Strony

sobota, 18 sierpnia 2012

Cielaczek wyścigowy

Uwaga, uwaga, proszę Państwa, oto nasza nowa nadzieja na medal na olimpiadzie!
Wspaniały, młody i ambitny zawodnik. 
Przyjrzyjmy się jego treningowi i sami oceńmy.

Najpierw pięknie pozuje do zdjęcia, jak na przyszłą gwiazdę przystało, by...

po energicznym otrzepaniu się z wody

narowiście

wystartować

i heja do przodu!!

Mknąć jak wicher!

Jak torpeda!

Albo jak młody piesek,

by na koniec bryknąć kilka razy
i z wrodzonej skromności, nie oczekując na brawa, spokojnie odejść w siną dal...

Ktoś, kto tak mocno trenuje, nie potrzebuje nawet trenera, nie traszne mu żadne przeszkody, ma w sobie moc entuzjazmu, wróci chyba z medalem z olimpiady?
Jeśli nie, to nie ma problemu, zawodnik może dołączyć do trupy cielaczków synchronicznych, które zarabiają na milion dla Ori występami na całym świecie!

Brawa?

48 komentarzy:

  1. Bajeczne! Na mlode stworzenia mozna patrzec bez konca!

    OdpowiedzUsuń
  2. wroci z medalem- jestem tego pewna :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale czad:))) świetne zdjęcia i historia olimpijskiego "czempiona", pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite:) słodki, mały patataj:)
    Świetne zdjecia, jak zwykle:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz obejrzałam cielaczek-trening:):) rozwaliłaś mnie tymi zdjeciami, niesamowite.

      Usuń
  5. oklaski ogromne i powodzenia na olimpiadzie, o ktorąkolwiek by nie chodzilo..slodki i jaki wysportowany,ideal męskiego zwierza.

    OdpowiedzUsuń
  6. ...fajny,też bym sobie tak pobrykał...

    OdpowiedzUsuń
  7. Niedługi zastąpi Bolta :D
    Słodki ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki słodki cielaczek, brawo maleńki tak trzymaj !

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczny i taki uroczy. a my je jemy...

    OdpowiedzUsuń
  10. Brawa dla cielaczka!
    Ale on uroczy :D

    OdpowiedzUsuń
  11. jak zwykle u Ciebie świetna fotorelacja , dawno nie miałam okazji widzieć takiego młodego cielaczka , a w mojej okolicy to i krowy pomaleńku znikają.)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z takim podejściem na pewno będzie medal!;))

    OdpowiedzUsuń
  13. oj, piękny, mam nadzieję, że nie sprzedasz Fernanda na corridę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne zdjęcia - cielaczek cudny - Miłego Dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Najpierw rzuciło mi się w oczy zdjecie jak biegł.. myślałam że to dog jakiś :)

    Cudny jest.. oba są :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sielankowo dzisiaj na naszych blogach;))
    Ja o starych, Ty o latorośli:)
    Młodość musi się wyszaleć- może z tego i medal będzie?
    Pozdrawiam Aniu, miłego weekendu:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Brawo?! Aniu, pozwolę sobie zaryzykować stwierdzenie, że temu... rączemu zwierzu przynależy się coś na kształt standing ovation. :)

    Pozdrawiam Cię słonecznie. :)

    JolkaM

    OdpowiedzUsuń
  18. One sobie tak ...luzem..? Po miasteczku..? A co na to rodzice???

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale się rozbrykał!
    Podoba mi się ten brązowy.
    Wspaniałe obrazki.
    Czysta natura.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry
    Ślę Ci uśmiech szczery wraz z powiewem lata...
    Życzę Tobie miłości od całego świata ...

    UŚMIECHAM SIĘ DO CIEBIE
    TAK CO DZIEŃ WITAM CIĘ
    BĄDŹ ZDRÓW,JUTRO WPADNĘ ZNÓW
    BUZIACZKI

    OdpowiedzUsuń
  21. A medale bedą? Z pieczonych kartofli? :)

    OdpowiedzUsuń
  22. a jak super skacze przy przyspieszonym zejściu w dól..hihihi..sliczny...Aniu zajrzyj na poczte ...juz skrobę maila:)?)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale daliście czadu , Ty i cielaczek:)))))(świetne zdjęcia)!
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. widać, że chłopak ćwiczy bo do pierwszej ligi hiszpańskiej chce się dostać :) tylko czy warto

    OdpowiedzUsuń
  25. wspaniały cielaczek. Fernando?
    Żywczyk!:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chciałam zapytać, skąd bierzesz takie cudeńka, ale odpowiedziałaś już Mar.
    Fantastyczny zawodnik:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wspaniałe zdjęcia, jeszcze nie widziałam tak pędzącego takiego zawodnika. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Może w Hiszpani zarobił by milion dla ORI.
    Piękne ujęcia -pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Podobają mi się te brykające cielątka między drzewami, to mi wygląda na ucieczkę, albo wycieczkę po okolicy. Piękny wypas :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Brawa! Widać olimpijską klasę! W przeciwieństwie do naszych sportowych gwiazdorów ten oto zawodnik nie będzie mętnie acz bez żenady tłumaczył, że dach boiska był zamknięty, trawa była za zielona, kibice zbyt głośno dopingowali! Tylko alleluja i do przodu, po złoty medal! Można by powiedzieć: Machał kopytkami, rozganiał trzodę, miał w d... przeszkodę!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A cielaczek skonczy w rzezni czy umrze ze starosci w jakims pieknym gospodarstwie gdzie sie kocha zwierzeta?

      Usuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)