Strony

sobota, 11 lipca 2015

Na zamówienie; kociszcza rezydenci


My name is Stefania. Stefania Bąbel.



Nie zdążyłam pstryknąć jak oni się kochajo!




Oni też w zgodzie żyjo. 

Patrzę: co on tam ma na grzbiecie? Takie siwe włosy? Już??


Ale mnie oszukał! Zbieracz igieł jeden!



Zamówienie było na moją kocią bandę. :) Jeszcze coś dołożę, zaglądnijcie wieczorkiem. :)

PODPIS

PS. Alicja D. proszona jest o przysłanie nowych wieści o Miniaku! Do Joli słać proszę.
Czy Alicja D. mnie słyszy?

*****

Nowe zdjęcia:

Amisia śpi ze mną. Niedługo północ. :)

50 komentarzy:

  1. Stefcia kochana. Chyba jej się znudziło oglądanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stefcia vel James, James Bond, robi podkład muzyczny, tzn. mruzyczny do filmu. :)

      Usuń
  2. Stefania, Stefania Bąbel vel Kiełbasa :))
    A czarny James pewnie śpi a platynowa dziewczyna Bonda zapewne mu mruczy do uszka :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Platynowa wyśpiewuje arie pod miską. :) Jak zwykle. :)

      Usuń
  3. Hello Steffi. My name is Kura. Prezes Kura.

    OdpowiedzUsuń
  4. nosz... mina mówi sama za siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. to do Stefani trzeba in english?

    hello, Stafania, how are you?
    my name is Dosia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dosiu, żeby być Jamesem Bondem trzeba mieć imię i nazwisko, no bo samo "Dosia" to jak to będzie? My name is Dosia. Tylko Dosia. :)

      Usuń
  6. Bandę mogę oglądać ciągle :)) Widać, że Amisia to Królowa, ta godna mina i pozy :))

    OdpowiedzUsuń
  7. No i dobrze! Bo dawno nie bylo.
    Maj nejm is Pantera. Czarna Pantera. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po pierwsze dołączam się do zamówienia na Miniaka, koniecznie, wkręciłam się w tę historię. Po drugie to Stefania rządzi. A Hoki ma tak samo czarną piękna mordkę jak Antek ale... Antek ma kilkadziesiąt zdradzieckich białych włosów rozsianych tu i ówdzie.
    Amisia pięknie się prezentuje w srebrnym kożuszku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Stefcia myśli [jak będę w przyszłym wcieleniu człowiekiem to zagram w Jemse jego partnerkę]Amisia to dla mnie cud nie z tej ziemi,a Hoki też marzyciel na ostatnim zdjęciu.Gosia z Jelcza

    OdpowiedzUsuń
  10. Poproszę o Mini. A może i Zajączki się odezwą?

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. No dobra, inne też niczegowate. ;)

      Usuń
    2. Ja też chciałam chwalić ostatnie, a w końcu w ogóle się nie odezwałam, bo czasem mam obawy czy aby nie zagłaszczę kota...

      Usuń
    3. To znaczy? Hersylio, pisz, kobieto, bo i tak mam kryzys i nie mam siły robić postów, więc tylko wasze komentarze mnie jeszcze mobilizują do pracy. :)

      Usuń
    4. Gosianka, jak ty takie rzeczy tu piszesz, to ja natentychmiast swój kryzysik kopala w dupala i lecę do cię! na razie tylko wirtualnie, ale bądź czujna! jeszcze ciut i przeskoczę do reala :*
      zdjęć zwierzów nie komentuję ani tu, ani gdzie indziej (Hana, słyszysz?), bo aktualnie na słowo "kot" zgrzytam zębami. moim futrom odbiło i od paru dni wyrabiają roczna normę w temacie domowej demolki. albo dwuletnią. a ja, kurde, nawet złościć się na nie za bardzo nie potrafię, bo drugą połową człowieka cieszę się, że są zdrowe i pomysłowe. tylko roboty mi ciągle dokładają, a ja i tak mam jej po uszy żyrafy. dwa lata z jedną zdrową ręką, ty to widzisz?! ale niniejszym donoszę, że mi się druga ręka wreszcie naprawiła, lalala..
      trzymać się i nam tu nie ten teges, bo pewnie wszyscy zaczynamy dzień od zajrzenia za Twoje drzwi. albo prawie.
      love & peace for all! especially for Bąbel, Stefania Bąbel!

      Usuń
    5. No to ja muszę chyba wreszcie zrobić jakiś pościk o roślinkach albo o innych niż koty zwierzorach, żebyś się mogła wypowiedzieć - skoro koty są be. ;)

      PS. Dbaj o rączynę. :)

      :*

      Usuń
    6. Jolka, ty o roślinkach BEZ kotów? no co ty!
      u ciebie to ja liczę na coś więcej! np. "gdzie jest kot!? podaj długość i szerokość geograficzną albo nazwę rosliny, za/pod którą się czai. i który to kot!" ;)
      :*

      Usuń
    7. Nareszcie jesteś! Dostajesz reprymendę za nieobecność już nie wiem jak długą!! Żeby mi to było ostatni raz! Nno!!

      Usuń
  12. Śliczne kotki, od jakiegoś już dłuższego czasu z przyjemością poczytuję Pani bloga, pozdrawiam cieplutko Anka posiadaczka ośmiu kocich łapek

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam Twoją kocią bandę, jest śliczna i kochana. Miło patrzeć na nią na zdjęciach. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Królowa jest tylko jedna.:) Stefania niezmiennie okupuje TCO a Hoki pozwala się łaskawie przytulać swojemu człowiekowi.:)
    Takich obrazków nigdy dość.
    Parę zdjęć Miniego wysłałam do Joli, mam nadzieję, że zdąży się jeszcze niedzielnie przywitać.:) Rozkoszniak jeden mój .:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia cudnych rezydentów, ach och jestem kontenta dzisiaj :))

    A teraz idę oglądać jeszcze raz i jeszcze raz ...:))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdjęć zdecydowanie za mało!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo! A to niespodzianka. :) Jutro dodam kilka, dziś już nie mam siły. :)

      Usuń
  17. cudne wszystkie, ale Amisia pierwsza skradła mi serce! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widać chyba na tych zdjęciach jaka jest grubaśna. Jak jej łysa. :)

      Usuń
    2. uważam, że na pewno w obu przypadkach wyolbrzymiasz :) w Korei jakoś grubaśna nie byłaś, a czasu niewiele minęło! a Amisia na zdjęciach wygląda wręcz "ochudzona"!

      Usuń
    3. Niedługo się niestety przekonasz na własne oczy.
      Wklejam za moment zdjęcie Amisi jak W TEJ CHWILI przy mnie śpi, a potem inne Z DZISIAJ. :)

      Usuń
    4. i gdzie ona gruba, no gdzie??? duża tylko i puchata :) (elaja)

      Usuń
  18. Wszystkie kociszcza cudne, ale Amisia najpiękniejsza! A jak sobie śpi słodko!
    Właściwie obsadę do Bonda masz gotową; Hoki mógłby zagrać Jamesa, Amisia - jego dziewczynę, a Stefcia szefową. Różne tymczaski wystąpiłyby w pozostałych rolach. Kłopot tylko z czarnym charakterem... Może jakiś sąsiad?

    OdpowiedzUsuń
  19. Amisia słodka z tym różowym noskiem :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gocha, gdzie są nowe zdjęcia rezydentów?! Obiecaaałaś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo dawaj swoje selfie! :P

      Usuń
    2. o to to! (Talibio, jak to się właściwie pisze?)

      Usuń
    3. Wiecie co? Mam, ale już nie dam, bo Mini czeka na występy :)

      Usuń
    4. O to to! - właśnie tak się to pisze. Chyba. :D

      Usuń
  21. Pięknot nigdy dośc, więc i zdjęć z nimi również:) Proszę wygłaskać futrzaki kochane w moim imieniu.
    Wszystkie rozbrajające, a jak się czuje Amisia,czy już zupełnie zdrowa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amisia ma chorobę przewlekłą, ale na diecie czuje się świetnie i niech tak zostanie. :)

      Usuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)