Zagadkę z poprzedniego posta pierwsza prawidłowo rozwiązała ALA D.! Może i podpatrzyła na zdjęciu (o, ja głupia, nie pomyślałam, że sobie powiększycie), ale na pytanie: co napisał na ścianie herbaciarni MCO - odpowiedziała tak:
Jak znam, Gosiu, Twojego bloga, to TCO nie mógł napisać nic innego jak: "Tu byliś".
Wierzę, że Ala zna go na tyle, że dla niej to była pestka!
W ogóle jestem zbudowana, że tak wiele z Was się zabawiło w zgadywankę. No i szczerością jestem zbudowana. Kto ściągał, ten od razu się przyznał. :)
Dziękuję za miłą obecność, Ala D. może się spodziewać jakiejś gwiazdki spod koreańskiego nieba, już ja coś wymyślę (i proszę mi tu nie protestować, nno!).
U nas już późna noc. Byliśmy dziś na granicy z Koreą Północną, potem trafiliśmy na fantastyczny koncert w jednym z pałaców królewskich w Seulu. Wrażeń tyle, że nie wiadomo, co brać na warsztat.
Dobranoc! :***
Zaczytuję się w Tych twoich relacjach i odpływam...
OdpowiedzUsuń:)))))))))))
OdpowiedzUsuńJa powiększałam zdjęcie, ale nie nie dojrzałam ;)
Ale ja nie wiem czy słusznie, że nagroda dla Ali... tak Cię ciągle opiernicza, a Ty jej prezent... ;))
Widzisz Alutko, ie ma sprawiedliwości na tym świecie...:)))
UsuńNo cóż, Alutka... Każdy może mnie opierniczyć, a potem zgadnąć zagadkę. Trzeba tylko chcieć! :)
UsuńKiedy przeczytałam komentarz Ali D., wiedziałam, że wygrała. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję.:) Ja też wiedziałam.:))
UsuńTu nikt nie "ściągał", bo powiększenie zdjęcia i umiejscowienie napisu w odpowiednim obszarze było równie pomysłowe, co zapamiętanie poprzednich napisów.:))
OdpowiedzUsuńErrato, zobacz, pod poprzednim postem Ewa sama się przyznała do ściągania! :)
UsuńNo ładnie Was wywiało,a ja zorientowałam się dopiero teraz :) To musi być bardzo ekscytująca podróż:)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, wiedziałam.:)))
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Ali D.:)
Dziękuję.:)))
UsuńGosiu, ściąganie nawet nie wpadło mi do głowy.:))) Naprawdę!
OdpowiedzUsuńNie doceniasz mnie, całkiem nieźle znam Twojego bloga i przyznaję, ta zagadka to dla mnie pestka.:)
Szczerze mówiąc, już kiedyś , w komentarzach do tego posta : http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/2015/04/seoraksan-nie-zapomne.html miałam Cię zapytać, gdzie Wasza piramidka z kamieni na znak, że "tu byliś".
Ostatecznie jednak zapomniałam... Stąd moje pierwsze skojarzenie w związku z zagadką było jedyne i okazało się strzałem w dziesiątkę ! Bo jak to, być w tak egzotycznej podróży i w miejscu do tego przeznaczonym nie zostawić śladów, że "tu byliś" ... Bardzo się cieszę.:)))
Alu, gratuluję, kochana! Wyobraź sobie, że NAWET ja nie zgadłam (nie wiem, czy po tym wyznaniu Gocha mnie nie wydziedziczy) i już zaczynałam się głowić... Najpierw jednak zaczęłam czytać komcie i gdy doszłam do Twojego, to od razu wiedziałam, że nagroda jest Twoja. :)
Usuń:*
Ja wiedziałam, że tak będzie. Spóźniliś...
UsuńJolka, Twoja "dziedziczna przyszłość" wisi na włosku po tym wyznaniu!
UsuńA jaki cudny rysunek obok Tu Byliś :))
OdpowiedzUsuńNie dość, że pięknie piszą blogi to jeszcze uzdolnieni plastycznie :))
Jeszcze mogli nad sobą dorysować skrzydło, bo byli tam pod opieką Oli.
UsuńFakt, dał plamę..
UsuńW porównaniu z TCO, doskonale wyrabiasz się z opisem zdarzeń. TCO pisze pięknie, bardzo ciekawie i dokładnie.
OdpowiedzUsuńOjejku! To będzie co czytać: i granica i koncert. A przedtem jeszcze przecież świątynia była. Zastanawiałam się skąd się wzięła "woda" na na zdjęciach, ale już wiem.
Bo ja, Zuza, nie opisuję niemal. Niemal tylko zdjeciuję. Pisanie zostawiam jemu. Nie mam tyle samozaparcia, no i wiedzy...
UsuńGosianko, "niemal tylko zdjęciujesz"? Twoje zdjęcia to świetny reportaż, który "czyta się" z zapartym tchem :)
UsuńTu byliś - jaka fajna forma :) Nie za bardzo wiem o co chodzi, bo dopiero trafiłam na tego bloga ale mam ochotę się dowiedzieć, bo brzmi to naprawdę miło, miło dla ucha. Tak miękko. A i intryguje mnie skąd taki pomysł. Także muszę poczytać, poszperać, bo z tego krótkiego wpisu wynika, że tutaj wiele ciekawości i zawiłości znajdę.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia przesyłam,
Monia :)
A oto mała podpowiedź, skoro pytasz - taki pomysł stąd: http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/2014/01/spacerowy-tydzien_27.html
UsuńJak przeczytasz, to wszystko się wyjaśni. W każdym razie na ten temat. :)