Strony

czwartek, 27 czerwca 2013

Ja - posiadaczka!


Posiadaczka ani ziemska, ani nieziemska, po prostu zwyczajna szczęściara! 
Płyną do mnie prezenty, niespodzianki, wygrane...
Blogowy świat wciąż mnie zadziwia. 


Zdarzyły się dwie rzeczy (a nawet trzy, ale o tej trzeciej osobno, bo ważna).
 Wygrałam candy u Lucy: te dwie śliczne broszki, 
oraz, aby pomóc Ani w walce z chorobą (zachęcam do pomocy),
 wylicytowałam piękną zieloną chustę made by Qra Domowa


Od kiedy stałam się posiadaczką liliowej chusty od Qrki, wiedziałam, że na jednej nie skończę, o nie! Jej wyroby są takie piękne!


Niestety, z niewiadomych powodów, na każdym zdjęciu, gdzie nie ma zakrytej twarzy, nie wyszła piękna, młoda, zgrabna i powabna osoba, a raczej st... gr... ba..., więc nie dało się ich umieścić


i musicie się zadowolić tym oszustwem, tym erzacem, tą ułudą, że jest lepiej, niż jest.


W całości tę przykrość zrekompensuje mój ulubiony model. 
Oto on: Rufiacci w pełnej krasie!


W której chusteczce mu lepiej? W zielonej czy liliowej?

Dziewczyny, Lucy i Qro Domowa, bardzo Wam dziękuję za te śliczne przedmioty. 
Szczęśliwa ze mnie posiadaczka!

PS. Ostatnie 3 posty o Irlandii jeszcze się szykują. 

PODPIS

72 komentarze:

  1. Sorry, ale Ruficzek to najpiękniejsza modelka budyniowego świata :PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego sorry? To prawda! :D

      Usuń
    2. no sorry, bo nie przyznałam Tobie palmy pierwszeństwa, ale wiesz, Ty zaraz po nim ;)

      Usuń
    3. Taaa, zaraz po nim, po Amisi, Kajtku, tymczasach wszelkich, MójCiOnym, Poznańskim i Wrocławskim. Wszystko się zgadza :))

      Usuń
  2. Aniu, ale powiedz, że nie będziesz na stałe zakrywała twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest, Dosiu, idealny pomysł na resztę życia! :))

      Usuń
  3. Zielona chusta jest jak puch zielonego ptaka, delikatna, mięciutka pajęczyna. Wyobrażam sobie jej dotyk, miękkość, puszystośc i zapach wełny z której jest zrobiony. Sama rozkosz. Po prostu piękna jest i czarodziejska! Jesteś szczęściarą Aniu a Ruficzek wyglada jak tajemnicza, szmaragdowa babuleńka! Mozna by o tym bajkę napisać!:-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Rufiemu ładniej w zielonym :), a Tobie chyba w liliowym... Piękne broszki - piękne wszystko :). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba w liliowym, też tak uważam, choć do beżowego płaszczyka ta zieleń, to będzie miodzio. Śliczna dzidzia piernik, jak nic! :-)

      Usuń
  5. No już nie opowiadaj, że masz nadwagę twarzy! :):):)
    Obiektyw, to bestia. Mam taki sam świński. Powinien się nazywać subiektyw.
    Pozdrawiam serdecznie!
    Od Irlandii miękną mi nogi ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że mam. Od zawsze jestem pyza :((
      Miło czytać, że podglądasz u mnie Irlandię.

      Usuń
  6. Piękne prezenty! Ruficzek uroczy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Qrkowe wyroby są piękne ale Rufiemu lepiej w liliowej:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chusty (obie) prze-śli-czne. Kocham chusty... Broszki też :)
    Tobie w nich ładnie, to widać nawet z zasłonięta twarzą ;)
    Ja jestem konserwatywna i jednak zwierzątka urocze wolę au naturel, choć przyznaję, że Rufus a la babunia wygląda rozbrajająco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ja też wolę au naturel (jak Ty to ładnie napisałaś!), ale Rufiacci aż się prosi aby go wykorzystać :)))

      Usuń
  9. Aniu..ty to jesteś jednak wariatka i tyle!!pisałam to nie raz i dalej przy tym obstaję:)..ale Ruffi jest piękny -jednak babuleńka wiejska z niego..a ty wyglądasz jak prawdziwa,tajemnicza dama z Dalekiego Wschodu i już:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam dama z Dalekiego Wschodu, ewentualnie hiszpańska siniorittta.

      Usuń
    2. Do sinoritty mi tak daleko jak stąd do księżyca i z powrotem!

      Usuń
    3. A czemu to ja jestem wariatka, Qrko, hę???

      Usuń
    4. bo ja kocham wariatki....a każda wariatka ma w/na głowie kwiatka...i jaka normalna ma psa-wiejską babuleńkę w chuście????

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Chciałam napisać dokładnie to samo:)
      Ninka.

      Usuń
    2. dokładnie!
      nie dość, że znosi humory kotuff, to jeszcze Anka szaleje:)))

      Usuń
    3. Viki, do następnej chustki Ty pozujesz! Stoi? :)

      Usuń
    4. o kurka na wacie;))))
      myślę, że Amisia bardziej fotogeniczna jest ;PPP

      Usuń
    5. Sprawdzimy. Zrobimy konkurs. Amisia vs Viki :DDDD

      Usuń
  11. Nie no zielony! To taki PIĘSKI kolor!

    OdpowiedzUsuń
  12. ...Rufi w zielonym wygląda najlepiej, a może by go tak do reklamy dać ^^...

    OdpowiedzUsuń
  13. Rufi ma anielską cierpliwość!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cóż za stylizacje! Czyli że teraz będziesz jeszcze szafiarką, Aniu? Razem z Rufiaccim? :)
    A że Qrka złote rączyny posiada, nie od dziś wiadomo. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Psioszafiarką - będę miała monopol na rynku światowym :)

      Usuń
  15. Anka,Anka Anka! Ty się zastanów czy ty naprawdę chciałabyś być tą młodą niedoświadczoną istotą niewiedzącą czego chce od świata.
    Wyznaje zasadę dojrzałe jest piękne, to tylko te idiotyczne reklamy mówią co innego dlatego nie oglądam reklam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie mają nie tylko powłokę zewnętrzną ,mają także wnętrze.Ciekawą osobowość zobaczy wprawne oko,a przecież takie się właśnie liczy.

      Usuń
    2. Wszystko to prawda. Nie chciałabym być znowu młoda, no chyba, że z tym umysłem i doświadczeniem. Ja też nie oglądam idiotycznych reklam, Piąteczka, Mario! :)

      Usuń
  16. Szczyt cierpliwości ze strony Rufiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, on może jeszcze więcej! Szczególnie widać to z kotami, które mu wyjadają z miski. :)

      Usuń
  17. Ładne zdjęcia, ładne chustki, a Rufi wyszedł po prostu bajecznie! Ma taki śliczny pyszczek! Na pierwszym ze zdjęć ma taką słodką minkę, że można się rozpłynąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę ma cykora na tym zdjęciu. Lew to on nie jest. :-)

      Usuń
  18. Piękne "suweniry" :)
    A Rufi to oaza cierpiwości. Anioł w psim futrze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Co Ty wygadujesz, Anko! Na zdjeciach wygladasz bardzo tajemniczo i orientalnie w tej chuscie. Tobie, jak Rufiemu, we wszystkim do twarzy-pyszczka. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tajemniczo, taaak... :-)) Na szczęście i dzięki bóstwom wszelkim!

      Usuń
  20. skromnie powiem, że rudemu, znaczy się ruficzkowi w obu kolorach do twarzy...

    OdpowiedzUsuń
  21. W zielonym mu do tej biszkoptowej sierści idealnie. Ma mordkę do zacałowania. A Ty chyba jednak przesadzasz z tą babą, z dumą trza eksponować walory, są takie, które marzą, żeby miały na czym posiedzieć i czym pooddychać. Mnie teraz, kiedy krasnoludki pozwężały wszystkie ciuchy w szafie, ludzie, których nie widziałam jakiś czas mówią, że w końcu wyglądam, jak człowiek, a nie jak wieszak, albo kościotrup.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to martwic się nie muszę. Jak wieszak nie wyglądam z całą pewnością. Jedndo zmartwienie mniej, he he

      Usuń
  22. no nie wiem..
    może st.. może gr.. może ba.. - nie wiem, bo nie widać - ale na pewno maruda :P
    kocham zieleń :)
    kocham Rufiego :)
    różowy jęzor żółtego Rufiego w zielonej chuście rządzi! :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Odpowiedzi
    1. A nawet piątka z plusem



      to nie w tym miejscu miało być.

      Usuń
    2. Domyśliłam się. :)

      Ach, te nauczycielskie zapędy! Piątka z plusem, he he ;-))

      Usuń
  24. Ruficzkowi to we wszystkim pięknie! Ot co :)
    Oj, pardon, Rufiacci! Boski Rufiacci :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrymowało mi się: Boski Pierdoła Saski. ;-)
      Ciiiii... nie mów nikomu!

      Usuń
    2. No wiesz! Jak możesz! ;)))

      Usuń
    3. Oj tam, oj tam... Pierdoła jest? Jest. A, że boski, to Ty powiedziałaś :P

      Usuń
  25. Miło mi, pięknie pokazałaś broszki.
    Chusta rewelacja no i w ulubionym kolorze zielonym muszę bardziej zainteresować się gdzie taką można upolować.
    Rufi pięknie pozuje ma talent:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  26. Rufiiii, zostań blogerką modową...blogerkiem modowym?:)

    OdpowiedzUsuń
  27. A mi te Twoje zdjęcia w chuście skojarzyły się z Rebeką z piosenki Ewy Demarczyk :-)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)