Strony

poniedziałek, 13 lutego 2012

Dialogi na 4 i 4 nogi :-)

- Widzisz, Mała, łażą i łażą bez sensu.
- Tia, a mogliby tu, jak my, przy misce, w ciepełku....

- Ej, zobacz, Wuju, ta tu znowu...



- No tak, żreć niech da, a nie znowu z tym aparatem lata.
- Tia, mądra to ona nie jest, he he he.
- No! I jakaś taka łysa na pysku, hi hi hi hi hi!

PODPIS

19 komentarzy:

  1. Aniu ależ masz cudne te futrzaki! i do tego mądre:))) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie one są piękne!!!! Czy to norweskie leśne????

    OdpowiedzUsuń
  3. Kass, Dawny Basiku - Koty dziękują - też czują się piękne:-) Oba są przedstawicielami rasy maine coon. Kayron to kot z rodowodem, a Ami gdzieś tam koło maine coona leżała, ale moim zdaniem jest równie zachwycająca:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Uśmiałem się :-).

    Rynek

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowite te koty! A jakie dowcipne!:-)
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. wiesz co, myślałam, że tylko my (ja i mąż) odgadujemy to, co nasze kocury nam mówią :) i też stwierdziliśmy, że "lepiej by żreć dała..." i jeszcze uważamy, że oni stanowczo za dużo przeklinają ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, raz nawet słyszałam jak nazwały mnie małpą! Będzie o tym w przyszłą sobotę:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. PRZEPRASZAM,ZE TAK KOLOKWIALNIE RZEKNĘ...ALE JA SIE KIEDYŚ POSIKAM Z TYCH DIALOGÓW:)))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Klarka mnie tu podesłała... witaj zatem Łysa siostro... to mi się podoba....opierzona (jednak) domowa kurka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Opierzona! Za Moimi Drzwiami mam już qrkę i kurkę, toż to prawdziwy (q)kurnik się robi;-))) Zapraszam częściej!

      Usuń
  10. Świetnie gadają :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. i łysa na pysku.... hehehehehehe... popłakałam się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, to już rozumiesz, dlaczego Łysa występuje w kolejnych komiksach;-)
      Dziękuję za miłe słowa;-)

      Usuń
  12. te koty są super mam wrażenie że ten ciemniejszy bardziej jest wygadany i złośliwszy od tego drugiego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zakochałam się w tych historyjkach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe są te Twoje historyjki... no i oczywiście, przede wszystkim koty... są cudowne... Zazdroszczę Ci, że umiesz tak wspaniale o nich pisać. Ja też mam 2 kotki, ale niestety, za grosz fantazji i wyobraźni, żeby tak pisać, z takim polotem i humorem. Jak tu już wspomniała jedna z przedmówczyń, można się czasem posikać ze śmiechu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń