13 marca, Bożeny, Krystyny.
Między innymi to mówi nam dziś kalendarz.
A ja chcę powiedzieć coś miłego pani Krystynie.
Pani Krystynie od Mańka/Malina.*
Między innymi to mówi nam dziś kalendarz.
A ja chcę powiedzieć coś miłego pani Krystynie.
Pani Krystynie od Mańka/Malina.*
Pani Krysiu, najcieplej i najserdeczniej życzę Pani zdrowia.
Niewiele spędziłam z Panią czasu, ale dość, żeby odebrać Pani serdeczność i ciepło jako coś naturalnego, coś, co jest przynależne Pani charakterowi.
Wydała mi się Pani osobą, która jest po to, by świat był nieco lepszy. A to wystarczy, aby kogoś szanować, lubić, myśleć o nim ciepło i często. I bardzo dobrze mu życzyć.
A więc jeszcze raz: zdrowia i dobrych, wiosennych myśli, Pani Krysiu!
Niewiele spędziłam z Panią czasu, ale dość, żeby odebrać Pani serdeczność i ciepło jako coś naturalnego, coś, co jest przynależne Pani charakterowi.
Wydała mi się Pani osobą, która jest po to, by świat był nieco lepszy. A to wystarczy, aby kogoś szanować, lubić, myśleć o nim ciepło i często. I bardzo dobrze mu życzyć.
A więc jeszcze raz: zdrowia i dobrych, wiosennych myśli, Pani Krysiu!
Pora jest dość wczesna, bo, jako się rzekło, zaledwie marcowa,
zatem aby dodać koloru do tych skromnych życzeń, sięgnęłam do mojego ogrodowego archiwum.
Resztę niech więc dopowie kwiecień ubiegłego roku.
zatem aby dodać koloru do tych skromnych życzeń, sięgnęłam do mojego ogrodowego archiwum.
Resztę niech więc dopowie kwiecień ubiegłego roku.
To wszystko dla Pani, Krystyno! :)
Tak, tak, pokrzywa też - samo zdrowie!
A Pan Skorupny co tu robi?! Sio!
A zresztą niech zostanie
- jeśli tylko umie porządnie składać życzenia! :)
Czy są chętni do przyłączenia się?
* Historię Mańka/Malina można prześledzić TU, TU, TU i TU - jeśli czegoś nie pokręciłam z tymi (Ma)linkami, bo tyle ich. ;)
Zdjęcia, tekst i życzenia składałam ja, JolkaM.
PS. Wszelkim zaprzyjaźnionym z blogiem Bożenom i Krystynom załoga ZMD także życzy pięknego dnia!
J.i G.
I jeszcze coś, o czym właśnie przeczytałam. Inna wspaniała Krystyna zamieściła u siebie prośbę o pomoc w trudnej sytuacji piesków. Im więcej osób przeczyta, tym większa szansa na rozwiązanie trudnej sytuacji. Już tu (i w Kurniku) zdarzały się niesamowite adopcje!
Jolu, ale zrobiłaś nam piękną wiosnę na blogu, podczas gdy za oknem szaro-ponuro!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać tych widoków na żywo.
Pani Krysi jeszcze raz zdrówka i wielkie podziękowanie za ofiarowanie Malinowi-Mańkowi domu. :)
Wszystkim Krysiom i Halinkom najlepszego!
Halinki też dziś obchodzą imieniny? Coś przegapiłam?
UsuńU nas też szaro i raczej mało wiosennie, pomijając ptasie odgłosy - te na szczęście inaczej odbierają bodźce i mimo ponurawej pogody tirlają i pokrzykują niestrudzenie. :)
UsuńPS. Mam nadzieję, że główna adresatka życzeń zajrzy dziś na blog...
Dziękuję , dziękuję, zaglądam na Waszego bloga w pierwszej kolejności, musiałam jednak trochę odczekać - na starość zrobiłam się taka ckliwa , że ze wzruszenia poleciały mi "ślozy" i nie dało się pisać .Już się do Was uśmiecham, piękne kwiatki bardzo już tęsknię za kolorami i wiosną.Cały mój zwierzyniec w dobrej kondycji serdecznie Was pozdrawia , ja też i życzymy wszystkim Krystynom ,Kryśkom ,Krysiom ,Bożenom i Bożenkom ,zdrowia i uśmiechu ,byle do wiosny. Krystyna Zonko
UsuńJest Pani! :) Miałam nadzieję, że i dziś nie odstąpi Pani od rytuału i zajrzy do nas.
UsuńOgromne uściski, pozdrówka dla Magdy i Kuby i pogłaski dla sierściaków. :)
:***
Oj, pewna Halinka/Halszka ma dziś chyba urodziny i pomyliło mi się... :)
UsuńSkoro tak, to i Halszkę uściskujemy! :)
UsuńWszystkiego dobrego dla Pani Krysi.
OdpowiedzUsuńPięknie ubarwiłaś szary poranek, bo ja też skorzystałam z kolorów i urody Twojego ogrodu, chociaż nie jestem Krystyną.
Ewunia, buziaki. I jak pisze wyżej pani Krysia, byle do wiosny! I do kolorów! :)
Usuń♥
Wszystkiego najlepszego Pani Krysiu ! Tak, to prawda, co pisze JolkaM, czuje się od Pani ciepło i serdeczność :) I życzę takiego słońca, jakie dziś u nas :) JolkoM, to wszystko kwitnące, to z twego łogródecka ? Dziś na spacerze z Kajcią widziałam w ogródku sąsiadki nieśmiało żółcące się pączuszki krokusów. Idzie wiosna, jest dobrze :)
OdpowiedzUsuńJolko, oczywiście, z Twego ... szacuneczek, i rączki całuję :*
UsuńŚcielę się do nóżek, Ewo; z mojego ogrodu oczywiście, ino że z zeszłego kwietnia kwiatowość ta obfita i kolorowa. :)
Usuń♥
Wszystkiego dobrego Pani Krysiu!!!
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowka i szczescia Pani Krysiu. JoluM choc czytam ZMD namietnie, to rzadko komentuje, az mi niekiedy wstyd. Serdecznie dziekuje za zyczenia imieninowe. Pozdrawiam Bozena z Pragi.
OdpowiedzUsuńNo wstyd, Bożenko, naprawdę! ;)
UsuńNajcudniejszego dla ciebie! :***
Ha, fajnie, że dziś wychynęłaś, Bożeno. Nie każdego komentującego znamy z imienia, Ciebie - tak. Pisząc post, owszem, myślałam o Tobie, bo pamiętam. :)
UsuńUściski siarczyste, kocia opiekunko z Pragi, miasta, które mam w pamięci z powodów literacko-sentymentalnych, a które mam nadzieję kiedyś zobaczyć osobiście. :)
:**
Kochana Pani Krysiu, najserdeczniej życzę Pani wszystkiego dobrego, zdrowia przede wszystkim!
OdpowiedzUsuńdołączam życzenia dla wszystkich naszych Kryś i Bożenek! :***
Pani Krysiu, pięknej wiosny Pani życzę, potem pięknego lata i wielu, wielu kolejnych!
OdpowiedzUsuńBożeno od Bentleya - imieninowe cmoki dla Ciebie i koteczków!
Wszystkiego Najlepszego Pani Krysiu:))) Chociaż nie mam na imię Krystyna ,to troszkę pozachwycałam się widokiem wiosennych kwiatów i nawet pan skorupny mi nie przeszkadzał:)))
OdpowiedzUsuńdla Pani Krysi od pani Krysi - najlepszego!!
OdpowiedzUsuńPan Skorupny tez czlowiek, dajcie mu sie nacieszyc wiosna ;)) swieze pedy...mmmm, swieze listki...mmmmm.......