johna uratowały mojego TŻ od depresji w styczniu ;-) Wtedy były Ripleys kitten ;-)

      Usuń
    4. Coś fantastycznego! To jest pomysł na życie! ;)
      A co do kocich zalet, fakt, Zu, koty są doskonałymi antydepresantami. :)

      Usuń
  7. Obstawiam 4 kociaki, trzy dziewczynki i jeden chłopczyk. Dwie dziewczynki to tricolorki, trzecia biało - bura, chłopczyk bury z lekkimi białymi łatkami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również stawiam cztery, 1 chłopiec, 3 dziewczynki, wszystkie łaciate :-) Oj sama chętnie położylabym rękę na jej brzuszku ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. A mnie się jakoś skojarzyło, że jak kotka trikolor to będą 3 kociaczki i każdy będzie jednego kolorku z mamusiowej maści;)

    Wczoraj mnie nie było, ale przeczytałam post i jestem głosem za tym, że bardzo dobrze zrobiłaś i nie powinnaś mieć żadnych wątpliwości! Te kociaczki mają ogromne szczęście, że trafiły na Ciebie!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. wydaje mi się, że urodzi się trójeczka malców :) przewaga kocurków (2+1) Marta S.

    OdpowiedzUsuń
  11. Obstawiam trzy kotki. Cieszę się że urodzą się u Ciebie a nie na działkach i ochrona każdego życia zajmuje w moim sercu miejsce priorytetowe. Wiem, że te dylematy mają podstawę.. ale mimo wszystko nie potrafię opowiedzieć się za aborcją żadnego stworzenia. Nawet ptaszków wypadniętych z gniazdek jest mi żal!

    OdpowiedzUsuń
  12. Też mi się wydaje, że będą cztery kociątka, ale choć pilnie się uczyłam na biologii podstawowych zasad genetyki, nie podejmuję się odgadnąć, jakie będą; w końcu nie znamy tatusia :) Chciałabym, żeby była przynajmniej jedna trikolorka i jakiś rudasek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tatusia, albo tatusiów, co na działkach jest bardziej prawdopodobne...
      :)
      Widziałam tam same czarne i szare, więc obstawiam właśnie takie :))

      Usuń
    2. Obstawiamy z mężem, że będą 3 kociaki: 2 trikolor i 1 szary :)

      Usuń
  13. cześć Aniu...
    stawiam na 4 maluszki !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. 4 maluchy, umaszczenie zdecydowanie różne i różne od Zoyki :)
    A co tam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sztuki 4: 3 chłopaków, 1 dziewczynka. Dziewczynka trikolorka a chłopcy... no cóż, jeśli na działkach same szare i czarne... to ja rudego nie wróżę ;).

    Jeśli chodzi o wczorajszy wpis Gosiu - bo jakby z mojego postu to nie wynika - zrobiłaś dobrze! Prawdopodobnie w tak zaawansowanej ciąży ja też nie zdecydowałabym się na sterylkę. Na szczęście nie miałam jeszcze takiego dylematu, jak na razie wszystkie dzikusy które udało mi się odłowić to faceci (już bez jaj) ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Obstawiłam już, ale powtórzę: 4 maluchy, dwa buraski z białymi, jeden czarny i jedna trikolorka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cztery. Trzy bure, jeden trikolorek (znaczy ona) :)
    Kibicuję, choć nie zawsze gadam :)
    I - dobrze zrobiłaś, nie umiem sobie wyobrazić inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  18. O matko maluszki będą, już całe wieki maleństw nie widziałam...

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ to musiało być niesamowite przeżycie, poczuć ruszające się maleństwa :) Chyba warto było oberwać od Zoyki :)
    Ja obstawiam 5 kotków - czarnego chłopaka, rudego chłopaka, czarno-rudo-białą szylkretkę i dwie trójkolorowe panienki po mamusi:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cztery. Jeden rudy, trzy białe z szarymi i rudymi łatkami. Koteczka rzeczywiście ma w sobie "to coś".

    OdpowiedzUsuń
  21. Pytia Elka się waha pomiędzy trzy a cztery. :) Ach kolory, tu się nie zna wcale za mało doświadczenia w temacie ma. Obstawia jednego rudego kocurka i dwie dziewczynki trikolor. :)
    Ciekawe czy choć trochę trafi. Wiesz co Aniu, ja bym w najdalszym kącie pokoju usiadła, szafę otworzyła i udając że mnie mnie nie ma tu patrzyła, prawie nie zachłannie. :) No chyba żeby na mnie ostro popatrzyła, wtedy bym zwiała. :)
    Koteczkę serdecznie całuję w trzecie oko :) biały znaczek na czole. A Ciebie pozdrawiam wierząc że Cię nerwy nie zjedzą. :)
    Zaglądam teraz co chwilę, zaraz po obiedzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zakałapućkałam sie w barwach,ale:będą 4 kocieta,jedna dziewuszka (tricolor), i trzech braci-jeden biało-rudy,jeden biało-bury i jeden biało-czarny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. bedzie 5 maluchow : 3kocinki i 2 kotki :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Może będą 3 maluchy: 2 dziewczynki i chłopczyk. Jedna będzie podobna do mamy, chłopczyk w prążki a druga mieszana.
    W przypadku Zojki to dobra decyzja żeby urodziła.
    Oj, czekam w nerwach!

    Katarzyna3

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak na moje wyczucie to będzie piąteczka, 2 chłopaków. Buziaki dla ciężarnej! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja stawiam na 5 kiciusiow, 1 bialy z czarnymi plamkami, 2 czarne a reszta taka jak mama:-)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)